Odpowiedz do tematu
:
Późno do domu dotarłem jeszcze o Lipnice zahaczyłem zatankowałem na tel po wisiałem z 30 min i pojechałem ale fajnie się jechało nawet w taka pogodę. I o dziwno nikt mnie nie zatrzymał do kontroli chyba już było za późno
:
Z tego co widać w telewizorku to mieliśmy szczęście, że burza nas ominęła z boku.
Nie mniej spotkanie było sympatyczne.Teraz ja zapraszam do Grudziądza.
Nie mniej spotkanie było sympatyczne.Teraz ja zapraszam do Grudziądza.
:
A ja odpuściłam, bo mnie nie ominęło bokiem... Lało, że świata nie było widać... 
:
Największą ulewę przeczekaliśmy w suchej i cieplutkiej pizzerii.No, ale do domów jechaliśmy i tak na mokro.
:
źle nie było deszcz w drodze mnie nie złapał jedynie mokry asfalt był ale można było jechać Teraz trzeba tylko czekać na dobra pogode i coś na dłużej w wiekszym gronie na koniec sezonu zaplanowac Może Tomek masz racje jakieś Nocne latanko 
Teraz trzeba tylko czekać na dobra pogode i coś na dłużej w wiekszym gronie na koniec sezonu zaplanowac Może Tomek masz racje jakieś Nocne latanko
:
Problemy z dostępem do netu usunięte.
W tym tygodniu intensywnie pracuję, ale może w przyszłym tygodniu jakieś spotkanko ?
W tym tygodniu intensywnie pracuję, ale może w przyszłym tygodniu jakieś spotkanko ?
:
Nie pytam się o pozwolenie na użycie zdjęcia 
he Co do nocnego latania to już chyba nie bo wczoraj wracałem z Bydgoszczy wieczorem i za zimno kilka razy mi oponę "zerwało" . Ale w dzień jak najbardziej chyba że do tego czasu sprzedam Szerszenia .
he Co do nocnego latania to już chyba nie bo wczoraj wracałem z Bydgoszczy wieczorem i za zimno kilka razy mi oponę "zerwało" . Ale w dzień jak najbardziej chyba że do tego czasu sprzedam Szerszenia .
:
No faktycznie, wieczory są już chłodne.Więc pozostają dzienne spotkania.
Zdjęcie Fajne.
[ Dodano: Wto 22 Wrz, 2009 ]
Piekna pogoda, może jakieś spotkanko ?
Zdjęcie Fajne.
[ Dodano: Wto 22 Wrz, 2009 ]
Piekna pogoda, może jakieś spotkanko ?
:
Byłem wczoraj w Toruniu i wracałem ok 10 w nocy zimno deszczowo 
koniec sezonu może jeszcze z 2 latanka i koniec .
koniec sezonu może jeszcze z 2 latanka i koniec .
:
No fakt, sezon kończy się.
Ja zamierzam jeszcze pojeździć, zamontowałem podgrzewane manetki.Byle tylko było sucho.
P.S Masz jeszcze szerszenia ?
Ja zamierzam jeszcze pojeździć, zamontowałem podgrzewane manetki.Byle tylko było sucho.
P.S Masz jeszcze szerszenia ?
:
Oxford, te najnowsze z czterema stopniami grzania i zabezpieczeniem przeciw rozładowaniu akumulatora.Kupiłem w InterCarsie za 178zl.
:
Ja już dawno odpadłam z jeżdżenia... Najpierw mnie trzymała obrona mgr, akurat wtedy kiedy jeszcze było słońce i 15-20 stopni A potem od razu pogoda padła... Bez suchego asfaltu wolę nie ryzykować wyjazdu moto... do głównej trasy, która pewnie jest sucha, mam 4 km drogi gruntowej i 6 km leśnego asfaltu z całą masą igliwia i liści... Żeby sobie to jakoś zrekompensować - zapisałam się na spełnianie drugiej życiowej pasji - jazda konna
A potem od razu pogoda padła... Bez suchego asfaltu wolę nie ryzykować wyjazdu moto... do głównej trasy, która pewnie jest sucha, mam 4 km drogi gruntowej i 6 km leśnego asfaltu z całą masą igliwia i liści... Żeby sobie to jakoś zrekompensować - zapisałam się na spełnianie drugiej życiowej pasji - jazda konna
:
Motocykl w garaży teraz wymiana praktycznie wszystkiego i czekamy na marzec - kwiecień. ponad 9 tys km zrobione ale mam nadzieje że w przyszłym roku będzie lepiej
:
Odpowiedz do tematu
Ostatnią jazdę odbyłem 10 grudnia.Cebulka praktycznie jest przygotowana do nowego sezonu.Wymieniłem wszystko co należy wymienić.Czekam jeszcze na nową przednią oponę, ale poczta coś opornie działa przed świętami.
Byle do wiosny.
Byle do wiosny.