WITAMY NA FORUM MIŁOŚNIKÓW MOTOCYKLA SUZUKI GS 500 - MIŁEGO PISANIA !
Zapraszamy również na nasz portal pod adresem www.gs500.pl

Portal | Szukaj | Rejestracja | Zaloguj



Poprzedni temat «» Następny temat
Ogolna dyskusja o kaskach i ich ochronie
Autor Wiadomość
gacek778 

Model GSa: GS 500E
Dołączył: 08 Maj 2011
Pochwał: 9
Posty: 703
Skąd: Wieliczka
Wysłany: Sro 27 Lut, 2013   

Zechowany napisał/a:
Nie chodzi o to żeby od razu kupować super ekstra sprzęt za grube dolary. Ale żeby dysponując "jakąś" gotówka kupić sprzęt który "zrobi robotę". Ale jeśli masz 200 zl na kask to może uzbieraj jeszcze 200 żeby to miało sens. Bo wychodząc z założenia ze nie mam siana kupuje najtaniej to można kupić TORNADO za 70 zl tylko po co. Odpowiedz sobie na pytanie "Ile jest warte twoje zdrowie" i zrównoważyć to pytanie z tym ile można wydać na sprzęt. A druga sprawa to komfort użytkowania pewnych rzeczy.


A jak masz 400 to doskładaj jeszcze 400 i kup jeszcze droższy żeby to miało sens. Bo sens ma tylko kupowanie drogich rzeczy.
Najlepiej kup kask za 2 tyś i za tyle samo motocykl i jeździj na łysych oponach i cienkich tarczach ale w dobrym kasku bo to bezpieczne. Jak ja kocham takie opinie. Bo w kasku za 200 złotych urwie ci głowę.
Ile warte jest twoje zdrowie to ja mogę ocenić przede wszystkim po tym jak jeździsz a nie co na sobie masz. Większość piratów drogowych ma drogie ciuchy i co z tego jak w głowie mają styropian.

Miałem przez chwilę TORNADO a teraz mam NAXE.
Między tymi kaskami jest mniej więcej taka różnica jak między maluchem a powiedzmy golfem IV.
W Tornado raczej byś na Gsie nie pojeździł. Nie popadajmy więc w niezdrowe skrajności.

I po co mam wydawać 400 złotych na kask skoro mogę wydać 200 i jeździć wmiarę spokojnie a 200 złotych mi zostanie np na nową oponę. Dla mnie ważne żeby miał atestowaną skorupę a nie plastik a pod spodem styropian, solidną szybę i żeby był wygodny. Za firmę nie będę płacił tak samo jak nie płacę 2 razy więcej za olej bo ma naklejkę Motul.
Od kiedy jeżdżę w naxie można sprawdzić. Kilka tyś zrobiłem i ogólnie jest ok.
Szału nie ma i nie będzie, jakbym chciał w tym gonić po 160 km\h autostradą to bym musiał w stoperach jeździć ale do codziennego użytku jest zupełnie przyzwoity.
Nie jestem motocyklowym fetyszystą i nie jeżdżę po to żeby mieć ciszę spokój i ciepełko. Po to mam samochód.

miziel dość dobrze podsumował te kaski z tym że ja nie widzę nic złego w aerodynamice a reszta się zgadza.
I ja też następnym razem kupie podobnej klasy LS2 chociażby po to żeby porównać bo te kaski mają dobrą opinię a cenowo są na podobnej półce.
 
 
Machu 


Model GSa: GS 500E
Wiek: 104
Dołączył: 10 Kwi 2011
Pochwał: 31
Posty: 1749
Skąd: ten pomysł?
Wysłany: Sro 27 Lut, 2013   

Gacek tu nie chodzi o kupowanie od razu SHOEI za 2 kafle zaniedbując motocykl. Za 500-600 zł jest cała masa dobrych kasków ale ja w NAXA za 200 zł nie czułbym się pewnie.

Też nie chodzi o bezpieczeństwo przy 160km/h bo przy 60 km/h już można sobie zrobić dużą krzywdę i wycisnąć siódme poty ze swojego kasku. Atest dla mnie to żaden punkt odniesienia ponieważ jak rozumiem orzeszki tak popularne wśród chopperowców tez maja atest.

Kolejną sprawą jaką podniosłeś to przewijający się argument tworzywa. Większość kasków i to tych za 1000 zł i więcej wykonana jest z tzw. termoplastiku. Nikt nie wie co to jest. Nikt nie wie jaki jest skład tego termoplastiku i czy termoplastik termoplastikowi równy. Ot suchy termin. A na bezpieczeństwo przecież składa się wiele elementów. Gówniane zapięcie na Naxie Kurasia mogło sprawić, że wyglądałby dzisiaj jak Stephen Hawkins, badziewna szybka która nie wytrzyma może wbić Ci się w oczy albo mechanizm nie wytrzyma i możesz potrzebować stelaża w szczęce po przywaleniu w krawężnik.

Każdy ma inne podejście do spraw bezpieczeństwa, ja bym się nie czuł bezpiecznie w kasku Naxa i każdym innym za 200 zł ale znajdą się też tacy ludzie którzy w tej samej Naxie przejeżdżą 15 lat i będą chwalić. I cieszę się, że nie znaleźli się w takiej sytuacji gdzie właśnie ten lepszy kask zrobiłby różnicę i mogli nadal rozprawiać w pubie z kolegami którzy jeżdżą z ramonesce, kowbojkach i jeansach po co ludzie wydają tyle pieniędzy na drogie ciuchy. :)

Moje podejście może wydać może lekko ortodoksyjne ale nie spocznę dopóki nie będę miał topowego ubrania na moto i zawsze będę dążył do docelowych topowych elementów.

Może ktoś wydzieli te posty do osobnego tematu? Np bezpieczeństwo kasku czy cuś :P
 
 
gacek778 

Model GSa: GS 500E
Dołączył: 08 Maj 2011
Pochwał: 9
Posty: 703
Skąd: Wieliczka
Wysłany: Sro 27 Lut, 2013   

Machu ja doskonale wiem o co chodzi :)
Tylko dostaję wysypki jak notorycznie czytam farmazony (szczególnie do świeżaków) typu: najpierw kup ciuchy a później szukaj motocykla albo właśnie dołóż tyle i tyle. Bo tanio to źle. I nie wsiadaj bez ciuchów nawet na postoju bo ci urwie d... :rotfl:
Ta motocyklowa moda jest naprawdę śmieszna. Jeżdżę w ramonesce a ona nie jest motocyklowa więc to tak jakbym jeździł bez stroju ?
Gwarantuję ci że moja ramoneska by wytrzymała serię z kałacha (nie dlatego że jest taka droga, tylko dlatego że zaj.... twarda :rotfl: ).

Myślę że ani ty ani ja nie wiemy co się stanie z kaskiem NAXA w razie wypadku ale czy wiemy co się stanie z kaskiem SHOEI ?
Też nie wiemy. Tylko że kask SHOEI ma ileś tam gwiazdek i niektórzy twierdzą że to jest wyznacznik bezpieczeństwa.

Widzę że obydwoje jesteśmy tego świadomi że nie wiemy z czego są zrobione kaski i ile są warte. Wychodząc z tego założenia nie mam zamiaru przepłacać bo nie śpię na pieniądzach.
Niestety kupowanie drogich rzeczy często daje wrażenie bycia "lepszym". Przyglądając się jednak tym lepszym produktom okazuje się że zazwyczaj nie są wcale lepsze, najwyżej ładniej opakowane. Dlatego np robię zakupy w Lidlu a nie galerii krakowskiej i bardzo mi z tym dobrze.
Uważam że dla mnie wmiarę optymalnym kaskiem jest NAXA i jak narazie jestem z niego zadowolony.
Jeżeli ktoś uważa że dla niego optymalny jest SHOEI niech tak będzie. Nic w tym złego nie widzę o ile ta osoba nie stara się wmówić każdemu żeby dozbierał i kupił taki właśnie kask.

Ciekawe że mój ojciec pół życia zapylał na motocyklach w orzechu i goglach, nie miał żadnego stroju, dorobił sobie do WSKi osłony przeciw wiatrowe i do końca życia nie miał żadnych powikłań ani problemów z powodu swojej pasji. Nie jedną glebę przeżył nie raz naście km motocykl pchał i to w czasach jak większość naszych forumowiczów jeszcze w planach nie była :P
I powiedz mi jak się mają do tego ta cała wrzawa że musi być strój za tysiące, że kask, że dołóż 500 złotych bo ten za tani?
Moda. Taka jak na oleje Motula czy konto na naszej klasie.
Moda może nie głupia bo mająca na względzie niby bezpieczeństwo ale pchająca to wszystko w stronę czystych absurdów.

Ale warto o tym dyskutować i szukać odpowiedniej dla każdego konfiguracji.
 
 
Machu 


Model GSa: GS 500E
Wiek: 104
Dołączył: 10 Kwi 2011
Pochwał: 31
Posty: 1749
Skąd: ten pomysł?
Wysłany: Sro 27 Lut, 2013   

gacek778 napisał/a:

Myślę że ani ty ani ja nie wiemy co się stanie z kaskiem NAXA w razie wypadku ale czy wiemy co się stanie z kaskiem SHOEI ?
Też nie wiemy. Tylko że kask SHOEI ma ileś tam gwiazdek i niektórzy twierdzą że to jest wyznacznik bezpieczeństwa.


My nie, producenci już tak. Przykładowy Shoei ma ponad 50 letnie doświadczenie w wyścigach motocyklowych i ogólnie produkcji kasków. Maja laboratoria, naukowców badających najnowsze dane czy technologie. Naxa hmmmm.... nawet czołowy model chyba nie widział toru z głowy zawodowca i chodzi tu tylko o wysoką sprzedaż i zyski i byle spełniał normy dopuszczający je do użytku. Te same normy co dopuszczają te naziolskie garnki do jazdy na moto :hyhy:

Dla mnie renoma, opinie użytkowników, zawodników czy doświadczenie producenta decyduje o jakości nie jakieś śmieszne testy sharp polegające na waleniu nim o podłogę i ich zakichanych gwiazdek :D I jest wiele firm z doświadczeniem specjalizujących się w produkcji kasków nie tylko Shoei. Wiele z nich robi też budżetowe modele ale Naxa robi tylko te a takiemu producentowi nigdy nie zaufam w kwestii bezpieczeństwa bo wg mnie nie mają nawet laboratorium. Niewiele mogę znaleźć o nich w sieci :P

gacek778 napisał/a:

Moda. Taka jak na oleje Motula czy konto na naszej klasie.
Moda może nie głupia bo mająca na względzie niby bezpieczeństwo ale pchająca to wszystko w stronę czystych absurdów.

Z tego co wiem kiedyś sobie wypychali dupsko gazetami bo nie było ochraniaczy i też żyli :D Nie należę do osób które lecą za marką, olej leję na przykład taki jaki ma mój mechanik w beczce :D Ale ciuchy to inna sprawa. I tak jak pisałem wcześniej, same ciuchy to wg mnie jakiś tam malutki % szans ale chce wiedzieć w razie "w", że to nie braki w ciuchach spowodowały, że jeżdżę na wózku (hipotetycznie).
gacek778 napisał/a:

I powiedz mi jak się mają do tego ta cała wrzawa że musi być strój za tysiące, że kask, że dołóż 500 złotych bo ten za tani?

Wg mnie:
Nie wiesz ilu się nie udało i dzięki dobrej ochronie mogliby żyć lub uniknąć poważnych obrażeń. Dzisiaj jest masa ludzi jeżdżących w przysłowiowych klapkach i też każdy z nich powie że jeżdżą i to bez kasku i żyją. Ci którzy już nie jeżdżą tak nie powiedzą. Nie chodzi o dużą gwiazdę i literkę A ale o porządną ochronę, porządne protektory, porządny kask. I nie chodzi tu też o sprzęt z półki premium droższe niż moto tylko o nie kupowanie najtańszego badziewia byle był.
Ostatnio zmieniony przez Machu Sro 27 Lut, 2013, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
simin 


Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 36
Dołączył: 27 Mar 2011
Pochwał: 53
Posty: 2016
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro 27 Lut, 2013   

gacek778 napisał/a:
Ciekawe że mój ojciec pół życia zapylał na motocyklach w orzechu i goglach, nie miał żadnego stroju, dorobił sobie do WSKi osłony przeciw wiatrowe i do końca życia nie miał żadnych powikłań ani problemów z powodu swojej pasji. Nie jedną glebę przeżył nie raz naście km motocykl pchał i to w czasach jak większość naszych forumowiczów jeszcze w planach nie była :P

Mój tata jak już gdzieś pisałem też sporo jeździł, uszył sobie "kowbojskie nogawki" żeby nie wiało i nie przemakały spodnie w czasie deszczu, pod kurtkę wkładał gazetę żeby go nie przewiało.

Jednak gdy kupiłem moto nie powiedział że się da to trzeba tak robić, tylko że on innego wyjścia nie miał bo nic nie można było kupić, a w chwili obecnej gdy nie brakuje produktów zarówno tańszych ani droższych jazda bez stroju to zwyczajna głupota.

gacek778 napisał/a:
Myślę że ani ty ani ja nie wiemy co się stanie z kaskiem NAXA w razie wypadku ale czy wiemy co się stanie z kaskiem SHOEI ?

Shoei to raczej sprawdzona marka której kaski wielu osobom uratowały życie (nawet na Tym Forum) więc zasadniczo można powiedzieć że zapewniają ochronę na wysokim poziomie.

Wygląd szoja po wypadku można znaleźć w necie w wielu miejscach. http://www.youtube.com/watch?v=lcxpsBJI_VM
https://www.google.pl/sea...iw=1280&bih=673


PS: Ten filmik bardzo mi się podoba:
http://www.youtube.com/watch?v=9LfEFhBelTY
 
 
 
Machu 


Model GSa: GS 500E
Wiek: 104
Dołączył: 10 Kwi 2011
Pochwał: 31
Posty: 1749
Skąd: ten pomysł?
Wysłany: Sro 27 Lut, 2013   

simin napisał/a:

PS: Ten filmik bardzo mi się podoba:
http://www.youtube.com/watch?v=9LfEFhBelTY

http://www.youtube.com/watch?v=xJxmGvh_bPE :hyhy:
 
 
gacek778 

Model GSa: GS 500E
Dołączył: 08 Maj 2011
Pochwał: 9
Posty: 703
Skąd: Wieliczka
Wysłany: Czw 28 Lut, 2013   

Machu dobrze wiemy co w dzisiejszych czasach piszą producenci. Mamy zdrową i dietetyczną colę bez cukru, 100% sok z wody i całej tablicy mendelejewa czy inną "zdrową" żywność wymyślaną przez zdolnych chemików. Myślisz że producenci kasków są lepsi? Nie ufam producentom.

Na przykładzie samochodów widzę że producenci mają w dupie nasze bezpieczeństwo. Auta są coraz bardziej badziewne i mają coraz więcej bajerów nic nie mających wspólnego z bezpieczeństwem.
Zastanawiam się np. po co ktoś wymyślił automatyczne pasy, które były bardzo fajnym wynalazkiem a dziś z nich się nie korzysta.

Naxa z tego co wiem robi tylko budżetowe kaski. To nie jest firma wyznaczająca trendy i do miana takiej nie aspiruje. To ma być tanie i wmiarę solidne i myślę że jest. Widziałem naxy, w których faktycznie były kiepskie wyściółki (różne rodzaje stosują). Ale chyba też przy kupnie patrzymy do środka a nie tylko na malowanie.

simin słyszałem o takich praktykach, szczególnie gazety były dość popularne. Tak jak pisałem pamiętam WSKę z dużymi owiewkami na nogi po bokach. Trzeba sobie było radzić. Wiadomo że w klapkach nie jeździli, mieli jakieś konkretniejsze ciuchy na motocykl ale nie były to jakieś specjalistyczne wynalazki. No i swoje przejeździli.

Cytat:
a w chwili obecnej gdy nie brakuje produktów zarówno tańszych ani droższych jazda bez stroju to zwyczajna głupota.

Co do tego wątpliwości nie ma. Nawet jadąc do sklepu po fajki lepiej założyć rękawice i nawet jakąś luźną kurtkę. Bez kasku lepiej nie ruszać się w ogóle.
Tylko czy to MUSI być zawsze firmowe i kupione za chore pieniądze?

Czy rękawice z Lidla nas nie ochronią?
Jeżdżę w takich od kilku sezonów, nic się nie pruje, kevlar się trzyma na swoim miejscu.
Spodnie podobnej jakości. Cordura, podpinka, protekstory na kolanach.
Ale czy ktoś by świeżakowi polecił żeby sobie na początek kupił takie rękawice za te 70 złotych albo spodnie za 180? Nie. Lepiej dozbieraj tysiąc złotych a motocykl niech stoi:rotfl:

Jak kogoś stać niech kupuje. Tylko po jakiego wacka straszyć młodych ludzi że muszą wydać na początek minimum 2 tyś na szmaty jak i za połowę z tego na początek się ubiorą w atestowany kask, spodnie z cordury z protektorami, specjalistyczne buty i kurtkę.

Cytat:
Shoei to raczej sprawdzona marka której kaski wielu osobom uratowały życie (nawet na Tym Forum) więc zasadniczo można powiedzieć że zapewniają ochronę na wysokim poziomie.

Tak można powiedzieć o każdym kasku. Po to one są żeby ratować życie.
Znam też kogoś kto w identycznej naxie jak moja chciał rozjechać autobus. Jak twierdzi prawdopodobnie uderzył głową o zderzak. Kask cały.

Cytat:
PS: Ten filmik bardzo mi się podoba:
http://www.youtube.com/watch?v=9LfEFhBelTY

To jest stary i dobry film pokazujący jakie kaski powinny nas interesować.
I zawsze mówię że trzeba kupować takie kaski jak ten 2 na filmiku. Kolor, wygląd, marka, cena bez znaczenia.
 
 
freedek
[Usunięty]

Wysłany: Czw 28 Lut, 2013   

#gacek za przeproszeniem, ale głupoty piszesz. Choćby nie wiem co to naxa nie będzie chroniła jak szoei. Nic na to nie poradzisz. I dużo lepiej jest kupić motocykl za 5k i strój za 3, niż motocykl za 7.5 i strój za 500zł. Ubrania ochronne są drogie, bo drogie są materiały i ich wykonanie. Oczywiście za firmę też się płaci, ale nie 90% ceny.
 
 
Games16
[Usunięty]

Wysłany: Czw 28 Lut, 2013   

Ja bym Ci polecił kask Nitro 992FF bo posiadam taki i się swietni sprawuje. Co prawda kosztuje 350zł ale jest tej ceny wart.
 
 
misiorek 


Model GSa: GS 500E
Dołączył: 12 Gru 2012
Pochwał: 3
Posty: 248
Skąd: Bielsko
Wysłany: Czw 28 Lut, 2013   

Ja znowu mogę polecić LS2 386ff:) szczękowiec z blendą całkiem fajnie wyglądający(odnośnie wyglądu to tyle), 4 gwiazdki u Sharpa koszt ~400zł
pozdro
_________________
5*
 
 
Langus92 

Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 31
Dołączył: 13 Lis 2011
Posty: 225
Skąd: Zduńska Wola
Wysłany: Czw 28 Lut, 2013   

W temacie o rękawicach była jakiś czas temu identyczna rozmowa co tutaj, chyba też z Gackiem w roli głównej, wtedy go poparłem i teraz też twierdze że chłopak też ma racje jakąś. Naprawde panuje chore przekonanie że jeśli nie mam stroju za minimum 2kafle to lepiej nie wyjeżdżać na ulice.
freedek, mój budżet był 5k, w nim musiałem zrobić opłaty i kupić pierwszy strój(kask juz miałem), według Ciebie powinienem kupić moto za 2k(które by więcej stało niż jeżdziło za tą cene) za 2,5 strój i 500zł na opłaty tak?
Nie każdego stać żeby od razu dac grubą kase na strój.
Sam kompletowałem strój szukająć używek na allegro, jestem szczęśliwy ze udało mi się jakiś skompletować za nie duże pieniądze, nie dałem 2000zł więc jest zły?
A na poważnie mimo że mam jakiś skórzany strój, to gdy będzie mnie stać napewno kupie coś lepszego niż to co posiadam aktualnie, nie odrazu Rzym zbudowano ;)
_________________
Romet Ogar 205> Suzuki RG 80> Suzuki GS 500E> .......... >Kawasaki GPZ 500> Suzuki Bandit 600S
 
 
freedek
[Usunięty]

Wysłany: Czw 28 Lut, 2013   

No to jest wasza decyza, ale nie ma się co wykłócać, że strój za 500zł jest bezpieczny :D
 
 
danny 


Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 37
Dołączył: 06 Lis 2011
Pochwał: 6
Posty: 798
Skąd: Poznań / Choszczno
Wysłany: Czw 28 Lut, 2013   

gacek778 napisał/a:
Na przykładzie samochodów widzę że producenci mają w dupie nasze bezpieczeństwo. Auta są coraz bardziej badziewne i mają coraz więcej bajerów nic nie mających wspólnego z bezpieczeństwem.
Zastanawiam się np. po co ktoś wymyślił automatyczne pasy, które były bardzo fajnym wynalazkiem a dziś z nich się nie korzysta.

Poniekad jestem zwiazany biznesowo z jednym z producentow samochodow i musze przyznac ze masz 100% racji. Jak i z reszta w pozostałej części swojej wypowiedzi.
_________________
Street line: GS 500F 05' black and yellow (Sprzedany) -> CBF 600N 06' black and silver (Sprzedany)
Dirt line: TT 350 92' (street legal)
 
 
Langus92 

Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 31
Dołączył: 13 Lis 2011
Posty: 225
Skąd: Zduńska Wola
Wysłany: Czw 28 Lut, 2013   

Nawet majac strój za kolosalną sume gdy przywalę w drzewo/ściane itp to nie uratuje mnie on niestety bo organy w środku i tak się rozwalą, taka bolesna prawda:(
Strój poprawdzie może nas uratowac przed zdarciem do kości podczas ślizgu, przed jakimiś skręceniami stawów min. skokowego.
Jeśli nie ma się nic w głowie to żaden strój nam nie pomoże.
Nie jestem i nigdy nie byłem przeciwny dobremu strojowi na moto, ale nie każdego odrazu stać na full wypas, lepiej chyba kupić coś i to mieć niż pół roku zbierac i jeździć w podkoszulce? Więc chyba lepiej jeździć w tym" siarskim, amatorskim nie profesionalnym itp" skórzanym stroju z przecany/używany niż w przysłowiowych klapkach prawda?:)
Gdybym mógł wyłożyć na dzień dobry pare tysi na strój to bym wyłożył i zapewne wtedy nie jeździł bym GS'em z 98r tylko z +2005;p
_________________
Romet Ogar 205> Suzuki RG 80> Suzuki GS 500E> .......... >Kawasaki GPZ 500> Suzuki Bandit 600S
 
 
gacek778 

Model GSa: GS 500E
Dołączył: 08 Maj 2011
Pochwał: 9
Posty: 703
Skąd: Wieliczka
Wysłany: Czw 28 Lut, 2013   

freedek napisał/a:
#gacek za przeproszeniem, ale głupoty piszesz. Choćby nie wiem co to naxa nie będzie chroniła jak szoei.

A gdzie ja piszę że będzie? :zdziwko:
I skąd masz informacje który będzie chronił lepiej? Poza ceną i firmą coś o tym mówi? Gwiazdeczki na stronie Sharpa?
Cały czas właśnie gadamy o tym że właściwie nikt z nas tego nie wie bo nie wiemy nawet z czego te kaski są wykonane. Jedni płacą za przekonanie że są bezpieczni a ja nie płacę bo wiem że nigdy do końca nie będę i tyle.

A to co lepiej to się w każdej sytuacji rozpatruje osobno. Ale jak ktoś na forum pisze że ma 5 klocków i chce kupić strój i motocykl to dostaje propozycje kup za 3200 byle co a za reszte ciuchy albo za całość motocykl i postaw go w garażu niech stoi do czasu aż nie kupisz ubrania. Kuriozalne trochę.

Co ci da dobry ciuch jak kupisz spadaczony motocykl? Albo nim nie będziesz jeździł bo będzie stał u mechanika albo co gorsza będziesz jeździł i zrobisz sobie kuku i wtedy motocykl do remontu a ciuchy do wyrzucenia.
Albo będziesz jeździł sezon a później stwierdzisz że wartość napraw jest większa niż motocykla i będziesz ściubał na nowego (ale ciuchy masz to jest najważniejsze).
Nie lepiej kupić coś sprawnego, doinwestowanego i mieć chociaż tyle spokoju że masz dobre opony, tarcze i klocki?
Wychodzę z założenia że lepiej nie wyglebić w ogóle ani w stroju ani bez. To opony dotykają asfaltu a hamulce mogą ci pomóc w coś nie wjechać a nie ciuchy. One pomogą jak już to się nie uda.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Wersja Lo-Fi

INFORMACJA DOTYCZĄCA POLITYKI PLIKÓW COOKIES ORAZ OCHRONY DANYCH OSOBOWYCH:
  • Nasza strona używa informacji zapisywanych za pomocą cookies i podobnych technologii głównie w celu dostosowania strony do potrzeb każdego użytkownika oraz m.in. w celach statystycznych. Mogą też stosować je współpracujące z nami firmy z branży statystycznej. Ustawienia dotyczące plików cookies mogą być zmienione w programie (przeglądarce) do obsługi stron internetowych. Korzystanie z naszego portalu bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację korzystania z serwisu na wyżej wymienionych warunkach.

  • Zgodnie z art. 13 ust. 1 i ust. 2 Ogólnego rozporządzenia Parlamentu i Rady Unii Europejskiej o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r. informujemy, że:
    • Administratorem Danych Osobowych jest Forum GS500.pl;
    • podanie przez Ciebie danych osobowych jest dobrowolne, lecz niezbędne do prawidłowej rejestracji i użytkowania forum;
    • przetwarzanie Twoich danych osobowych w celu użytkowania forum odbywa się na podstawie art. 6 ust. 1 lit. f) Ogólnego Rozporządzenia Parlamentu i Rady Unii Europejskiej o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r. i zgodnie z zasadami określonymi w niniejszym Rozporządzeniu;
    • Posiadasz prawo dostępu do treści swoich danych, uzyskania ich kopii, ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania, prawo do przenoszenia danych;
    • dane osobowe będą przechowywane przez okres niezbędny do wykonania usługi lub czynności w związku z którą zostały przekazane (czas użytkowania konta na forum GS500.pl) oraz przez okres wynikający z okresu przedawnienia w ewentualnym procesie ochrony dóbr Administratora;
    • informujemy, iż Twoje dane osobowe możemy udostępniać następującym kategoriom podmiotów:Google Inc, SolarWinds Corporate, England.pl Sp. z o.o., IONIC Sp. z o.o. Sp. k.
    • Masz prawo wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, gdy uznasz, iż przetwarzanie Twoich danych osobowych narusza przepisy Ogólnego rozporządzenia Parlamentu i Rady Unii Europejskiej o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r.