Odpowiedz do tematu
: Bielizna termoaktywna
Nie było tego tematu więc zakładam. Na rynku jest wiele firm i tak naprawde nie mam pojęcia która co jest warta. Wrzucajcie swoje opinie spostrzeżenia i rady
Człowiek to jedyna istota na ziemi która zetnie drzewo zrobi z niego papier i napisze na nim "Ratujcie drzewa"
:
sporo tego na allegro za małą kasę. myślę żeby kupić greene niewiele kosztuje a słyszałem od użytkownika że jest zadowolony(z tym że nie jeździł jeszcze podczas upałów w tym tylko jesienią)
:
Ja też używam grene. W prawdzie w upałach też nie jeździłem (nie było okazji), ale za to trochę łaziłem w niej po górach, gdzie też się można zgrzać. W porównaniu z bawełną to niebo i ziemia. Zwłaszcza z dużym plecakiem nie czuć na plecach tej kałuży, którą tworzy mokra bawełniana koszulka, chociaż skóra nie jest całkowicie sucha. Być może te droższe działają jeszcze lepiej.
Pocenia się na motocyklu na pewno nie powstrzyma, ale prawie do zera zmniejsza uczucie tego że jesteś mokry. Nawet na lato polecam bieliznę z długim rękawem, spocone ręce nie kleją się do rękawów kurtki. Zobaczymy jak zadziała w komplecie z membraną w kurtce motocyklowej (w górach nie miałem membrany), może będzie jeszcze lepiej.
Po ponad roku odrobinę się zmechaciła, ale nadal działa jak na początku. Moim zdaniem zdecydowanie warto wydać te 30 zeta na poprawę komfortu podróżowania.
Pocenia się na motocyklu na pewno nie powstrzyma, ale prawie do zera zmniejsza uczucie tego że jesteś mokry. Nawet na lato polecam bieliznę z długim rękawem, spocone ręce nie kleją się do rękawów kurtki. Zobaczymy jak zadziała w komplecie z membraną w kurtce motocyklowej (w górach nie miałem membrany), może będzie jeszcze lepiej.
Po ponad roku odrobinę się zmechaciła, ale nadal działa jak na początku. Moim zdaniem zdecydowanie warto wydać te 30 zeta na poprawę komfortu podróżowania.
:
ja mam dwa komplety horna ze srebrną nicią
oba komplety długie nogawki i rekawy
oba komplety długie nogawki i rekawy
Suzuki GS 500 '2001 --> sprzedany
Yamaha TDM 850 '2002 --> sprzedany
Suzuki GSX-R 600 K2 '2002 --> sprzedany
Suzuki GSR 600 ABS '2006 --> sprzedany
Yamaha TDM 850 '2002 --> sprzedany
Suzuki GSX-R 600 K2 '2002 --> sprzedany
Suzuki GSR 600 ABS '2006 --> sprzedany
:
A te najtańsze zestawy z allegro tez są coś warte? Ostatnio się zastanawiam nad kupnem tylko nie wiem czy warto coś droższego zapodawać czy wystarczy te komplety za 40-50 zl z allegro?
:
Mój grene właśnie jest z tych najtańszych, za samą górę dałem dawno temu 45PLN, teraz kosztuje koło 30, a komplet góra dół właśnie koło 50. Kalesony 
też kupię grena bo dla mnie jakość i działanie jest zadowalające. Chociaż jak pisałem droższe może lepsze - tego nie wiem.
też kupię grena bo dla mnie jakość i działanie jest zadowalające. Chociaż jak pisałem droższe może lepsze - tego nie wiem.
:
a co tam, własnie zmówiłem na alegro,
przetestuje to wrzucę wrażenia
przetestuje to wrzucę wrażenia
:
od kilku tygodni jeżdżę w Brubecku. Koszulka długi rękaw + na zimniejsze dni kalesonki . Może nie jest to najtańsze rozwiązanie ale muszę powiedzieć, że rewelacja. Polecam z czystym sumieniem.
. Może nie jest to najtańsze rozwiązanie ale muszę powiedzieć, że rewelacja. Polecam z czystym sumieniem.
:
Jeżdżę w takiej na crosie, gdzie pocenie się jest "trochę" większe niż w trasie i mogę ją szczerze polecić. Nie ma poczucia mokrej bielizny, po zdjęciu ciało jest w miarę suche i nie przepocone. Komfort noszenia jest dość wysoki.
| ganz napisał/a: |
| Mój grene właśnie jest z tych najtańszych, za samą górę dałem dawno temu 45PLN, teraz kosztuje koło 30, a komplet góra dół właśnie koło 50. Kalesony też kupię grena bo dla mnie jakość i działanie jest zadowalające. Chociaż jak pisałem droższe może lepsze - tego nie wiem. |
Jeżdżę w takiej na crosie, gdzie pocenie się jest "trochę" większe niż w trasie i mogę ją szczerze polecić. Nie ma poczucia mokrej bielizny, po zdjęciu ciało jest w miarę suche i nie przepocone. Komfort noszenia jest dość wysoki.
:
kupiłem niedawno GRENE GWT i prawde mówiąc za 60 zł nie spodziewałem się że cokolwiek daje taka bielizna ale pomyliłem się, jak dla mnie za tę cenę jest si.
:
tez mam grene. wydatek niemalze zadny a zawsze jakos komfort sie poprawia. w srednie temperatury bardzo fajnie sie jezdzi. w upal i tak sie spocilem ale nie czulem mokrych pleckow
http://na2oo.blogspot.com/
sózócki kocurrr
sózócki kocurrr
:
Witam, chciałbym kupić bieliznę termoaktywną ale taką, która nie zatrzymuje ciepła, tylko taką żeby w upale nie czuć się jakbym wyszedł z jeziora.
Brubeck ma taką wersję cooler ale niestety narazie trochę za drogie jak dla mnie (około 300pln za komplet).
Grene z tego co widnieje w opisach raczej zatrzymuje ciepło ale niektórzy z Was napisali że i tak poprawia komfort w upalne dni, czy to prawda?
Jest tkanina coolmax (dupont) nie wiem może ma ktoś jakieś doświadczenie? Spotkałem się też z tkanina meryl skinlife ale też szukam potwierdzenia przez kogoś kto może tego używał. Z góry dzięki za wszelkie sugestie.
Brubeck ma taką wersję cooler ale niestety narazie trochę za drogie jak dla mnie (około 300pln za komplet).
Grene z tego co widnieje w opisach raczej zatrzymuje ciepło ale niektórzy z Was napisali że i tak poprawia komfort w upalne dni, czy to prawda?
Jest tkanina coolmax (dupont) nie wiem może ma ktoś jakieś doświadczenie? Spotkałem się też z tkanina meryl skinlife ale też szukam potwierdzenia przez kogoś kto może tego używał. Z góry dzięki za wszelkie sugestie.
:
Mam kilka koszulek z tkaniny Coolmax - jak dla mnie lipa, niby trochę lepiej niż w zwykłej koszulce, ale różnica niewielka.
Ja zbieram na Brubecka Coolera.
Ja zbieram na Brubecka Coolera.
:
Odpowiedz do tematu
Prawda jest taka ze za prawdziwa bielizne termoaktywna trzeba wyjebac sporo siana!! Kilkaset zlotych za komplet ![:]](images/smiles/splash.gif ":]")