.:: Forum o Suzuki GS 500 ::. :: Pierwsze wra�enia na GS-ie

kruk

Dzi� na powa�nie rozpocz��em swoj� motocyklow� przygod� i tak sobie pomy�la�em, �e za�o�� temat, w kt�rym ja oraz inni pocz�tkuj�cy b�d� opisywa� swoje pierwsze wra�enia z jazdy na moto, a jednocze�nie pisa� z czym maj� problem, czego nie rozumiej� i czego nie potrafi�.

Ostatni raz jecha�em motocyklem niemal p� roku temu, podczas egzaminu na prawko. GS-a kupi�em bez jazdy pr�bnej, bo ostry atak zimy uniemo�liwi� to. W zwi�zku z tym mia�em teraz troch� obaw czy w og�le pami�tam co i jak i czy b�d� umia� je�dzi� na moto, gdy ju� w ko�cu poprawi si� pogoda. Pilnie �ledzi�em prognozy i na dzi� zaplanowa�em pr�bn� jazd�. No i kurde... Od razu nabi�em 90 km.

Mo�e by�oby nawet wi�cej, ale niestety w drugiej cz�ci dnia pogorszy�a si� pogoda - zacz�o m�y� i by�o mokro. Poza tym czu�em si� ju� nieco zm�czony, pobolewa�a mnie g�owa (pewnie z nadmiaru wra�e� :))

oraz lewa d�o� (nieprzyzwyczajona do klamki sprz�g�a, kt�r� zreszt� chyba mam �le ustawion� - jutro si� tym zajm�).

Pomimo �e mam za sob� dwa kursy na prawo jazdy oraz rok do�wiadczenia w je�dzie skuterem, to nie czu�em si� super pewnie na miejskich drogach. Po prostu skupianie si� na obs�udze motocykla utrudnia skupianie si� na warunkach drogowych i tym co si� dziej� wok� mnie. Nie spowodowa�em �adnego wypadku, ale my�l� �e kilku puszkarzy mog�o dzi� zakl�� maj�c mnie przed sob�.

Wierz� �e z czasem gdy obs�uga moto zacznie odbywa� si� automatycznie, to i ja b�d� m�g� bardziej kontrolowa� sytuacj� na drodze.

Mia�em ju� 2 lekkie u�lizgi tylnego ko�a. �eby by�o zabawnie, to oba dok�adnie w tym samym miejscu, cho� w odst�pie kilku godzin. Na szcz�cie oba opanowane bez upadku i bez wjechania komu� w ty�ek. Cho� za drugim razem du�o nie brakowa�o, ale to dlatego �e ju� mokro by�o.

Nie do ko�ca ogarniam kwesti� zmiany bieg�w. Rano jak je�dzi�em, to wrzuca�em wy�szy bieg ju� przy oko�o 4 tys. obrot�w, gdy tylko silnik zaczyna� g�o�niej pracowa�. Potem wpad�em na chwil� do domu i zajrza�em na forum do tematu "Do ilu kr�cicie GS-a?". Tam wyczyta�em, �e spokojnie mo�na je�dzi� na wy�szych obrotach, wi�c p�niej faktycznie dobija�em do 6-7 tys., a jak by�y warunki to nawet do 10 tys. Ale w sumie nie wiem jak jest najlepiej... Mam te� problem z redukcj�. Nie bardzo wiem jak nale�y to robi�, �eby unikn�� szarpania. Jakie� wskaz�wki?

Na koniec dodam, �e nie odm�wi�em sobie przeprowadzenia test�w szybko�ciowych. Mo�e to niezbyt rozs�dny pomys� jak na pierwszy dzie� jazdy, ale �e znam miejsce gdzie mo�na to zrobi� (kilkukilometrowy odcinek bez zabudowa� - bez ruchu samochodowego i pieszych), to si� tam uda�em. Nie jest to niestety ci�g�a prosta, ale do 130 km/h da�em rad�, potem musia�em odpuszcza� �eby ju� spokojniej wej�� w zakr�ty. Tak czy siak, fajne uczucie.

Zach�cam innych pocz�tkuj�cych do opisywania swoich wra�e�, a tych do�wiadczonych do udzielania cennych rad.

grzesiu

Co do zmiany biegow to poczytaj sobie tutaj

http://www.scigacz.pl/Prz...cyklu,7686.html

studi

jacek

qazzz · Wiek: 39 Do��czy�: 25 Lip 2008 Posty: 32 Sk�d: GTC

kruk

Karollo

#####

kruk

Przeczyta�em uwa�nie artyku�, ale nie sprawdzi�em jeszcze tego w praktyce, st�d moje w�tpliwo�ci i pytania. Wydaje mi si�, �e autor pisa� g��wnie o redukcji samej w sobie, a mi chodzi konkretnie o redukcj� przed zatrzymaniem. Pewnie jak sam wypr�buj� to w praktyce, to nie b�d� ju� zadawa� g�upich pyta�.

C-bool

Je�li chodzi o redukcj� w celu szybkiego zatrzymania, np. zapala si� ��te �wiat�o i jest mo�liwo�� zatrzymania bez bardzo gwa�townego hamowania, to nie trzeba u�ywa� przegaz�wki, bo zatrzyma�by� si� za skrzy�owaniem

Wtedy mo�na od razu zbi� kilka bieg�w w d� jednocze�nie hamuj�c przednim i tylnym hamulcem. Jednak nie polecam robi� tego zbyt cz�sto, gdy� to w pewnym stopniu niszczy skrzynie.

midd

wszystkie te rady przygaz�wka, zmiana bieg�w bez sprz�g�a itd itp zostaw sobie na potem czyli za jakies 5-10 tys. km. Na razie mo�e to by� nie do�� e gro�ne dla Twojego zdrowia to i szkodliwe dla sprz�tu.

najpierw skup si� na tym by umie� motocyklem si� w og�le porusza� np. odruchowo w��cza�/wy��cza� kierunkowskaz. Hamowa� przednim i tylnym hamulcem jednocze�nie, u�ywa� �wiadomie przeciwskr�tu i manewrowa� na parkingu.

na detale przyjdzie jeszcze czas

studi

tmi

kruk

Dzi�ki wszystkim za porady. Czytam uwa�nie i staram si� zapami�ta�. Niestety dzi� nici z nauki, bo ca�y dzie� u mnie pada. :zalamany:

Yarccom

przy prawdziwie awaryjnym hamowaniu nie masz czasu na zrzucanie bieg�w

stachuwp · Model GSa: GS 500E Do��czy�: 16 Mar 2011 Posty: 8 Sk�d: Warszawa

Pierwsze wra�enia....
Po trzech nocach d�ubania przy ga�nikach itp. o 24:00 silnik w ko�cu zacz�� pracowa�.

Mimo sporego deszczu i temperatury ledwo przekraczaj�cej 0 stopni musia�em si� przejecha�.
1. Ale� to ma kopa. (wcze�niej by�a ETZ 150 motorowery, WSK-i itp.) Dokr�cenie do 6 000 obr. powodowa�o g�sia sk�rk�.
2. Prosta droga zero samochod�w wi�c stwierdzi�em �e odkr�c� "troszk�" mocniej. 1- spokojnie 2- dokr�cenie do 7000 ty�. 3 - ko�o zabuksowa�o.

Przemoczony powolutku wr�ci�em na parking i grzecznie poszed�em do domu napi� si� piwka.
3. Kolejny wiecz�r na GS-ie sp�dzi�em na parkingu pod hipermarketem je�d��c na 1 i 2 biegu.

Po prostu ba�em si� tego motoru jak nie wiem co. Bardziej do�wiadczeni koledzy powiedzieli mi �e to z czasem przejdzie. I rzeczywi�cie powoli zaczynam si� oswaja� z maszyn�.

Dalej mam do GS du�y dystans mimo �e nie boj� si� ju� na chwilk� odkr�ci� manetki na max. Najcz�ciej zaskakuje mnie jeszcze na �ukach gdy szybko musz� sobie przypomnie� o przeciwskr�cie.

Na razie je�d�� tak �e cz�sto mnie puszki wyprzedzaj�, du�o wolniej ni� je�dzi�em ETZ-k� 150-tk�.