My założyliśmy się o stówkę. 
Michał jeździł sporo kotem i uważa ,że jednak fazer będzie liderem, znowu ja patrzę pod kątem parametrów. No i przede wszystkim nie jeździłem dużo i mogę optymalnie nie wykorzystać mocy
Odpowiedz do tematu
: Drag race: Yamaha FZ6 2004r wtrysk VS Yamaha Thundercat 2003
Więc jestem ustawiony z Michałem na drag race. Mamy spór co do wygranego,ale nie ma co się dziwić xD Jak na razie pogoda kiepska jak na drag ,więc pozwoliłem sobie wrzucić ten temat do działu humor. Jest to wielka niewiadoma, więc przyjmuję zaklądy My założyliśmy się o stówkę.
Michał jeździł sporo kotem i uważa ,że jednak fazer będzie liderem, znowu ja patrzę pod kątem parametrów. No i przede wszystkim nie jeździłem dużo i mogę optymalnie nie wykorzystać mocy
My założyliśmy się o stówkę.
Michał jeździł sporo kotem i uważa ,że jednak fazer będzie liderem, znowu ja patrzę pod kątem parametrów. No i przede wszystkim nie jeździłem dużo i mogę optymalnie nie wykorzystać mocy
:
Wygra ten kto się lepiej składa w zakrętach 
dycha na kota, ten motocykl jest namaszczony (siedziałem na nim)
dycha na kota, ten motocykl jest namaszczony (siedziałem na nim)
SÓZÓCKI --> JAMACHA
:
Hehe i zapomniałem dodać,że do około 150km/h.
:
2 bańki na fzke , kto podbija ?
:
2 i pół bańki na kota i stare skarpetki babci.
:
Kapelusz dziadka + dostęp VIP do Redtube na Fazera.
VFR 800 Vtec w drag race Fazerem rozjebałem więc z kotem nie będzie problemów. nie powinno być
VFR 800 Vtec w drag race Fazerem rozjebałem więc z kotem nie będzie problemów. nie powinno być
:
No no ja GS-em R-jedynke chapnąłem
[ Dodano: Pią 06 Sty, 2012 ]
@up
Dzisiaj były próbne testy dragu i oficjalnie 2:1 dla Faziego
Trzeba jeszcze nabić skilla ,bo start kiepsko idzie, ale fazi z kotem łeb w łeb
Kilka fotek:
[ Dodano: Pią 06 Sty, 2012 ]
@up
Dzisiaj były próbne testy dragu i oficjalnie 2:1 dla Faziego
Trzeba jeszcze nabić skilla ,bo start kiepsko idzie, ale fazi z kotem łeb w łeb
Kilka fotek:
:
Nie ma co nie dowierzać ! Jako, że kumpel z którym jeżdżę, porusza się VFR 800 Vtec (2005 r.) to mieliśmy już milion okazji żeby sprawdzić się w dragrejsach. Zawsze (prawie) scenariusz wygląda tak: on odstawia mnie do momentu, w którym ja rozkręcam Faziego do 9 tys, potem on musi zmienić bieg (moc max niżej niż Fazi) a ja mu odjeżdżam. Żeby pomiar był oficjalny sprawdziliśmy to w Polsce, Czechach, Szwecji i na torze w Norwegii Oczywiście nie jest to znacząca wygrana ale w większości wypadków nie ma wątpliwości kto pierwszy dojechał do mety.
btw ładny Fazerek !
| Borek napisał/a: |
| No no ja GS-em R-jedynke chapnąłem |
Nie ma co nie dowierzać ! Jako, że kumpel z którym jeżdżę, porusza się VFR 800 Vtec (2005 r.) to mieliśmy już milion okazji żeby sprawdzić się w dragrejsach. Zawsze (prawie) scenariusz wygląda tak: on odstawia mnie do momentu, w którym ja rozkręcam Faziego do 9 tys, potem on musi zmienić bieg (moc max niżej niż Fazi) a ja mu odjeżdżam. Żeby pomiar był oficjalny sprawdziliśmy to w Polsce, Czechach, Szwecji i na torze w Norwegii
Oczywiście nie jest to znacząca wygrana ale w większości wypadków nie ma wątpliwości kto pierwszy dojechał do mety.
btw ładny Fazerek !
:
Dzisiaj się przekonałem ,że bardzo dużo zależy od kierowcy,więc albo Twój kumpel odwala kaszane,albo masz rację ![;]](images/smiles/bad_smile.png ";]")
Niby VFR mocniejsza , ale cięższa. Nie jeździłem, nie widziałem to nie oceniam,a pożartować zawsze można
Niby VFR mocniejsza , ale cięższa. Nie jeździłem, nie widziałem to nie oceniam,a pożartować zawsze można
:
Nie sądzę żeby to była wina kierowcy (w tym przypadku) bo ja jadąc VFR dostałem jeszcze bardziej po dupie od niego na Fazerze JEst tak jak mówisz. Kwestia wagi (VFR to krowa), charakterystyki silnika i tego kto lepiej rusza Ciekaw jest natomiast starcia FZ6 vs FZS 600 i FZ6 vs GSR 600.
JEst tak jak mówisz. Kwestia wagi (VFR to krowa), charakterystyki silnika i tego kto lepiej rusza Ciekaw jest natomiast starcia FZ6 vs FZS 600 i FZ6 vs GSR 600.
:
Odpowiedz do tematu
Nie no chyba FZS z FZ6-em to nie ma szans.