Porysowany wizjer |
Autor |
Wiadomość |
Leon84 [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 29 Kwi, 2009
|
|
|
Irek napisał/a: | po deszczu standardową szlag trafił |
Rozwiń temat |
|
|
|
|
Irek [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 29 Kwi, 2009
|
|
|
Porysowała się strasznie od wycierania, jakby to powiedzieć niczym szorstkim jej nie wycierałem, a zmatowiła się. |
|
|
|
|
Plaster [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 29 Kwi, 2009
|
|
|
Irek napisał/a: | Porysowała się strasznie od wycierania, jakby to powiedzieć niczym szorstkim jej nie wycierałem, a zmatowiła się. |
To juz chyba wiem dlaczego u mnie jest tak porysowana, z tym ze u mnie sie nie zmatowila. A jak u Ciebie k2? |
|
|
|
|
Paca [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 29 Kwi, 2009
|
|
|
ja w moim Stealth standardową szybę załatwiłem w 2 miesiące. zapewne jakieś kamyczki czy coś + wycieranie, sprawiło, że w słoneczne dni naprawdę widać rysy i trochę to denerwuje (można powiedzieć, że lekko przeszkadza). Natomiast zakupiłem sobie http://www.allegro.pl/ite...stealth_s4.html taką i muszę powiedzieć, że warto zainwestować. Nie dość, że jest bardzo odporna na zarysowania to jeszcze w ogóle nie paruje. Nie ważne czy pada czy nie. Także polecam.
szyba smoke AGV TITECH GP-PRO STEALTH S4 - 199zł.jpg
|
|
Plik ściągnięto 67 raz(y) 25,8 KB |
|
|
|
|
|
Irek [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 30 Kwi, 2009
|
|
|
Dokładnie taką samą kupiłem, nie ma tylko tych pinek wyścigowych. Potwierdzam słowa kolegi, te przyciemnione szybki są o wiele lepsze jeśli chodzi o trwalość, zwykła pożyła równie krótko, w zasadzie jeden mały deszczyk ją załatwił. |
|
|
|
|
k2
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 51 Dołączył: 04 Maj 2008 Pochwał: 1 Posty: 698 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Czw 30 Kwi, 2009
|
|
|
Plaster napisał/a: | A jak u Ciebie k2? |
Więc u mnie było bardzo podobnie , ale do końca nie wiem co było powodem.... Ale po kolei ..
Pewnego pięknego wieczora wróciłem, po dłuższej wyprawie, do garażu. Oczywiście przez wizjer nie wiele było widać z powodu grubej warstwy insektów. Wstawiłem moto, kask położyłem na zicu i ..... Poszedł w ruch środek do zmywania insektów, który dzień wcześniej zakupiłem (możliwy powód 1). Spryskałem szybę kasku i oczywiście cały przód motocykla. Wziąłem do ręki szmatkę, ale przypomniało mi sie że do środka na insekty dodali gąbkę. No to w dłoń i ..... (powód 2). Po dotknięciu przez gąbkę wizjera, miejsce to jakby oblazło z jednej warstwy. Ale nie jakoś tak równo. Po prostu wygląda fatalnie.
Dokładnie nie wiem co było powodem:
1 - płyn do usuwania insektów
2 - gąbka
3 - po prostu wilgoć.
Stawiam na połączenie "2" z "3". |
_________________ TDM as unique as you
|
|
|
|
|
Irek [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 30 Kwi, 2009
|
|
|
Ja kask zawsze czyszczę jakimś Clinem do szyb czy czymś podobnym i miękką ściereczką. Na przciemnionej szybce nie ma śladów, jak pamiętam na przeźroczystej też nie było.. Może ten środek za mocny, jakiś żrący troszke czy co.. |
|
|
|
|
k2
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 51 Dołączył: 04 Maj 2008 Pochwał: 1 Posty: 698 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Czw 30 Kwi, 2009
|
|
|
Irek napisał/a: | zawsze czyszczę jakimś Clinem do szyb |
dokładnie (z ALKOCHOLEM) też tak robię. Wszystko pięknie schodzi... |
_________________ TDM as unique as you
|
|
|
|
|
pubuss [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 30 Kwi, 2009
|
|
|
a mi kolega u ktorego kupiłem swojego szuja powiedział tak
"niech Ci nie przyjdzie myc szybki niczym innym jak letnia wodą, zwykłym mydłem i czystą dłonia, bron boże wycierac, ew jakims miękkim ręcznikiem, ale najlepiej zostawic az sama wyschnie"
moze najlepiej wlasnie tak?
pzdr. |
|
|
|
|
tmi
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 37 Dołączył: 03 Lut 2009 Pochwał: 28 Posty: 2331 Skąd: Cz-wa
|
Wysłany: Sob 02 Maj, 2009
|
|
|
Najlepiej chyba wziąść sobie w atomizerze po płynie do mycia szyb rozrobić trochę mydła szarego z wodą.
Wtedy bierze się chusteczkę higieniczną, kładzie na wizjer, to spryskuje się wodą i zostawia na kilka minut, potem lekko to przetrzeć i gotowe, ewentualnie delikatnie do sucha mikrofibrą. |
_________________ Suzuki GS 500 05' -> Yamaha FZS 600 Fazer 02'
Motocykl to nie niedźwiedź. Nie potrzebuje zimowania. |
|
|
|
|
mr0zd [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 03 Maj, 2009
|
|
|
Wilgotny ręcznik papierowy i przecierać, bez problemu schodzi a alkoholi nie używam bo się tęcza na kasku robi |
|
|
|
|
Lemon
Wiek: 39 Dołączył: 06 Lis 2007 Pochwał: 1 Posty: 1214 Skąd: 0-61
|
Wysłany: Nie 03 Maj, 2009
|
|
|
nie wiem co macie za kaski, ale ja codzien swojego traktuje czystą, ciepłą woda.. cały syf schodzi i potem przecieram irchą lub co tam pod reką jest.. czasem jak nie mam czasu to spryskuje plynem do szyb i recznikiem papierowym i jest git..
kask dośc mocno użytkowany, sa jakieś slady mechaniczne (upadek) ale żeby powstały jakieś rysy uniemozliwiające uzytkowanie.. od czyszczenia jakieś mega delikatne szybki macie.
pod tym wzgledem jestem z Airoha bardzo zadowolony |
_________________ pozdrawiam- Juli(an) |
|
|
|
|
k2
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 51 Dołączył: 04 Maj 2008 Pochwał: 1 Posty: 698 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Nie 03 Maj, 2009
|
|
|
mr0zd napisał/a: | a alkoholi nie używam |
a ja używam - głównie doustnie
Chodziło o "CLIN z Alkocholem" - tak jest napisane na opakowaniu. Środek do mycia szyb. Uważam że jest rewelacyjny. nie zostają żadne smugi czy tam tęcze. ... |
_________________ TDM as unique as you
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
INFORMACJA DOTYCZĄCA POLITYKI PLIKÓW COOKIES ORAZ OCHRONY DANYCH OSOBOWYCH:
| |
|