Przesunięty przez: Breżniew Pią 20 Cze, 2008 |
Czy kazdy GS jest taka padaka? |
Autor |
Wiadomość |
Inku [Usunięty]
|
|
|
|
|
Inku [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 10 Lip, 2008
|
|
|
Przejechałem 100km a dokładnie 97, bo stwierdziłem, że może wacha jakaś lewa była, że spalił ponad 5,5 litra.
Zajeżdżam pod dystybutor 6,3l/97km Nie komentuję bo nie mam siły.
Fakt, że jazda była dość szybka, ale nie zmienia to faktu, że nigdy przy takiej jeździe nie spalił więcej niż 5,5l, nawet zanim regulowałem gaźniki.
Czy zbyt uboga mieszanka = niskie spalanie czy to po prostu zbyt mały stosunek paliwa do powietrza mimo, że połyka np. 7 litrów a powinien 5?
<palić GSy> |
|
|
|
|
nordtrans [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 11 Lip, 2008
|
|
|
Coś kurde masz nie tak, mój nawet jak miał ustawioną za dużą dawke paliwa [kolor świec czarny] to spalił i tak maksymalnie 5,3 na setke;p
a i powiem wam szczerze, że GS to jednak jest dobrą maszynka, ale tylko wtedy gdy sie do niej nie dotknie jakiś patałach, tak jak to ktoś dotknął sie do mojej. Ale mam nadzieje ze teraz jak w poniedziałek odbiorę z naprawy wszystko będzie już ok. Daruje mu to choć miałem go już sprzedać, to żal mi sie zrobiło. Mam go ze 2 miesiące a jakiś sentement już mam, może dlatego, że sie mnie uwkurzał? Nie wiem. |
|
|
|
|
Inku [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 11 Lip, 2008
|
|
|
Hubertgontarz, gaźniki za mojej kadencji były regulowane raz przy przebiegu 18tys.km. Poprzedni właściciel - mój dobry kumpel - robił pełen serwis przy ok 10tys.km czy tam troszkę więcej.
Największym chyba problemem tych gaźników jest to, że robili to patałachy. Po wyregulowaniu był problem, oddałem na poprawkę i od tego momentu to dla mnie zagadka. Przez telefon dowiedziałem się, że nie spieprzyli gaźników, tylko podparł się zawór (zawory sprawdzali 1tys.km przed gaźnikami. Skasowali za sprawdzenie luzów - 160zł). Później do mnie zadzwonili, że przyczyną był niekontaktujący przewód cewki, jak odbierałem to mechanik powiedział, że przyczyną był podparty zawór.
Jak chcesz poznać szczegóły i głos właściciela serwisu to wkleję link, gdzie opisałem całą sprawę. W tym momencie FM jest niedostępne.
Przejechałem ok 3 tys.km, gdzie cały czas prychał w wydech czy tam filtr powietrza i znów problemy z osiągami i spalaniem. Od tego czasu się męczę. |
|
|
|
|
nordtrans [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 11 Lip, 2008
|
|
|
JEśli byś mógł to napisz co było powodem tego 'prychania' jak to zrobisz. |
|
|
|
|
bardth [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 12 Lip, 2008
|
|
|
powiem tak ja mam swoj moto od 3 lat i chodzi zajebiscie. V maks.to 186km/h moze daloby sie wiecej ale ze mnie kawal chlopa moto ma przejechane jakies 27 tys. w ciagu trzech lat 2 razy synchronizowalem gazniki raz regulowalem zawory.jedyny problem to cieknacy olej spod zebatki przedniej ale problem do wyeliminowania. przejechalem jakies 8 tys i jestem zadowolony. a i jeszcze jedno raz zaliczyl solidna glebe z moim bratem.Pozdrawiam wszystkich posiadaczy gs-y |
|
|
|
|
hubertgontarz
Model GSa: GS 500E
Dołączył: 05 Lis 2007 Pochwał: 4 Posty: 2021 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Nie 13 Lip, 2008
|
|
|
bardth: 8 tys. - kolejna regulacja zaworów Cię czeka, sprawdź luz!! |
_________________ www.gs500.pl |
|
|
|
|
Inku [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 14 Lip, 2008
|
|
|
Wczoraj włożyłem nowy filtr powietrza - stwierdziłem, że zmniejszy spalanie. Przejechałem 20km wszystko w porządku. Przejechałem jeszcze 80km i zaczęły się cyrki. Gasł i był problem z odpaleniem. Dojechałem do chaty. Sprawdziłem świece - czarna jak smoła.
Rozmawiałem z mechanikiem - stwierdził ze to jednoznacznie wina podniesionej iglicy.
Dziś wziąłem się za obniżenie iglicy. Jeszcze przy wyjmowaniu tej zatyczki zgiąłem sprężynkę . przez przypadek. Po długich walkach udało mi się wszystko poskładać. Pierścień segera jest na 5 rowku od góry, czyli najniżej
Problemy z zalewaniem zniknęły, ale prycha jak jest zimny i zdarza mu się gasnąć jak silnik nie jest dobrze rozgrzany. Shit.... w tym tygodniu oddaję do jakiegoś serwisu. Mam już dosyć zmagań a sam raczej tego nie naprawię.
Jak obniżałem iglicę to zauważyłem olej pod pokrywkami gaźników. Oprócz tego było sporo paliwa w airboxie. |
|
|
|
|
hubertgontarz
Model GSa: GS 500E
Dołączył: 05 Lis 2007 Pochwał: 4 Posty: 2021 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Pon 14 Lip, 2008
|
|
|
zmiana filtra - to zmiana składu mieszanki, dlatego przed regulacjami zmieniamy filtr powietrza.
Oddaj do dobrego specjalisty - a myślę że się nie zawiedziesz. |
_________________ www.gs500.pl |
|
|
|
|
Breżniew
Wiek: 51 Dołączył: 30 Lip 2007 Pochwał: 1 Posty: 1268 Skąd: Olecko
|
Wysłany: Pon 14 Lip, 2008
|
|
|
Inku napisał/a: | Wczoraj włożyłem nowy filtr powietrza - stwierdziłem, że zmniejszy spalanie. Przejechałem 20km wszystko w porządku. Przejechałem jeszcze 80km i zaczęły się cyrki. Gasł i był problem z odpaleniem. Dojechałem do chaty. Sprawdziłem świece - czarna jak smoła.
Rozmawiałem z mechanikiem - stwierdził ze to jednoznacznie wina podniesionej iglicy.
Jak obniżałem iglicę to zauważyłem olej pod pokrywkami gaźników. Oprócz tego było sporo paliwa w airboxie. |
Moim zdaniem masz problem z poziomem paliwa w gaźnikach. Być może któryś z zaworków iglicowych puszcza lub oring uszczelniający gniazdo zaworka . Samo podnisienie iglicy nie spowoduje wyciekow do airboxa i zalewania swiec. |
|
|
|
|
Inku [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 14 Lip, 2008
|
|
|
Hm, nie wiem co powiedzieć na to, że wcześniej świeca, mimo podniesienia iglicy była zbyt jasna. Zalewanie świec jest dopiero od wczoraj. Sprawa wymaga ingerencji jakiejś kumatej osoby. Jeszcze jedno pytanko. Do wymiany oringów czy innych części należy zakupić zestaw naprawczy do gaźnika?? Czy trzeba zamawiać poszczególne pierdółki po nr katalogowym w ASO? Dziękuję za pomoc.
P.S Rozbierania i czyszczenia gaźników oraz kontroli ewentualnych elementów się nie podejmę z racji braku wiedzy i doświadczenia. Może jakbym wcześniej widział, jak się wykonuje poszczególne czynności to jeszcze.
Pozdro |
|
|
|
|
kamil.k [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 15 Lip, 2008
|
|
|
w niedziele przyszedł do mnie sąsiad że jego simsonek nie chce chodzic.juz trzech mechnikow ktorzy zawodowo tylko naprawiaja moto nie dało rady go ustawic tak żeby było dobrze.on sam treż próbowal ale przypomniało u sie że ma jeszcze mnie.10 minut ustawiania i jezdzi jakby z fabryki wyjechał . też sie dusił i nie chcial odpalał zalewal świece itd.
czasem jak posłucham lub popatrze na prac jakiegos zawodowego mechanika to mam wrażenie że 99% z nich nie ma zielonego pojęcia co robi i większośc ma głupie szczęscie że rzeczy które naprawiają zostają niby naprawione |
|
|
|
|
retro303 [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 16 Lip, 2008
|
|
|
Kamil.K oni mysle ze potrafia, ale maja w dup... bo nie robia tego dla siebie, synkowi by naprawili albo sobie... Sa tez tacy i sam sie spotkalem ze faktycznie maja tylko szczescie. |
|
|
|
|
ronin810 [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 21 Lip, 2008
|
|
|
NIE KUPUJCIE TEGO DZIADOSTWA.Zobaczcie na inne fora tylko na forum gs 500 jest tyle problemów z moto a reszta...Wiem bo sam miałem gs-a- masa problemów..I nie kupiłbym go juz wiecej - nawet nowego. ! ZASTANÓWCIE SIE ! |
|
|
|
|
Lemon
Wiek: 39 Dołączył: 06 Lis 2007 Pochwał: 1 Posty: 1214 Skąd: 0-61
|
Wysłany: Pon 21 Lip, 2008
|
|
|
a u was murzynów biją.. |
_________________ pozdrawiam- Juli(an) |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
INFORMACJA DOTYCZĄCA POLITYKI PLIKÓW COOKIES ORAZ OCHRONY DANYCH OSOBOWYCH:
| |
|