.:: Forum o Suzuki GS 500 ::. :: W po�owie skasowana Suza

Irys

Macie racj�! O ja z�a i pod�a baba!!
To co na pocz�tku wyolbrzymi�am i wydawa�o mi si� kasacj� motocykla, okaza�o si� w mi�dzy czasie (w ASO), by� tylko kosmetyk� moto, bez uszczerbku na silniku i cz�ciach mechanicznych.
Jak to rasowa Baba, demonizowa�am, histeryzowa�am itp.
Zmie�my tytu� tematu i po sprawie

Piotras_5

A ja nie rozumiem czemu kto�, kto nie interesuj� si� zakupem moto itp. tak si� spina

Sprawa sprzedaj�cej, nie ogarniam tego.

Alf/red/

tmi

M�j motocykl te� jest powypadkowy, ale nie b�d� o tym nikomu wspomina� - wczoraj przy parkowaniu w gara�u leciutko dotkn��em jednym ci�arkiem kierownicy �cian� :rotfl:

Te� nie m�wcie o tym nikomu.

Irys

�enuj�ce jest to, �e atakujesz i czepiasz si� czego�, co Ciebie nie dotyczy, jednocze�nie WYMAGAJ�C i oczekuj�c ode mnie jaki� dowod�w!

Og�oszenie nie jest wystawione przeze mnie i jakby�cie nie zauwa�yli nie ma tam NIC o tym konkretnym jednostkowym motocyklu. Je�eli kto� jest zainteresowany to zadzwoni lub po prostu przyjedzie. I do takich klient�w skierowane jest og�oszenie Hondy Motoristy - niejako wymuszam kontakt telefoniczny lub bezpo�rednie spotkanie, bo tylko w taki spos�b mog� opowiedzie� o motocyklu ca�� histori�. Je�eli kto� jest na tyle leniwy �e mu si� nie chce zadzwoni� i oczekuje wszystkiego podanego na tacy, b�d� co gorsza nie chce dzwoni� bo mu kasy szkoda to jasno daje mi do zrozumienia �e go na t� sztuk� nie b�dzie sta�. A ja byle komu Suzan nie oddam.

studi

Lemon

blagam, jakas cipa wywrocila sprzeta, pop�klalo to i owo a wy chcecie wstawki 'po dzwonie"?

dla mnie sprzet 'wypadkowy' to tylko taki w ktorym zmieniono ktorys z elementow: rama, stela�, zawieszenie, silnik..

djmauro

Nie rozumiem zbytnio motyw�w ca�ego sporu, chyba ka�dy kto kupuje motocykl u�ywany ogl�da go dok�adnie przed zakupem, rozmawia ze sprzedaj�cym itd.
Podpisuj�c umow� stwierdza, �e stan techniczny jest mu znany i nie ma zastrze�e�.
To nie jest sytuacja kiedy co� zamawiamy przez Internet i ogl�damy dopiero otwieraj�c paczk� w domu.
Kwestia wypadkowo�ci- chcia�bym zobaczy� motocyklist� kt�ry nigdy sam nie przewr�ci� sprz�tu (jak tacy s� to gwarantuj� �e pr�dzej czy p�niej przewr�c�) i nigdy nikt ani nic innego (np. wiatr) nie przewr�ci�o motocykla. Widzia�em wiele sprz�t�w po dzwonie i ten wystawiony w aukcji (co dokumentuj� zdj�cia na pocz�tku tematu) nie zosta� zbytnio uszkodzony, a spos�b naprawy budzi moje pe�ne zaufanie.
Czasem si� zdarza, �e motocykle czy samochody maj� uszkodzenia tego typu w transporcie, s� naprawiane i sprzedawane w salonie jako nowe...
Ja bym raczej zaj�� si� n�kaniem ludzi, kt�rzy po dzwonie naprawiaj� motocykl w szopie i potem sprzedaj� jako bezwypadkowy, a nie tymi kt�rzy sprzedaj� porz�dnie naprawione moto po parking�wce.
A tak jeszcze dodatkowo w kwestii stwierdzenia "w po�owie skasowana" to si� tylko zastanawiam czy nikt z maj�cych pretensje o tre�� og�oszenia po uszkodzeniu kierunkowskazu, czy przewr�ceniu na parkingu nie wr�ci� do domu i nie powiedzia� "rozwali�em motocykl". Ka�dy motocyklista kocha sw�j sprz�t, drobna ryska jest tragedi�, jak kto� pisze takie rzeczy pod wp�ywem impulsu to chyba normalne, nawet lepiej, ni� mia�by nie pisa� my�l�c �e potem sprzedaj�c moto kto� si� tego mo�e dogrzeba� i dostanie 200z� mniej za motocykl.

midd

hmm, to ja sie przy�acze do ch�opak�w,a tak �eby by�o po r�wno :rotfl:

a wiec, Iris, shame on you! :kijemgo:

Irys

muminek

a ja jestem za Irys :ok:

moze do konca to uczciwe nie jest pisac 'bezwypadkowy' ale skoro moto ma sie dobrze to po co sobie robic pod gorke i pisac 'wypadkowe' ? tym bardziej ze ma sie podstawy zeby nie mowic o 'wypadku'. zainteresowane osoby i tak poznaj� ca�� historie. sam bym pewnie napisal bezwypadkowy i pewnie pare osob takze

Kacperski

Irys

Kacperski, wida� nie znasz sytuacji do ko�ca i nie znasz zako�czenia a nadal z uparto�ci� os�a si� wypowiadasz

Dla wyja�nienia: stela� owiewki jak si� okaza�o, by� minimalnie wygi�ty w trakcie transportu moto do ASO - pan z PZU za mocno Suz� przypi�� pasami, co p�niej potwierdzi� i podpisa� zeznanie. PZU r�wnie� za to zap�aci�o. Stela� nie jest trudno wygi��.
Swoj� drog�, orientujesz si� w og�le w budowie GSa i plastik�w wersji F? Nie por�wnuj tego do SVki kt�ra konstrukcj� przedni� ma zupe�nie inn�.

Zejd� ju� ze mnie, bo si� dusz�. Nie jeste� zainteresowany kupnem, wi�c id� szuka� sprawiedliwo�ci w inne miejsce. Albo tak jak Alf/red/a - zapraszam Ci� jako tajemniczego klienta do Motoristy.

Kacperski

simin