Gmole |
Autor |
Wiadomość |
LuIza [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 03 Kwi, 2011
|
|
|
Moje polakierowane i już założone, nie wiem czy ładnie wygląda ale zawsze bezpieczniej (dla silniczka oczywiście )
|
|
|
|
|
Pęku
Model GSa: GS 500E
Wiek: 39 Dołączył: 11 Lis 2008 Pochwał: 2 Posty: 177 Skąd: Józefin
|
Wysłany: Nie 03 Kwi, 2011
|
|
|
Całkiem fajnie to u Ciebie wygląda Luiza. Aż się zacząłem zastanawiać czy moich nie odświeżyć |
_________________ Naukę jazdy na moto rozpoczynasz z workiem pełnym szczęścia i brakiem doświadczenia.
Cały bajer polega na tym żeby nabyć tego drugiego zanim skończy się to pierwsze... |
|
|
|
|
LuIza [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 03 Kwi, 2011
|
|
|
Dzięki Pęku. Też myślę,że jest całkiem nieźle.
Jak je kupiłam wydawały mi się bardzo grube i nie były pomalowane.
Jednak chyba zyskały po lakierowaniu i zamontowaniu i jestem zadowolona. |
|
|
|
|
radmike [Usunięty]
|
|
|
|
|
AdamSsS [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 04 Kwi, 2011
|
|
|
boa są tego samego typu kwestia tylko 10zł |
|
|
|
|
kruk [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 20 Kwi, 2011
|
|
|
Ech, kilka miesięcy temu kupiłem na aukcji używane gmole. Koleś zarzekał się że zdjął je z GS-a rok 94, więc uznałem że do mojego 95 spokojnie będą pasować. Jako że była zima i nie miałem dostępu do swojego moto, to przymierzyłem gmole dopiero teraz. No i kur*a nie pasują! W tym sensie, że te zaczepy na szpilki są jakoś źle zrobione - gdy się założy dwa, to trzeci jest około 1 cm w odległości od przysługującej mu szpilki. Co byście sugerowali, żeby to jakoś poprawić/dorobić? |
|
|
|
|
asmo [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 24 Kwi, 2011
|
|
|
hmm podepnę się pod temat z moim problemem kupiłem moto już z gmolami jednak z lewej strony górne mocowanie to przednie nie było przykrecone więc postanowiłem odkręcić szpilkę i zamocować tak jak być powinno no i szpilka odkręcona i tu zdziwienie nie idzie jej wyjąć ba nawet się nie obraca i nie bardzo wiem teraz co z tym fantem zrobić jak zdemontować szpilkę macie może jakieś pomysły? |
|
|
|
|
AdamSsS [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 24 Kwi, 2011
|
|
|
podnośnik pod silnik i lekko unieśćaby nie było ancisku an szpilkę |
|
|
|
|
asmo [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 24 Kwi, 2011
|
|
|
tak właśnie oglądałem to mocowanie i wydaje mi się że ta szpilka jest wygięta |
|
|
|
|
Tomek Kulik [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 03 Maj, 2011
|
|
|
nikamo napisał/a: | a ja wyciagnelam najkrotsza szpile i kupilam metrowy gwintowany pret (2,50zl) takiej samej srednicy, po czym przecielo sie go aby byl dluzszy i starczal spokojnie na zamocowanie gmoli, jeden zostal oryginalny a dwa sa nowe bo inaczej nie daloby rade przymocowac gmoli, troche z tym roboty, sprzedawcy gmoli powinni w zestawie dolaczac odpowiednio dlugie szpile zeby nie bylo z tym takiej zabawy | A ja pisałem, czemu taki pręt nie nadaje się do mocowania podzespołów pojazdu - to gównolit.
Fabryczne szpilki mają gwint wygniatany przez walcowanie, dużo wytrzymalszy od nacinanego. Ponadto jest to gwint drobnozwojny, czyli wytrzymalszy na zerwanie od zwykłego.
Jeśli już, to stal 40, dobra narzynka M10x1,25 i jazda. Do tego nakrętki wyższe, mające więcej nitek i szpila nie będzie słabsza od fabrycznej.
Wsjo |
|
|
|
|
asmo [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 05 Maj, 2011
|
|
|
a ja dalej nie mogę ruszyć swojej szpili nawet na lewarku nie dało rady ni huhu nawet się nie obraca i teraz mam lewego gmola nie zamocowanego na tej szpilce i telepie motorem:/ |
|
|
|
|
Tomek Kulik [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 06 Maj, 2011
|
|
|
asmo napisał/a: | a ja dalej nie mogę ruszyć swojej szpili nawet na lewarku nie dało rady ni huhu nawet się nie obraca i teraz mam lewego gmola nie zamocowanego na tej szpilce i telepie motorem:/ | Sprawę załatwi czujnik kinetyczny prosty - najlepiej przez kawałek twardego drewna, żeby gwintu nie zepsuć. |
|
|
|
|
MacGyver
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 39 Dołączył: 01 Sty 2010 Pochwał: 6 Posty: 782 Skąd: Otwock
|
Wysłany: Pią 06 Maj, 2011
|
|
|
Żadne drewno tu nie pomoże, przerabiałem temat jak wyciągałem silnik z ramy i tu klops, nie pomagały żadne sposoby z odrdzewiaczami pukanie młotkiem też nie nie mówiąc już o jakimś drewnie.
Musiałem uciąć szpilkę w miejscu gdzie są tulejki po obu stronach, wyjąłem silnik i dopiero wtedy poprzez b. twardy pręt i duży młot waliłem w tą szpilkę aż puściła a powiem że trwało to dość długo bo szpilka za nic nie chciała puścić.
Jak już puściła to okazało się że szpilka była tak mocno skorodowana wewnątrz silnika że nie ma ze sie zespawała z silnikiem.
Dla tego ja bym radził wziąć jakiegoś bardzo twardego pręta ok 15cm i przez ten pręt bardzo porządnie walnąć dużym młotkiem w szpilkę powinna puścić. |
_________________ Ogromna ilość moto z PRLu ROMET WSK SHL/ Kawasaki KZ440/ Suzuki GS500/ Yamaha Maxim 550/ Honda Pantheon 125 2t/ Kawasaki KLR600/ BMW K1100LT i kilkanaście innych
|
|
|
|
|
asmo [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 06 Maj, 2011
|
|
|
o pokombinuje jak sie nie uda kupie tuleje gdzies i przetne szpilke wlasnie tak myslalem o tym ale mialem nadzieje ze pusci |
|
|
|
|
claudii
Model GSa: GS 500E
Wiek: 37 Dołączyła: 23 Maj 2011 Pochwał: 2 Posty: 392 Skąd: Olsztyn / Giżycko
|
Wysłany: Pon 06 Cze, 2011
|
|
|
Majic napisał/a: |
Nie lepiej znaleźć w moto trzy punkty na których umieścimy gmole? Wtedy odmierzamy odległości i kąty od siebie nawzajem. Wystarczą dwa odcinki i jeden kąt między nimi, ale lepiej dla pewności wszystkie zmierzyć. Potem bierzemy kartkę i nanosimy punkty - mamy podstawę. Wtedy tylko "zaprojektować" rurki w jaki sposób mają być złączone. Można to też zrobić w takich programach na kompie jak CATIA, AutoCad, SolidWorks etc |
czy może ktoś taki projekcik posiada? |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
INFORMACJA DOTYCZĄCA POLITYKI PLIKÓW COOKIES ORAZ OCHRONY DANYCH OSOBOWYCH:
| |
|