.:: Forum o Suzuki GS 500 ::.
...::::Suzuki - Way of Life::::...

Tuning i akcesoria - Gmole/Crash pady

Grzechu16 - Sro 01 Sie, 2007
Temat postu: Gmole/Crash pady
witam:) mam pytanie bo mysle nad zamontowaniem gmoli u siebie w suzuki.... nie wiem czy to by spelnialo taka sama role jak crash pady? ma ktos z was w moto jedno albo drugie? jaki jest koszt takich gmoli/crash padow? pozdrawiam ^^
Puzzel - Sro 01 Sie, 2007

na fotkach mojego widać małe fabryczne gmole... do tego jeszcze były przykręcane rurki na boki że tworzyła się klatka na silnik...


Breżniew - Czw 02 Sie, 2007

Ja mam w swoim gmole opasujace silnik z boku. Juz raz sie przydały. :oops:
Grzechu16 - Czw 02 Sie, 2007

A możesz zapodać zdjęcia jak to wyglada dokladniej? dokupiles je czy juz byly zamontowane przy kupnie?
Breżniew - Czw 02 Sie, 2007

[img]
Shot with Canon PowerShot S2 IS at 2007-08-02[/img]

[img]
Shot with Canon PowerShot S2 IS at 2007-08-02[/img]

Gmole były juz zamontowane gdy go kupiłem. Polecam wszystkim , nie koniecznie kupne. Mozna zrobic takie samemu lub u slusarza.

kumkwatorius - Sro 08 Sie, 2007

Ja jestem już na etapie posiadania materiału, tylko czasu brak. Solidny pręt nierdzewny z gatunku 0H18N10T czyli z dodatkiem tytanu. Nie wiem czy mnie zima z tymi gmolami nie zastanie :(
Cedi - Pon 13 Sie, 2007

Ja widzialem takie craspady jakie montuje sie w R1 czy GSX-R (tzn grzybki) jak popatrzymy na zdjecie Breżniewa to z silnikiem to byly zamocowane na przednim mocowaniu silnika to najblizej przedniego kola.
kumkwatorius - Wto 21 Sie, 2007

Powiem szczerze że crashpady w GSie to nie zdadzą egzaminu. Najpierw moto kładzie się właśnie na obudowie silnika i tak wysoko zamontowany pad w ogóle przed niczym nie uchroni. W przypadku tak zbudowanych naked'ów nic innego jak gmole.

P.S. Wciąż swoich nie zrobiłem

:x

Grzechu16 - Wto 21 Sie, 2007

wlasnie jak tak pooglądalem GSa to doszlem do tego samego wniosku:) te crash pady musialy by byc na jakims wyciegniku zeby coś dawaly... dlatego tez sobie sprawię gmole... sam sobie zespawam mysle ze mi sie uda i ze beda spelnialy swoja role:) Brzezniew a mam pytanie do czego przykrecane sa te Gmole u Ciebie z tylu? a silnikiem...
kumkwatorius - Wto 21 Sie, 2007

Już Ci odpowiadam - do tylnego mocowania silnika :)

Zajrzyj a będziesz wiedział :D

Grzechu16 - Wto 21 Sie, 2007

spoko zaraz to obadam bo akurat motorek był poza domem:)
Cedi - Nie 26 Sie, 2007

A tu jest link do takich crash padow o jakich wspominalem http://moto.allegro.pl/it...uki_gs_500.html
Grzechu16 - Pon 27 Sie, 2007

przeciez te wyciagniki musza byc dlugie strasznie zeby w GSie spelnialy swoja role.... czy ja wiem czy nie lepiej sobie gmole skombinowac...?
Breżniew - Wto 28 Sie, 2007

Taki crashpad załatwi sprawe tylko pod czas gleby na parkingu ale nie w czasie szlifu. Po prostu jest stanowczo za słaby , szczególnie w miejscu montażu do silnika/ ramy.
Grzechu16 - Wto 28 Sie, 2007

Breżniew napisał/a:
Taki crashpad załatwi sprawe tylko pod czas gleby na parkingu ale nie w czasie szlifu. Po prostu jest stanowczo za słaby , szczególnie w miejscu montażu do silnika/ ramy.

a gmole chyba ochronią silnik podczas kazdej gleby?

Cedi - Sro 29 Sie, 2007

Jasna sprawa ze gmole sa lepsze jak sa dobrze zamontowane tylko widzialem takie nado R1 na GS moze to ladnie wyglada ale jak mowisz nie dadza rady
Grzechu16 - Sro 29 Sie, 2007

juz mam gientarke do rur i za niedlugo zabieram sie za robienie gmoli;] chyba coś ala Breżniew :)
Cedi - Sro 29 Sie, 2007

Powodzenia i sukcesu
kikon18 - Nie 16 Wrz, 2007

[quote="Puzzel"]na fotkach mojego widać małe fabryczne gmole... do tego jeszcze były przykręcane rurki na boki że tworzyła się klatka na silnik...

mam takie pytanko do Ciebie :) czym malowałes kolanka od wydechów ? troche to pytanie nie pasujace do tematu za co przepraszam :) i jeszcze jedno pytanko, próbował ktoś wcisnąc opone 150/70/17 do GS ??

O malowaniu kolanek jest cały temat. Poszukaj. to samo o oponach. B

ZowA - Nie 16 Wrz, 2007

Jak kupiłem moto zastanawiałem nad zakupem gmoli i stwierdziłem, ze są mi one niepotrzebne bo spokojnie jeżdze ale czasy sie zmieniają i predkość wzrasta ;) No i wczoraj sie potwierdził mój błąd. Lekka gleba na zakrecie i dekielek impulsatora przytarty. na szczęście nie pękł bo prędkość była znikoma ale cały cięzarmotoru oparł sie na tym dekielku, podnózku i tłumiku. I wlaśnie wtedy sie zaczołem zastanawiać czy jakbym wzmocnił podnózek to czy nie spelniałby w jakis sposób takiego Crash Pada??
FoX - Nie 16 Wrz, 2007

jak dla kogos GS jest pierwszym dużym moto to gmole to podstawa :)
satrion - Nie 16 Wrz, 2007

ja już kupiłem z gmolami ale podczas śmigania na gumie zaliczyłem szlifa i niestety gmole były bez wzmocnień poziomych i po baku troche lakier się zdarł ale bez wgnieceń. także jak gmole to z wzmocnieniami poziomymi
pootietang - Pią 12 Paź, 2007

gmol nie tylko silnik może ochronić ale czasem też stopy. mój sprzęcior na szczęście miał już gmole gdy go kupowałem ale jeśli ktoś nie ma to naprawdę polecam. jeśli ktoś jest z okolic poznania to w Buku jesk koleś co robi gmole i inne takie np stelarze pod kufry. muszę sobie przypomnieć adres jego stronki bo są tam fotki jak to wygląda.
Szeryf - Pon 29 Paź, 2007

Grzechu16 napisał/a:
juz mam gientarke do rur i za niedlugo zabieram sie za robienie gmoli;] chyba coś ala Breżniew :)


Chyba ala Mad Gyver :mrgreen:

Grzechu16 - Pon 29 Paź, 2007

no zobaczymy czy będziesz brechtał jak po zimie bede mial gmole :P :P :P :) :):)
Yarccom - Pon 29 Paź, 2007

ja kupiłem własnie na allegro

mocowanie w 3 punktach ...

Grzechu16 - Pon 29 Paź, 2007

cena ok 300 zł ? :)
Yarccom - Wto 30 Paź, 2007

nie cena 100 zl + 15 zł przesyłka

miałem tez nagrane za 50 zł ale pozdzierane
i za 40 zł ale jeden trzeba było pospawac

a te co wziałem bez niczego do założenia

Grzechu16 - Wto 30 Paź, 2007

no to fajne zapodaj fotki jak zamontujesz jak się prezentuje z maszyną :)
pootietang - Wto 30 Paź, 2007


jeśli ktoś się zastanawia czy warto gmole stosować to niech spróbuje sobie wyobrazić jak wyglądała by pokrywa bez gmola, ta jest tylko zakurzona.

Yarccom - Sob 26 Sty, 2008

no i gmole założone

http://picasaweb.google.c...775150860934770
http://picasaweb.google.c...775210990476946
http://picasaweb.google.c...775292594855618

zreszta wszystkie fotki
http://picasaweb.google.com/namotocyklu

Grzechu16 - Sob 26 Sty, 2008

fajnie wyglada :D tez mysle zamieszcze po zimie takie fotki :)
aa widze ogolnie jakies nowe fotosy u Ciebie z wospu iii sesyjka przed garazem^^ widze ze tam troszke zlodowaciałe te ulice u was ^^ u nas sucho ^^ :)

jankees - Nie 27 Sty, 2008

A ja mam takie pytanko do was nie orientujecie sie gdzie dostane jakieś tworzywo w kształcie walca?? byłem w castoramie ale tam nie ma ,bo chętnie bym sobie zrobił sam crash pady no ale nie moge nigdzie dostać jakiegoś materiału na to.
Grzechu16 - Nie 27 Sty, 2008

hmm ale to i tak byś musiał pewnie za pomocą gientarki podoginać te rurki no nie ... ?
michal_elwuo - Nie 27 Sty, 2008

crash pady to ja bym jak już kupił normalne. one są ze specjalnych materiałów zrobione:

1.nie ścierają się tak mocno
2.poprzeczka jest mocna, żeby przy glebie nie uszkodziła ramy
3.nie odbijają się...

nawet przy kupnych crash-padach motor potrafi się odbić... po tym wygląda jeszcze gorzej... jak z 150 motor zaczyna odbijać się jak piłka od asfaltu to nie za dobrze... to musi być specjalne tworzywo :)

pootietang - Nie 27 Sty, 2008

można zrobić ale musiałyby być z teflonu a taki kawałek wałka z teflonu to ciężko dostać bo zazwyczaj są to długie pręty. wynik pracy forumowicza z innego forum, materiał czarny teflon.

capri - Nie 27 Sty, 2008

teflon można dostać,ale należy do bardzo drogich materiałów, sprzedają go na kilogramy, a jest materiałem ciężkim.
Grzechu16 - Nie 27 Sty, 2008

kurde crash pady ale dzisiaj przyćpany jestem myslalem ze o gmole chodzi hehe ;P
Breżniew - Nie 27 Sty, 2008

Ja widziałem crash pady zrobione z kolek od deskorolki. Podobno materiał jest odpowiednio odporny na takie zdarzenia.

http://fred.littel.free.f.../roulette11.jpg

Samo wykonanie pozostawia wiele do życzenia...

Tu pojedyńczy gmol po ślizgu

http://www.kirikoo.net/image.php?nb=30282

pootietang - Nie 27 Sty, 2008

no faktycznie zamocowanie jest... nie wiem co napisać normalnie :D :D :D
nie założyłbym do gs'a crash'ów, jakoś mi nie pasują no chyba że do F'ki to co innego ale naked aż się prosi o gmole

jeśli chodzi jeszcze o teflon http://www.tuplex.pl/index.php?pid=185 w ofercie są wałki z teflonu ale obecnie niedostępne i brak ceny:/ jakby kogoś interesowało to możę się z nimi skontaktować i dowiedzieć co i jak.

michal_elwuo - Nie 27 Sty, 2008

ja mam średnią możliwość wykonania gmoli. Kupować też mi się średnio widzi to może te crash pady bym zrobił, ale jakos ładniej, w innym miejscu i z poprzeczką rozporową między lewą a prawą częśćią tej ramy :D kółka od deski są jeszcze gdzieś więc pokminię :D
GSadmirer - Nie 27 Sty, 2008

Z tego co pamietam to CrashPady wykonane sa z tytanu. Koszt 500-600zl.

Sa ta bolce przymocowane do ramy moto, w tym wypadku wersja Suzu GS500 F.

Gmole to te rurki oslaniajace wersje otwarta.

michal_elwuo - Nie 27 Sty, 2008

nie mylisz się... ale niekoniecznie z tytanu... może być teflon, kauczukowe też widziałem.... stąd te kólka :D
jankees - Pon 28 Sty, 2008

pootietang napisał/a:
no faktycznie zamocowanie jest... nie wiem co napisać normalnie :D :D :D
nie założyłbym do gs'a crash'ów, jakoś mi nie pasują no chyba że do F'ki to co innego ale naked aż się prosi o gmole

jeśli chodzi jeszcze o teflon http://www.tuplex.pl/index.php?pid=185 w ofercie są wałki z teflonu ale obecnie niedostępne i brak ceny:/ jakby kogoś interesowało to możę się z nimi skontaktować i dowiedzieć co i jak.

To mam prośbę,jak byś mogł mieć to na uwadze i wrazie czego dac znać jak sie pojawja i oczywiscie jaka cena.

pootietang - Pon 28 Sty, 2008

ale jak napisałem mnie się crash'y nie podobają więc raczej nie będę orientował co z tym teflonem :P :P :P można popatrzeć w necie za innymi firmami co się tworzywami sztucznymi zajmują może będą mieć.
jankees - Pon 28 Sty, 2008

Oki juz znalazłem w łodzi tylko strasznie drogi powiem wam ze jest ten teflon to juz bardziej sie opłaca kupić gotowe w sklepie crash-e,bo za 1 kg. wałka tzeba zapłacic 56zł a taki wałeczek o wymiarach 500mm dł.i 75mm szer. to waga ponad 5 kg. wiedz wychodzi prawie 300zł za taki wałek + robota wiedz nie ma sensu się w to bawic.
michal_elwuo - Pon 28 Sty, 2008

zobacz na sklep.scigacz.pl, albo na allegro. gdzieś widziałem crash pady puig za 350zł. Ale przy tej cenie to ja wolę gmole :P chcoiaż Ty coś tam z owiewkami zdaje się kobinujesz, to tylko crash pady pozostają....
jakubgs - Pon 28 Sty, 2008

na allegro crash pady po 240 chodza do gs
michal_elwuo - Pon 28 Sty, 2008

no to jeszcze taniej :P słuchajcie a robi ktoś wkońcu sam te gmole? jak już to rozkmini ktoś, to może by mi zrobił (podajcie cenę). Sam nie mam możliwości za bardzo, a kupić trudno...
TUCIO - Czw 14 Lut, 2008
Temat postu: widzieliście takie gmole w gieesie????
przeglądałem allegro i znalazłem takie cóś :)
pootietang - Czw 14 Lut, 2008

nie widzę za dobrze ale z tego co widzę to zamocowanie jest raczej kiepskie, ja bym się bał z czymś takim jeździć.
Yarccom - Czw 14 Lut, 2008

wg w razie glegu gmole sie gną od razu
no chyba że mają jakieś 3 mocowanie

83matys - Nie 15 Cze, 2008

Mam kłopot. Kupiłem używne gmole, ale wkomplecie nie byo do nich śrub. Te, które oryginalnie trzymają silnik są za krótkie i wygląda na to, że muszę kupić odpowiednie śruby. Popiszę się teraz pewnie ignorancją, ale nie mam pojęcia gdzie i jakich śrub szukać. Nie mam możliwości wykręcenia tych, które są teraz założone, bo nie mam dostępu do kompresora i wkretarki pneumatycznej, a zwykłym kluczem nie da rady. Może ktoś z Was przerabiał ten temat i wie jakiego rodzaju i wymiarów śruby trzeba kupić żeby gmole się na nich zmieściły?
Inku - Nie 15 Cze, 2008

Zmierz suwmiarką o ile dłuższe musisz mieć śruby. Później dolicz do śruby wkręconej w silnik. Weź na wzór jedną do sklepu z żelastwem, albo zmierz grzebieniem skok gwintu. Albo zamów tam gdzie robią/ sprzedają gmole same śruby.

Mam pytanko, montował ktoś crash pady do F-ki? Chcę założyć, koszt 260zł ale trzeba wiercić owiewki :kwasny:

pootietang - Nie 15 Cze, 2008

bez pneumata też odkręcisz tylko musisz mieć dłuższe ramię jak nie możesz ich ruszyć, wydaje mi się ze oryginalna śruba powinna starczyć.
83matys - Nie 15 Cze, 2008

Byłem na przeglądzie w autoryzowanym serwisie Suzuki i poprosilem zeby przy okazji zamontowali mi gmole. Nie zalozyli, bo sruby byly za krotkie wiec najwidoczniej oryginalne jednak nie beda pasowaly. Jezeli ktos z Was kupowal kiedys takie sruby dajcie znac jakie mialy parametry.
ZowA - Nie 15 Cze, 2008

Idziesz do sklepu metalowego, kupujesz 6 nakrętek samowulkanizujących M 10 na klucz 17, 6 podkladek do tych śrub i metrowej dlugości stalowy pręt gwintowany 10 za 9,90 zł (mozna kupić chromoniklowy za 25 zeta- jest twardszy) . Całkowity koszt 20 (35) zeta. Pręta tniesz na odcinki odpowiadające dlugości i przepychasz nową szpilką starą. Wymieniałem i sie trzymają :)
str6 - Pon 16 Lut, 2009
Temat postu: Co sądzicie o crashpadach do gs-a
strasznie nie podobają mi sie gmole przy suzuki gs500,kojarzy mi się to zaraz z taką starą jawą 350 orurowaną.Co prawda myślałem nad gmolami ale jakoś mi to nie podeszło.Co myślicie o tym:

[ Dodano: Pon 16 Lut, 2009 ]
zdjęcia nie najlepszej jakości bo robione z telefonu w garażu

[ Dodano: Pon 16 Lut, 2009 ]

ghostrider - Pon 16 Lut, 2009

Jak możesz, to zrób w wolnej chwili lepsze fotki ! I zrób zdjęcie jak to z większej odległości wygląda.

Do czego je zamocowałeś ? No i jaka jest pozycja moto, gdy położysz go na bok ? Opiera się na crashpadzie i nie leci dalej na bok ? Czy jego rola to tylko osłona silnika ?

Infanati - Pon 16 Lut, 2009

A niedawno widziałam na alle... crashpady do GS-a, bodajże za 250 złociszy ;)

Gdybym miała kasę, to napewno bym kupiła, przynajmniej silnik byłby bezpieczny przy glebie ;)

str6 - Pon 16 Lut, 2009

ok postaram sie w dzień zrobić lepsze fotki.Po pierwszych testach chronią napewno silnik nie chciałem ich bardzo wystawiać ze względu na wygląd i bezpieczeństwo żeby w czasie jazdy o coś nie zahaczyły itp.Jest to mój własny patent.
ganz - Pon 16 Lut, 2009

Ciekawa spawa, ale boje się że są trochę za nisko, i (nawet jeśli ta blacha mocująca się nie ugnie przy szlifie) to motocykl zamiast oponami i crash padem będzie szlifował crash padem i bakiem/siodłem. Jak dla mnie powinny być z 20 cm wyżej, pooglądaj zdjęcia na allegro motocykli z crashpadami. Myślę że przed glebą parkingową powinny silnik uchronić, chociaż boję się że przy tej metodzie mocowania mogą się ugiąć przy nagłym obciążeniu. To takie moje przemyślenia, nie poparte żadnymi doświadczeniami laboratoryjnymi :wstyd: więc wolno się wam nie zgadzać :rotfl:
str6 - Pon 16 Lut, 2009

no widzisz a mnie te pady wyniosły 50zł.(bo musiałem kupić końcówki plastikowe) z tym że mocowania robiłem według swojego projektu i myśle że te uchwyty są bardzo wytrzamałe bo robiłem ich z myślą nie dla szpanu tylko żeby spełniały swoje zadanie.Trzymają się one na rurce przez środek puściłem pręt gwintowany wszystko skręciłem na śruby i pospawałem migomatem dodatkowo.

[ Dodano: Pon 16 Lut, 2009 ]
one są wysoko nie są montowane do tych śrub pod silnikiem tylko do tej śruby znajdującej się w górnej części silnika tam mniej więcej przy cylindrze

[ Dodano: Pon 16 Lut, 2009 ]
trzymają sie one na hartowanej blaszce o grubości ok5 mm.Więc to gruba blacha a do tej blachy są przymocowane jak wyżej opisałem te wypusty na crashpady

[ Dodano: Pon 16 Lut, 2009 ]
dla podpowiedzi to nawet orginalne gmole nie są mocowane na tak grubej blaszce i są tylko rurki przyspawane do blaszki niczym nie wzmocnione od środka

ganz - Pon 16 Lut, 2009

Nie jestem inżynierem mechanikiem ale wydaje mi się że te crash pady powinny być w jednej osi z tym prętem przez środek, (w miejscu gdzie jest ta jasna nakrętka). Wydaje mi się że ta płaska część mocująca pod nakrętką może się ugiąć, chyba że jakoś dodatkowo jest "podparta" o silnik. C-p powinien być "doparty" do ramy, natomiast jeśli dobrze widzę, za nim jest pusta przestrzeń i na tą płaską część zadziała moment siły. Z drugiej strony, ta część jest krótka więc bardzo możliwe że całość wytrzyma. Rozważam tylko najgorsze przypadki. Mimo wszystko też proszę o lepsze (jaśniejsze) zdjęcia, bo nie wiem czy wszystko jest tak jak mi się wydaje. Te końcówki to zwykły plastik czy jakiś materiał specjalnie na crash pady ?
str6 - Pon 16 Lut, 2009

to są typowe crash pady wykonane z twardego plastiku
Podkopnik - Pon 16 Lut, 2009

Z calym szacunkiem ale takie crash pady to sa dobre ale na glebe parkingowa. Przewaga gmoli jest taka ze sa one mocowane w trzech miejscach dzieki czemu cala konstrukcja jest sztywna i nawet przy powaznej glebie rurki sie jedynie pogną . Taki crash lamie sie przy wiekszej glebie lub wygina na bok i caly silnik szoruje po podlozu. Widzialem kilka fotek Gs-a gdzie byly zamontowane crash pady i nic nie pomogly.... ;)
zloty1984 - Pon 16 Lut, 2009

popieram słowa ganz-a ,wg mnie zbyt słaba konstrukcja. gmole sa umocowane w 3 miejscach wiec i siła działająca rozchodzi sie na 3 punkty,tutaj ewidentnie zła konstrukcja zamocowania crashpada. pomysł ładny,ale wymagjący dopracowania.
ganz - Pon 16 Lut, 2009

Według mnie to dwa odrobinę różne pojęcia. Gmole montowane w naked'ach mają chronić głównie silnik przy przewróceniu / małych prędkościach. Przy szlifie mogłyby nie ochronić wyższych partii motocykla, a wręcz pogorszyć straty w górze ratując silnik. Natomiast crash pady montowane głownie w modelach z owiewkami mają na celu chronić cały bok motocykla a zwłaszcza owiewki, przy szlifie. (Są z odpowiednich tworzyw które się ścierają, pochłaniając w pewnym sensie energie, podczas gdy sam metal przenosiłby tylko naprężenie i mógł nawet zdeformować ramę). Dlatego crash pady są umieszczone wyżej. Chociaż przejrzałem parę aukcji i w niektórych motocyklach montuje się na podobnej wysokości. Pewnie zależy to od położenia środka ciężkości, a dwa że jednak, trzeba mieć jakieś "wyprowadzenia" w ramie, wiec nie można gdzie się chce, generalnie im niżej tym powinny być dłuższe i tak to się chyba jakoś dobiera. (takie moje rozważania, mogę się mylić)
Sam pomysł też mi się podoba. Mniej problematyczny w wykonaniu niż gmole. Dobry na parkingówki, możliwe że bardziej pomocny przy szlifie niż metalowe gmole. O ile tylko konstrukcja nie zawiedzie.

Podkopnik - Pon 16 Lut, 2009

ganz napisał/a:
Natomiast crash pady montowane głownie w modelach z owiewkami mają na celu chronić cały bok motocykla a zwłaszcza owiewki, przy szlifie.


Zgodze się ale kolega ma tutaj zamontowane pady na wysokosci takiej jak gmole więc ja widze tutaj próbę zastąpienia gmoli crash padami. Tak jak mowisz przeznaczenie crashow jest nieco inne i jezeli juz sie je montuje to w taki sposob aby dobrze spelnialy swoje zadanie. Trzeba tez zauważyc ze budowa typowego sciga z owiewkami rozni sie od bodowy Gs-a tudziez innego podobnego moto. Mianowicie silnik Gs-a najszerszy jest na samym dole a patrzac na sciga od dołu jest wąsko i szerokosc rosnie ku górze. Dlatego chyba w wiekszosci Gs-ów montuje się gmole bo lepiej chronia dolną cześć silnika.

str6 - Pon 16 Lut, 2009

ok jak zalicze glebe to napisze czy zdały egzamin czy nie,a co do gmoli to chodziło mi o gmole montowane na dwa uchwyty bo te na 3 wogóle odpadają porażka,lapiej może silnik w jakieś kraty wsadzić by sie nieporysował,lub wogóle pospawać jakieś osłony z blachy,ale każdy lubi co lubi i tego się trzymajcie
Podkopnik - Pon 16 Lut, 2009

str6 napisał/a:
ale każdy lubi co lubi i tego się trzymajcie


Otóż to ;) kwestia gustu również ma znaczenie. Mi np sie podobaja bardzije gmole sam mam chromowane i jak dla mnie spoko to wyglada.

ganz - Pon 16 Lut, 2009

Zgoda, dlatego w pierwszym poście napisałem że jak na crash pady powinny być trochę wyżej. Patrząc na zdjęcia 500F wypadały by chyba gdzieś na wysokości świec. Ciekawe czy w F'ce da się je jakoś sensownie wkręcić w owiewkę. Osobiście w tym wykonaniu postarałbym się o dłuższą śrubę, która trzyma silnik, i nakręcić te c-p bezpośrednio na śrubę. Chociaż pojawia się następny problem, jak pisał Złoty, przy wywrotce cała energia nie rozłoży się, na około silnika tylko skupi w tym jednym punkcie ramy, a nie jest ona tam wyjątkowo masywna. Przydałby się jakiś inżynier po podstawach konstrukcji maszyn i wytrzymce ;) Wizualnie te 3-palczaste też mnie nie kręcą, ale takie będę robił bo to chyba najlepsza ochrona. :kwasny:
str6 - Pon 16 Lut, 2009

Przed pomysłem zamontowania padów poszukałem troche zdjęć głównie z allegro motocykli bez owiewek które mają zamontowane pady i znalazło sie sporo tego typu zastosowań,myślę że pady powoli wypierają gmole,ale to tylko moje sugestie.Co do F-ki gdzieś czytałem że żeby zamontować pady to trzeba najpierw wyciąć otwory ,jak w większości tego typu motocykli z owiewkami.Chciałem jeszcze dodać że ten pomysł z padami spodobał się również między innymi mojemu koledze który jest w trakcie montażu takich padów w YAMAHA xj600 w wersji bez owiewek.

[ Dodano: Pon 16 Lut, 2009 ]
A co do tego gdzie powinny być zamontowane pady to się zgadzam po prostu montuje je się tam gdzie najbardziej wystaje z boku moto,bo na to najbardziej wystające miejsce oprze się przy upadku moto,w moim przypadku będą to trzy punkty pierwszym to crashpad,drugim kufer,i trzecim gdzieś kierownik,klamka

leon - Wto 17 Lut, 2009

Str6 zdjęcia kiepskiej jakości, ale wygląda że crash pady są prawidłowo założone. Jeśli dobrze się dopatrzyłem, to są dokładnie tak samo zamontowane jak dedykowane do GSa ZIPSER'sy, które planowałem zakupić, a które przed kilkoma godzinami dostałem od ekipy z Krakowskiej Grupy Południe w prezencie urodzinowym :D ! Off topicowe WIELKIE DZIĘKI!!!



http://www.akcesoriamotoc...roducts_id=1269

Gmole, fakt lepiej chronią silnik, ale nie da się ich zamontować do wersji F, a jeśli ktoś tego dokona, to :wstyd: ! Crash pady mają za zadanie ograniczyć uszkodzenia silnika i owiewek przy szlifie i małej wywrotce i mają się urwać w odpowiednim momencie uderzając o np. krawężnik. Zakładanie ich na jak najmocniejszych mocowaniach zaskakuje mnie :kwasny: ! Już kilka razy słyszałem o zamontowaniu crash pad'ów w sportach na możliwie najmocniejszych elementach :zawstydzony: . Kończyło się na tym, że owiewki w miarę ocalały natomiast rama była do wymiany.

M&M Motocykle napisał/a:

Wytrzymałość śruby i gwintu jest tak dobrana żeby nie spowodować urwania gwintu lub wygięcia ramy w motocyklu w przypadku nadmiernego naprężenia spowodowanego np. zahaczeniem przez ślizgający się motocykl o krawężnik itp. Śruba wygina się lub pęka w momencie wystąpienia nadmiernej siły zginającej ślizgacz.
Nawet w przypadku urwania ślizgacza jego zasadnicza rola zostaje spełniona, ponieważ rozprasza on dużą część energii w momencie uderzenia motocykla o asfalt.


Dla zapobiegliwych do wersji E zalecam gmole, natomiast posiadacze wersji F są skazani na crash pady.



Jak tylko śnieg stopnieje wrzucę zdjęcia jak w/w cudo prezentuje się na GSie.

ganz - Wto 17 Lut, 2009

Cytat:
Crash pady mają za zadanie ograniczyć uszkodzenia silnika i owiewek przy szlifie i małej wywrotce i mają się urwać w odpowiednim momencie uderzając o np. krawężnik.
Na takie urywanie się zgadzam, ale mówimy tu o firmowych (zaprojektowanych i testowanych) elementach.
A jak pisze kolega:
Cytat:
(bo musiałem kupić końcówki plastikowe) z tym że mocowania robiłem według swojego projektu
i zastanawiam się tylko czy crash pady nie ugną/urwą się już w momencie pierwszego kontaktu z ziemią, np. przy parkingówce. Ale nie macałem, zdjęcia niewyraźne więc tak sobie teoretyzuję, str6 pisze że wykonane solidnie. Natomiast rzeczywiście nie pomyślałem o tym że skoro tylko końcówka jest oryginalna to może nie urwać się w pożądanym momencie przy szlifie. W końcu oryginały nie są takie drogie tylko dlatego że się ładnie błyszczą.
leon mógłbyś wkleić przykładowe zdjęcie i zaznaczyć strzałką w którym miejscu przyziemisz te crash pady, czyżby na tej śrubie gdzie str6

k2 - Wto 17 Lut, 2009

ganz napisał/a:
W końcu oryginały nie są takie drogie tylko dlatego że się ładnie błyszczą.

W większości wypadków właśnie tak jest.
Kolega wykazał swoją inicjatywę i to w bardzo dobrym kierunku, a co poniektórzy się czepiają. Konstrukcja wygląda na solidną i spełniającą swoje zadanie.
I tak jak zauważył Leon - zbyt mocna konstrukcja pada może nam uszkodzić ramę nawet przy niewielkiej parkingówce.
Zawsze popierałem, i będę to robił, przejawy własnej inicjatywy. Jeżeli potrafisz coś zrobić sam - zrób to. Po pierwsze MOŻESZ to zrobić lepiej a po drugie będziesz miał satysfakcję że to TWOJA robota.

str6 - Wto 17 Lut, 2009

zamocowałem crash pad na blaszce około 5-6mm grubości z tego względu że bałem się zamontować go bezpośrednio do tej śruby którą przykręca się silnik,pierwsze zetknięcie z ziemią ten pad przetrzyma ,gdy moto już położy się całą masą niech nawet ten pad się zegnie,ale mam pewność że siła nacisku nie pójdzie bezpośrednio na ramę,silnik i np.może pęknąć silnik gdzieś przytej śrubie co idzie na przestrzał,lub np. pognie ramę,a tak odkręcam pada prostuje w imadle i przykręcam ponownie,lub jak nie zda egzaminu to poprostu z niego rezygnuje
leon - Wto 17 Lut, 2009

ganz napisał/a:
...leon mógłbyś wkleić przykładowe zdjęcie i zaznaczyć strzałką w którym miejscu przyziemisz te crash pady, czyżby na tej śrubie gdzie str6


Tak dokładnie, na tej samej śrubie. Tu są fotki jak to wszystko ma wyglądać:


ganz - Wto 17 Lut, 2009

Oj tam zaraz czepiają. Sam lubię czasem coś pomajsterkować (raczej przy elektronice niż przy mechanice) i też wspomniałem że pomysł mi się podoba.
Natomiast uważam że grunt to konstruktywna krytyka i zamiast pisać posty typu "super ekstra dobra robota" i tak 20 sztuk, od każdego kto tu zajrzał, można spojrzeć na projekt z odrobiną krytyki, rozpatrzeć różne scenariusze, a nuż podsuniemy autorowi jakiś pomysł na ulepszenia.
A co do obrazków Leona, to skoro rzeczywiście producent zaleca montować je w tym miejscu to ja nie mam więcej zastrzeżeń. :]

str6 - Wto 17 Lut, 2009

dokładnie,ciesze się że temat znalazł zainteresowanie,a i przy okazji ja się dużo dowiedziałem i niektóre rozważania dały do myślenia! ;)
leon - Pią 20 Lut, 2009

Przed chwilą znalazłem kilka fotek F-ki z crashpadami ZIPSERS, o których wcześniej pisałem. Tak to wygląda:


Liver Sausage - Pią 20 Lut, 2009

I to chyba nawet bez robienia dziury w owiewce, nieźle ;)
leon - Pią 20 Lut, 2009

Z wierceniem owiewek i to w dodatku trochę nieudanym. Widać po powiększeniu. :kwasny:
Liver Sausage - Pią 20 Lut, 2009

Eee, to kicha, szkoda owiewki w takim razie :kwasny: Za ładna jest :rotfl:

[ Dodano: Pią 20 Lut, 2009 ]
A tak swoją drogą, to ciekawe czy założone po szlifie czy przed :hyhy:

k2 - Pią 20 Lut, 2009

Liver Sausage napisał/a:
A tak swoją drogą, to ciekawe czy założone po szlifie czy przed

dokładnie ...
Jeżeli założone przed szlifem to mija sie to z celem. Ja moją biedną Suzi położyłem na lewą stronę i szkody są znacznie mniejsze (położyłem ---- przewróciła się prawie stojąc). Przy przewrotce opiera sia na podnóżkach,deklu silnika, ciężarku kierownicy i na górnej krawędzi owiewki (dostało sie też literce S ale bez uszkodzenia lakieru)

pootietang - Sro 25 Lut, 2009

a ja mam zamówione już takie gmole, sprawdzone w praktyce :ok:
klik
klik

andrzej - Nie 01 Mar, 2009

Witam ostatnio się zastanawiałem co kupić gmole czy crash pady.Jednak gmole sami zobaczcie: http://www.youtube.com/watch?v=QDBBUh1VL-M
leon - Nie 01 Mar, 2009

Tak gmole jak i crash pady nie uchronią motocykla przed uszkodzeniami w trakcie wywrotki. Ich zadaniem jest zminimalizowanie strat. W przypadku zwykłego ślizgu swoją rolę spełniają dobrze. Jeśli jednak ślizg kończy się na jakiejś przeszkodzie, ani jedne ani drugie nie pomogą :kwasny:
re5pect - Nie 01 Mar, 2009

pootietang napisał/a:
a ja mam zamówione już takie gmole, sprawdzone w praktyce :ok:
klik
klik


gdzie zamawiałeś takie gmole?

andrzej - Pon 02 Mar, 2009

Myślę że gmole mocowane w trzech punktach są o niebo lepsze od crash padów. :)
pootietang - Sro 11 Mar, 2009

a to moje gmole już założone :) na zamówienie u gościa co specjalizuje się w gmolach i stelażach.

http://img17.imageshack.u...e=dsc02941j.jpg
http://img26.imageshack.u...e=dsc02934h.jpg
http://img4.imageshack.us...e=dsc02939u.jpg
http://img527.imageshack....ge=dsc02946.jpg

MacDada - Sob 28 Mar, 2009

pootietang napisał/a:
a to moje gmole już założone :) na zamówienie u gościa co specjalizuje się w gmolach i stelażach.

http://img17.imageshack.u...e=dsc02941j.jpg
http://img26.imageshack.u...e=dsc02934h.jpg
http://img4.imageshack.us...e=dsc02939u.jpg
http://img527.imageshack....ge=dsc02946.jpg
cena?
pootietang - Sob 28 Mar, 2009

ok 300zł, jak widać te są bardzo duże ale takie chciałem żeby czaszę też chroniły, z resztą to projekt kolegi i ma w fazerze identyczne.
Waffen99 - Nie 29 Mar, 2009

Ja tez uwazam ze gmole sa bardziej skuteczne i crashpady.
midd - Nie 29 Mar, 2009

gmole są raczej do nakedów a crashpady do plastików, do tych drugich w ogole cieżko byłoby zamontować gmole.

wg. mnie gmole najlepiej chronią motocykl w razie szlifu, do tego jeszcze gleboodporny stelaż na kufry co by boczki z tyłu osłaniał i mamy pancerne moto :D

z crashpadami też słyszałem ze są kłopoty czasami, np nie wystają poza owiewki albo są w złych miejscach a ni jak to sprawdzic :kwasny: . w starszych kawach er-6 podobno pekały ramy bo crashpady owszem chroniły lakier ale były w takim miejscu ze całe uderzenie szło w ramę :P

pootietang - Nie 29 Mar, 2009

midd napisał/a:
całe uderzenie szło w ramę :P


bo crash przyjmuje cały impet będąc przykręcany w jednym punkcie a w gmolu rozkłada się siła na 2-3 punkty.

midd napisał/a:
z crashpadami też słyszałem ze są kłopoty czasami, np nie wystają poza owiewki albo są w złych miejscach a ni jak to sprawdzic :kwasny:


jak są dedykowane pod konkretny model to raczej nie ma problemu bo wymiary są przystosowane ale ludzie kupują tańsze uniwersalne.

midd - Nie 29 Mar, 2009

Cytat:
bo crash przyjmuje cały impet będąc przykręcany w jednym punkcie a w gmolu rozkłada się siła na 2-3 punkty.


tylko akurat w tym przypadku crashpad był umiejscowiony w złym(za słabym) miejscu ramy, gdy się w USA zorientowali to zrobili akcje dospawania wzmocnień

ale fakt faktem daje do myślenia jak silne uderzenie musi iść w taki crashpad, 200 kg na bok i jeszcze przy slizgu chce go wyrwać z ramy.

leon - Wto 16 Cze, 2009

Przetestowałem przed chwilą crash pady w swojej F-ce :wstyd: :wstyd: :wstyd: ! W skrócie: było po deszczu, ale już sucho. Asfalt wyglądał OK, białe strzałki niestety nie były całkiem suche. Skręt w lewo i moto poooleciało ...a ja zostałem :/ ! Kilkumetrowy ślizg zakończył się prawie zerowymi stratami. Poza przytartym crash padem do już istniejących rys na kierunkach, dekielku, ciężarku i lusterku, po parkingówce z zeszłego sezonu, przybyło na tych elementach kilka kolejnych naprawdę minimalnych! Wygląda na to, że motocykl przez cały czas lotu w poziomie był oparty na czterech punktach - kołach, crash padzie i ciężarku. Reszta tylko minimalnie dotknęła asfaltu. W czasie oględzin na najbliższym CPNie byłem naprawdę w szoku, że tylko tak to się skończyło!!!

Przy okazji malutki off-top: kilka razy zastanawiałem się czy w takiej sytuacji będę w stanie sam podnieść motocykl. F-ka była lekka jak piórko, podniosłem ją bez problemu zanim jadący przede mną kumpel zdążył do mnie dobiec! Adrenalina robi swoje! No i jeszcze raz: ubranie, ubranie, ubranie!!! Nawet potłuczony nie jestem! :)

Liver Sausage - Wto 16 Cze, 2009

Jedyną rzeczą, która mnie powstrzymuje przed założeniem CP jest to, że trzeba robić dziury w owiewkach :/ Gdyby nie to, nie zastanawiałbym się ani chwili.
Dobrze, że tylko na paru rysach się skończyła ta Twoja przygoda ;)

st3fan - Wto 16 Cze, 2009

Liver Sausage, chyba lepiej samemu zrobić te dziury, niż zrobić większe w opcji random ;)
Gdyby leon nie miał założonych crashpadów to pewnie plastiki do klejenia, albo w najlepszym przypadku porysowane... a jakby jeszcze jakiś kamień podskoczył pod plastik... :orany:
W moim przypadku gmole już dwa razy uratowały mi moto od większych strat - na glebach parkingowych. Lepiej pomalować gmole niż mieć jakąś wgniotę...

hubertgontarz - Wto 16 Cze, 2009

czy to gmole, czy crash-pady warto założyć, jest to pewnego rodzaju ubezpieczenie od większych uszkodzeń przy szlifie, nigdy się nie wie kiedy będzie się miało ślizg co potwierdza opis Leona.
metalbeast - Sro 17 Cze, 2009

a co sądzicie o crash padach do wersji E zamiast gmoli?
lukaszsl1 - Sro 17 Cze, 2009

http://www.youtube.com/watch?v=QDBBUh1VL-M

w wersji E raczej gmole :)

re5pect - Pią 19 Cze, 2009

nareszcie po długich oczekiwaniach mam gmole :) tata mi zrobił w pracy. elegancko wyglądają :) nie mam zamiaru ich testować czy są wytrzymałe ale lepiej mieć. no to teraz mogę bezpiecznie jechać na szkołę suzuki :D
pootietang - Pią 19 Cze, 2009

fotin, foting, foting re5pect! pochwal się :)
djmauro - Pią 19 Cze, 2009

Warto założyć :P Ja chyba też założę sobie krótkie na silnik, bo miałem sytuację analogiczną do Leona, też wyleciałem na mokrej strzałce, z tym że dodając do tego TIRa zjeżdżającego na mój pas. Niestety wybór był niewielki- albo w heble albo w TIRa. Wybrałem heble i skończyło się szlifem. Straty niby niewielkie- klamka hamulca, kierunek, ciężarek kierownicy i dekiel impulsatora, no ale w sumie naprawa wyszła drożej niż gmole :P
Oczywiście pan w TIRze nic nie zauważył i pojechał sobie dalej.

Wnioski:
1. Lepiej na prawą stronę upadać- tańszy dekiel
2. Jeszcze lepiej założyć gmole
3. Dobre ubranie to podstawa- skończyło się na przetartych spodniach i startym protektorze kurtki.
4. No i najważniejsze- prędkość- jakbym szybciej jechał to by było słabo ;)

Aktualnie minęły jakieś 2 tygodnie po szlifie, motocykl już poskładałem, jazdy próbne zrobiłem i mam wrażenie, że jedzie lepiej niż poprzednio :P

Co do podnoszenia motocykla, to pomógł mi rowerzysta :P Aż się zdziwił, bo wsiadłem od razu na moto i pojechałem, dziękując za pomoc. Żeby było śmieszniej musiałem jeszcze 40 km do domu dojechać ale adrenalina robi swoje i dopiero w garażu zdałem sobie sprawę jak blisko było od wycieczki w zaświaty :]

re5pect - Pią 19 Cze, 2009

aparat ma focha i zdjęć na razie nie będzie, jak mu przejdzie to dodam :)
metalbeast - Pią 19 Cze, 2009

Crashpady też są dobre.. koleś z filmiku pewnie przeorał krawężnik ;) Faktem jest że gmole mają trzy punkty podparcie i siła jednak ma się gdzie rozkładać. Ostatnio wywaliłem pierwszą parkingówkę w swoim garażu. Gdybym miał chociaż crashpady, moto nie miało by śladu, a tak spędziłem kilka godzin na polerce :] ale śladu też nie ma :hyhy:
Keso_turbo - Pią 19 Cze, 2009

Mam takie pytanie (być może infantylne) bo gmole leżą już od jakiegoś czasu w garażu ale nie mam ich jak założyć bo trzeba chyba do tego dłuższych śrub. Skąd wziąć takie śruby?
re5pect - Pią 19 Cze, 2009

ja mam te same śruby i wszystko jest ok :)
Keso_turbo - Pią 19 Cze, 2009

A masz takie normalne z główką z jednej strony i z nakrętką z drugiej czy taką szpilkę co ma z obu stron nakrętki? Bo ja mam taką z główką i wydaje mi się że może być za krótka
str6 - Pią 19 Cze, 2009

te orginalne śruby będą za krótkie.Przerabiałem niedawno montaż gmoli mocowanych na trzy śruby w mojej suzi.Ja problem śrub załatwiłem w ten sposób że kupiłem w castoramie pręt gwintowany podkładki nakrętki i dociołem odpowiednie długości śrub z pręta i jest ok. ;)
hubertgontarz - Pią 19 Cze, 2009

oryginalne śruby bankowo będą za krótki, do gmoli hepco dołączony był komplet śrub, trzeba je dorobić i po sprawie.
Irek - Sob 20 Cze, 2009

A ja mam takie pytanko do Str6. Na tych Szpilkach nie wyczuwasz większych wibracji przy niektórych obrotach?? Ja mam u siebie takie szpilki mimo iż gmoli niet i wydaje mi się że czasem suka troszke przegina z łaskotaniem stóp. Zastanawiam się czy to nie przez te nieoryginalne szpilki czasem..
str6 - Nie 21 Cze, 2009

myślę że nie szpilki są takiej samej średnicy jak stare,orginalne nic nie odczuwam i wszystko jest ok. ;)
maksa - Nie 21 Cze, 2009

str6 napisał/a:
te orginalne śruby będą za krótkie.Przerabiałem niedawno montaż gmoli mocowanych na trzy śruby w mojej suzi.Ja problem śrub załatwiłem w ten sposób że kupiłem w castoramie pręt gwintowany podkładki nakrętki i dociołem odpowiednie długości śrub z pręta i jest ok.


I ja zrobiłam dokładnie to samo i wszystko gra :) nawet udało mi się pogodzic gmole ze spojlerem pod silnik :)

Leon84 - Nie 21 Cze, 2009

Ja mam takie gmole:



Konstrukcja wydaje się być bardzo solidna. Obawiam sie tylko jednego...czy podczas ostrzejszej gleby gmole nie pociągną za sobą ramy :niepewny:
Pal licho tą odkręcaną część, gorzej z ta stałą.

metalbeast - Nie 21 Cze, 2009

jak solidnie przywalisz, to pewnie tak. Można przysunąć w krawężnik itd. Ale wtedy pogięta rama nie będzie twoim największym zmartwieniem...
Buffalo - Pon 14 Wrz, 2009

Pozwolę się podpiąć...
Chciałbym zamontować gmole do mojego GSa.
Na allegro widziałem m.in. coś takiego :
http://allegro.pl/item738...kie_oslona.html (aktualna cena 210 zł)
i np. takie :
http://allegro.pl/item741...uki_gs_500.html (329 zł)

Słyszałem, że gmole "szerokie" (jak te pierwsze) są lepsze niż "węższe" (drugie). Ale zastanawia mnie niższa cena tych pierwszych. Przede wszystkim, czy są one BEZPIECZNE? W jednym ze sklepów motocyklowych powiedziano mi, że gmole muszą być z odpowiedniej stali, więc muszą trochę kosztować (> 300 zł). Na tej drugiej aukcji jest info : "wykonane z mocnej stali węglowej". Czy jest to wystarczająca informacja, że nie ryzykować i kupić jednak te droższe...? Czy w przypadku tych droższych płaci się "za firmę" ?

Piter - Czw 05 Lis, 2009

Ja tez mam pytanie co do gmoli czy sa jakies by oslonic plastikowe boczki w gs F? zanim nabede tyle doswiadczenia by je zdjac
Zechowany - Czw 05 Lis, 2009

Te drugie sa drozsze bo sa chromowane to raz a bezpieczenstwo hmmmm przy powazniejszej glebie nic ci nie pomoze a na parkingu te mniejsze tez sie spisza dobrze :)
RedShadow - Czw 05 Lis, 2009

Piter napisał/a:
Ja tez mam pytanie co do gmoli czy sa jakies by oslonic plastikowe boczki w gs F? zanim nabede tyle doswiadczenia by je zdjac

Do ochrony plastików są crash-pady ale z tego co sie orientuję to trzeba wiercić owiewki (chociaż nie jestem pewny)

wlewacz - Czw 05 Lis, 2009

Trzeba wiercić :/
Ale to i tak lepiej niż nie mieć nic :)

dusza - Pon 15 Mar, 2010

a ja moi mil mam taką propozycje
aby ktoś kto potrafi wykonać w miarę porządny rysunek techniczny wykonał rysunek gmoli do GS'a.
Przyda się wielu osobą a mi na pewno :cwaniak:
Od rysunku już tylko krok do posiadania gmoli za śmiesznie niskie pieniądze.

Fabian - Czw 25 Mar, 2010

Ja w swoim gsie mam zamontowane crash-pady, takie:
http://allegro.pl/item962...200_bandit.html

Jak to wyglada mozna zobaczyc w dziale sprzety uzytkownikow ;)

misiu - Sob 19 Lut, 2011

dusza napisał/a:
a ja moi mil mam taką propozycje
aby ktoś kto potrafi wykonać w miarę porządny rysunek techniczny wykonał rysunek gmoli do GS'a.
Przyda się wielu osobą a mi na pewno :cwaniak:
Od rysunku już tylko krok do posiadania gmoli za śmiesznie niskie pieniądze.

szkoda że dotąd nikt nie podjął wyzwania z tym rysunkiem
przyłączam się do prośby ze względu na to że mam zaprzyjaźniony warsztat ślusarski który dla mnie wykona gmole ale na odległość Irlandia-Polska więc jeśli ktoś miałby ochotę i zdolności na wykonanie dokładnego projektu gmoli rysunku wraz z wymiarami to poproszę , przyda się pewnie wielu użytkownikom forum

vinyl - Pią 25 Mar, 2011

Czy ktos z was wie czy sa wogle do nabycia w jakich sposob crashe do F'ki ale tansze niz te Zipsery (250 zł) ?

http://allegro.pl/crash-p...1500622998.html

Mam rysunek z wymiarami ale nie wiem czy ktos robi takie cos na zamowienie..

dawid_black - Wto 29 Mar, 2011

dołączam sie do prośby. Mam Fke i tez chciał bym jakies crash pady, z tym że w które miejsce one w ogóle powinny przychodzi zeby sie przy glebie nie wygięły razem z mocowaniem ?
bo praktycznie kazde mocowanie od owiewki jest to kawałek metalu, dalej przykrecany do ramy. A te wsporniki nie mają praktycznie zadnej wytrzymałosci aby przyjac uderzenie.

szpaku - Wto 29 Mar, 2011

Ponawiam temat ale jeśli kogoś interesuja gmole to chętnie sprzedam takie 3punktowe praktycznie nowe nawet ich nie zakladalem, oczywiscie czarne malowane metoda proszkowa. Cena 160 z wysylka na mój koszt. :oczami: Chętnych zapraszam na pw :)

A jak za drogo to czekam na inne propozycje

Krzycho - Czw 31 Mar, 2011

Szpaku PW :)
LadyLight - Czw 12 Maj, 2011

A ja mam pytanie odnosnie crash padów. Mam Suzuki GS500E z 99. Macie namiary jakiegoś sklepu z crashpadami do tego rocznika? Bo ja widziałam od 03 ;/ Ale nie wiem czy będą pasować.
cortex - Pon 20 Lut, 2012

odnawiam temat.

które crash pady dało by sie zalozyc do gs 500 E ? prosilbym o jakies przyjładowe linki do stron allegro itp. ogólnie to poszukuje tanich gmoli nie musza wyglądać. :padam:

studi - Pon 20 Lut, 2012

przykładowy crashpad -> http://www.puig.pl/crash_...zarne-p376.html, http://www.puig.pl/crash_...zarne-p376.html
przykładowe gmole -> http://www.moto-akcesoria...gs-500-e,p,5482

nospoon - Pon 20 Lut, 2012

Cena tych gmoli zamordowała mnie z zimną krwią.
studi - Pon 20 Lut, 2012

motoakcesoria nigdy nie były tanie, a kolega chciał przykład, więc podałem
vespkon - Sro 27 Cze, 2012

Witam, jeśli ktoś nadal poszukuje crash padów do gs-a, to mam w gotowości takowe marki PUIG :) kontakt na priv :)
danny - Sro 27 Cze, 2012

Gdybym nie byl przed wyplata :(
vespkon - Sro 27 Cze, 2012

nie martw się, mam do wersji E :D
tutaj link do aukcji:
http://allegro.pl/crash-p...2451855553.html

danny - Sro 27 Cze, 2012

Racja :D
_Kuben_ - Pią 13 Lip, 2012

Zastanawiam się nad wyborem crash padów do wersji F, której marki polecacie?
Zipser
Puig

czy najtansza opcja jaka się niedawno pokazała na allegro Womet-Tech?

miziel - Nie 15 Lip, 2012

A ja mam inne pytanie. Czy gmole od cb500 podejdą?:)
danny - Sob 28 Lip, 2012

_Kuben_ napisał/a:
Zastanawiam się nad wyborem crash padów do wersji F, której marki polecacie?
Zipser
Puig

czy najtansza opcja jaka się niedawno pokazała na allegro Womet-Tech?


Ok, mam identyczne pytanie, ktore crashe kupic:
Puig: link
Zipser: takie , takie

moze jakies inne?

vespkon - Sob 28 Lip, 2012

Moim zdaniem takie bezpośrednio mocowane do szpicy bez tego łącznika wydają się lepsze, więc raczej puig
garfield - Nie 29 Lip, 2012

danny napisał/a:
_Kuben_ napisał/a:
Zastanawiam się nad wyborem crash padów do wersji F, której marki polecacie?
Zipser
Puig

czy najtansza opcja jaka się niedawno pokazała na allegro Womet-Tech?


Ok, mam identyczne pytanie, ktore crashe kupic:
Puig: link
Zipser: takie , takie

moze jakies inne?


Danny ja mam u siebie puig i powiem, że zdały egzamin :)

vespkon - Nie 29 Lip, 2012

Garfield, ale te nowe już sprawdziłaś ?? :)
garfield - Nie 29 Lip, 2012

vespkon napisał/a:
Garfield, ale te nowe już sprawdziłaś ?? :)


Vespkon nie te od Ciebie :hyhy: , tylko te poprzednie :)

szymonsso - Nie 21 Paź, 2012

Podbije pytanie, czy gmole od CB pasują do GS'a?
Poglądowo takowo wyglądają http://www.moto-top.pl/_p...53_100_3033.jpg

// Po zebraniu ogólnych opinii stwierdzam iż od CB nie powinny pasować, ja osobiście zainwestowałem w GS'owskie.

thundercat - Sro 07 Lis, 2012

czy te gmole będą pasowąły bez problemu do gs500N z 1998r?
http://allegro.pl/show_item.php?item=2771887684
bo w drugiej aukcji która była wczesniej sa takie same i pisze ze załorzone na cb500
http://allegro.pl/show_item.php?item=2771887703

Turos - Czw 08 Lis, 2012

No jak dla mnie GS i CB to różne motocykle, inne silniki, inne miejsce zawieszenia silnika także wątpię, aby te gmole z CB pasowały do GSa. Nawet nie mam pewności czy będą pasowały do CBF500, która niby jest następcą tej CB (a niby ten sam silnik) ...
thundercat - Czw 08 Lis, 2012

właśnie tak mi sie wydawało, ale koleś przycwaniakował i dał aukcje że niby założone na gsie:)
Turos - Czw 08 Lis, 2012

Niech Ci wyśle zdjęcie tych gmoli na GSie. I wszystko będzie jasne.
affectpct - Sob 10 Lis, 2012

a robił może ktoś sam sobie gmole? Jak wyszło i czy lepiej kupić?
danny - Sob 10 Lis, 2012

Czytalem ostatnio watek: http://grupy.scigacz.pl/G...74,2007_03.html

Wynika z niego ze robienie oplaca sie jesli masz narzędzie, zdolnosci lub ewentualnie znajomosci. Inaczej to strata czasu i nerwow.

Turos - Sob 10 Lis, 2012

affectpct napisał/a:
a robił może ktoś sam sobie gmole? Jak wyszło i czy lepiej kupić?

Na forum CB jest gosć co do każdego motonga robi, trzeba mu tylko na dzień wstawić moto do pomiarów. Wszyscy są zadowoleni z jego pracy, bo taniej i równie solidnie :)
także tak, opłaca się :)

kempes - Nie 11 Lis, 2012

Nie wiem, czy ten link się tu przewijał ale dla osób które chcą same zrobić gmole może się przydać: http://ttcm.vel.pl/index....id=73&Itemid=37
affectpct - Nie 11 Lis, 2012

jak uda mi sie zalatwic jakies gmole zebym mogl je pomierzyc to postaram sie zrobic samemu zrobie jeden komplet wiecej moze bedzie jeden chetny?
GSadmirer - Pon 12 Lis, 2012

hej
czy te mocowania z tyłu są inne czy mi się wydaje? które według was lepsze?
http://www.moto-akcesoria...s-500-f,p,51491
http://allegro.pl/zipser-...2769747836.html
hmm albo zle widze na oczy albo one się róznią
http://allegro.pl/crash-p...2744898295.html
http://allegro.pl/crash-p...2742829810.html
ktoś ma coś takiego?
http://allegro.pl/womet-t...2755366678.html
albo słyszał o wersji LSL dla GS'a?

P.S. lepiej żeby crash był na hard przymocowany do ramy/bloku silnika, żeby w razie gorszego ślizgu wytrzymał czy własnie ma się scierać, pękać, śruby mają się giąć, żeby ramy nie wykrzywić/silnika nie uszkodzić?

danny - Pon 12 Lis, 2012

Wiesz co, te wsyzstkie zdjecia na tych aukcjach sa pogladowe. Jesli poprosisz ich o fotke autentycznego zestawu do gs to:

z 1,2 i 4 aukcji przysla Ci fotke: http://zipsermoto.republika.pl/Roboczy/10315.jpg (podejrzewam ze te z moto-akcesoria sa tansze bo to jakis starszy model tej wersji )

3 to jakies dziwne cos, podejrzewam ze to rowniez ten sam model Zipsera (niegdys onegdaj miliard lat temu, tak wlasnie wygladaly crashe do Fki od Zipsera) co wyzej, lecz w tym wypadku nie jestem tego pewny

Z tym wometem musiałbyś dopytac czy do Fki da rade zamontować.
[edit]
dopiero doczytalem ze na aukcji wometu jest w zmianka o montazu z owiewka. Znalazlem instrukcje ich mocowania: http://womet-tech.pl/atta..._attachment=180


Wszystkie crashpady montuje sie w miejscach gdzie sa sruby w ramie do silnika. W przypadku Fki - z crashpadami dostajesz srube ktora wsadzasz na miejsce oryginalnej szpili silnika, na nie wkrecasz crashe.


Osobiscie z racji tego ze mam Zipsery u siebie, stwierdzam ze producent nie ma zadnego znaczenia - i kupujac drugi raz bralbym tansze Womety

Turos - Wto 13 Lis, 2012

GSadmirer napisał/a:
hej
P.S. lepiej żeby crash był na hard przymocowany do ramy/bloku silnika, żeby w razie gorszego ślizgu wytrzymał czy własnie ma się scierać, pękać, śruby mają się giąć, żeby ramy nie wykrzywić/silnika nie uszkodzić?


heh, jestem inny i nudny ale na forum CBF panuje powszechna opinia, że crash pady są złe i nie powinno się ich montować, bo więcej zlego przynoszą. Crashpady rozwalają przy mocnym upadku/ślizgu blok silnika. Możliwe, że to przez to, że silnik jest elementem nośnym ramy w CBF. Nie wiem jak jest w GSie

danny - Wto 13 Lis, 2012

Turos, a czy to odnosci sie rowniez do Gmoli czy tylko do Crash padow ?

Crash pady maja przyjac czesc uderzenia na siebie a w wersjach z owiewkami ich glowna funkcja jest nie tyle przejęcie impaktu uderzenia co ochrona samej owiewki - malowanie + naklejki z reguly sa bardzo drogie.

Machu - Wto 13 Lis, 2012



Tutaj jest rama a na ramie jest na taki kołnierz do którego właśnie można zamontować crash pad. Na spotkaniu integracyjnym z kimś polemizowałem czy w przypadku mocnego uderzenia właśnie crash by tego nie wyłamał czy wygiął.

danny - Wto 13 Lis, 2012

Turos pisal o CBFie gdzie to silnik jest tak jakby czescia ramy - i w cbfie do silnika sie przyczepia Gmole / Crashe :P

Crash pady same w sobie powinny byc tak skonstruowane przez producenta ze predzej same pekna niz pozwola peknac elementowi do ktorego zostaly przymocowane.

GSadmirer - Sro 14 Lis, 2012

@turos złe to są ceny od klejarza plastików i lakiernika za malowania całości :]
krasze mają ochronić owiewki nie silnik, bo ten jest już chroniony przez owiewki.
problem jest z montażem padów, muszą one na tyle wystawać, żeby one pierwsze miały styczność z glebą, nie np. rant owiewki. Dlatego montaż jest kluczowy. Ktoś ma wyzej ktoś ma niżej, to miejsce po śrubie od bloku silnika wydaje się być trafne, szkoda, ze nie jest jeszcze trochę wyżej.
Niektórzy dodatkowo instalują mini-crashe na szpili od przedniego koła oraz na wahaczu tylnego
@Machu możesz zaznaczyć o jaki "kołnierz" Ci chodzi
P.S. Dzisiaj widziałem ziomka na CBR w crashach LSL. Miał je przerobione tak że wystawł z nich pająk/łapa i łączył sie z silnikiem w róznych bodajże 4 miejscach. Tak jakby crash pad założony na mini gmol pod nim. ale ale nie ma rózy bez ognia :D Powiedział mi, że miał już glebe w nich i to genialne rozwiązania nie jest takie do końca. Ten dystans miedzy łapą a silnikiem w momencie wypadku, został natychmiast skrócony/dobity przez crasha i gmol zdewastował mu pokrywę silnika. Widać nic nie jest idealne :]
P.S. danny myslisz, ze te dwie śruby i ta nakładka będą lepsze od pojedynczej śruby
http://allegro.pl/zipser-...2769747836.html
gdzie pózniej idzie ta druga śruba jeśli blok od silnika dostanie już jedną? chyba nie jakaś tandetna blaszka coś się odrazu przy parkingówce wygnie? :znudzony:

danny - Sro 14 Lis, 2012

GSadmirer napisał/a:
problem jest z montażem padów, muszą one na tyle wystawać, żeby one pierwsze miały styczność z glebą, nie np. rant owiewki. Dlatego montaż jest kluczowy. Ktoś ma wyzej ktoś ma niżej, to miejsce po śrubie od bloku silnika wydaje się być trafne, szkoda, ze nie jest jeszcze trochę wyżej.

Crashe Zipsera, maja to takie miejsce laczone. Tzn do szpili przykrecasz taka przejsciowke, a dopiero do przejsciowki wlasciwy crashpad. Ta przejsciowke mozesz regulowac i ustawic pod jakim katem chcesz. ( http://zipsermoto.republika.pl/PDF/10315.pdf - element nr 3)
Ja ustawilem go jak najbardziej pionowo. Widzialem zdjecia motocykla uzytkownika leon - on mial ustawione podobnie lecz troche pod katem. Ktos tam na aukcji na allegro mial ustawione to wogole w dol. Tak wiec zalezy to juz od Ciebie :P

GSadmirer napisał/a:
P.S. danny myslisz, ze te dwie śruby i ta nakładka będą lepsze od pojedynczej śruby
http://allegro.pl/zipser-...2769747836.html
gdzie pózniej idzie ta druga śruba jeśli blok od silnika dostanie już jedną? chyba nie jakaś tandetna blaszka coś się odrazu przy parkingówce wygnie?

Ja bym sie spytal kolesia czy zdjecie w aukcji jest zdjeciami crashow do Fki. Wedlug mnie jest to zdjecie pogladowe a wszystkie crashe do Fki wygladaja tak samo: dluga szpila, jedno mocowanie.

Turos - Sro 14 Lis, 2012

danny napisał/a:
Turos, a czy to odnosci sie rowniez do Gmoli czy tylko do Crash padow ?

Tylko taki przypadek był przy użyciu crash padow. Koleś opisał jaką miał przygodę jakie crashpady. Sporo było wpisów, o tym, że ktoś miał gmole i przy takiej glebie nie było problemów. Więc raczej gmoli to nie dotyczy.
Poza tym gmole montowane są 2-3 miejscach, co rozkłada siły w miejscach mocowań.

GSadmirer - złe to są ceny za całe silniki, bo bloku silnika nie pokleisz, a wtedy cena plastików to pikuś.

Machu - Sro 14 Lis, 2012

GSadmirer napisał/a:

@Machu możesz zaznaczyć o jaki "kołnierz" Ci chodzi




Danny twierdzi, że producenci crasha to przewidzieli i prędzej się crash rozleci ale pytanie czy producenci GS'a przewidzieli tam crasha.

GSadmirer - Sro 14 Lis, 2012

@machu dzięki
@danny thx!

@turos no właśnie o to chodzi by znaleźć złoty środek, wystarczający mocny, żeby wytrzymał n parkingówek, ale zaraz odpowiednio miękki, żeby nie wygiał ramy uszkodził silnik.
a jak już jest dramatyczne boom, to ważne, żeby riderowi nic się nie stało, moto się naprawi albo jeśli do kasacji kupi się nowe z kasy za wołanie o ubezpieczenie

Turos - Sro 14 Lis, 2012

dlatego gmole lepiej się sprawdzą moim zdaniem
danny - Sro 14 Lis, 2012

Oczywiscie ze tak, i gdybysmy rozmawialu teraz o Nce to tylko Gmole, jednakze do GS 500 w wersji F gmole nie pasuja - tzreba robic sporo dziur w owiewkach:
http://tvnplayer.pl/progr...03E03,2062.html - od 5 minuty

GSadmirer - Sro 14 Lis, 2012

tak własnie widzę, że on chyba wyciał spory kawałek przy deklu, żeby 2 dziur koło siebie nie robić. Wizualnie jeszcze jakoś idzie to znieść, aby dobrze sprowawały swoją funkcję.
P.S. Co ten prowadzący gada jeździ pożyczoną GS 500 F i mówi, że silnik chłodzony powietrzem, przygotowanie do programu i zajrzenie pod plastiki czym się jeździ się wytnie...

danny - Sro 14 Lis, 2012

GSadmirer napisał/a:
P.S. Co ten prowadzący gada jeździ pożyczoną GS 500 F i mówi, że silnik chłodzony powietrzem, przygotowanie do programu i zajrzenie pod plastiki czym się jeździ się wytnie...

http://pl.wikipedia.org/wiki/Suzuki_GS_500 - Chłodzenie: powietrzem. Nie wiem do czego masz pretensje, koles 100% prawde mowi.

GSadmirer - Sro 14 Lis, 2012

a czasem F`ka nie ma chłodnicy oleju z przodu zamontowanej? :]
Jeśli się mylę te mea culpa :P

danny - Sro 14 Lis, 2012

Ma chłodnice oleju zamontowana dlatego zeby silnik przykryty owiewkami sie nie przegrzewal. Jednakze ta chlodnica oleju jest w Fce również chłodzona powietrzem :P
kempes - Sro 14 Lis, 2012

Ma chłodnicę OLEJU. Jest tam tylko dlatego, że przez owiewki nie ma tak dobrego chłodzenia powietrzem jak w nakedzie, ale silnik dalej jest w grupie chłodzonych powietrzem, a nie cieczą/olejem.

Cytat:
Jednakze ta chlodnica oleju nie jest w Fce niczym innym chlodzona jak powietrzem.

A jak chłodnica w samochodzie też jest chłodzona powietrzem to znaczy, że cały silnik jest AC? :rotfl: :rotfl:

danny - Sro 14 Lis, 2012

kempes napisał/a:
A jak chłodnica w samochodzie też jest chłodzona powietrzem to znaczy, że cały silnik jest AC?

Spytaj marudera, zapewne zna odpowiedz na Twoje pytanie.

Machu - Sro 14 Lis, 2012

Przecież chłodnica jest chłodzona powietrzem, najczęściej takim z wentylatora na chłodnicy :P
simin - Sro 14 Lis, 2012

W silniku chłodzonym cieczą jest osobny zamknięty obieg cieczy chłodzącej w kanałach w głowicy i bloku silnika, po czym oddaje ciepło przepływając przez chłodnicę.


Jeśli silnik nie ma odrębnego zamkniętego obiegu cieczy chłodzącej mamy do czynienia z silnikiem chłodzonym powietrzem.

W wersji F jest chłodnica oleju silnikowego bo przepływ powietrza jest ograniczony, ale nadal jest to silnik chłodzony powietrzem - bo ciepło od silnika i oleju silnikowego odbiera powietrze a nie ciecz która "pośredniczy" w wymianie ciepła.

danny - Sro 14 Lis, 2012

O, super ze ktos to dokladnie wyjasnil :) . Btw, moze wydzielcie te ostatnie posty z tego tematu bo troche jednak smeitnik.
thundercat - Czw 15 Lis, 2012

No dobra to wracając do tematu, ma ktoś jakiś namiar na dobre tanie gmole do gs500 bez owiewek? Pytałem kolesia z forum cb ale niestety nie jest w stanie zrobić jak nie ma moto więc odpada:)
yaszczi - Czw 15 Lis, 2012

thundercat, http://allegro.pl/listing...ng=gmole+gs+500
thundercat - Czw 15 Lis, 2012

tyle to sam umiem znaleść ale może ma ktoś jakieś sprawdzone i pewne. ale dziękuje za dobre chęci
GSadmirer - Czw 15 Lis, 2012

"znaleźć" to primo, po drugie primo;) masz 13 stron wątku czytaj. Sprawdzone to tylko te które sam przetestujesz, doświadczysz ślizgu, patrz kto z czym jeździ i ewentualnie ich pytaj.
thundercat - Czw 15 Lis, 2012

myśle że własnie po to jest ten wątek żeby ktos kto przetestował dał znać ze warto je kupić.
a do tej pory w wątku są różne przemyślenia a konkretów brak!!! Więc zapytałem. proszę o odpowiedź osoby które pogą polecić konkretne niedrogie gmole a nie gawędziarzy.

Piotras_5 - Czw 15 Lis, 2012

Gmole - do wersji E o wiele lepiej niż Fki.
Crashe - zdecydowanie na sto pro przydatniejsze dla Fki.

Gdzie dostać obydwa cuda - allegro lub w przypadku gmoli zakłady zajmujące się obróbką (gięcie, spawanie, chromowanie, niklowanie, malowanie proszkowe) prętów o różnych średnicach.

Pozdrawiam

m - Pią 16 Lis, 2012

Że tak zapytam .... ma ktos może jakies rysunek techniczny albo jakos przestrzennie wyrysowane wymiary gmoli ?
Pytam bo motor zaraz idzie do tescia garazowac, a mam kolege który by mi to zespawał przez zime.

affectpct - Pią 16 Lis, 2012

witam dziś stałem sie pogatszy o gmole są robione ręcznie wyszły idealnie, obecnie wyśrutowane czekają na malowanie
i tu mam dwie opcje podkład i lakier
czy ocynk i proszek?

ps gdyby ktos chciał kupić gmole pisać

simin - Pią 16 Lis, 2012

affectpct napisał/a:
ps gdyby ktos chciał kupić gmole pisać

Ja się już przymierzam jakiś czas, ale ciężko znaleźć fajne gmole do gs'a po lifcie w przyzwoitej cenie.

Podobają mi się takie: http://www.sklep-motocykl...,06,p12713.html

i takie:
http://allegro.pl/gmole-o...2725674679.html

Ale w przypadku pierwszych cena jest nieco za wysoka, a w przypadku drugich nie jestem przekonany czy takie mocowanie na pewno spełnia swoje zadanie.

Więc jak możesz wrzuć jakieś zdjęcia tych swoich.

m - Pią 16 Lis, 2012

Jesli by były w przyzwoitych pieniadzach to tez biore... moga byc "gołe" sie cos maźnie

A co do malowania to chyba lepiej w podkład i kolor. Bo jak sie zaliczy wpadka (gleba) to ocynk tez sie zedrze a jednak jest drozszy w odnawianiu. A tak papier, podkład i kolor ;)

affectpct - Pią 16 Lis, 2012

jutro wrzuce fotki dziś nie dałem rady
za gołe 100 zł
za malowane 150zł

thundercat - Nie 18 Lis, 2012

I jak tam z fotami? Dodatkowe pytanie czy z gmolami w komplecie są śruby (bo chyba trzeba dłuższe skombinować ) czy z mocnego materiału który wytrzyma upadek?
GSadmirer - Pon 19 Lis, 2012

kto miał doświadczenie z tymi crashami? zdjęcie chyba poglądowe
http://www.larsson.pl/ind...OA==&bid=109880
http://www.larsson.pl/ind...MA==&bid=109880 :cwaniak:

update tak właśnie zauwazyłem, że ta firma Reinner to po prostu Zipser, wiec pytanie anulowane.
Zastanawiajace, że ten model droższy (carbon?) ma kształt ala crashe LSL.

Szkoda, że nie mam BWM, tanie i 3 pkt :
http://allegro.pl/crash-p...2596446559.html

Exodus - Pią 07 Gru, 2012

Czy ktoś gdzieś widział dostępne gmole w takiej wersji?


lencol - Czw 13 Gru, 2012

Szukam preta giwntowanego na szpilki pod gmole.

Chcę by było to porządnie zrobione, więc pręty budowlane odpadają :P

Myślałem o jakieś stali nierdzewnej. Pytanie kieruje do tych z Poli :P

Co myślicie o stali austenitycznej z grupy A2? Posiada wytrzymałość na rozciąganie 700MPa, więc chyba powinna podejść bez problemu :P

Widzę, że na alledrogo mam już takie pręty gwintowane M10 z nierdzewki gotowe. Wystarczy tylko dociąć na wymiar.

Jakieś sugestie bądź inne propozycje mile widziane :padam:

GSadmirer - Czw 13 Gru, 2012

sklep/hurtownia Fabor z wszelkimi śrubami niewymiarowymi i jakie tylko chcesz, różne stopnie twardości i odporności przed korozją. Są 2 w Pozku jeden na Lutyckiej drugi przy Motorismo. Jakościowo prima sorta, ale nie spodziewaj się cen jak z allegro ;)
Kuraś - Czw 13 Gru, 2012

lencol,to nie powinna być szpilka z metra tylko pręt z nagwintowanymi końcówkami.
Machu - Czw 13 Gru, 2012

GSadmirer napisał/a:
sklep/hurtownia Fabor z wszelkimi śrubami niewymiarowymi i jakie tylko chcesz, różne stopnie twardości i odporności przed korozją. Są 2 w Pozku jeden na Lutyckiej drugi przy Motorismo. Jakościowo prima sorta, ale nie spodziewaj się cen jak z allegro ;)


Potwierdzam.

Kupiłem tam 4 śruby do ciężarków kierownicy, zapłaciłem chyba po 1 zł za sztukę ale to jedyne miejsce chyba gdzie można dostać coś niestandardowego.

lencol - Czw 13 Gru, 2012

Kuraś napisał/a:
lencol,to nie powinna być szpilka z metra tylko pręt z nagwintowanymi końcówkami.


O tym to wiem, ale znaleźć pręt o odpowiedniej długości z nagwintowanymi końcówkami to trochę mission impossible.

Jedynie musiałbym jakiegoś tokarza wyczaić by mi nagwintował końcówki w odpowiednim materiale + odpowiednia obróbka po toczeniu :kwasny:

Kuraś - Czw 13 Gru, 2012

lencol, i suma sumarum wyjdzie Cie może ciut drożej niż gotowe szpilki,
2 opcja to pożyczenie narzynki np M16x1,5 (nie wiem dokladnie jaka tam jest) i naciecie gwintu samemu do tego tokarz nie jest potrzebny wystarczy szlifierka i pożyczona narzynka z pokretką.

Zreszta w Kroto czy południowej Wlkp jest tyle zakladów ślusarskich, że głowa mała.. wiec ja kompletnie nie widzę problemu.

lencol - Czw 13 Gru, 2012

Kuraś napisał/a:
lencol, i suma sumarum wyjdzie Cie może ciut drożej niż gotowe szpilki,
2 opcja to pożyczenie narzynki np M16x1,5 (nie wiem dokladnie jaka tam jest) i naciecie gwintu samemu do tego tokarz nie jest potrzebny wystarczy szlifierka i pożyczona narzynka z pokretką.

Zreszta w Kroto czy południowej Wlkp jest tyle zakladów ślusarskich, że głowa mała.. wiec ja kompletnie nie widzę problemu.


Oryginalnie tam nie jest jakiś standardowy gwint tylko jakis drobnozwojny. Chcę urzyć nakrętek samokontrujących więc muszę naciąć standardowy M10x1,5.

Zawsze jest kłopot ze znalezieniem odpowiedniego materiału, nie chcę tego ze standardowej węglówki.

A co do stali gatunkowych to znów bez obróbki cieplnej po nacieciu gwintu się nie obędzie. :kwasny:

U mnie w firmie mamy jeszcze stal NC10 ale to znów trzeba by hartować, dlatego też szukam gotowego rozwiazania.

No i kwestia tego, że jak wykonam to samemu narzynką (o dziwo posiadam takie) to po roku będzie mi rudą zachodzić - chyba, że znów wykarzę się inwencja twórczą i dam to w ocynk.

Reasumując za dużo latania z tym, więc wolę zostać przy pręcie gwintowanym ze stali nierdzewnej z grupy A2.

Co do sklepu, który zaproponował GSadmirer to musze wysłać Piotrasa na zwiad :rotfl:

Machu - Czw 13 Gru, 2012

lencol napisał/a:

Co do sklepu, który zaproponował GSadmirer to musze wysłać Piotrasa na zwiad :rotfl:


Właśnie, i niech młody jakieś piwka jeszcze kupi po drodze :rotfl:

Piotras_5 - Czw 13 Gru, 2012

Machu napisał/a:
lencol napisał/a:

Co do sklepu, który zaproponował GSadmirer to musze wysłać Piotrasa na zwiad :rotfl:


Właśnie, i niech młody jakieś piwka jeszcze kupi po drodze :rotfl:


Spoko, za jakiś dobry obiad mogę iść na "skauta" :D :hyhy:

GSadmirer - Czw 13 Gru, 2012

Piotras_5 napisał/a:
Machu napisał/a:
lencol napisał/a:

Co do sklepu, który zaproponował GSadmirer to musze wysłać Piotrasa na zwiad :rotfl:


Właśnie, i niech młody jakieś piwka jeszcze kupi po drodze :rotfl:


Spoko, za jakiś dobry obiad mogę iść na "skauta" :D :hyhy:


Piotrek kryzys jest, niech dorzucą deser!

Piotras_5 - Czw 13 Gru, 2012

Po znajomości pójdę na sam obiad :D
Kuraś - Czw 13 Gru, 2012

lencol, a co za problem kupić pręty z nierdzewki? po co Ty chcesz to ulepszać hartować itd? :| zwykle szpilki w sklepie z metra są miekkie jak plastelina i zobaczysz, że wygniotą się szybciej niż się spodziewasz.

ale jak to mówią cygan płaci 2 razy :troll2: :lol: :D :rotfl: (myślę że skumasz ocb)

Piotras_5 - Czw 13 Gru, 2012

No wlasnie po to hartować itp, żeby nie byly miekkie tylko twarde? :P
Kuraś - Czw 13 Gru, 2012

ale zwykły pręt choć będzie miekki nie wygniecie się tak jak szpilka! Z resztą nie ma co przesadzać z tym utwardzaniem bo lepiej żeby się pręt wygiął niż pękł.


że wszystko trzeba tak tłumaczyć.. :...: :facepalm:

perLucjano - Czw 13 Gru, 2012

thundercat napisał/a:
I jak tam z fotami? Dodatkowe pytanie czy z gmolami w komplecie są śruby (bo chyba trzeba dłuższe skombinować ) czy z mocnego materiału który wytrzyma upadek?

W większości przypadków każdy na swoja rękę kombinuje śruby, czy tez szpilki z nakrętkami po obu stronach.
Jedną śrubę fabryczną ta najdłuższą od strony kolektorów można wykorzystać przy montażu gmoli pakując ją na dolne mocowanie gmoli - tak tez zrobiłem.
Pozostałych dwóch śrub doszukałem się po ludziach którzy mieli części z demontażu motocykli.
Odkręcając gmole do malowania zmierzyłem wymiary śrub , było to już wcześniej ale odświeżę dane- możne komuś się przyda:
- tylna od strony rozrusznika 187mm
- dolna 259mm
- przednia przy kolektorach 272mm
podane wymiary dotyczą śruby bez łebka ( łebek śruby ma ok 8mm).
Przy tych wymiarach spokojnie można dać zwykła podkładkę + sprężynująca do tego nakrętka i zostanie jeszcze parę zwojów gwintu.
UWAGA mój wybór padł na oryginalne śruby z ori gwintem, montując same szpilki z gwintem po obu stronach myślę ze będzie dobrze jak dodamy 10mm.
Tak to wygląda w realu:

Piotras_5 - Czw 13 Gru, 2012

Kuraś napisał/a:
ale zwykły pręt choć będzie miekki nie wygniecie się tak jak szpilka! Z resztą nie ma co przesadzać z tym utwardzaniem bo lepiej żeby się pręt wygiął niż pękł.


No tak, ale jak sie też za mocno i szybko wygnie to pójdzie :P
Trzeba kompromis znaleźć... :)

lencol - Pią 14 Gru, 2012

Kuraś napisał/a:
lencol, a co za problem kupić pręty z nierdzewki? po co Ty chcesz to ulepszać hartować itd? :| zwykle szpilki w sklepie z metra są miekkie jak plastelina i zobaczysz, że wygniotą się szybciej niż się spodziewasz.

ale jak to mówią cygan płaci 2 razy :troll2: :lol: :D :rotfl: (myślę że skumasz ocb)


Kuraś przecie ja nie chce nic ulepszać :P

lencol napisał/a:
dlatego też szukam gotowego rozwiazania.


Chcę kupić gotowe i dlatego piszę, że żadna obróbka nie wchodzi w grę.

Mam na oku pręty z nierdzewki z grupy A2 M10x1000mm Din 975 a2 Pręt Nierdzewny GWINTOWANY

Tylko dociąć na wymiar i heja :rotfl:

Piotras_5 - Pią 14 Gru, 2012

tak se mysle i na uj nam metr pręta, jak do naszych gmoli potrzeba ~600mm? xD
ale w sumie i tak trza pokombinować ;P

GSadmirer - Sob 22 Gru, 2012

nie znalazłem nigdzie taniej, odbiór w filii, ale trzeba czekać
http://intermotors.pl/pro...owiewkach-.html
LSL za 36 ojro :) niezle, szkoda, że nie do gs`a :(
http://www.louis.de/_3098...tnr_gr=10022033

thundercat - Pon 14 Sty, 2013

jest ktoś na forum kto umiał by zrobić ładne gmole do Gsa? niestety te z allegro są paskudne a ładniejsze sa strasznie drogie:), mi chodzi o takie jak kolega wstawiał
Exodus - Pon 14 Sty, 2013

Z tego co mi wiadomo to przed nowym rokiem affect zabrał się za zrobienie kilku zestawów.. Tylko coś zamilkł.. Chyba jeszcze wraca do rzeczywistości po imprezie sylwestrowej.. :P
m - Wto 15 Sty, 2013

tez czekam na wiadomosc ... zdjecia tez miały byc, ladna musiała byc biba :D
danny - Wto 15 Sty, 2013

Mozna tez podbic tutaj: motostel.pl . Koles nie ma na stronie w ofercie Gmoli, ale na 100% je wykonuje, wystarczy zapytać mailowo o cene i foty.
simin - Wto 15 Sty, 2013

Niedawno załatwiałem gmole i stelaże z motostel.

Tutaj fotki zamontowanych gmoli na wersji F: http://forum.gs500.pl/vie...p=158485#158485

Ja zamówiłem wersję bez części chroniącej owiewkę i już je mam (na dole obrazka).



Jak skręcę moto i je założę wrzucę fotki w temacie wyżej jak to wygląda.

thundercat - Wto 15 Sty, 2013

Exodus napisał/a:
Z tego co mi wiadomo to przed nowym rokiem affect zabrał się za zrobienie kilku zestawów.. Tylko coś zamilkł.. Chyba jeszcze wraca do rzeczywistości po imprezie sylwestrowej..


No własnie wiem, bo tez z nim się dogadywałem ale od miesiąca nie mam odzewu ( a dodam że to miał być prezent pod choinkę dla mojej dziewczyny)

ziomek4000 - Wto 15 Sty, 2013

thundercat napisał/a:
prezent pod choinkę dla mojej dziewczyny


będzie pod następną choinkę :D

m - Wto 15 Sty, 2013

Simin: a nie wiesz moze w jakiej cenie robi takie gmole do wersji E ?

Bo ja znalazłem znowu tu http://www.c-blue.pl/ tez robia gmole nawet mozesz wybrac kolor z palety za 200 zł dodają szpilki w zestawie

simin - Wto 15 Sty, 2013

m napisał/a:
Simin: a nie wiesz moze w jakiej cenie robi takie gmole do wersji E ?
Cena chyba ta sama dla e i f, czyli 300,-.
affectpct - Wto 22 Sty, 2013

witam posiadam 3 szt. gmoli takich jak u lucka na foto bo to od niego dostałem na wzór jedne biore dla siebie dwie mamy na sprzedaż ale dwóch chętnych już jest jak uda mi się coś więcej zrobić dam znać póki co dam luckowi żeby zawiózł do malowania
Exodus - Wto 22 Sty, 2013

A spróbuj tylko moje srebrne sprzedać komuś innemu to się pogniewam.. :P
thundercat - Sro 23 Sty, 2013

Ja też biorę na 100%. Kolor może być taki jak na fotach:)
Krzys PL - Pon 28 Sty, 2013

Czy crash pady(np. takie )uchronią silnik przed porysowaniem podczas gleby(chodzi mi o parkingówki)???

EDIT: chodzi o wersje naked (E)

danny - Pon 28 Sty, 2013

Ciezko stwierdzic, napewno zminimalizuja obrazenia jakie odniesie silnik, ale czy uchronia, przed porysowaniem. Zalezy jak upadnei motocykl, na co, czy na jakas krawedz itd...
Do wersji E tylko Gmole.

Kuraś - Pon 28 Sty, 2013

wg mnie gmole czy crasze na parkingówkach pomagają na pewno lecz przy szlifie to zależy od szczęścia.. może być tak, że gmol ochroni przed upadkiem na bok i np dekiel będzie cały a przy uderzeniu z impetem w kraweżnik zrobi fikołka i będzie kupa tak czy tak :) ale lepiej je mieć niż nie mieć :)
adasadas2 - Pon 28 Sty, 2013

A czy ktoś używa lub jest w stanie polecić jakieś CrashPady do GS500E ale w wersji fivestars?
jestem początkującym, a już widzę, że tych owiewek praktycznie nie da się nigdzie kupić:/ no i szkoda by ich było w razie jakiegoś szlifu czy coś :/

_ANIOŁ_ - Pon 28 Sty, 2013

adasadas2 napisał/a:
A czy ktoś używa lub jest w stanie polecić jakieś CrashPady do GS500E ale w wersji fivestars?
jestem początkującym, a już widzę, że tych owiewek praktycznie nie da się nigdzie kupić:/ no i szkoda by ich było w razie jakiegoś szlifu czy coś :/


Też mam Five Stars i daje się je kleić, facet mnie zepchnął do rowu, ale odbudować się dało ;)

Marcus - Wto 19 Lut, 2013

Nie wiem czy pisał ktoś o tym czy nie
Przyznaje, zwyczajnie nie chce mi się czytać

Uręciłem łeb śrubie zaznaczonej na zdjęciu
Czy ona powinna swobodnie wyjść tak jak ta z dołu silnika od gmoli?
Jak ją odinstalować, nie ma ona gwintu na całości. Wydaje mi się że tulejki zą mocno złączone z szpilką

Czyściłem silnik i odkręciłęm gmole chciałem obruszać tą śrube a ona była już lekko ukręcona i....Dodam, że młokiem wybić się nie chce skutkiem lekkiego przekszywiłenia, również próbowałem wybić innym prętem z jednej i drugiej strony .
Nie wiem czy napażać do skutku?
Kontra na szrokich nakrętkach też nic, ślizgasię na gwincie...

miziel - Wto 19 Lut, 2013

u mnie tam była normlana szpilka taka jak wszędzie ;) więc jak już ja z jednej strony nic nie trzyma to musi wyjsć :)
danny - Wto 19 Lut, 2013

Dokladnie, w tym miejscu jest normalna dluga szpila. Aczkolwiek u mnie np, siedziala dosc mocno wiec ciezko bylo ja ruszyc. Nie pamietam juz jak ale dalo rade ;)
miziel - Wto 19 Lut, 2013

ja tą wymieniałem na końcu więc przyłożyłem którąś inną szpilkę i pierdykłem ;)
perLucjano - Wto 19 Lut, 2013

Fota mojego autorstwa jest wykorzystana w słusznym celu wiec wszystko w porządku :)
Trzeba uważać przy użyciu nadmiernej siły młotka ponieważ tuleja opiera eis o blok silnika i możne spowodować jakiś uszczerbek na aluminiowym odlewie.
Ja jak widać mam śruby a nie szpilki i nie miałem jakiegokolwiek problemu z odkręceniem.
Być może ktoś ja wbił na sile, do tego gwint mógł być nacięty narzynka i niezabezpieczony - wdała się korozja i spuchło :przestraszony:
Wyjściem jest dostać komplet takich tulejek + inna śruba.
Stara tuleje wraz ze śruba potraktować szlifierka - drastyczne ale oszczędzisz ramy i czasu na kombinowanie.

Marcus - Sro 20 Lut, 2013

Tulejka od strony hamulca nożnego zeszła. Troszke ją obstukałem,obruszałem, wyropowałem i puściła. Rdza lałą się perLucjano:)
Ale już z tą drugą tak łatwo nie było podgołem i wyciągnołem razem z szpilką. Gdyby można było ją wyciągnąć od strony zmiany biegów było by ok ale...
Teraz zrobie śrubę z nakrętkami po obu stronach, i musze wybić tą drugą tulejke.

Dzięki chłopaki

thundercat - Wto 26 Lut, 2013

affectpct napisał/a:
witam posiadam 3 szt. gmoli takich jak u lucka na foto bo to od niego dostałem na wzór jedne biore dla siebie dwie mamy na sprzedaż ale dwóch chętnych już jest jak uda mi się coś więcej zrobić dam znać póki co dam luckowi żeby zawiózł do malowania

no i jak tam sprawy się posuwają? zrobione już czy nie? bo niedługo nas sezon zaskoczy:)

Exodus - Wto 26 Lut, 2013

affectpct ożyj! Czekamy na Twoje dzieła!
affectpct - Nie 03 Mar, 2013

witam proszę o podanie wymiarów do szpilek
simin - Nie 03 Mar, 2013

Oryginalne u mnie były takie:

_________________Z łbem...........bez łba
przednia górna______26,5_______25,5
przednia dolna______25,5_______24,5
Tylna górna_________18,0_______17,0
Tylna dolna_________17,0_______16,0

Exodus - Nie 03 Mar, 2013

simin, oryginalne do gmoli czy oryginalne co wyjechały z Suzi z fabryki? Bo affect potrzebuje takie żeby gmole złapać..
simin - Nie 03 Mar, 2013

takie miałem oryginalne bez gmoli - fabryka.
Exodus - Sob 09 Mar, 2013

Czy ktokolwiek posiadający gmole ma możliwość zmierzenia wymiarów szpilek?
Exodus - Nie 14 Kwi, 2013

affectpct, ożyj! Jeśli czytasz tę wiadomość to wiedz, że czekamy już na gmole prawie 5 miesięcy.

PS: nadal nikt nie wie jakie są potrzebne długości szpilek pod gmole? :-/

lencol - Pon 15 Kwi, 2013

Exodus napisał/a:
nadal nikt nie wie jakie są potrzebne długości szpilek pod gmole? :-/


No jak to ile, długość oryginału + 2x grubość mocowania gmola + 1cm na nakrętkę z drugiej strony bo oryginał ma łepek :rotfl:

Czyli:
-mocowanie gmoli przyjmuję 5mm, na dwie strony daje 10mm
-pod nakrętkę wypada zostawić jakieś 12mm
-długość oryginału bez łba:

*przednia górna 255mm + 10mm + 12mm = 277mm
*przednia dolna 245mm + 10mm + 12mm = 267mm
*tylna górna 170mm + 10mm + 12mm = 192mm

Poprawić jak coś skopałem :P

thundercat - Pon 15 Kwi, 2013

Ja również sie już niecierpliwie i jeśli w najbliższych dniach affectpct sie nie odezwie kupuje gmole z allegro. trudno będą brzydsze ale będą
misiorek - Pon 29 Kwi, 2013

słyszał ktoś kiedyś o gmolach do owiewek w five starsie?
Jeżeli nie, to zapytam inaczej...czy ktoś widzi, jak takie gmole mogą wyglądać, do czego można je zaczepić?
zastanawiam się nad czymś takim;d

Piotras_5 - Pon 29 Kwi, 2013

A nie lepiej crash pady?
misiorek - Pon 29 Kwi, 2013

No niby tak, ale trzeba ciąć owiewki, to raz, a po drugie koszt tego wyniesie mnie więcej:)
gmole chciałbym wykonać samodzielnie, bo mam mały wachlarz możliwości w tym temacie


prośba: może ktoś podesłać zdjęcia, do czego przymocowane są gmole?;p

simin - Pon 29 Kwi, 2013

Gmole montuje się do szpilek mocujących silnik w ramie.

Moje są mocowane w górnej tylnej szpilce i 2 przednich.

misiorek - Pon 29 Kwi, 2013

ok, dzięki za odpowiedź:)
AirMJ - Pon 29 Kwi, 2013

misiorek,

zobacz sobie ten temat

http://forum.gs500.pl/vie...p=172917#172917

wg mnie całkiem zgrabnie to wygląda. Na 3 stronie tematu masz punkty zaczepienia.

Mix - Pon 29 Kwi, 2013

Tak to wygląda w wersji f.




Zdjęcie jest zapożyczone z tematu użytkownika booster27

W five starsie może być raczej ciężko bez cięcia owiewek.

Edit: AirMJ mnie uprzedził :D

misiorek - Pon 29 Kwi, 2013

wersja F a wersja Five Stars to dwie inne bajki z różnymi zakończeniami podczas szurania po nawierzchni bitumicznej :)
Five stars jest oporny jeśli chodzi o tworzenie zabezpieczeń;
do crashpadów trzeba wiercić dziurska i nieładnie to wygląda później
myślałem nad gmolami, ale jak poszedłem dzisiaj obejrzeć dobrze moto, to stwierdziłem, że nie da się tego zrobić bez wielkiego kombinowania... wynik pracy może nie do końca chronić przed rysowaniem owiewki;/

booster27 - Pon 29 Kwi, 2013

Jak chcecie to mogę zrobić więcej zdjęć swoich gmoli.
misiorek - Pon 29 Kwi, 2013

dzięki za chęci, ale potrzebuję czegoś do FiveStars, bo wersja F ma mniejsze owiewki, przez co łatwiej coś zdziałać
ziomek4000 - Pon 29 Kwi, 2013

ja u siebie w GSXF wierciłem otwory pod crashpady i zrobione jest to w taki sposób że wygląda jakby te otwory były tam fabrycznie. do obejrzenia na żywo w skoju lub jeśli bardzo chcecie to fotkę jutro zrobię.
AirMJ - Sro 01 Maj, 2013

no i teraz już nie wiem... :P zamieszaliście mi w głowie. Chciałem crashpady... szkoda owiewki :/ gmole... niby fajne ale nie pasują do owiewek. samą powierzchnią ochrony też jakby przeważają gmole, ale przetestowane sa na razie tylko crashpady (co nie oznacza, że życzę komuś żeby przetestował gmole na potrzeby forum :D )
danny - Sro 01 Maj, 2013

Ja bym bral Gmole, lepiej Cie ochronia. Sam mam crashe ale gdybym wczesniej wiedzial ze mozna kupic takie gmole to bym sie nie zastanawial tylko bral.
AirMJ - Sro 01 Maj, 2013

w sumie gmole można wykręcić jak przy sprzedaży nie będą pasowały komuś :P a dziury w owiewkach zostaną... tylko jak już bym gmole zakładał to od razu by się przydało dekielki zmienić i lewą owiewkę :P
Areckiii - Pon 22 Lip, 2013

Witam, od niedawna posiadam gs 500F k4 wyposażonego w crashpady. Dzisiaj zauważyłem, że musiał upaść dość mocno na lewą stronę, a szczególnie mocny strzał dostał lewy crashpad. Miejsce ich mocowania to górna przednia szpilka/śruba silnika, dokładniej mówiąc uszkodzony (pęknięty) jest ten trójkątny element przyspawany do ramy przez który przechodzi szpilka. Poprawcie mnie jeśli źle myślę, że jedynym wyjściem jest wyjęcie silnika i wspawanie nowego (może trochę większego, bardziej wytrzymałego) elementu?

Posilę się zdjęciem znalezionym kilka stron wcześniej żeby zobrazować dokładnie o które miejsce chodzi, a jutro postaram się wrzucić swoją fotkę.

keise91 - Wto 23 Lip, 2013

mi gmole wpadają w rezonans i tłuką się niemiłosiernie między 5-7tys. obrotów. Macie pomysł jak je wytłumić? Może pryz mocowaniu szpilek jakieś podkładki? Tylko jakie? Gumowe nie bardzo bo blisko silnik, może jakieś teflonowe albo plastikowe?
simin - Wto 23 Lip, 2013

jak tłuką to nie przylegają?

Dokręc je solidnie...

danny - Wto 23 Lip, 2013

Po 1: sprawdz czy uzyles oryginalnych tulei - tych ktore bykly przy szpilkach przy silniku - one maja wlasciwosci tlumiace
Po 2: to co pisze Simin, sruby przy silniku musza byc dokrecone z odpowiednim momentem (z tego co pamietam cos kolo 70 - ale zobacz w serwisówce)

kiler - Sob 03 Sie, 2013

Pany, zakupiłem gmole, nowe, otwory trochę nie pasowały i musiałem rozwiercać, no ale trudno, dałem radę. Ale martwi mnie inna rzecz, wydaję mi się że są strasznie wystające, po zamontowaniu myślałem że może zamieniłem je stronami, ale w inny sposób założyć się ich nie da. Mógłby ktoś looknąć okiem i porównać do swoich? Może wrzuci ktoś zdjęcie z takich ujęć jak moje? :/






miziel - Sob 03 Sie, 2013

Pewnie masz te same co ja ;) Ja się już przyzwyczaiłem, wystają tak samo :P
Kuraś - Sob 03 Sie, 2013

gmole zapewne dedykowane do nauki jazdy.
kiler - Sob 03 Sie, 2013

Jakby co to kupowałem tu:
http://allegro.pl/gmole-s...3428810568.html

Kuraś - Nie 04 Sie, 2013

czyli prywacizna, chlopaka poniosło trochę, sadzę że przy ostrym przechyle możesz nimi szlifować :hyhy:
kiler - Nie 04 Sie, 2013

Sprawdzę jutro. :hyhy:
lukasW124 - Nie 04 Sie, 2013

Mam problem z montażem gmoli.. przednia szpilka nie chce ni cholery wyjść, mimo zlania ją kilkukrotnie WD. Reszta szpilek chodzi luźno. Ktoś podpowie co zrobić?
Kuraś - Nie 04 Sie, 2013

nakreć nakrętkę i zajeb konkretnie młotkiem (albertem) musi iść.
lukasW124 - Pon 05 Sie, 2013

To juz probowałem.. mocniej chyba nic nie da. Szpilke odciazalem podnoszac silnik, probowałem ja przekręcic ale albo sie ukręci albo klucz pęknie sziiit :zly:
simin - Pon 05 Sie, 2013

A machałeś silnikiem góra-dół jednocześnie pchając / ciągnąc szpilkę?
lukasW124 - Pon 05 Sie, 2013

Niestety machałem i nic. Podgrzanie gazami nie wchodzi w gre bo szkoda lakieru itd.. Nie mam pomysłu :niepewny:
perLucjano - Nie 17 Lis, 2013

Jest jeszcze jeden pomysł - kontra nakrętki i klucz pneumatyczny - oczywiście jak posiadasz albo jedz gdzieś gdzie maja pneumatyka i udarem mogą to poruszyć. w większości przypadkach udar daje rady rozruszać i poluzować ciężko zapieczone szpilki czy nakrętki.
maruder07 - Sob 25 Sty, 2014

http://img353.imageshack..../moto032ys6.jpg

za bardzo nie mam kiedy szukać ale liczę ze ktoś mi powie coś na temat śrub.

Kupiłem rok temu Gmole, niestety w czasie sprzątania garażu przez brata 3 szpile do nich dołączone zniknęły. :( zresztą z nich i tak za wielki pożytek by nie był bo były wyrobione na gwintach i skorodowane. Wobec tego planuje kupić nowe.

Zna ktoś wymiary tych 3 potrzebnych szpilek ? Skok gwintu, długość, twardość, materiał.

Potrzebne mi dane śrub by kupić :) odpowiednie.

Piotras_5 - Sob 25 Sty, 2014

Napisz do Kurasia, on się zna na takich rzeczach. ;)
Kuraś - Sob 25 Sty, 2014

nie znam sie na długościach szpilek do kazdego moto! :P
tyle odemnie



Piotras... trololo co? :wstyd:

simin - Nie 26 Sty, 2014

maruder07, http://www.forum.gs500.pl...p=166408#166408

tu masz rozmiary szpilek oryginalnych jakie miałem zamontowane w GS'ie.

Odnośnie skoku gwintu itp - zakładam że masz silnik zamocowany, to możesz sprawdzić... Grubość pręta się liczy - skok gwintu daj taki żeby nakrętka którą dasz pasowała :P

Dizel - Nie 11 Maj, 2014

witam słuchajcie rozmiar rozmiarem z tym niema problemu tylko zanim porozkręcam wszystko mógłby ktoś podać średnice owej szpilki silnika która w chodzi do ramy i do silnika ?? żebym wiedział jaki ten pręt kupić w tej castoramie czy praktikerze lub leroy merlin będę wdzięczny
affectpct - Sob 17 Maj, 2014

Pręt fi 10 z gwintem M10 x 1,25mm (Choć nie wiem czy w orginalne nie był/jest gwint drobnozwojowy) aczkolwiek kup normalny dasz normalną nakrętkę.
Przy czym miej świadomość że szpilka z gwintem przez całość to poważnie osłabiona konstrukcja. Ale Ty chcesz wszystkie 3 szpilki nowe dawać czy tylko jedną wymienić?

ziomek4000 - Nie 18 Maj, 2014

Dizel napisał/a:
pręt kupić w tej castoramie czy praktikerze lub leroy merlin


te pręty mają twardość plasteliny. zamów porządną szpilkę z utwardzanej stali a nie kupuj badziewia.

claudii - Sro 13 Sie, 2014

muszę zdemontować gmola, bo jednego zgubiłam, tak był pospawany przez poprzedniego właściciela :/ Muszę skracać szpilki czy są one nagwintowane na całej długości?
Wilk - Sro 13 Sie, 2014

Z tego co wiem szpilki nie są gwintowane na całej długości. Gwint jest tylko na kilku centymetrach.


mati1414 - Sro 20 Sie, 2014

Witajcie,

dziś zamówiłem takie oto gmole: http://allegro.pl/gmole-s...4531612037.html
Niestety dopiero przed chwilą doczytałem, że nie ma w zestawie szpilek silnikowych. Gdzie mogę dorwać szpile przystosowane do gmoli? Niestety muszę wymienić wszystkie trzy ponieważ fabryczne będą za krótkie a nie chcę dawać tam żadnych prętów...

komandosek - Sro 20 Sie, 2014

Dlaczego nie chcesz dawać prętów?

Kupujesz 1m prętu gwintowanego wysokiej klasy (10.9 starczy) za szalone 12 zł docinasz i masz.

Taki pręt ma 1000 N/mm2 wytrzymałości na rozciąganie, a uplastycznia się przy 900 N/mm2. To więcej niż potrzebujesz.

affectpct - Czw 30 Paź, 2014

komandosek napisał/a:
Dlaczego nie chcesz dawać prętów?

Kupujesz 1m prętu gwintowanego wysokiej klasy (10.9 starczy) za szalone 12 zł docinasz i masz.

Taki pręt ma 1000 N/mm2 wytrzymałości na rozciąganie, a uplastycznia się przy 900 N/mm2. To więcej niż potrzebujesz.


Szpilki jakie wchodzą w grę to tylko i wyłącznie z gwintami po obu stronach, taki pręt gwintowany po całości nie nadaję się do takich zastosowań i ktoś już na forum bardzo fachowo wyjaśnił dlaczego. Gwintowanie po całości znacząco osłabia taki pręt, ja bym nie zastosował takiej praktyki u siebie.

Kto potrzebuje szpilki? Bo mam nowe z nierdzewki, przedłużane pod gmole, mam cały komplet dlatego wolałbym sprzedać je w komplecie. Dużo nie chce jak coś to proszę o telefon: 507-333-737

Kuraś - Pią 31 Paź, 2014

affectpct, tego nie wytłumaczysz :D daj sobie spokój :D :D hehe
pawulon40 - Sob 22 Lis, 2014

Dokładnie tak jest jak napisali affcectpct i Kuraś , jak ludzie nie znają się na temacie materiałoznastwo , to faktycznie lepiej dać sobie spokój , z zawodu jestem tokarzem precyzyjnym Pozdrawiam ;) :)
komandosek - Czw 29 Sty, 2015

Ja jednak chętnie posłucham dlaczego się nie nadają.
kempes - Czw 29 Sty, 2015

Ogólnie i w mega skrócie:
-Do obliczeń wytrzymałościowych gwint się pomija, bierze się pod uwagę jedynie rdzeń śruby, więc przy gwincie na całej długości musiałbyś zastosować większą średnicę.
-Każdy zwój jest karbem na którym "kumulują się" naprężenia. Zrób brzeszczotem nacięcie na jednorodnym pręcie i zacznij go rozciągać, skręcać, zginać, itd. i zgadnij w którym miejscu pęknie...
Więcej informacji na www.google.pl ;)

komandosek - Pią 30 Sty, 2015

To i tak znacznie wiecej niz potrzeba by utrzymac silnik na miejscu. Sprawdzalem chyba w kazdym motocyklu jaki mialem.

[ Dodano: Pią 30 Sty, 2015 ]
Skoro wiec wiadomo ze działa, to chyba nie ma co popadac w paranoję. Pret gwintowany jest ok do tego by powstrzymac dach od odfruniecia, ale nie jest ok by utrzymac na miejscu 42km w gs500?

Kuraś - Pią 30 Sty, 2015

:facepalm:
CZOKO - Pią 30 Sty, 2015

Jeżeli kupisz 10.9 to nie będziesz w stanie zrobić mu krzywdy nadaje się zajebiście, nie wdawaj się w niepotrzebne dyskusje bo wynik i tak z góry znany :wstyd:
rzemien - Pią 30 Sty, 2015

Kuraś napisał/a:
:facepalm:


wyczerpałeś temat :facepalm:

komandosek - Sob 31 Sty, 2015

Na tym forum jest duzo klepiacych sie po twarzy. Ostatnio bylo o tym ze niezuzytych lancuchow sie nie skraca, bylo o tym ze nie da sie kupic pojedynczych ogniw, teraz ze pretow gwintowanych dobrej jakosci sie nie stosuje do klatek bo to skutkuje strasznymi konsekwencjami ktorych nie potrafią wymienić.
Potem ktos sie takich glupot naczyta i powtarza.

Kuraś - Sob 31 Sty, 2015

napisze krótko i na temat jednych zadowoli popelina, drudzy chcą lub dążą do tego by było wszystko pro i jak sztuka nakazała. Sami sobie odpowiedźcie, do której grupy należycie.
Jak ktoś robi popeline całe życie to cieżko przekonać żeby robił coś jak się należy. Domy nie stawia się na masę z gówna tylko na beton choć to i to się klei, jak wam się szpilka w kole urwie to można kupić z metra kawałek i sobie przecież dorobić :rotfl: ja już temat wyczerpałem, jak ktoś uważa inaczej to niech robi inaczej jego sprawa.

pawulon40 - Sob 31 Sty, 2015

Szacun dla Kurasia i kempesa w 100% fachowość inne w/w wypowiedzi :wstyd: jeden z kolegów napisał 1 metr gwintowanego pręta 12 zł z wysokiej klasy , tak naprawdę kosztuje około 100 zł :wstyd:
CZOKO - Nie 01 Lut, 2015

Zawsze sobie obiecuje nie wdawać się w dyskusje bo taka masa inżynierów i konstruktorów zna się na wszystkim lepiej, że bania mała. Fachowcy powiedzcie mi jaka jest różnica przy zastosowaniu pręta gwintowanego 10.9 zamiast szpilki w tym konkr miejscu ? W miejscu mocowania silnika? :wstyd: to nie sworzeń na którym coś pracuje i może się szybciej wyrobić ani szpilka głowicy, dokręcasz i koniec. Fajnie brzmicie fachowcy i tępiciele popeliny ale pojęcia to za ch nie macie.
komandosek - Pon 02 Lut, 2015

Kuraś napisał/a:
napisze krótko i na temat jednych zadowoli popelina, drudzy chcą lub dążą do tego by było wszystko pro i jak sztuka nakazała. Sami sobie odpowiedźcie, do której grupy należycie.
Jak ktoś robi popeline całe życie to cieżko przekonać żeby robił coś jak się należy. Domy nie stawia się na masę z gówna tylko na beton choć to i to się klei, jak wam się szpilka w kole urwie to można kupić z metra kawałek i sobie przecież dorobić :rotfl: ja już temat wyczerpałem, jak ktoś uważa inaczej to niech robi inaczej jego sprawa.


Gdyby miało być tak pro i jak sztuka nakazała, to powinno być zupełnie bez gmoli, bo tak z fabryki nie wyjeżdżało i teraz przy każdek glebie rama dostaje strzała. I też można by szukać jakiś przykładów z kosmosu, że kiedyś cośtam. Np mojemu znajomemu ostatnio gmol urwał mocowanie ramy w SZR 660. Założył gmole i patrzcie jakie efekty takiej popeliny.

Stosowanie gmoli wyspawanych przez józka z zenkiem w garażu pod blokiem jest ok(w końcu zenek skończył technikum mechaniczne i zna sie na rzeczy), ale stosowanie zamienników dla szpilek które są za krótkie już nie?

[ Dodano: Pon 02 Lut, 2015 ]
Są inne sensowne argumenty przeciw stosowaniu prętów gwintowanych, np że trudniej przykręcić z odpowiednim momentem, trudniej się zakłada. Dla uśmiechu i dobrego samopoczucia mechaników warto stosować szpilki wygrzebane z motocyklowego złomu jeżeli jest tylko taka możliwość. Innych strasznych konsekwencji pręt gwintowany wysokiej jakości nie powoduje.

pawulon40 - Wto 17 Lut, 2015

M a s a k r a :wstyd: :wstyd: :wstyd: :wstyd: :wstyd: :wstyd:
Busik - Nie 22 Lut, 2015

Chciałem zapytać czy ktoś z forum zajmuje się jeszcze robieniem gmoli bez podjeżdżania motocyklem na miejsce? A jeśli tak to w jakiej cenie? Odp na priv :)
pawulon40 - Nie 22 Lut, 2015

Kuraś robi
napisz do niego na pw :)

Kuraś - Nie 22 Lut, 2015

Busik napisał/a:
bez podjeżdżania motocyklem na miejsce?
pisał do mnie ;)
claudii - Nie 22 Lut, 2015

Kuraś, po ile robisz gmole 3 punktowe?
Kuraś - Nie 22 Lut, 2015

a podjedziesz i zostawisz motocykl u mnie??

taniej idzie kupić używane niż ja zrobie ;)

claudii - Nie 22 Lut, 2015

eee myślałam że masz wymiary obcykane i bez moto zrobisz ;)
Kuraś - Nie 22 Lut, 2015

chciałem tak grzebać ale np przy stelażach pod kufry wyszło ile motocykli jest krzywych! Czy to set czy to cała du*a przekoszona, wiec wole zrobić na motocyklu pod dany egzemplarz bo nie mam czasu na poprawki itp albo czytać po necie że popeline odstawiłem ;)
Arcisz - Wto 26 Maj, 2015

A co sądzicie o tych crashpadach?:
http://allegro.pl/crash-p...ign=alluserscro

warto brać?

a może ktoś coś słyszał o firmie WOMET-TECH?

http://www.defender.net.p...ki-GS-500-.html

studi - Sro 27 Maj, 2015

Arcisz napisał/a:
A co sądzicie o tych crashpadach?:
http://allegro.pl/crash-p...ign=alluserscro

to są crashe firmy RENNER znane kiedyś pod inną nazwą handlową z mianowicie ZIPSER
tu masz ich katalog, produkują trzy wersje ślizgaczy -> http://www.renner-moto.co...og-ZIPSER-2.pdf


A co do samych crashpadów w GSe to mam mieszane uczucia z racji konstrukcji ramy w GSe, widziałem kilka motocykli np. forumowego kolegi calluma (GS500FK7 wcześniej należący do Leona) gdzie crashpady wygięły ramę motocykla w miejscu ich mocowania, a mają przez podwyższenie punktu podparcia chronić silnik przed uszkodzeniami, chyba lepiej jednak w GSe sprawdzają się gmole.

Arcisz - Sob 06 Cze, 2015

Mam pytanie. Ogólnie mocowanie silnika (rura gwintowana którą trzeba wyjąć i wsadzić nową od crashów) siedzi tak mocno, że metrową dźwignią zdołałem ją ruszyć o jakieś 1/4 obrotu. Czy warto się z tym szarpać, bo jest po prostu w środku ruda, czy rurka może być troche wygięta/skoszona i wtedy skończy się na urwaniu gwintu?
Pozdrawiam

Pchła - Sob 06 Cze, 2015

Arcisz, j
ja bym się bała robić cokolwiek na siłę i pewnie dałabym motocykl do warsztatu. Ot taka forma ubezpieczenia - płacisz za usługę ale jak coś się urwie, to oni będą musieli się z tym bawić :)

Fakt, że ja przy montowaniu gmoli musiałam się nieziemsko naszarpać wyjmując szpilki i ostatecznie walczyliśmy we dwie osoby, ale chyba tak źle jak u Ciebie jednak nie było.

A, dla wszystkich poszukujących gmoli:

Ostatecznie kupiłam gmole firmy HEED za 240zł (najtańsza opcja). Raz położyłam już moto i nic nie pękło, więc chyba ok jest :)

http://www.heed.com.pl/in...o-suzuki-gs-500

Daro90 - Czw 18 Sie, 2016

lencol napisał/a:
Exodus napisał/a:
nadal nikt nie wie jakie są potrzebne długości szpilek pod gmole? :-/


No jak to ile, długość oryginału + 2x grubość mocowania gmola + 1cm na nakrętkę z drugiej strony bo oryginał ma łepek :rotfl:

Czyli:
-mocowanie gmoli przyjmuję 5mm, na dwie strony daje 10mm
-pod nakrętkę wypada zostawić jakieś 12mm
-długość oryginału bez łba:

*przednia górna 255mm + 10mm + 12mm = 277mm
*przednia dolna 245mm + 10mm + 12mm = 267mm
*tylna górna 170mm + 10mm + 12mm = 192mm

Poprawić jak coś skopałem :P


Potrzerbuję nowa śrubę na crash pady do 500f, jaki rozmiar ptorzebuję takiej śruby ?
Zgaduje że z tych 3 szpliti ja wymieniam "przednią dolną" ?

*przednia dolna 245mm + 10mm + 12mm = 267mm - czy na crash pady to starczy czy musi byc dłuższa ?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group