Problem z napedem - chyba |
Autor |
Wiadomość |
tomasz0063 [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 12 Lut, 2011 Problem z napędem - chyba
|
|
|
witam. mam problem chyba z napędem ale nie moge zlokalizować co to dokładnie jest a dzieje sie tak ze wyje mi tak jak jak by wyło łozysko w miejscu wałka zdawczego. Słychać to w trakcje jazdy albo gdy podniose koło do góry i włącze napęd słychać to przy większych prędkościach. po ściągnięciu łańcucha wycie ustaje. chciałem sprawdzić łozysko na tym wałku zdawczym z wyglądu jest ładne nie moge je wyjąć bo chyba trzeba rozbierać silnik. myślałem ze jak w wsk da sie wyciągnąć poprostu wałek ale chyba w gs-ie jest to nie mozliwe. Na dodatek wycia w trakcje jazdy pasażer odczuwa pływanie tylnego koła. musze coś z tym zrobić bo boje sie ze w końcu coś sie zblokuje. jeszcze guma prowadząca łańcuch nie jest wytarta tak łańcuch napewno nie ociera o wahacz. pomóżcie pozdrawiam |
|
|
|
|
AdamSsS [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 12 Lut, 2011
|
|
|
Jak mówisz że po zdjęciu łańcucha ustaje i pływa tylne koło to podejrzewam że to łożyska an piaście tylnego koła . |
|
|
|
|
studi
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 50 Dołączył: 08 Lis 2009 Pochwał: 236 Posty: 3561 Skąd: Słoneczna Italja
|
Wysłany: Sob 12 Lut, 2011
|
|
|
Nie wiem, może głupio kombinuje, ale może łańcuch jest za bardzo naciągnięty a dodatkowo napinacze po obu stronach koła nie są jednakowo nastawione, przez co oś tylnego koła nie jest prostopadle do wahacza? |
_________________ Pomogłem, nie zapomnij kliknąć w
_________________
Aprilia SR Kymco S9 GS500F K4 DL650A L2 |
|
|
|
|
sezrg
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 40 Dołączył: 15 Lis 2007 Pochwał: 17 Posty: 821 Skąd: swarzędz/poznan
|
Wysłany: Sob 12 Lut, 2011
|
|
|
tez bym obstawiał przy tym co pisze studi.mi łancuch trzeszczał bo zebatka tylnego koła była juz storana.sprawdz te zembatke czy czasem juz zeby nie są zjechane |
_________________ keeway ry8->suzuki gs 500->suzuki rf 600->niebawem HAYA
|
|
|
|
|
tomasz0063 [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 14 Lut, 2011
|
|
|
właśnie też tak myśle ze moze to być łożysko na tylnym kole ale jak zdjołem łajcuch i ruszałem kołem to luzów nie ma i jak nim kręce to ładnie sie pokręca. do tego ten dzwięk dobiega przy silniku a nie na tylnym kole. a łozysko jak jest zjechane i nie pracuje pod obciązeniem to nie koniecznie usłyszymy wycia. co do ustawiania łancucha i tylnego koła ustawiałem juz wielokrotnie moze jednak krzywo ustawiam bo na oko po łancuchu prosto sie wydaje. jeszcze pytanie czy łańcuch da sie rozpiąć? bo u mnie nie ma spinki moze kots sklepał na stałe ? |
|
|
|
|
Special [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 14 Lut, 2011
|
|
|
plywanie z pasarzerem to moze zby malo cisnienia w tylkym kole a moze amortyzator |
|
|
|
|
studi
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 50 Dołączył: 08 Lis 2009 Pochwał: 236 Posty: 3561 Skąd: Słoneczna Italja
|
Wysłany: Pon 14 Lut, 2011
|
|
|
tomasz0063 napisał/a: | jeszcze pytanie czy łańcuch da sie rozpiąć? bo u mnie nie ma spinki moze kots sklepał na stałe ? |
Generalnie łańcuchy są produkowane na dwa rodzaje zapięć - na spinkę oraz zakuwane.
Jeśli u ciebie nie ma spinki to znaczy że masz zakuwany, spróbuj odnaleźć ogniwo łączące i je roznituj, potem oczywiście będziesz musiał dać nowe i albo kupisz znowu zakuwane albo spinkowe, twój wybór |
_________________ Pomogłem, nie zapomnij kliknąć w
_________________
Aprilia SR Kymco S9 GS500F K4 DL650A L2 |
|
|
|
|
tomasz0063 [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 14 Lut, 2011
|
|
|
hehe jeszcze na tyle głupi nie jestem powietrze w kole jest a wiecie moze jak wyciągnąć wałek zdawczy czy da rade wyciągnąć go bez rozkręcania karterów ? |
|
|
|
|
Special [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 15 Lut, 2011
|
|
|
tomasz0063 napisał/a: | hehe jeszcze na tyle głupi nie jestem powietrze w kole jest |
ja nie twierdze ze jestes glupi moze jest mniej powietrza niz powinno byc a to ma wplyw na bujanie tylu |
|
|
|
|
tomasz0063 [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 15 Lut, 2011
|
|
|
no własnie nie jest tak bo powietrza jest na kamien tez tak myślałem jak plecak powiedział ze mu tył pływa nie wiem co robić z tym wyciem jak to zdiagnozować. i nadal nie wiem jak ten wałek wyjąć |
|
|
|
|
kempes
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 34 Dołączył: 23 Wrz 2008 Pochwał: 30 Posty: 1746 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Wto 15 Lut, 2011
|
|
|
"Na kamień" to też nie znaczy, że jest dobrze. Sprawdź dokładnie jakie jest ciśnienie i porównaj do tego, które powinno być w tylnym kole.
Wałka zdawczego niestety nie da się wyjąć bez rozpołowienia silnika. |
|
|
|
|
Special [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 15 Lut, 2011
|
|
|
kempes napisał/a: | Wałka zdawczego niestety nie da się wyjąć bez rozpołowienia silnika. |
trzeba rozpolawiac czy tylko z dolu rozebrac?
nie wiem jak w gsie ale u mnie w gsxr skrzynie i walek mozna wyjac tylko rozbierajac od dolu i po sprawie:)
co dy wycia lozyska na walku zdawczym to jest bardzo molo prawdopodobne ,bo te lozyska spracuja w oleu i sa bardzo zywotne.
moze wyja kola zebate przelozenia pierwotnego czyli ze wyja na kazdym biegu |
|
|
|
|
kempes
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 34 Dołączył: 23 Wrz 2008 Pochwał: 30 Posty: 1746 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Wto 15 Lut, 2011
|
|
|
Z doświadczenia nie wiem, ale w temacie o uszczelniaczu wałka zdawczego Breżniew pisał Cytat: | Suzuki nie przewiduje wymiany tych simmerów bez rozpołowienia karteru ale dla chcącego nic trudnego. stare po prostu trzeba wydłubać bez uszkodzenia samego gniazda w silniku. potem posmarować nowy simmer olejem by łatwiej wszedł na wałek i gniazdo i za pomoca dopasowanej do średnicy zewnętrznej simmeringu rurki/tulejki, wbić go w blok silnika. Po montażu powinien byc na równo z powierzchnia silnika. | . Skoro jest problem ze zmianą uszczelniacza, to z wyjęciem wałka tym bardziej. Chyba, że się mylę to poprawcie mnie. |
|
|
|
|
tomasz0063 [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 15 Lut, 2011
|
|
|
z wyjęciem gumowych oringów nie ma żadnego problemu zostały wyjęte z łatwością tylko ze trzeba teraz nowe założyć. jezeli łozysko nie wyje a dźwięk pochodzi stamtąd to co takie moze to być ? chyba nikt z czymś takim sie nie spotkał do tej pory |
|
|
|
|
SERWIS_MOTOWIT [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 16 Lut, 2011
|
|
|
Zeby wymienić simering wałka zdawczeo nie ma potrzeby rozpoławiania silnika.
Co do wymiany łozyska wałka zdawczego juz jest taka potrzeba. |
|
|
|
|
|