Tak sobie wczoraj siedziałem i kontemplowałem i zacząłem sie zastanawiać nad etymologią słowa Muminek. Skoro cała rasa stworzeń nazywała się Muminkami, to w jaki sposób można przyjąć imie "Muminek". To tak jakby Obama sie nazywał Murzyn Obama.
Jak jadą do rodziny w odwiedziny gdzie jest dużo innych muminków to zawołenie "Muminku chodź na obiad" wydaje sie dość niedokładne...
P.S. Ostatnio jak wróciłem z imprezy chciałem coś pooglądać i próbowałem muminki, ale za bardzo sie bałem jak Tata Muminka uciekał przez las który go chciał złapać/zjeść/zgwałcić, do tego była burza, pioruny i buka która czaiła sie za każdym drzewem, nie wiem jak dzieci to oglądają skoro po pijaku strach włączyć. W dodatku muzyka jest ciągle taka jakby zaraz miało sie okazać, że za ich plecami wypadnie gość z teksańskiej masakry piłą mechaniczną.
Odpowiedz do tematu
: Muminki
:
Rozumiem, że wczoraj i jak ostatnio wróciłeś z imprezy dobre palenie było
:
:
No przecież napisał że...
yaszczi napisał/a: |
Rozumiem, że wczoraj i jak ostatnio wróciłeś z imprezy dobre palenie było |
Arronax napisał/a: |
kontemplowałem |
:
sory ale jak to przeczytalem to poległem, nadal sie smieje xD
:
Ktoś musiał powiedzieć, że coś się tu nie zgadza z tymi muminkami
:
Ale byk jesteś nie pomyślałbym nawet o takim czymś
:
masz cos do Muminkow?
:
Odpowiedz do tematu
Buka postrach z dzieciństwa xD
Zayebiaszczo kontemplowałeś xDDDD
Zayebiaszczo kontemplowałeś xDDDD