.:: Forum o Suzuki GS 500 ::. :: Zabezpieczanie moto w zar�bi�cie popularnej bramie gara�owej

sebasq

Witam wszystkich forumowicz�w;

Pisz� tutaj, bo nie za bardzo wiem co b�dzie wystarczaj�ce w mojej sytuacji.
Stawiam moto w hali gara�owej mi�dzy samochodem a �cian�, brama zamykana na pilota, teoretycznie dost�p tylko dla mieszka�c�w. Jednak ostatnio pr�bowano ukra�� mi motocykl, nie uda�o si� gnojkom, ale a� kierownica by�a wygi�ta kiedy na si�� pr�bowali z�ama� blokad�. Niestety inne moto znikn�o z tej hali. Dzisiaj znowu kolejne, a� brama nie mo�e si� teraz otworzy� bo wida�, �e kto� co� po�ama� kiedy na si�� j� wczoraj otwiera�. (administracja ju� si� tym zajmuje, mo�e nawet alarm za�o��, ale kiedy to b�dzie...)

Zam�wi�em sobie u znajomego kotw� kt�r� mam zamiar posadzi� w �cianie, �a�cuch antyw�amaniowy ze stali hartowanej z castoramy ju� mam. Ale my�l� nad tym, czy to wystarczaj�ce zabezpieczenia, bo skoro co chwil� co� si� tam dzieje... My�la�em nad alarmem.

Powiedzcie, co my�licie o czym� takim? My�la�em o alarmie kt�ry by mnie informowa� np d�wi�kiem z pilota w domu o tym, �e kto� pr�buje go rusza�, sam alarm musia�by by� te� bardzo g�o�ny bo to kilka pi�ter. Czy op�aca si� kupowa� alarm do tej kotwy czy zainwestowa� np. w lepszy �a�cuch?

Pozdrowienia z Poznania.

joke

Powiem tak - moim zdaniem blokada na ko�o z alarmem to dobra rzecz. Z �a�cuchem mo�e nie jest sobie �atwo poradzi�, ale na pewno jest to mo�liwe zrobi� to stosunkowo bezszelestnie. A taka blokada na ko�o my�l� �e narobi przede wszystkim stracha potencjalnemu z�odziejowi, bo wyje jak szalona i z pewno�ci� daje o sobie zna� w szerszym otoczeniu. Czy z�odziej po zwr�ceniu na siebie uwagi nadal chcia�by bawi� si� przy motocyklu - sprawa w�tpliwa. Koszt jest poni�ej 200z�, a ochrona moim zdaniem zdecydowanie lepsza.

ziomek4000

je�li to ta sama ekipa z�odziei to przyczai� si� i r�ce po�ama�

yaszczi

sebasq, gdzie w Poznaniu takie akcje?

sebasq

A co w takim razie polecacie? Tak jak wspomnia�em wcze�niej, jest opcja �ebym mia� powiadomienie pilotem kiedy kto� grzebie co� przy moto?

Na naramowicach... Z tego co rozmawia�em z administracj� to w ostatnim czasie nie pierwszy przypadek. Strasznie si� aktywni zrobili na koniec sezonu.

[ Dodano: Pi� 18 Pa�, 2013 ]
http://allegro.pl/alarm-p...3613969049.html

Np. co� takiego. Ma to kto�?

gacek778

sebasq pogmeraj na forum bo rozmowy na ten temat ju� by�y.

Og�lnie rzecz ujmuj�c jak kto� b�dzie ci bardzo chcia� ten motocykl ukra�� to go i tak ukradnie ale to tylko GS a wi�c �aden dla z�odzieja mega rarytas.

Ale �eby spa� spokojnie lepiej si� nawet prowizorycznie zabezpieczy�.
Jak nie mia�em na pocz�tku kasy poszed�em do OBI i kupi�em ma�� k��dk� z trzpieniem firmy Gerda i u�ywa�em jako blokad� tarczy. Koszt oko�o 15 z�otych, mie�ci si� w kieszeni. Skuteczno�� podobna bo i tu i tu �eby co� zrobi� trzeba by mie� szlifierk� i zrypa� przy tym tarcz�. W tym momencie mam blokad� tarczy ale jakbym mia� za ni� zap�aci� powiedzmy 80 z�otych to bym pozosta� przy k��dce.

Wszelkiego rodzaju brz�czyki s� fajne je�eli nikt ko�o twojego motocykla si� nie kr�ci. Jak faktycznie masz spokojne miejsce gdzie nie przyjdzie dzieciak i nie b�dzie ci si� bawi� przy motocyklu i kr�ci� manetk� warto pewnie brz�czyk zamontowa�.

Moim zdaniem najlepszym i najpewniejszym sposobem jest przypi�cie moto do czego� takiego jak zabetonowany s�upek, jaka� blokada np na parkingu czasem s� wbetonowane jakie� orurowania. Tutaj tylko pojawia si� problem czym ten motocykl przypi��. Sam kiedy� kupowa�em �a�cuch w sklepie, ogl�dam patrz�, gruby, ci�ki, solidny po czym przychodzi sprzedawca z no�ycami i jednym ruchem go odcnina. Ale niestety ju� musia�em go kupi� chocia� odrazu stwierdzi�em �e w�a�ciwie na wiele si� nie zda

Ale jak kupisz solidny �a�cuch i zapniesz motocykl masywn� k��dk� do takiej przeszkody jak wcze�niej wspomnia�em raczej nie ma bata.
Ale tutaj sam musisz si� zastanowi� czy takie mo�liwo�ci przy twoim miejscu parkinowym s�.

Na dzie� dobry je�eli jeszcze nie masz koncepcji kup sobie nawet tak� k��dk� w byle jakim markecie, nic nie kosztuje a co� tam zawsze unieruchomi i z�odziej ci motocykla nie przepchnie za daleko. Tylko �eby� nie zapomnia� i z ni� nie ruszy� bo b�dzie masakra.
Dzia�aj bo kurestwo nie �pi.

sebasq

gacek778, ju� zaj��em si� kotw� w �cianie, wi�c jest do czego przypina�

Kr�tki, stalowy, hartowany �a�cuch, nie le�y na ziemi. Zawsze wrzucony bieg i ty�em do wyjazdu. Im wi�cej przeszk�d tym lepiej.

Z tym alarmem, miejsce w sumie spokojne, wi�c my�l� �e to nie jest z�y pomys�. Ale mam za daleko, mog� nie us�ysze�, a wiadomo jak jest. Nawet jak kto� s�yszy to i tak wszyscy olewaj�. Dlatego my�l� o tym czy kto� u�ywa� takiego alarmu z powiadomieniem, czy to w og�le dzia�a w budynku?

gacek778

I bardzo dobrze, przemy�l to wszystko �eby te� nie by�o upierdliwe w u�ytkowaniu i mo�esz spa� spokojnie. My�l� �e taki hak + zablokowana kierownica to ju� problem na tyle du�y �e kradzie� takiego motocykla traci sens.

Jak chodzi o alarm to ja czego� takiego nie mia�em. Nigdy nie mia�em problem�w z pozostawionym motocyklem a niejednokrotnie widzia�em np przez okno jak pl�taj� si� ko�o niego dzieci albo pod uczelni� ludzie jak wychodz� na peta. Jakbym mia� za ka�dym razem wyskakiwa� jak z procy �eby zobaczy� jak dzieciak maca kierownic� to chyba bym zwariowa�.
Je�eli masz pewno�� e w tym miejscu nie plataj� si� postronne osoby a ju� napewno nie takie, kt�re by mia�y fetysz podotyka� tw�j motocykl mo�e i warto zainwestowa�.
Jakbym by� z�odziejem bardziej bym si� wk.... jakbym zobaczy� motocykl przykuty do �ciany

A tak przy okazji to jak kupowa�em swojego GSa jego poprzedni w�a�ciciel trzyma� go pod blokiem, niby osiedle by�o ogrodzone ale pewnie byle menel by tam wszed� bo brama ca�y czas by�a otwarta.
Pogada�em z go�ciem chwil� i m�wi� �e chce si� przejecha� a tu nie ma kluczyka.... szuka� szuka� a� wko�cu podchodzi do motocykla i pokazuje �e przecie� jest w stacyjce... od wczoraj :rotfl:

P�niej m�wi� �e w sumie to nie pierwszy raz zapomnia� zabra� :rotfl:

Jak to moja mama mawia okazja czyni z�odzieja.

sebasq

Z tego co widz� u mnie w bramie by to nie przesz�o... Zostawienie kluczyka w stacyjce to samob�jstwo, bo tam ewidentnie kto� wcze�niej chodzi� i sprawdza� jak wygl�da sytuacja, bo bram� zaj�li si� profesjonalnie za pierwszym razem. Ale w�a�nie o to mi chodzi�o, jak przechodzisz i widzisz moto przypi�te �a�cuchem do �ciany to ochota na zabaw� powinna od razu przej��.

Moto zostawiam tak naprawd� tylko w hali gara�owej w pracy i w domu, w obu miejscach nie ma kto go ruszy�. Oczywi�cie poza potencjalnymi z�odziejami, jak si� przekona�em ostatnio. Wi�c musz� popyta� czy kto� u�ywa� takiego alarmu, wtedy by�bym ju� ca�kiem spokojny.

Dzi�ki za odpowied�!

wolf

simin

http://www.youtube.com/watch?v=xi6XtthI2F0

midd

przede wszystkim przykrywaj moto pokrowcem - trudniej z�odziejom oceni� skale trudno�ci (nie widz� czy moto ma alarm czy nie, nie widz� tez zabezpiecznien)

do tego �a�cuchy i i linki - jako� te dedykowane mimo wszystko bardziej do mnie przemawiaj�
ni� zwyk�y �ancuch z casto czy obi

alarm jest ok - mia�em w jednym moto alarm tej firmy i nie by�o problem�w.

GSadmirer

tak jak m�wi� koledzy

naramowice to obok mnie, ja mieszkam na pi�tkowie i trzymam moto dokladnie tak samo

otworzenie bramy to nie problem, 10s programowania i przenosi sie czestoliwo�c na nowego pilota

u mnie jest kamera/y, ale raczej nikt na to nie patrzy, kamera nigdy nie zmienia swojego polozenia, podobno ogladaj�... jak kto� co� zg�osi...

kolega parkuje swoja yamahe, najpierw tylko zabezpiecza� kluczykam/alarm, ale teraz zamontowa� disc lock na prz�d i linke z k��dk� na tylna opon�

jakiejs lasce w Poznaniu tez ukradli F`ke z hali garazowej w tym sezonie :zdegustowany:

podobno ordynarnie, tarcza przepi�owana, brame jak wycofywali furgonem uderzyli.
na z�odzieja na ma sposobu jak sie uprze/r� to tylko spanie przy maszynie pomoze :hyhy:

a i tak dostaniesz czape

na xene i inne wyjace, podobno guma do �ucia i pozamiatane. lepiej zainwestuj w co� solidnego lub ma�e w du�ej ilo�ci

Yurek · Do��czy�: 29 Cze 2011 Posty: 39 Sk�d: Kielce

Pami�tam przypadki gdzie z�odzieje nie mog�c ukra�� samochodu po prostu go podpalali albo w inny spos�b dewastowali. Nie lepiej gdzie indziej zostawia� motocykl?

gacek778