WITAMY NA FORUM MIŁOŚNIKÓW MOTOCYKLA SUZUKI GS 500 - MIŁEGO PISANIA !
Zapraszamy również na nasz portal pod adresem www.gs500.pl

Portal | Szukaj | Rejestracja | Zaloguj



Poprzedni temat «» Następny temat
Kolizja z lisem
Autor Wiadomość
maruder07 


Model GSa: GS 500E
Wiek: 37
Dołączył: 15 Sie 2009
Pochwał: 4
Posty: 613
Skąd: Michałowo
Wysłany: Pią 05 Lis, 2010   Kolizja z lisem

Witam. Nie bardzo wiedziałem w jakim temacie i gdzie to opisać wiec opisze tutaj. A jak adminom to przeszkadza to proszę o przeniesienie do innego tematu tego pytania. Lub o poproszenie o założenie nowego wątku na forum.


Dwa dni temu wracając z pracy własnym samochodem ok. 22.45 po drodze mi znanej i wielokrotnie mijanej wpadłem w poślizg i zatrzymało mnie dopiero drzewo.

Stało się to w taki sposób ze jadąc prosta droga niedawno wyremontowaną nie chciałem rozjechać lisa który mi przecinał drogę w poprzek od lewej do prawej mając coś w swej paszczy. Miałem na liczniku mniej więcej 55km/h (podświetlenie zegara słabo działa wiec nie widziałem dokładnie) Pech chciał że tego wieczoru padała mżaweczka delikatna. Ja Niechcic rozjechać zwierzaka lekko skręciłem w lewo i delikatnie po heblach co z kolei ściągnęło mnie na futrzaka! Podrzuciło mi lewa stronę samochodu i skierowało na prawo, odpuściłem heble odbiłem w lewo, pobocze złapałem, w prawo rzuciło po czym słabiej w lewo znów i przy mocnym skręcie w prawo celem ratowania się od krzaków lewej strony wcisnąłem hamulec do oporu co było moim kolejnym błędem. Hamulce w moim wozie biorą tak ze jak wcisnę pierwszo mi hamuje tył a po chwili przód a że szczeki i klocki trochę nie równomiernie się zużyły już to prawe koło nieco wcześniej bierze jak lewe. No i będąc na środku drogi pod lekkim kontem wcisnąłem hamulec co mnie obróciło o 180 stopni i końcówką prędkości pierdyknolem w drzewo stojące za rowem melioracyjnym w zasadzie one mnie uchroniło bo bym leżał na dachu a tak oparłem się o nie jedynie. Wrzuciłem wsteczny, gazu na 70procent i wyjechałem z rowu zostawiając 2 paski wykopane. Tył wozu był na poboczu przy asfalcie a przód w rowie. Jadę patrzę a na drodze lis z rozjechanymi bebechami (zabity na miejscu wraz z zabitym jakimś kretem czy czymś podobnym w paszczy) i przy nim mój halogen! Świadków zdarzenia mojego brak. Byłem sam tamtego wieczoru.

Straty? I duże i nieduże.
Halogen do wymiany bo potrzaskany a jak jeden to i drugi też tak samo. Byłem widziałem takie same w sklepie motoryzacyjnym to para kosztuje 54zł.

No i szyba przednia dostała w narożnik lewy górny to wygląda jak by ktoś młotkiem 5kg raz uderzył albo bejzbolem. I róg szyby pęknięty z 3kreskami, pęknięciami długości ok. 15-20cm.

Byłem w 2 warsztatach mechanicy to obejrzeli i powiedzieli ze mi szyba wyskoczyła z uszczelki a uszczelka z kolei w 4miejscach popękała tworząc dziury takie ze jak jadę jest Oki ale jak auto stoi na parkingu to mi zalewa kokpit i dywaniki przez odstającą od szyby i karoserii uszczelkę. Fachowcy powiedzieli bym załatwił szybę (nie maja w ofercie tego samochodu, Moskwicz aleko 1.6 z roku 1987) i uszczelkę nową bo ta nie jest z gumy twardej (kiedyś tam była taka) a z plastiku i miała prawo popękać! A wymienia mi za 70zł w ciągu 2 godzin.

Znajomy mechanik po oględzinach powiedział że teraz na zimę nie warto wymieniać szyby tylko zaczekać z tym na wiosnę stłuczka albo coś podobnego nastąpi i gorzej będzie albo mrozy uszczelkę nowa rozwalą. A do tej pory wstawić halogeny. Trochę silikonu popakować w popękane miejsca pod uszczelkę i na szybę dać naklejkę maskującą żeby miski tego nie zauważyły przy kontroli a miejsce uderzenia troszkę szpachli i sprejkiem podmalować. I tak do byle wiosny przelatać. A zima sprowadzić nowa szybę i uszczelkę.


A z kolei co do drogi to ona dosłownie pół roku temu była wyremontowana tzn. wylany nowy asfalt na odcinku 15km a w tym miejscu gdzie miałem wypadek na odcinku ok. 1km. Drogowcy pomieszali jakieś tam masy bitumiczne, asfaltowe czy coś w tym stylu. W każdym bądź razie ta warstwa chropowata która miała być na wierzchu wyładowała na środku (stary asfalt, utwardzenie, nowa nawierzchnia) A to ze środka na górze się pojawiło. Efekt byle deszcz popada i jest ślisko jak na lodowisku. Sam sprawdzałem 2 bieg i bez najmniejszego oporu ruszam z poślizgiem z miejsca, a przy zaciągniętym ręcznym nawet nie jestem w stanie z miejsca z początku ruszyć jak na lodzie. Drogowcy widząc ten problem na całym odcinku po dwóch stronach postawili znak ograniczenie do 40km/h a pod nim znak ostrzegawczy o możliwości poślizgu pojazdu a w miejscu zakrętu łagodnego (kiedyś jak był stary asfalt to bez problemu brałem ten zakręt mając 90km/h, teraz wątpię czy przy 60go wezmę) jest ograniczenie do 30km/h. Bo tak było im taniej niż zrywać tą warstwę albo kłaść kolejna masę na tą tzw. Masę chropowatą ścieralną.
Ja z kolegami rozmawiałem i zastanawiamy się co to będzie jak przyjdą przymrozki, co 3 samochód będzie w rowie albo i więcej. Bo woda z tego asfaltu nawet nie spływa tylko utrzymuje się w cieniutkiej jak szklanka warstwie. A z przymrozkiem będzie jeszcze gorzej, zrobi się z tego płyta poślizgowa. Już do tej pory przez ostatni miesiąc znam 4 przypadki wylecenia z drogi w tym miejscu z kolei jeden z nich stał Się na moich oczach 2 tygodnie temu. Koleś twierdził ze skręcał a pojechał prosto na pole przy ok. 80km/h. ja za nim jechałem i widziałem to jak to się stało.

Pytania jest takie.
-Czy ja mam w ogóle prawo domagać się odszkodowania jakiegoś za ten wypadek?
-do kogo mogole mam się zgłosić jak cos, po to właśnie?
-Czy lepiej samemu cicho siedzieć, naprawić tak jak mechanik radzi teraz. A potem na własny koszt wszystko naprawić? Bez biegania i załatwiania u innych tego.
_________________
Prędkość - Bogiem,
Turbo - Nałogiem,
Nitro -Zabawą,
Prowadzenie - podstawą...
 
 
studi 



Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 50
Dołączył: 08 Lis 2009
Pochwał: 236
Posty: 3561
Skąd: Słoneczna Italja
Wysłany: Pią 05 Lis, 2010   

Maruder ciężko się to czyta i po kilka razy aby Cię zrozumieć, ale co tam odpowiem:
maruder07 napisał/a:
-Czy ja mam w ogóle prawo domagać się odszkodowania jakiegoś za ten wypadek?

1. teraz to za późno bo nie masz świadków ani nie wezwałeś policji na miejsce
2. czy na tym odcinku drogi jest ustawiony znak A-18B

    - jeśli tak to nie ma podstaw
    - jeśli nie to są podstawy prawne

maruder07 napisał/a:
-do kogo mogole mam się zgłosić jak cos, po to właśnie?

W związku z odpowiedzią na pytanie 2, jeśli nie ma tego znaku udać byś się mógł do nadleśnictwa lub innego właściciela tego lasu, z którego wybiegł futrzak, jeśli miałbyś notatkę policyjną ze zdarzenia drogowego i likwidować szkodę na pojeździe z ubezpieczenia OC tegoż właściciela.

Dla niewtajemniczonych znak A-18B wygląda tak:
_________________
Pomogłem, nie zapomnij kliknąć w
_________________


Aprilia SR => Kymco S9 => GS500F K4 => DL650A L2
 
 
 
maruder07 


Model GSa: GS 500E
Wiek: 37
Dołączył: 15 Sie 2009
Pochwał: 4
Posty: 613
Skąd: Michałowo
Wysłany: Pią 05 Lis, 2010   

Napisałem najprościej jak umiałem...

Nie tego znaku tam nie było. Wczoraj za dnia oglądałem miejsce zdarzenia to i lisa też nie widziałem tylko flaki po nim i resztki futra na halogenie. Policji nie wzywałem bo ofiar nie było poza zabitym lisem i wcześniej już zabitym innym zwierzakiem którego do ostatniej chwili trzymał (oczywiście lis nie ja) w paszczy. Od znajomego wiem tylko że w tym tam lasku jest nora lisia w której są prawdopodobnie młode. A tak samo gdyby policja przyjechała dostał bym mandat z przekroczenie prędkości jak by nie było. Wiec po co mandat i punkty jeszcze? Bez tego na pewno by się mi nie obeszło.

Czyli musztarda po obiedzie. Wniosek taki ze sam naprawiam za swoje samochód.

A poślizg mego samochodu właśnie spowodował lis na którego najechałem. Inaczej bym się na prostej drodze jadąc prosto chyba utrzymał?


studi napisał/a:
, jeśli miałbyś notatkę policyjną ze zdarzenia drogowego i likwidować szkodę na pojeździe z ubezpieczenia OC tegoż właściciela.


Od kiedy to futrzki leśne są w obowiazku posiadania OC? ja miałem kolizje ze zwierzkiem i dzewem a nie z pojazdem?

Zaraz dojdzie do tego ze za nieumyślne zabicie lisa pujde siedzieć jeszcze... :przestraszony: :szok: :(

Miedzy innymi temu policji nie wzywałem tylko jak najszybciej odjechałem z miejsca zdażenia by nikt tego nie widział.
_________________
Prędkość - Bogiem,
Turbo - Nałogiem,
Nitro -Zabawą,
Prowadzenie - podstawą...
 
 
studi 



Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 50
Dołączył: 08 Lis 2009
Pochwał: 236
Posty: 3561
Skąd: Słoneczna Italja
Wysłany: Pią 05 Lis, 2010   

maruder07 napisał/a:
A tak samo gdyby policja przyjechała dostał bym mandat z przekroczenie prędkości jak by nie było.

A na jakiej podstawie miałbyś dostać ten mandat ?
Jechałeś i wpadłeś w poślizg, co najwyżej mogli by zatrzymać ci dowód rejestracyjny, jeśli okazało by się, że samochód był niesprawny technicznie, np. nie miał hamulców.

Dodatkowo, tak jak ci kolega mówił, zamaskuj to pęknięcie na szybie, bo jakakolwiek pęknięta szyba w samochodzie nawet podczas rutynowej kontroli zazwyczaj kończy sie zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego za pobraniem.

maruder07 napisał/a:
Od kiedy to futrzki leśne są w obowiazku posiadania OC

Maruder, zwierzę nie posiada, ale skoro jest to zwierzę leśne a nie ma znaku ostrzegawczego o tym, to odpowiedzialność spada na administratora lasu, że nie zadbał o to aby zwierzęta nie dostawały się na pas drogowy


Taka trochę abstrakcyjna sytuacja, ale z życia wzięta: jedziesz samochodem a ktoś przed tobą złapał pobocze czy cokolwiek i żwirem rozbił ci szybę.
Jeśli był znak ostrzegający o możliwości występowania żwiru to nic nikomu ni zrobisz
Jeśli znaku nie było możesz z ubezpieczenia OC zarządcy drogi dochodzić odszkodowania za rozbitą szybę
a przecież kamienie też nie są ubezpieczone.

Tak jak na zarządcy drogi spoczywa odpowiedzialność za stan nawierzchni i wypadki z tego powodu powstałe mogą być likwidowane z jego OC (mądry jestem po szkodzie, a sam też policji nie wezwałem jak na plamie oleju się wyłożyłem), tak odpowiedzialność aby oznakować odpowiednio drogę (poprzez wystąpienie gdzie trzeba) a jeśli nie ma takiego oznakowania za szkody wyrządzone przez zwierzęta leśne spoczywa na właścicielu lasu.
_________________
Pomogłem, nie zapomnij kliknąć w
_________________


Aprilia SR => Kymco S9 => GS500F K4 => DL650A L2
 
 
 
maruder07 


Model GSa: GS 500E
Wiek: 37
Dołączył: 15 Sie 2009
Pochwał: 4
Posty: 613
Skąd: Michałowo
Wysłany: Pią 05 Lis, 2010   

studi napisał/a:
A na jakiej podstawie miałbyś dostać ten mandat ?
Jechałeś i wpadłeś w poślizg, co najwyżej mogli by zatrzymać ci dowód rejestracyjny, jeśli okazało by się, że samochód był niesprawny technicznie, np. nie miał hamulców.

Dodatkowo, tak jak ci kolega mówił, zamaskuj to pęknięcie na szybie, bo jakakolwiek pęknięta szyba w samochodzie nawet podczas rutynowej kontroli zazwyczaj kończy sie zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego za pobraniem.


Wpadłem w poślizg przez utratę przyczepności spowodowanej lisem. Hamulce miałem i mam w dalszym ciągu w takim samym stanie. idealne nie są ale są. Dowód by zabrali po tym wypadku i pewnie by skierowali na szczegółowe badania techniczne jak by szybę zauważyli! czyli zaraz po zdarzeniu a tak zaraz to z kolega zamaskujemy i będzie git.

Szybę tak do przyszłej jesieni musze zmienić bo czeka mnie kompleksowe badanie techniczne ze szczegółową kontrolą stanu samochodu, celem wydania tabliczki znamionowej. Musze wymienić dowód rejestracyjny i uporządkować dokumentacje związaną z numerami pojazdu. Numery są nieczytelne i skorodowane oraz za malowane.
_________________
Prędkość - Bogiem,
Turbo - Nałogiem,
Nitro -Zabawą,
Prowadzenie - podstawą...
 
 
studi 



Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 50
Dołączył: 08 Lis 2009
Pochwał: 236
Posty: 3561
Skąd: Słoneczna Italja
Wysłany: Pią 05 Lis, 2010   

maruder07 napisał/a:
Dowód by zabrali po tym wypadku i pewnie by skierowali na szczegółowe badania techniczne jak by szybę zauważyli!

Nie dowód by zabrali za pokwitowaniem jak by zobaczyli rozbitą szybę i po usunięciu usterki i okazaniu w Wydziale Komunikacji papieru to potwierdzającego został by Ci zwrócony

Na dodatkowe badania techniczne po wypadku kieruje się jedynie pojazd w którym uległy uszkodzeniu elementy układu kierowniczego, jezdnego - dokładnie jest to opisane w art. 81 ust. 11 pkt 5 ustawy Prawo o Ruchu Drogowym (Dz.U. 1997 nr 98 poz. 602 wraz z późniejszymi zmianami).
_________________
Pomogłem, nie zapomnij kliknąć w
_________________


Aprilia SR => Kymco S9 => GS500F K4 => DL650A L2
 
 
 
maruder07 


Model GSa: GS 500E
Wiek: 37
Dołączył: 15 Sie 2009
Pochwał: 4
Posty: 613
Skąd: Michałowo
Wysłany: Pią 05 Lis, 2010   

Studi Ale moskwicz aleko jest już unikatowym rzadko spotykanym pojazdem na polskich drogach. I o części do niego jest coraz gorzej! Szybę już zamówiłem u znajomego importera w ciągu tygodnia ma mi dać znać odnośnie ceny i czasu sprowadzenia z Białorusi albo z rodzinnych stron samochodu czyli z pod Moskwy z skąd właśnie pochodzi aleko. Mój znajomy ma kontakty w Omsku (tam działa stowarzyszenie, fanklub moskwicza, cos na zasadzie naszego właśnie forum) na Rosji to może tam mi załatwi co trzeba. Ale liczę że miesiąc mu to zajmie i będzie mnie to co najmniej 500zł kosztowało albo i lepiej. Nie spodziewam się że taniej będzie jak ma się unikata to trzeba płacić naprawdę dużą kasę. Do stycznia może dostane, sprowadzę to z zagranicy jakoś.
_________________
Prędkość - Bogiem,
Turbo - Nałogiem,
Nitro -Zabawą,
Prowadzenie - podstawą...
 
 
studi 



Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 50
Dołączył: 08 Lis 2009
Pochwał: 236
Posty: 3561
Skąd: Słoneczna Italja
Wysłany: Pią 05 Lis, 2010   

Ok, ale nie mówimy tu o dostępności części tylko podstawach prawnych na jakich, gdybyś wezwał policję, mógłbyś się domagać zwrotu za naprawę od właściciela lisa, znaczy lasu, z którego on pochodził.
_________________
Pomogłem, nie zapomnij kliknąć w
_________________


Aprilia SR => Kymco S9 => GS500F K4 => DL650A L2
 
 
 
Semai
[Usunięty]

Wysłany: Pią 05 Lis, 2010   

Witam,
przepraszam, ale mam pytanie do adminów. Czy mogę w jakiś sposób dać marauderowi "pomógł" za te posty?
Miałem ciężki tydzień, szef mnie w robocie wczoraj zirytował, jestem niewyspany... ale kurde wszystkie moje troski minęły po przeczytaniu wypowiedzi maraudera. Zryczałem się ze śmiechu.
Sorki marauder, smutną miałeś przygodę, ale Twój jej sposób opisania - jak dla mnie Pulitzer się należy jak psu micha.
A jak zobaczyłem to:
maruder07 napisał/a:
...Wpadłem w poślizg przez utratę przyczepności spowodowanej lisem...

i to:
maruder07 napisał/a:
...Numery są nieczytelne i skorodowane oraz zamalowane.

to musiałem ostro zawalczyć ze zwieraczami.

Tak więc sorki za off topic.
Studi już tam mniej więcej napisał co i jak - marauder i tak rządzisz chłopie!

Pozdro!
 
 
tmi 



Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 37
Dołączył: 03 Lut 2009
Pochwał: 28
Posty: 2331
Skąd: Cz-wa
Wysłany: Pią 05 Lis, 2010   

maruder07 napisał/a:
Hamulce miałem i mam w dalszym ciągu w takim samym stanie. idealne nie są ale są.

:rotfl:

Współczuje bo szkoda autka, ale też się uśmiałem.
_________________
Suzuki GS 500 05' -> Yamaha FZS 600 Fazer 02'

Motocykl to nie niedźwiedź. Nie potrzebuje zimowania.
Ostatnio zmieniony przez tmi Pią 05 Lis, 2010, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
K0.oRNI 


Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 36
Dołączył: 28 Kwi 2009
Pochwał: 1
Posty: 73
Skąd: Ursynów Północny ;)
Wysłany: Pią 05 Lis, 2010   

maruder07... mordo Ty moja!

Proszę Cię, napisz książkę o swoich przygodach a ja ją wydam w Twoim imieniu. - Gwarantuję że to będzie bestseller.

Masz u mnie browara na kolejnym zlocie. Poprawiłeś mi humor, tak jak w wilkasach: "pewna młoda, nowoczesna para..." :rotfl:

(Przepraszam za off-topic).
Pozdrawiam. :oczami:
_________________
Yes, you can die on a motorbike,
but believe me, there's no better way to live the short time we've been given.
And if you couldn't understand it so far... don't bother, you never will.
 
 
metalbeast
[Usunięty]

Wysłany: Pią 05 Lis, 2010   

Fajny opis! Nie ma co. Lubię czytać takie opowieści :)
Dobrze, że Tobie nic się nie stało. A ten lis z jeżem w paszczy... no cóż :| Jak on tego jeża w paszczę złapał? :) przecież jeż kłuje!
Ostatnio zmieniony przez metalbeast Sob 06 Lis, 2010, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
kruk
[Usunięty]

Wysłany: Pią 05 Lis, 2010   

metalbeast napisał/a:
A ten lis z jeżem w paszczy... no cóż :| Jak on tego jeża w paszczę złapał? :) przecież jeż kuje!

Kret nie jeż. :D A kuje kowal. :P
 
 
mr0zd
[Usunięty]

Wysłany: Sob 06 Lis, 2010   

kruk napisał/a:
metalbeast napisał/a:
A ten lis z jeżem w paszczy... no cóż :| Jak on tego jeża w paszczę złapał? :) przecież jeż kuje!

Kret nie jeż. :D A kuje kowal. :P

Hehehe, to był jeż-rzemieślnik :rotfl:
 
 
metalbeast
[Usunięty]

Wysłany: Sob 06 Lis, 2010   

oj tam śmiechu śmiechu ;p już poprawiłem, bo wczoraj jak to pisałem to jednak czułem się mocno naprocentowany :] ale jak sobie wyobraziłem lisa z jeżem w paszczy... :rotfl:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Wersja Lo-Fi

INFORMACJA DOTYCZĄCA POLITYKI PLIKÓW COOKIES ORAZ OCHRONY DANYCH OSOBOWYCH:
  • Nasza strona używa informacji zapisywanych za pomocą cookies i podobnych technologii głównie w celu dostosowania strony do potrzeb każdego użytkownika oraz m.in. w celach statystycznych. Mogą też stosować je współpracujące z nami firmy z branży statystycznej. Ustawienia dotyczące plików cookies mogą być zmienione w programie (przeglądarce) do obsługi stron internetowych. Korzystanie z naszego portalu bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację korzystania z serwisu na wyżej wymienionych warunkach.

  • Zgodnie z art. 13 ust. 1 i ust. 2 Ogólnego rozporządzenia Parlamentu i Rady Unii Europejskiej o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r. informujemy, że:
    • Administratorem Danych Osobowych jest Forum GS500.pl;
    • podanie przez Ciebie danych osobowych jest dobrowolne, lecz niezbędne do prawidłowej rejestracji i użytkowania forum;
    • przetwarzanie Twoich danych osobowych w celu użytkowania forum odbywa się na podstawie art. 6 ust. 1 lit. f) Ogólnego Rozporządzenia Parlamentu i Rady Unii Europejskiej o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r. i zgodnie z zasadami określonymi w niniejszym Rozporządzeniu;
    • Posiadasz prawo dostępu do treści swoich danych, uzyskania ich kopii, ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania, prawo do przenoszenia danych;
    • dane osobowe będą przechowywane przez okres niezbędny do wykonania usługi lub czynności w związku z którą zostały przekazane (czas użytkowania konta na forum GS500.pl) oraz przez okres wynikający z okresu przedawnienia w ewentualnym procesie ochrony dóbr Administratora;
    • informujemy, iż Twoje dane osobowe możemy udostępniać następującym kategoriom podmiotów:Google Inc, SolarWinds Corporate, England.pl Sp. z o.o., IONIC Sp. z o.o. Sp. k.
    • Masz prawo wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, gdy uznasz, iż przetwarzanie Twoich danych osobowych narusza przepisy Ogólnego rozporządzenia Parlamentu i Rady Unii Europejskiej o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r.