Rocznik rocznikowi nie rowny?
Odpowiedz do tematu

: Rocznik rocznikowi nie równy?
Witam i pozdrawiam wszystkich, jestem nowym użytkownikiem jak i prawie początkującym kierowcą kat A. więc jest to też pewnego rodzaju przywitanie się na forum.
Mam zamiar zrobić prawko kat. A w tym roku (już zapisany etc), więc oczywiście rozglądam się za przyszłym pojazdem. Po przeszperaniu internetu w końcu zdecydowałem się na markę i model. Pewnie nie będzie zaskoczeniem, że skoro tu piszę to, marka Suzuki model GS 500. Miałem oczywiście dylemat pomiędzy CB 500 a ER-5. No ale do Suzuki przekonał mnie fakt, że jest to motocykl polecany na początek (nigdy nie jeżdziłem :zalamany: ), ekonomiczny (spalanie oraz serwis), lekki i zwinny.

Więc skoro już wiem co chce to po co pisze zapytać? A to przejdźmy do konkretów.
Zastanawiam się, który rocznik modelu GS 500 wybrać. Motocykl był produkowany od 1989 roku do 2007 (?). To szmat czasu. I mam pytanie do was doświadczonych użytkowników tych jednośladów. Czy pomiędzy poszczególnymi rocznikami były jakieś wyraźne różnice, które znaczący wpływają na komfort codziennej jazdy? Czy jest jakiś rocznik, którego się wystrzegać, a może jest jakiś który polecacie?

Jeżeli chodzi o mnie to mam oczywiście ograniczony budżet.
Na początek chcę zainwestować w bezpieczeństwo (dobry kask, rękawice, buty, o kombinezonie pomyśle), a na motor chce przeznaczyć 5-6 tys. Nie dziwi fakt, że im starszy model tym tańszy, ale czy np warto kupować rocznik 2003, jeżeli rocznik 1998 niczym się nie różni z punktu widzenia zastosowanych w nim technologii. ( w tym przykładzie nie biorę wiadomego faktu o stanie motocykla bo to zależy od sposobu w jakim był użytkowany)

Do czego mi jednoślad:
* potrzebuje go do codziennych dojazdów do pracy,
* czasami dłuższy wypad nad morze (sam obecnie rezyduje w centralnej Polsce).
* Oraz podstawa, chce się nauczyć jeździć, gdyż wiem ze szkoła jazdy nauczy mnie jak zdać egzamin, a życie nauczy mnie jak panować nad maszyną. Czyli liczę się z wszelakimi upadkami (boże uchowaj od wypadków). Mam respekt do motocykli więc szarżować nie mam zamiaru i niczym husaria do boju.
O mnie (jeżeli to ma znaczenie przy wyborze): 170 cm, 60 kg.

No to żem się trochę rozpisał. Proszę was o pomoc, jaki rocznik byłby odpowiedniejszy na początek.

P.S. Na forum nie znalazłem podobnego tematu, więc postanowiłem go założyć. (jeżeli był to z góry przepraszam i proszę o podanie linka)

... ask me no questions and I tell you no lies ...


:
Rage napisał/a:
Zastanawiam się, który rocznik modelu GS 500 wybrać. Motocykl był produkowany od 1989 roku do 2007 (?). To szmat czasu. I mam pytanie do was doświadczonych użytkowników tych jednośladów. Czy pomiędzy poszczególnymi rocznikami były jakieś wyraźne różnice, które znaczący wpływają na komfort codziennej jazdy?

Moto jest produkowane do dziś, tyle, że z powodu nie spełniania normy EURO3 nie jest sprzedawane w Europie.

Co do zmian jakie od czasu rozpoczęcia produkcji zaszły w GS'e to nie jest ich za wiele (podaje za wikipedią):
1990 - zmiana kierownicy z łamanej typu Clipon na klasyczną łamaną
1996 - zmieniono zacisk w przednim hamulcu
2001 - zmiana owiewek, zbiornika paliwa (zmieniony kształt oraz pojemność z 17 do 20l), kanapa, kierownicy z łamanej do jednoczęściowej, gaźników, tylnego światła. kierunków
2004 - wyszła wersja F z fabrycznymi owiewkami i dodaną chłodnicą oleju
2009 - koniec sprzedaży w europie

Ze względu użytkowych to największy wpływ miały modyfikacje w 2001 roku czyli zmiana kształtu zbiornika paliwa (inny kształt wycięć na kolana), zmiana kanapy, zmiana kierownicy oraz w 2004 roku dołożenie owiewek, zabieg niby estetyczny, ale zawsze trochę mniej wieje niż na nakedzie

Rage napisał/a:
Na początek chcę zainwestować w bezpieczeństwo (dobry kask, rękawice, buty, o kombinezonie pomyśle)

Tu masz plusa ode mnie, a nie wydać całą kasę na moto a potem jeździć w jakimś kasku made in china oraz trampkach.

Jak znajdziesz jakiś interesujący cię moto wklej aukcję do działu ocen to zobaczymy co mu dolega i pamiętaj nie napalaj się na dany moto, raczej zabierz kogoś kto na zimno spojrzy na to co wybrałeś, najlepiej jeśli będzie się też znał na mechanice choć trochę.

Pomogłem, nie zapomnij kliknąć w
_________________


Aprilia SR => Kymco S9 => GS500F K4 => DL650A L2
:
Do tego wszystkiego jeszcze inaczej wyprofilowane siedzenie, a co najważniejsze z trochę innym obiciem, na którym dupa podczas jazdy się tak nie ślizga jak w starych rocznikach.

Rage napisał/a:
No to żem się trochę rozpisał. Proszę was o pomoc, jaki rocznik byłby odpowiedniejszy na początek.

Najważniejszy jest stan techniczny motocykla, a z tym bywa różnie więc motocykla nie ma co kupować patrząc tylko na rocznik.

Bierz po prostu to co Ci się podoba (mi się przed liftowe wersje GS'a nie podobają dlatego mam poliftowego) lub co jest w lepszym stanie technicznym.

Suzuki GS 500 05' -> Yamaha FZS 600 Fazer 02'

Motocykl to nie niedźwiedź. Nie potrzebuje zimowania.
:
oki, dzięki za informacje, chętnie skorzystam z rady i jak coś znajdę jakąś aukcję wkleję w odpowiednim dziale.

... ask me no questions and I tell you no lies ...


ascobra
[Usunięty]
:
Ja Ci moge sprzedac ;P Ale to w lipcu dopiero ;)

:
W sumie po lipcu planuje szukać :) ...

... ask me no questions and I tell you no lies ...


ascobra
[Usunięty]
:
Ja mam wersje Five Stars. Dostaniesz moto ktore nie wymaga wkladu finansowego i w idealnym stanie. Aktualnie jest na regulacji zaworow. Najchetniej oddalbym na koniec lipca... juz szykuje sie na wiekszy sprzet a do lipca jeszcze potrzebuje Suzie ;)

Duellis
[Usunięty]
:
studi napisał/a:
Co do zmian jakie od czasu rozpoczęcia produkcji zaszły w GS'e to nie jest ich za wiele (podaje za wikipedią):

1993 - możliwość wstępnej regulacji napięcia sprężyn przedniego zawieszenia

Dodać jeszcze należy, że występują różnice między wersjami europejskimi a amerykańskimi (czasami spotykane też u nas).

studi napisał/a:
Ze względu użytkowych to największy wpływ miały modyfikacje w 2001 roku czyli zmiana kształtu zbiornika paliwa (inny kształt wycięć na kolana), zmiana kanapy, zmiana kierownicy

Tak od siebie dodam:
- zmiana kształtu zbiornika jest raczej kosmetyczna, nie widzę różnicy siedząc na przed- czy poliftowym GSie, inne wycięcia to skutek większej objętości zbiornika, miejsca na kolana tyle samo
- istotna jest zmiana objętości zbiornika, bo zwiększa wydatnie zasięg motocykla, choć w przedliftowym jest on wystarczający ze względu na małe spalanie, jeżdżąc z większymi maszynami i razem z nimi tankując nigdy nie uświadczyłem rezerwy :)
- kierownica - chyba najistotniejsza zmiana zmiana
Reszta to kosmetyka i jak napisał tmi, kwestia gustu: mnie się np poliftowe nie podobają z tyłu, za bardzo obłe, tylne owiewki i lampa przypominają mi raczej tani skuter, jakoś nie bardzo mi to pasuje do motocykla o klasycznej konstrukcji. Choć przyznam się, że kupując maszynę na wygląd patrzyłem w najmniejszym stopniu.

Kacperski
[Usunięty]
:
Rage, są w warszawie dobre szkoły, trzeba tylko trochę poszukać (i niestety też trochę więcej zapłacić).

Siurzewski
[Usunięty]
:
Cześć

Kupowałe GS-a w Październiku 2010 jako totalny świerzak w branży. Swoje w motocykl już wpakowałem.
Kilka rad odemnie jak będziesz oglądał moto.

Silnik:
Odpalasz , sprawdzasz czy równo pracuje , czy tryma obroty około 1000-1300 które sa stabilne. Ilośc jest nie istotna, stabilność i równa praca moto tak.Pobaw sie manetką , silnik musi się ładnie wkręcać i żwawo reagować na gaz. Jeśli nawet nie będzie to pewnie regulacja gaźników. Silnik w GS-ce jest dosyc prosty i naprawy nie są skomplikowane ale pamiętaj, nikt nic nie robi za darmo.
Po rozgrzaniu silnika odkręcasz manetke i trzymasz jakieś 6 tysięcy. Druga osoba ( kolega ) trzyma dłoń w odległości kilku centymetrów od wylotu spalin. Po kilkudziesięciu sekundach sprawdzasz czy ręka jest sucha i czy nie ma na niej kropli oleju. Jeśli są , wiadomo, olej będzie brał.
W silniku nie powinno nic gruchotać itd. Troche jak z samochodami, musi ładnie pracować w miare cicho.
Silnik powinno sie dokładnie obejżeć czy nie ma wycieków choć sprzedawca może motocykl do sprzedaży dokładnie umyć wtedy może cos wyjść po drodze.

Lagi:
Dokładnie obejzyj lagi ( teleskopy ) , lubią cieknąć. Koszt naprawy ( robi się zawsze obie ) około 100zł-150zł.
Lagi powinny być wypolerowane i gładziutkie. Jeśli mają ryski to może sie okazac że pomimo wymiany uszczelniaczy będą ciekły a wtedy trzeba je wymienić. Nowe nie sa tanie

Hamulce:
Tarcza powinna byc mozliwie równa i mieć mały rant.
Klocki sprawdzasz na oko jakie są grube, nie wiem jak grube sa oryginały może ktoś z forumowiczów się wypowie.
Jeśli hamulce są słabe sprawdź sobie w klepie dwie tarcze i kpl klocków będziesz wiedział ile stargowac lub dodac do ceny motoru.

Elektryka:
W GS-e jest prosta więc nawet jeśli cos nie domaga to sobie sam naprawisz albo Tata elektryk Ci zrobi. Sprawdx ładowanie , bo wymiana alternatora jest dosyć kosztowna.

Opony:
Sprawdź jak głębokie są rowki.
Sprawdx date produkcji opon , opona sprawna jest do 7-8 lat od daty produkcji.

Napęd:

Stan łańcucha najlepiej sprawdzic po naciągu. Zerknij na śruby mocujące tylne koło, jest przy nich podziałka. Im dalej końca motocykla tym bliżej wymiany łańcucha.
Zębatka tylna, powinna mieć dośc grube zęby a wcięcia na ogniwa łańcucha powinny kształtem przypominać pół-kole. Jeśli tak nie jest licz się z wymianą. Ceny masz na Allegro jak i wygląd dobrej nowej zębatki.

Skrzynia beigów:
Najlepiej sie przejechać , biegi musza wchodzic lekko, bez oporów i co najważniejsze każdy bieg ma byc cichy !! . Szczególnie dobrze sprawdź ten element motocykla bo biegi są w silniku i aby sie o nich dobrac trzeba wyjąc silnik z ramy i go rozpołowic a to nie jest tanie ( mimo że skrzynia sama w sobie uzywana jest tania ).

Lusterka, manetki, ciężarki, rączki są tanie więc nawet jeśli cos to koszta będą niskie.

Moja rada na koniec, kup sprawny motocykl abys przygode z nim zaczął od jeżdzenia a nie od serwisowania :oczami: i nie zwracaj uwagi na rodzaj siedzenia w roczniku bo to jest tak istotne jak wczorajszy deszcz. Motocykl ma być zadbany od strony technicznej !.

Tak na koniec.
Grunt to zdrowy silnik i skrzynia , reszta jest do ogarnięcia z kosztami.
Warto tez zwrócic uwage na takie pierdoły jak naciąg łańcucha oraz sprawdzenie czy jest nasmarowany. Facet może powiedziec że nie jździ lub że motocykl nie jest uzywany. Pamiętaj kto dba o sprzęt ten ma zawsze naciąg w normie i smar na łańcuchu :oczami:
Może to przykre ale taka jest prawda, nie kupuj motocykla od "biednej osoby", Motocykl to skarbonka jak by nie patrzeć. Jeśli sprzedawca ma brudne obdarte , dziurawe buty to przemyśl zakup 2 razy :cool: Jak nie ma na buty to pewnie na olej tez raczej nie miał :hyhy:

ascobra
[Usunięty]
:
Jeśli są , wiadomo, olej będzie brał. -KAZDY GS BEDZIE BRAL OLEJ CZY TO CI SIE PODOBA CZY NIE ;)
Sprawdx date produkcji opon , opona sprawna jest do 7-8 lat od daty produkcji. - chyba oszalales ... opona starsza niz 3 lata moim zdaniem nadaje sie do wymiany. Jezdzilem na starych gumach i przez to mialem szlifa...

Z reszta sie jako tako zgadzam - ale motocykl uzywany to uzywany ;P Jak chce perfect to ide do salonu ;)

Kazdy mankament jest dobry do zbijania ceny.
I prawda jest taka - kto ceni swoj sprzet za grosze go nie odda ;)

Aha - i co do silnika to najlepiej odpalic go na zimno .

Jak bede sprzedawal to ladne buty zaloze :D LOL

:
ascobra napisał/a:
-KAZDY GS BEDZIE BRAL OLEJ CZY TO CI SIE PODOBA CZY NIE


no tak, ale kwestia ile będzie brał. Ja na trochę ponad 1000 km dolałem chyba z 50-70 ml.

ascobra
[Usunięty]
:
To ile bedzie bral zalezy jak bedziesz go krecil ;)
Zalezy jakie trasy bedziesz pokonywal ( 2 km do sklepu czy wypady po ponad 100)
Jak ktos sobie lekko pyrka i konczy zabawe na 6k to pewnie i bedzie malo bral ;)
Tego ile bedzie bral nie jestes w stanie sprawdzic - bo jak ? One po prostu biora olej i trzeba sie z tym liczyc.
Gorzej jak sa wycieki z silnika...

:
Nie widzę nic złego w tym, że gs sobie spala olej, są dwa sposoby na rozwiązanie tego - nie odpalać silnika albo po prostu kupić inny motocykl, który nie spala oleju jak to takie dla kogoś ważne.

Nie bede tutaj rzucał wartościami, ale tak pi razy drzwi zdrowy silnik gs'a jest zdolny przepalić z litr oleju na 1000 km bez problemu :) i co to znaczy?, kompletnie nic...

Suzuki GS 500 05' -> Yamaha FZS 600 Fazer 02'

Motocykl to nie niedźwiedź. Nie potrzebuje zimowania.
ascobra
[Usunięty]
:
hmmm... w trasie praktycznie caly czas w gornych predkosciach mi poszedl litr na 1500 okolo ... Krece wysoko, czerpie przyjemnosc z jazdy - chyba o to tutaj chodzi...
Bo jazda do 6k zeby spalil jak najmniej paliwa i nie bral duzo oleju - nie rozumiem...

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.