|
OPONY |
| Autor |
Wiadomość |
lukasW124 
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 32
Dołączył: 11 Cze 2012
Pochwał: 2
Posty: 252
Skąd: KR
|
 Wysłany: Pon 26 Sie, 2013
|
|
|
| claudii, wczesniej była mowa o tej oponie że szybko się kończy. |
_________________
GS-owa emerytura...
CBR F4 2000
 |
|
 |
|
 |
Ryder
[Usunięty]
|
| Wysłany: Pon 26 Sie, 2013
|
|
|
| jacek napisał/a: | | claudii napisał/a: |
jacek tego pirellka kupiłeś, czy jakiś inny? |
tak, Pirelli Sport Demon 130/70-17, warto
|
Mimo marki opona jest taka sobie,miałem ją prawie cały sezon na tyle,na mokrym jest maskara 1"ka uślizg tylnego koła to standard  ,przy hamowaniu również trzeba uważać 
Aktualnie mam z tylu Bridgestone battlax w porównaniu do Pirelli to niebo a ziemia,żadnych uślizgów,trzyma ta opona jak głupia polecam ![:]](images/smiles/splash.gif ":]") |
|
 |
|
|
simin
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 36
Dołączył: 27 Mar 2011
Pochwał: 53
Posty: 2016
Skąd: Łódź
|
| Wysłany: Wto 27 Sie, 2013
|
|
|
| simin dawno temu napisał/a: |
Opony Pirelli sport demon - zakupione w marcu 2012, dot koniec 2011/początek 2012 roku.
Pierwszy zlokalizowałem przód (i tylko jego mam zdjęcia):
 
To widoczne rozcięcie idzie pod kątem w głąb opony (rozwarstwia się).
Z tyłu zlokalizowałem coś podobnego (z tym że tam idzie linia przez całą szerokość opony i w 2 miejscach (na niej) pojawiło się podobne rozcięcie - ale nie tak głębokie.
(...)
Czy uważacie że reklamacja może zostać uznana? Nie wyobrażam sobie żeby te rozcięcia powstały przez najechanie na coś - kąt rozwarstwienia jest zdecydowanie za mały, a nawet jeśli coś pod takim kątem by się w oponę wbiło to prawdopodobnie wyrwałoby część gumy, a nie zostawiło tak dziwne nacięcie.
Te pęknięcia w środku bieżnika też nie wyglądają za ciekawie... |
Odkopię temat bo sprawa nareszcie dobiegła końca... 
Trochę chronologii:
1. Sierpnia wysłałem opony kurierem na wskazany adres
14. Sierpnia - dostałem informację: "
Po oględzinach reklamowane opony nie wykazują wad materiałowych i na
chwilę obecną zmuszeni jesteśmy odrzucić reklamację jako
nieuzasadnioną. Niemniej opony przekazaliśmy do dalszych badań i
czekamy na stanowisko eksperta. "
Jak ktoś zna przepisy dotyczące reklamacji wie że to sposób na przedłużenie czasu na rozpatrzenie reklamacji (jak bym do 14 dni nie otrzymał informacji to reklamacja byłaby automatycznie uznana w 100%.
W międzyczasie 1-2 maile z informacją że nie z ich winy ekspertyza się przedłuża, po czym:
27. sierpnia:
Otrzymaliśmy wynik badań z firmy Pirelli. Opona tylna została uznana w
45% ze względu na zużycie bieżnika. Przednia natomiast ma 100%
uznania. Reklamacja zostanie rozliczona finansowo - prosimy o numer
konta na który zlecimy przelew.
Zatem oponki okazały się wadliwe i czeka mnie refundacja ok 500 zł  |
|
|
|
|
|
yaszczi
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 38
Dołączył: 03 Lis 2009
Pochwał: 46
Posty: 3289
Skąd: Dopiewiec
|
|
|
|
|
|
gacek778
Model GSa: GS 500E
Dołączył: 08 Maj 2011
Pochwał: 9
Posty: 703
Skąd: Wieliczka
|
| Wysłany: Wto 27 Sie, 2013
|
|
|
Dawno mnie nie było a temat opon dalej na tapecie.
Z jednej strony
| Cytat: | | no i pięknie |
Ale z 2 ciągle się zastanawiam czemu wszystkie koncerny są takie skretyniałe. Ładują miliony w reklamy, gadżety, maskotki i koniec końców sprzedają takie barachło zamiast przeznaczyć pieniądze na dokładniejszą kontrolę co schodzi z taśmy. Do tego przesyłają sobie takiego kapcia i opłacają "ekspertów" żeby stwierdzić czy faktycznie robią aż takie dziadostwo. Ciekawe ile ci geniusze zastanawiali się nad tym co stało się z tą gumą.
Marnotrawienie kasy, czasu i szarganie sobie opinii klientów.
A swoją drogą kolejna osoba na forum zgłosiła się z identycznym Dunlopem jak mój i z identycznym rozcięciem.
Naprawdę coraz częściej te przypadki chodzą po ludziach.
Należy ci się simin jak psu buda i niech każdy kto ma tylko możliwość reklamuje taki chłam, który kupuje za ciężko zarobione pieniądze. |
|
|
|
|
|
Piotras_5
Model GSa: Inny motocykl
Dołączył: 10 Sie 2010
Pochwał: 13
Posty: 2355
Skąd: Krotoszyn
|
| Wysłany: Wto 27 Sie, 2013
|
|
|
Myślę, że wszędzie się wadliwe laczki znajdą... Ja miałem już na swoich kuniach i bridgestony, dunlopy, maxxisy, Micheliny, heidena'y i nigdy nic mi się z laczkami nie działo...
No dobra, raz wredny sąsiad pociął mi tylnego laczka, ale to nie ma nic wspólnego z firmami. Także myślę, że to kwestia przypadku... |
_________________
Keeway Matrix 08' -> GS500F 04' -> GSF Bandit 600 S 04' ->Honda CBR F4i 01' |
|
|
|
|
|
gacek778
Model GSa: GS 500E
Dołączył: 08 Maj 2011
Pochwał: 9
Posty: 703
Skąd: Wieliczka
|
| Wysłany: Wto 27 Sie, 2013
|
|
|
To zapewne jest kwestia przypadku.
Jeszcze bym przełknął taką loterię w przypadku chińskich gum ale Dunlop czy Pirelli? Myślałem że się kupuje po to żeby nie kupować loterii tylko solidne kapcie.
Chociaż osobiście mam słabe doświadczenia z markami to te Dunlopy u mnie już się nie pojawią.
Nie szukam spisku dziejów, rozumiem że mój laczek się sypnął ale żeby na jeszcze mniejszym forum od tego znalazły się jeszcze dwie takie same wady na tych samych gumach?
Przyjmując że taka społeczność to niewielki procent wszystkich posiadaczy motocykli a użytkownicy Dunlopów to kolejny procent z tego procentu nie wygląda to przekonująco.
Wadliwe egzemplarze nie powinny trafiać na rynek albo być przeceniane. W tym nie pomogą miliony wydane na reklamę tylko na kontrolę jakości.
Sam się zbieram do jakiegoś zakupu. Tym razem może Maxxis (albo Bridgestone).
PS. Fajnego masz sąsiada, tak się na codzień bawicie?  |
|
|
|
|
|
simin
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 36
Dołączył: 27 Mar 2011
Pochwał: 53
Posty: 2016
Skąd: Łódź
|
| Wysłany: Wto 27 Sie, 2013
|
|
|
| gacek778 napisał/a: | | Wadliwe egzemplarze nie powinny trafiać na rynek albo być przeceniane. W tym nie pomogą miliony wydane na reklamę tylko na kontrolę jakości. |
1. Przecenianie wadliwych opon chyba nie najlepszy pomysł.
Niektóre wady jest trudniej wykryć niż inne. Zwłaszcza takie które pojawiają się po jakimś czasie / przebiegu.
Odnośnie samych firm, to być może po prostu niektóre mieszanki gumy używane przez firmy są bardziej wrażliwe od innych, za to lepiej się sprawują / na dłużej wytrzymują itp.
Ja byłem zadowolony z tego jak opony trzymają i kupiłem identyczne. A to że miały jakąś wadę? Życie - zdarza się. Zwłaszcza że przyjął reklamację i będzie zwrot części kasy |
|
|
|
|
|
tmi
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 37
Dołączył: 03 Lut 2009
Pochwał: 28
Posty: 2331
Skąd: Cz-wa
|
| Wysłany: Wto 27 Sie, 2013
|
|
|
Konkluzja? nie spuszczać się nad firmówkami bo to niczego nie gwarantuje.
Osobiście żadnej opony firmy Dunlop nigdy już nie kupię, miałem w samochodzie, totalny syf i malaria, gorsze niż łyse kormorany. W Fazerze jest na przodzie - ząbkuje się nawet stojąc. Dziękuję, postoję.
Skoro nie widać różnicy, to po co przepłacać. |
_________________
Suzuki GS 500 05' -> Yamaha FZS 600 Fazer 02'
Motocykl to nie niedźwiedź. Nie potrzebuje zimowania. |
|
|
|
|
|
gacek778
Model GSa: GS 500E
Dołączył: 08 Maj 2011
Pochwał: 9
Posty: 703
Skąd: Wieliczka
|
| Wysłany: Wto 27 Sie, 2013
|
|
|
| simin napisał/a: | 1. Przecenianie wadliwych opon chyba nie najlepszy pomysł.
Niektóre wady jest trudniej wykryć niż inne. Zwłaszcza takie które pojawiają się po jakimś czasie / przebiegu.
Odnośnie samych firm, to być może po prostu niektóre mieszanki gumy używane przez firmy są bardziej wrażliwe od innych, za to lepiej się sprawują / na dłużej wytrzymują itp.
|
Mam wrażenie że starasz się bronić koncerny, które zjadają nasze pieniądze, robią nas w bambuko sprzedając dziadostwo i jeszcze robią z naszej planety wielki gnój nie zważając zupełnie na nic poza zyskami.
Ja bym tego nie robił ale OK każdy widzi to inaczej. Niestety na czymś jeździć trzeba i jesteśmy zmuszeni do akceptowania takiego stanu rzeczy.
Pytanie dlaczego uważasz że przecenianie opon z jakimiś wadami to zły pomysł? Firma by zyskała na takim uczciwym podejściu do klienta (chociaż musiałaby się przyznać że nie jest idealna i tu pewnie pies pogrzebany, lepiej chłam wciskać i udawać że jest dobrze).
Poza tym nie wierzę że nie widzą co puszczają na rynek. A jak nie wiedzą to już napisałem >> Zamiast reklam, gadżetów, kukiełek na sprężynkach niech się wezmą za kontrolę jakości. Nie rozumiem dlaczego kiedyś te marki ciężko pracowały żeby coś osiągnąć a teraz robią syf i wypuszczają tylko coraz lepsze reklamy.
Ale najważniejsze że masz reklamacje. Chociaż tyle dobrego z całej historii bo z tym też bywa różnie. Tutaj chociaż jakieś resztki profesjonalizmu pokazali bo jak na nasze możliwości i tak jakoś to pchnęli w rozsądnym czasie. Ja się z DPD pół roku szarpałem 
| Cytat: | | Konkluzja? nie spuszczać się nad firmówkami bo to niczego nie gwarantuje. |
I to konkluzja bardzo słuszna. Tylko dotąd myślałem że np Pirelli czy Dunlop gwarantuje mi że będę miał solidną gumę a tu mi kolejna osoba na forum pokazuje że ma taki sam problem. To nie są marginalne przypadki.
Tak więc koniec końców jak nie firmówki to co?
| Cytat: | | Skoro nie widać różnicy, to po co przepłacać. |
A to mógłbym sobie wydrukować na koszulce.
I też Dunlopa więcej nie kupię i szczerze tych gum nie polecam. |
|
|
|
|
|
simin
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 36
Dołączył: 27 Mar 2011
Pochwał: 53
Posty: 2016
Skąd: Łódź
|
| Wysłany: Sro 28 Sie, 2013
|
|
|
| gacek778 napisał/a: | | Pytanie dlaczego uważasz że przecenianie opon z jakimiś wadami to zły pomysł? |
Bo opony to zbyt ważny element dla bezpieczeństwa. Tak samo z przewodami hamulcowymi, itp.
Ktoś by kupił coś takiego z pełną świadomością że jest wada, ale zaoszczędził 100-200 zł, a jak będzie W bo guma strzeli to się robi z takiego kogoś biednego poszkodowanego.
Tak jest u nas ze wszystkim:
Górnik całą odprawę wydał na pierdoły, ale jest ofiarą bo państwo mu pracę zabrało.
Ktoś pojechał LastMinute taniej gdzieś gdzie jest wojna domowa - biedny poszkodowany którego trzeba ściągać prywatnym samolotem.
Ktoś buduje dom na terenach zalewowych bo tańsza ziemia - trzeba super odszkodowania wypłacać, bo kto by pomyślał że powódź tam może być.
Ktoś nie chce ewakuacji z domu jak nadchodzi fala powodziowa - Ratujmy go helikopterem jak fala przyjdzie!
| gacek778 napisał/a: | | Mam wrażenie że starasz się bronić koncerny, które zjadają nasze pieniądze, robią nas w bambuko sprzedając dziadostwo i jeszcze robią z naszej planety wielki gnój nie zważając zupełnie na nic poza zyskami. |
Może dlatego że sam pracuje przy swego rodzaju produkcji i wiem jak wygląda to po drugiej stronie
Ty z drugiej strony demonizujesz koncerny "robią z naszej planety wielki gnój".
Całe szczęście nikt nikogo nie zmusza do kupna konkretnej firmy, i na tym ten  możemy zakończyć. |
|
|
|
|
|
gacek778
Model GSa: GS 500E
Dołączył: 08 Maj 2011
Pochwał: 9
Posty: 703
Skąd: Wieliczka
|
| Wysłany: Sro 28 Sie, 2013
|
|
|
| Cytat: | Bo opony to zbyt ważny element dla bezpieczeństwa. Tak samo z przewodami hamulcowymi, itp.
Ktoś by kupił coś takiego z pełną świadomością że jest wada, ale zaoszczędził 100-200 zł, a jak będzie W bo guma strzeli to się robi z takiego kogoś biednego poszkodowanego. |
Nie zbyt ważny tylko pewnie najważniejszy.
Ale nie rozumiem tego podejścia. To jak kupujesz nieświadomie i coś wyjdzie to jest OK?
Nie mówię o wadach zagrażających bezpieczeństwu. Ale jeżeli ktoś jest uczciwy powinien towar z defektem sprzedawać taniej. Tylko tak jak napisałem marketing nie pozwala pewnie na takie podejście do sprawy.
| Cytat: | Może dlatego że sam pracuje przy swego rodzaju produkcji i wiem jak wygląda to po drugiej stronie
Ty z drugiej strony demonizujesz koncerny "robią z naszej planety wielki gnój". |
Każdy musi gdzieś pracować i każdy musi na czymś jeździć. Niestety mamy na to bardzo ograniczony wpływ. Korporacje oferują często dobre warunki i dobrą kasę więc ludzie tam pracują, nie dziwi mnie to.
Ale jeżeli myślisz inaczej to się rozejrzyj dobrze.
Za wszystkie te machloje płacimy my. Wszechobecny syf, drożyznę i kryzys zawdzięczamy przede wszystkim koncernom i politykom.
Nawet publiczna puszcza wieczorami programy o mechanizmach kierujących korporacjami. Naprawdę później ciężko zasnąć.
Ale faktycznie temat o oponach więc robimy offa.
Tak na koniec:
http://www.youtube.com/watch?v=OLbpT-HbE-0
Jakość średnia ale to świetne podsumowanie tego o czym pisałem i zwróć uwagę na reakcje ludzi kiedy na ścianie pojawiają się loga Shella i Mercedesa.
Na żywo to robi porażające wrażenie.
Taki artystyczny akcent na koniec |
|
|
|
|
|
lukasW124
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 32
Dołączył: 11 Cze 2012
Pochwał: 2
Posty: 252
Skąd: KR
|
| Wysłany: Sob 31 Sie, 2013
|
|
|
| Jaki jest orientacyjny przebieg do zrobienia na maxisie z tyłu? |
_________________
GS-owa emerytura...
CBR F4 2000
|
|
|
|
|
|
Krzys PL
Model GSa: GS 500E
Wiek: 33
Dołączył: 13 Sie 2012
Pochwał: 1
Posty: 37
Skąd: Hemel Hempstead
|
| Wysłany: Sob 31 Sie, 2013
|
|
|
| Ja zrobiłem 12,5kKm tył był już na znacznikach, a przód jeszcze jest ok. Głównie jazda turystyczna. |
|
|
|
|
|
lukasW124
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 32
Dołączył: 11 Cze 2012
Pochwał: 2
Posty: 252
Skąd: KR
|
| Wysłany: Sob 31 Sie, 2013
|
|
|
| Może ktoś jeszcze się wypowie? Chciałbym mieć porównanie jakieś |
_________________
GS-owa emerytura...
CBR F4 2000
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku
|
INFORMACJA DOTYCZĄCA POLITYKI PLIKÓW COOKIES ORAZ OCHRONY DANYCH OSOBOWYCH:
| |
|
