Kolizja z lisem |
Autor |
Wiadomość |
studi
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 50 Dołączył: 08 Lis 2009 Pochwał: 236 Posty: 3561 Skąd: Słoneczna Italja
|
Wysłany: Sob 06 Lis, 2010
|
|
|
Semai, tmi, K0.oRNI, metalbeast, kruk, mr0zd, proszę nie offtopować, przywołuje (z trudem sam się powstrzymując) panów do porządku. |
_________________ Pomogłem, nie zapomnij kliknąć w
_________________
Aprilia SR Kymco S9 GS500F K4 DL650A L2 |
|
|
|
|
Lemon
Wiek: 39 Dołączył: 06 Lis 2007 Pochwał: 1 Posty: 1214 Skąd: 0-61
|
Wysłany: Sob 06 Lis, 2010 Re: Kolizja z lisem
|
|
|
maruder07 napisał/a: | Hamulce w moim wozie biorą tak ze jak wcisnę pierwszo mi hamuje tył a po chwili przód a że szczeki i klocki trochę nie równomiernie się zużyły już to prawe koło nieco wcześniej bierze jak lewe. |
tutaj zaliczylem glebe ze śmiechu pierwszy raz
maruder07 napisał/a: | Znajomy mechanik po oględzinach powiedział że teraz na zimę nie warto wymieniać szyby mrozy uszczelkę nowa rozwalą. |
tu najpierw WTF! a potem znów gleba znaczy że uszczeliki nowe na mrozach wysiadają.. znaczy co roku musialbyś wymieniac na wiosne bo w ziemie pekają?
maruder07 napisał/a: | na szybę dać naklejkę maskującą |
gleba 3rd time.. no bo to oczywisteee że pan władza nie dopierd.. sie do nalepki na szybie
maruder07 napisał/a: | A potem na własny koszt wszystko naprawić? |
i kulminacja Panie i Panowie.. juz myślalem ze napiszesz "złomować" a tu psikus.. siakieś naprawy, szpachle, szpreje, silikony, nalepki..
sory Studi, nie mogłem sie powstrzymać |
_________________ pozdrawiam- Juli(an) |
|
|
|
|
maruder07
Model GSa: GS 500E
Wiek: 37 Dołączył: 15 Sie 2009 Pochwał: 4 Posty: 613 Skąd: Michałowo
|
Wysłany: Sro 10 Lis, 2010
|
|
|
Oj przeczytałem wasze wypowiedzi z mieszanymi odczuciami. Jest parę wątków z którymi się nie zgadzam, ale komentować ich nie zamierzam gdyż dyskusja z adminem Leonem oraz kolejne dwa jej etapy uświadomiły mi że to jest bez jakiego kolwiek sensu akurat na tym forum. Powstał by z tego podobny temat jak to czy warto na długich jeździć motocyklem czy nie…
Na zakończenie powiem tyle:
Każdemu bez wyjątku życzę czystej i szerokiej drogi bez żadnych zwierzaków obojętnie czym kto z was jeździ. Bo czasami na pozór błahe sprawy później owocować mogą wielkimi problemami.
Dalej nie będę brał udziału w tej dyskusji z wami!!!
|
_________________ Prędkość - Bogiem,
Turbo - Nałogiem,
Nitro -Zabawą,
Prowadzenie - podstawą... |
|
|
|
|
Arronax [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 11 Lis, 2010
|
|
|
Lemon, nie rozumiem za bardzo wyśmiewania czyjegoś pojazdu,wiadomo jak w życiu,ja wolałbym mieć starego moskwicza w którym nic nie działa, niż nie mieć moskwicza w którym nic nie działa. |
|
|
|
|
Duellis [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 11 Lis, 2010
|
|
|
A ja bym nie chciał samochodu w którym nie nie działa, bo to tylko kłopoty, koszty, a do tego niebezpieczne zarówno dla kierowcy jak i osób postronnych. Samochód nie jest konieczny do życia.
maruder07, przykro mi, ale prawda jest taka, ze jakbyś miał sprawny samochód, o byś nie kręcił się po drodze jak bączek. Z twojego opisu wynika, że to auto już dawno nadawało się do złomowania. Nie to, abym miał coś przeciwko starym samochodom (sam jeżdżę 13-letnim), ale trzeba je utrzymywać w sprawności, a jak są już tak zaniedbane to nie warto naprawiać, bo to za duże koszty w stosunku do kupna czegoś sprawnego. Mówię oczywiście o prawdziwej naprawie, a nie lepieniu na taśmę. |
|
|
|
|
Lemon
Wiek: 39 Dołączył: 06 Lis 2007 Pochwał: 1 Posty: 1214 Skąd: 0-61
|
Wysłany: Czw 11 Lis, 2010
|
|
|
Arronax napisał/a: | ja wolałbym mieć starego moskwicza w którym nic nie działa, niż nie mieć moskwicza w którym nic nie działa. |
tak oczywiście.. widać profesjonalne podejscie od tematu..
to jest pojazd- musi być full sprawny, a nie że "hamulce nie działają, a szyba pęknięta"
posiadanie i jezdzenie 'pojazdem' w takim stanie to potencjalne usiłowanie zabójstwa..
i blagam nie prdlcie o milosci do pojazdu czy jego 'duszy'.. bo gdyby ten samochód miał takową i umiał mówić to właściciel juz dawno dostałby od niego wpierdol za utrzymywanie go w takim stanie..
Dla mnie jesli fura ma dusze i sie ją kocha bo "tyle zrobiła dla rodziny" to sie o nią dba.. powinna być igła, pieszczona, czyszczona.. a jesli sie nie ma pieniedzy to sie nie jezdzi- proste.
btw. teraz bronicie tego jeżdzącego szrota, ale jak któryś z was wyglebi sie na zakręcie na oleju bo 20-letni złom go gubi to wielkie halllllo, że takie nie powinny jezdzić po ulicach
żal.pl
maruder- jesli naprawde kochasz tą fure to wstaw ją do garażu i tam ją podziwiaj.. |
_________________ pozdrawiam- Juli(an) |
|
|
|
|
hubertgontarz
Model GSa: GS 500E
Dołączył: 05 Lis 2007 Pochwał: 4 Posty: 2021 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Czw 11 Lis, 2010
|
|
|
A ja to tak widzę: w tamtych okolicach gdzie mieszka Maruder dobrze jest mieć jakikolwiek pojazd (po prostu jest to dziura, zapewne PKS relacji Lublin-Białystok-Zadupie-ZaZadupie-Dziura-Suwałki kursuje dwa razy dziennie. Więc pojazd zawsze się przyda!
Tylko wolałbym kupić za 2000-3000 sprawne Cinquecento 700/900.
Bo takim Moskwiczem to bałbym się jeździć, ale to Maruder, więc cud że pojazd jeździ, a to że lewe tylne koło hamuje pierwsze w systemie 0-1, następnie hamuje się nogą, po minucie odpada tłumi i i już się zatrzymałeś to co innego. |
_________________ www.gs500.pl |
|
|
|
|
Magda [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 11 Lis, 2010
|
|
|
a ja bym sie chetnie przejechała z Toba Maruder i nie przejmuj sie opiniami innych! |
|
|
|
|
Arronax [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 11 Lis, 2010
|
|
|
Nie chodzi o bronienie szrota ale nie mamy całego obrazu. Opisane jest jedno zdarzenie i nie wiadomo czy może wracał autem 3 dni po kupnie i był sie przejechać i nie zdążył nic naprawić, albo wyciągnął go z garażu na 2 min i od razu pech. A może kupił go za 0.5 i jeździ dopóki się całkiem nie rozkraczy,who knows.
Ogólnie chodzi mi o to, że nie można wysuwać za dużo wniosków o historii auta i zamiarów właściciela na podstawie przebiegu jednego wypadku, nawet, w tamtej chwili, spowodowanego złym stanem technicznym |
|
|
|
|
Kat [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 11 Lis, 2010
|
|
|
Arronax, poczytaj sobie wątek o GSie Marudera i będziesz wszystko wiedzieć |
|
|
|
|
Arronax [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 11 Lis, 2010
|
|
|
Czytałem, czytałem:) Chodzi mi tylko, że nie lubię uogólniania, które się często pojawia,tyle właściwie:) |
|
|
|
|
studi
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 50 Dołączył: 08 Lis 2009 Pochwał: 236 Posty: 3561 Skąd: Słoneczna Italja
|
Wysłany: Czw 11 Lis, 2010
|
|
|
Lemon napisał/a: | posiadanie i jezdzenie 'pojazdem' w takim stanie to potencjalne usiłowanie zabójstwa |
Jak również pojazdami z anglii czy USA z nie zmienionymi światłami, ze światłami typu HID Xenon zamiast klasycznej H4/H7 ze światłami ustawionymi panu Bogu w okno, takimi, co jak za nimi jedziesz, to wiesz co było ostatnio smażone w pobliskim McDonaldzie i parę jeszcze innych ciekawych zjawisk poruszających się po naszych drogach a wyciągniętych i wyklepanych z francuskich, niemieckich czy belgijskich szrotów.
Tyle tylko, że u nas prawo to fikcja, tak jak i jego egzekwowanie przez organy do tego przeznaczone w tym i stacje kontroli pojazdów, gdzie takie samochody NIGDY nie powinny dostać przeglądu
Zgodzę się z hubertgontarz, że Maruder zamieszkuje na tzw. ścianie wschodniej, gdzie bieda jest taka, że aż piszczy i taki Moskwicz to może być spełnienie mażeń, a to, że hamulce nie biorą równo, to pewnie i w połowie samochodów na polskich drogach tak się dzieje, zwłaszcza tych, o których wspomniałem wcześniej funkiel nówkach-salonówkach, więc nie jest to odosobniony wypadek.
Inną sprawą jest to, że miał pecha, że mu zwierze wlazło pod koła, cieszyć się, że nie łoś, swoją drogą jeśli to prawda z tym asfaltem, że remontując pomylili warstwę podkładową z warstwą ścieralną i jest ślisko jak sku....yn to też takie polskie, nikt przecież nie będzie zrywać asfaltu nowo wyłożonego, bo to koszty, to postawmy ograniczenie, a najlepiej fotoradar.
Tak czy inaczej auto jest do naprawy i musi to zrobić, bo jak sam stwierdził w przyszłym roku ma kompleksowy przegląd wymuszony. |
_________________ Pomogłem, nie zapomnij kliknąć w
_________________
Aprilia SR Kymco S9 GS500F K4 DL650A L2 |
|
|
|
|
Arronax [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 11 Lis, 2010
|
|
|
Howgh! |
|
|
|
|
Lemon
Wiek: 39 Dołączył: 06 Lis 2007 Pochwał: 1 Posty: 1214 Skąd: 0-61
|
Wysłany: Pią 12 Lis, 2010
|
|
|
Arronax napisał/a: | i nie wiadomo czy może wracał autem 3 dni po kupnie i był sie przejechać i nie zdążył nic naprawić, albo wyciągnął go z garażu na 2 min i od razu pech. A może kupił go za 0.5 i jeździ dopóki się całkiem nie rozkraczy,who knows. |
Aarow- przeczytaj dokladnie ok? Maruder pisze przeciez ze to klejnot rodzinny. W rodzinie od pokolen
oczko w glowie.. choc ja raczej nazwalbym to szklaną kulą |
_________________ pozdrawiam- Juli(an) |
|
|
|
|
KruQ [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 12 Lis, 2010
|
|
|
Kat napisał/a: | Arronax, poczytaj sobie wątek o GSie Marudera i będziesz wszystko wiedzieć |
przyznam, że wcześniej nie widziałem tego tematu, ale... przypomniał mi ten z innego forum o lagach klawiatury i skracaniu kabla. masakra
wybaczcie, że nie jest to związane z tematem, ale tak lekko podchodząc do spraw związanych z bezpieczeństwem swoim i innych, nie można liczyć na powagę i zrozumienie.
pozdro |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
INFORMACJA DOTYCZĄCA POLITYKI PLIKÓW COOKIES ORAZ OCHRONY DANYCH OSOBOWYCH:
| |
|