.:: Forum o Suzuki GS 500 ::. :: Pierwsze moto po raz kolejny.. a mo�e Fazer?

Chrupq

Nie czyta�em wszystkich powy�szych komentarzy, ale sam siebie znasz najlepiej i pewnie zrobisz tak jak czujesz. Masz g�ow� na karku? Jeste� opanowany? Jeste� w stanie zachowa� zimn� krew? Przemin�� u Ciebie ju� bunt m�odzie�czy szybcy-w�ciekli, g�upie popisy itp? A mo�e czasami 'odbija Ci' na drodze (wyprzedzanie na 3go, �ciganie si� spod �wiate� itp)?

Sam je�d�� na moto (nie licz�c kursu) od momentu zarejestrowania si� na tym forum. Na pocz�tku zesz�ego sezonu podczepi�em si� do grupy motocyklist�w w kt�rej jest kilka os�b z takim sta�em jak m�j, tzn osoby niedo�wiadczone, zaczynaj�ce na moto (prawojazdy kat B i do�wiadczenie drogowe wszyscy mieli ju� pr�dzej) od: Fazera 600, Bandita 600, Kawy Z750 oraz dwie osoby z SV650 (reszta pocz�tkuj�cych z naszej grupy zaczyna�a od bardziej zalecanych motycykli dla nowicjuszy, jak GS/GPZ/CBF 500 lub nawet s�abszych). Wsp�lnie nabili�my turystycznie du�o km i wy�sze pojemno�ci nie sta�y si� przyczyn� tragedii.

[Nie oznacza to, �e nie ma pocz�tkuj�cych kt�rzy na fazerze zrobili sobie krzywd�... ale takich znajdziesz te� na GS'ach czy innych maszynach.]

Je�li jeste� pewien swojej osoby/charakteru to bierz tego fazera, a w pierwszym sezonie je�dzij nadwyraz spokojnie. Maj�c g�ow� na karku oraz �wiadomo�� mocy maszyny powiniene� samoistnie nabra� pokory i szacunku, co pewnie prze�o�y si� na bezpieczn� jazd�. Spalanie przy spokojnej je�dzie na poziomie GS-a a zapas mocy starczy spokojnie na kilka sezon�w.

Przed kupnem jakiegokolwiek motocykla priorytetowo za�atw sobie DOBRY str�j, a gdy b�dziesz ju� mia� maszyn� zapisz si� na jaki� kurs doszkalania techniki jazdy motocyklowej (mog� poleci� kurs jazdy sportowej organizowany przez 3MMRacing) [szczeg�lnie wa�ne b�dzie to je�li mia�e� nauk� jazdy kat A ograniczaj�c� si� do trasy egzaminacyjnej i instruktora je�dz�cego za tob� punciakiem].

Pozdro!

pawel

Wszystko jest dla ludzi jak to m�wi�

trzeba tylko wszytskiego z rozumem u�ywa�. Z mniejszymi pojemno�ciami/mocami jest o tyle fajniej dla nowicjuszy, �e mo�na sobie �adnie technik� jazdy podszkoli�. Kumpel raz opowiada� jak jecha� sobie w g�rach po serp�tynkach swoim gsxr600 i wyprzedzi� go go�� na gs w�a�nie

jak to okre�li� "tak zapie... na tych �ukach, super si� sk�ada�, �e hoho" mia� problem go dogoni�

tak jak koledzy wspominali, mniej mocy = wi�cej wybaczonych b��d�w. Chocia� znam 2 osoby co zaczyba�y od horneta i te� �migaj� sobie. W ka�dym razie powodzenia w szukaniu wymarzonych 2 k�ek cokolwiek to b�dzie, niech s�u�y i daje du�o frajdy LWG