Do ilu tysiecy krecicie swojego Gsa? |
Autor |
Wiadomość |
kobylen [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 03 Sty, 2010 Do ilu tysiecy kręcicie swojego Gsa?
|
|
|
Nie wiem czy to pytanie już było znalezc nei moglem.
wiemy ze maks. moment w Gsie mamy przy 9 tysiącach. chcialem zapytac jak wy nacodzien kręcicie Gsa. ja staram sie w przedziale 4-6tysiecy ponizej 3,5 nie schodze co by nie obciążać silnika. lubie w nocy w zabudowanym odkrecic na 2 sekundy do 8. jest fajny dzwiek choc szkoda mi go tak krecic na dłużej. |
|
|
|
|
Kubunia [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 03 Sty, 2010
|
|
|
Ja nie schodzę poniżej 4tys. co by go nie męczyć. Jak jadę spokojnie to następny bieg wbijam przy 6tys. a jak chcę np. wyprzedzić kilka samochodów to redukcja i dociągam do 9tys. maks. |
|
|
|
|
pili5 [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 04 Sty, 2010
|
|
|
kurde to ja widze całkowicie źle robie ale dobrze wiedzieć
ja zawsze jak spokojnie jade to i na 6 biegu 3tyś obr i sobie spokojnie jade
teraz sam sobie odpowiedziałem na pytanie czemu po regulacji zaworów spalanie mi nie spadło
Dzięki
Pozdrawiam
Maciek |
|
|
|
|
midd
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 38 Dołączył: 03 Lip 2008 Pochwał: 5 Posty: 951 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 04 Sty, 2010
|
|
|
w motocyklach są silniki wysokoobrotowe wiec wysokich obrotów się nie boja, dlatego nie ma co się szczypać w jazdę jak na dieslu, tylko kręcić pod czerwone gdy trzeba
nawet jeśli zdarzy się przekroczyć czerwone to silnik i tak się nie rozpadnie bo skośni zostawili pewien bezpieczny zapas |
_________________ http://www.bikepics.com/members/beer4free/ |
|
|
|
|
hubertgontarz
Model GSa: GS 500E
Dołączył: 05 Lis 2007 Pochwał: 4 Posty: 2021 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Pon 04 Sty, 2010
|
|
|
Nie ma co jeździć na 3 tys. obrotów. Wg mnie nimum 4 tys. obrotów. Przedział 4-6 to spokojna jazda. To samo podczas odpalania motocykla, nie ma się co cieszyć jeżeli motocykl odpala bez ssania i "pyrka" sobie na 800 obr/min.
Zbyt wysoki bieg do prędkości (= zbyt niskie obroty) - szkoda obciążać układ korbowy silnika. |
_________________ www.gs500.pl |
|
|
|
|
kobylen [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 04 Sty, 2010
|
|
|
a co Hubert uwazasz o wysokich obrotach? |
|
|
|
|
pubuss [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 04 Sty, 2010
|
|
|
Ja to robię tak, że jak potrzebuje szybko się rozpędzić to kręcę.
Jak rozpędzam się normalnie w ruchu miejskim, to nie będę z siebie robił idioty co od świateł do świateł tnie w opór
W moim przypadku staram sie trzymac powyzej 3tys (wtedy najlepiej mi się biegi zbija w dół, tzn nie szarpie, chociaz przy 6tys jest jeszcze łagodniej, ale trudno żebym cały czas trzymał takie obroty ).
A kręcąc w gore nierzadko zdarza się lecieć do oporu (pod czerwone pole), najczęściej na biegu nr 3, bo wtedy jest najfajniejsze przyspieszenie GS nie po to kreci się do tylu a nie mniej obrotów, żeby ich nigdy nie wykorzystywać.
Aczkolwiek na co dzień nie ma takiej potrzeby, ćwierć manetki i przedział 5-6tyś w zupełności wystarcza do codziennej jazdy.
Ale okazjonalne przypomnienie sobie możliwości odejścia GSa jest bardzo przyjemne |
|
|
|
|
hubertgontarz
Model GSa: GS 500E
Dołączył: 05 Lis 2007 Pochwał: 4 Posty: 2021 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Pon 04 Sty, 2010
|
|
|
motocykl ma zapewniać fun jego właścicielowi. Jeżeli są odpowiednie warunki to nie widzę powodów do tego żeby nie skorzystać z dobrodziejstwa wysokoobrotowych silników. Nie mówię o jeździe na autostradzie 180 km/h od Wrocławia do Krakowa, następnie tankowanie i znowu to samo. Czasami trzeba wyprzedzić wtedy trzeba to zrobić jak najszybciej, czasami bez powodu miło jest poczuć jak motocykl przyśpiesza. |
_________________ www.gs500.pl |
|
|
|
|
tmi
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 37 Dołączył: 03 Lut 2009 Pochwał: 28 Posty: 2331 Skąd: Cz-wa
|
Wysłany: Pon 04 Sty, 2010
|
|
|
pubuss napisał/a: | okazjonalne przypomnienie sobie możliwości odejścia GSa jest bardzo przyjemne |
hubertgontarz napisał/a: | czasami bez powodu miło jest poczuć jak motocykl przyśpiesza. |
Nie po to kupiłem sobie motocykl żeby jeździć nim z obrotami jak w silniku SDI
Ja latam od 4 do 6 tys. w normalnej jeździe i okazjonalnie do 9 bo po to on jest |
|
|
|
|
kobylen [Usunięty]
|
|
|
|
|
Plaster [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 06 Sty, 2010
|
|
|
GS nie ma odciecia zaplonu takie krecenie jak na tym filmiku jest bardzo niebezpieczne, bo jest ryzyko spotkania tloka z zaworami ale jak widac sa tacy ktorzy sie tym nie przejmuja
Jesli chodzi o "zdrowe krecenie" to nie ma sie czego bac, ja na GS-ie czasami latalem w zakresie
6-10tys/obr, a kiedy indziej spokojnie/turystycznie ale nigdy nie mulilem silnika na wysokim biegu i niskiej predkosci, bo do takiej jazdy az szkoda motocykla |
|
|
|
|
RedShadow
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 33 Dołączył: 10 Sty 2009 Pochwał: 10 Posty: 1383 Skąd: Wrocław/Opoczno
|
Wysłany: Sro 06 Sty, 2010
|
|
|
Ja jak muszę albo chce to kręcę pod czerwone, silnikowi nic się przecież nie stanie bo jest do tego przystosowany. Dodam tylko że maks moment jest przy 7200 obr/min, przy 9000 jest moc maks |
_________________ "– Potrafimy?
– Nie mam pojęcia. Ja na przykład nie potrafię.
– No tak, ale gdybyś potrafił i tak byś się nie przyznał. Ja bym się nie przyznał gdybym potrafił.
– A potrafisz?
– Nie
– Aha! " |
|
|
|
|
Plaster [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 06 Sty, 2010
|
|
|
RedShadow napisał/a: | ...przy 9000 jest moc maks |
No wiadomo ale wiesz, przy wyprzedzaniu trudno sie patrzyc na licznik wiec czesto wskazowka wedrowala troche dalej |
|
|
|
|
RedShadow
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 33 Dołączył: 10 Sty 2009 Pochwał: 10 Posty: 1383 Skąd: Wrocław/Opoczno
|
Wysłany: Sro 06 Sty, 2010
|
|
|
Chodziło mi tu o sprostowanie tego co pojawiło się w pierwszym poście że maks moment jest przy 9000 |
_________________ "– Potrafimy?
– Nie mam pojęcia. Ja na przykład nie potrafię.
– No tak, ale gdybyś potrafił i tak byś się nie przyznał. Ja bym się nie przyznał gdybym potrafił.
– A potrafisz?
– Nie
– Aha! " |
|
|
|
|
Plaster [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 06 Sty, 2010
|
|
|
RedShadow napisał/a: | Chodziło mi tu o sprostowanie tego co pojawiło się w pierwszym poście że maks moment jest przy 9000 |
Faktycznie jest blad, nawet nie zwrocilem na to uwagi |
|
|
|
|
|