.:: Forum o Suzuki GS 500 ::. :: Zmiana bieg�w

cens

czyli �e co normalne to jest?

cyferka

je�li bez ssania jedynka wchodzi normalnie to tak (normalnie czytaj ze stukiem:) )

midd

wszystkie motury maja szkrzynie bieg�w bez synchronizacji dlatego ciezko zapi�c 1 bez zgrzytu, w gsie to i tak jeszcze �adnie wskakuje w R1 dzwiek jest taki jakby ktos suwnice kolejowa przestawia�

cens

bez ssania wchodzi bez zgrzytu, czyli wida� ten typ tak ma

Mix

A ja mam z kolei pytanie o obroty przy, kt�rych zmieniacie biegi. Motor mam od niedawna i do tej pory wrzuca�em wy�szy bieg dochodz�c do 4k obrot�w bo wydaje mi si�, �e w�wczas silnik zaczyna si� m�czy�. A przy jakich obrotach wy zazwyczaj zmieniacie biegi? Chodzi mi oczywi�cie o p�ynn� jazd�

Kat

Ja je�d��c spokojnie zmieniam na wy�szy przy 6-7, 4 to dolna granica przy kt�rej redukuje, no chyba �e hamuj� silnikiem, to ci�gn� obroty w d� ile si� da. A przy wyprzedzaniu albo ruszaniu spod �wiate� kr�c� do 8-9.

lwg1103

Przy 3k jako� �atwiej wchodzi ta redukcja, nie wiem czy to u mnie tylko czy u ka�dego, ale ja redukuje w�a�nie przy 3. W g�r� to r�nie ale 6k min.

demot

A ja si� dziwi�em czemu wychodzi mi wysokie spalanie... Nie wiedzia�em, �e tak si� je�dzi moto

johnny

Borek

Odpal w swoim GS-ie opcj� auto i skrzynia automatyczna za�atwi spraw�. Nie wiedzia�e�? :hyhy:

Mix

Opcji auto pomimo dok�adnych ogl�dzin motocykla nie znalaz�em :rotfl:

, st�d jeszcze jedno, w�a�ciwie powi�zane z poprzednim pytanie.

Bieg zmienia� najlepiej przy 6-7 tysi�cach obrot�w. A jak z jazd�. Mi osobi�cie si� "wydaje" �e silnik si� strasznie m�czy przy tych 6 tysi�cach. Jasne je�li idzie o przy�pieszanie nie ma problemu, a co gdy ju� przy�pieszyli�my. Przy jakich obrotach jedziecie ze sta�� pr�dko�ci�? Wed�ug moich "odczu�" dobre obroty to te ko�o 4 tysi�cy, ale mo�e znowu si� myl�. (Moje odczucia wynikaj� z tego jak czuj� motor. S�dz�, �e w�wczas silnik pracuje najp�ynniej.)

RedShadow

Obroty je�li chodzi o tras� to zale�y od pr�dko�ci bo wrzucam 6tk� i jest te 6-7tys. obrot�w (mam zmienion� z�batk� na 15 wi�c s� troch� wy�sze obroty ni� normalnie). W mie�cie je�d�� w okolicach 5-5,5 tys. �eby w razie potrzeby mie� z czego przyspieszy�.

KATANA

Gospodarowanie biegami.

Powy�sze zale�y od przyj�tego charakteru danej jazdy. Mo�na sobie wyobrazi� rozmaite filozofie jazdy, a wi�c i rozmaite filozofie pos�ugiwania si� przek�adniami. Spos�b gospodarowania biegami w pewnym stopniu zale�y tak�e od charakteru motocykla, cho� nie w tak du�ym. Natomiast w sprawie "jak gospodarowa� biegami" odpowied� jest prostsza, cho� opisanie prawid�owo�ci tej bardzo prostej czynno�ci nie jest wcale kr�tkie. Podstawowa odpowied� jest jedna: zawsze nale�y technicznie dobrze zmienia� biegi, a to znaczy tak, �eby nie powodowa� niepotrzebnych obci��e� w mechani�mie zmiany bieg�w jakim jest skrzynia przek�adniowa, tak �eby zmiana bieg�w by�a nieodczuwalna w sensie jakiegokolwiek szarpni�cia przy ponownym w��czeniu sprz�g�a po zmianie bieg�w i tak, �eby zmiana bieg�w by�a pewna bieg musi by� w��czony ca�kowicie i nie mia� tendencji do wyskakiwania. Te zasady powinny obowi�zywa� niezale�nie od przyj�tej filozofii jazdy. Jednak je�eli mamy m�wi� i o klasykach i o nowoczesnym sprz�cie, wachlarz twierdze� si� troch� rozszerzy.

Kiedy zmienia� biegi.

Zawsze mo�emy i na og� powinni�my przechodzi� na wy�szy bieg przy obrotach znacznie ni�szych ni� te maksymalne oznaczone na skali obrotomierza czerwonym polem. Normalnie nic nas nie zmusza, �eby przed ka�d� zmian� na wy�szy bieg doprowadzi� silnik cho�by w pobli�e tego czerwonego pola. W normalnej, spacerowej czy wycieczkowej je�dzie gdzie nie zale�y nam na mo�liwie b�yskawicznym nabieraniu wysokich szybko�ci, nast�pny czyli wy�szy bieg powinno si� w��cza� zawsze wtedy, kiedy b�dzie on ju� w�a�ciwie przyj�ty przez silnik. W�a�ciwie przyj�ty to znaczy, �e silnik nie b�dzie pracowa� twardo, nie b�dzie wyst�powa�o "dzwonienie" przy przeci�tnym spokojnym otwarciu gazu po dokonanej zmianie bieg�w, i nie b�dzie pracy silnika towarzyszy�o szarpanie w uk�adzie przeniesienia nap�du. Inaczej m�wi�c, silnik ma zawsze pracowa� lekko.

Jak zmienia� biegi.

S� dwie metody prawid�owej techniki zmiany bieg�w. Pierwsza to brak zgrzytu w czasie zmiany bieg�w, a druga to absolutna p�ynno�� jazdy, to znaczy brak wszelkich szarpni�� odczuwalnych przez kierowc� czy pasa�era, "kiwni�cie g�ow� przez pasa�era (plecaczka) w czasie naszej zmiany bieg�w �wiadczy o �le przeprowadzonej zmianie".

Zmiana bieg�w w "g�r�"

Pierwsza zasada, nie sp�dza� czasu na toczenie si� luzem po wy��czeniu sprz�g�a. Jednocze�nie z wysprz�gni�ciem powinna rozpoczyna� si� zmiana bieg�w. Nie powinno by� �adnej przerwy mi�dzy tymi dwiema czynno�ciami, a ju� wielkim b��dem jest szukanie nog� d�wigni zmiany bieg�w, podczas gdy maszyna toczy si� luzem po wy��czeniu sprz�g�a. Nale�y wi�c przygotowa� nog� do zmiany bieg�w, palce d�oni na d�wigni i gotowe do wy��czenia sprz�g�a i w odpowiednim momencie jednocze�nie wy��czy� sprz�g�o, przymkn�� gaz i przesun�� d�wigni� zmiany bieg�w. Wa�ne jest, �eby w czasie zmiany bieg�w nie cisn�� peda�u na si��, bo b�dziemy mieli zgrzyt, kt�rego efektem b�dzie szybsze zu�ywanie si� k��w w��czaj�cych ko�a z�bate poszczeg�lnych bieg�w. I druga wa�na rzecz to zgranie operowania d�wigni sprz�g�a z naciskiem na d�wigni� zmiany bieg�w. Tak samo jak nie nale�y sp�znia� si� ze zmian� bieg�w w stosunku do wy��czenia sprz�g�a, tak i nie nale�y op�znia� si� ze sprz�gni�ciem po zako�czeniu w��czania biegu. Inaczej silnik zejdzie nam na zamknietym gazie na zbyt niskie obroty i b�dziemy mieli szarpni�cie w chwili sprz�gni�cia. Oczywi�cie nie nale�y zbyt wcze�nie otwiera� gazu po zmianie biegu. Zbyt wczesne otwarcie gazu, jeszcze przed zupe�nym sprz�gni�ciem nie tylko spowoduje szarpni�cie w prz�d w chwili pe�nego sprz�gni�cia, lecz dodatkowo tak�e niszczy ok�adziny cierne sprz�g�a. Nale�y zatem otwiera� gaz dopiero wtedy, gdy sprz�g�o zosta�o zupe�nie zwarte.

Zmiana bieg�w "w d�"

Zmiana bieg�w w d� jest o tyle skomplikowana �e przy tej redukcji dochodzi cz�sto do zgrzyt�w. Dlatego podczas tej redukcji nale�y unika� tego zjawiska stosuj�c znan� metod� mi�dzygazu "szpryca gazowa", polegaj�ca na zsynchronizowaniu pr�dko�ci obwodowych poszczeg�lnych w��czanych zespo��w skrzyni bieg�w. Zmiana bieg�w w d� mo�e by� szybsza ni� niekt�re zmiany bieg�w w g�r�. Wy��cza si� sprz�g�o i jednocze�nie z ruchem wyprz�gania "szpryc� gazow�" przyspiesza si� odpowiednio obroty silnika do takich mianowicie, jakie b�dzie on mia� przy tej szybko�ci jazdy na nast�pnym biegu. Jednocze�nie z tym przesuwa si� delikatnie/zdecydowanie d�wigni� zmiany bieg�w w kierunku dla redukcji i gdy wyczujemy �e bieg ju� si� zupe�nie w��czy�, odpuszczamy d�wigni� sprz�g�a. Teraz otwiera si� gaz lub trzyma si� zamkni�ty, w zale�no�ci od tego czy chcey po tej zmianie bieg�w przyspieszy�, czy te� wszystko to robimy w ramach zwalniania, czy hamowania biegami. Przebiega to wszystko w u�amku sekundy i jest w niekt�rych przypadkach nawet i �atwiejsze/szybsze ni� zmiana bieg�w w g�r�.

Wa�n� spraw� dla obu zmian bieg�w w g�r�/w d� jest, �eby kontynuowa� pewien kontrolowany nacisk na peda� zmiany bieg�w jeszcze w fazie, kiedy odpuszczamy sprz�g�o po zmianie bieg�w. Mo�e si� zdarzy�, �e bieg nie zosta� zupe�nie do��czony i wtedy ten kontrolny nacisk spowoduje ko�cowe do��czenie biegu w czasie sprz�gania. A to uchroni nas przed "fajerwerkiem" obrot�w silnika w "pr�ni�", kiedy chcemy dalej przyspiesza�, lub przed niespodziewanym brakiem hamowania, kiedy b�dziemy chcieli hamowa� silnikiem.

Krystian2259

https://www.youtube.com/watch?v=jS-YOwmt17Y