Jak przezimowac motocykl |
Autor |
Wiadomość |
Grzechu16
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 34 Dołączył: 30 Lip 2007 Pochwał: 12 Posty: 2051 Skąd: Czechowice-Dz/Kraków
|
Wysłany: Sob 20 Paź, 2007 Jak przezimować motocykl
|
|
|
No nie wiem jak u was panowie ale u mnie dzisiaj w nocy spadl pierwszy śnieg... załamalem sie jak to zobaczylem no ale cóż:) moze zaraz zejdzie i będzie +20 stopni jak by tak się nie stało to chcialem spytac jak zabezpieczyc motocykl przez zime? tzn nie wiem zlac benzyne wypalic resztke z gaznikow okryc czyms motor no nie wiem poprostu wszystko co do trzymania motocykla w zimie:) |
|
|
|
|
Aikikai [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 20 Paź, 2007
|
|
|
"PRZEHOWYWANIE MOTOCYKLA
Jeżeli motocykl przez dłuższy czas nie będzie używany np. w okresie zimy lub z innych powodów, to należy go do tego w sposób szczególny przygotować.
- motocykl należy ustawić na głównym stojaku i umyć dokładnie całą maszynę
PALIWO
- zbiornik paliwa napełnić po brzegi (oczywiście zachwywając przy tym wszystkie środki bezpieczeństwa)
SILNIK
1. wlać jedną łyżeczkę oleju silnikowego do otworu świec zapłonowych. Świece ponownie wkręcić i przekręcić kilkakrotnie silnik bez zapłonu
2. olej silnikowy starannie i całkowicie spuścić oraz wymontować filtr oleju. Nie wymaga się umieszczania nowego filtra oleju. Silnik napełnić świeżym olejem, aż do otworu wlewowego.
AKUMULATOR
1.wymontować aukumulator z motocykla
WAŻNE: najpierw należy zdjąć ujemny zacisk (masa), adopiero później dodatni.
2. akumulator dokładnie wymyć łagodnym środkiem czyszczącym. korozję - jeśli wystąpi należy całkowicie usunąć z połączeń akumulatora i wiązki elektrycznej
3. akumulator magazynować w ogrzewanym pomieszczeniu
OPONY
- opony należy napompować do ich normalnego ciśnienia
CZĘŚCI ZEWNĘTRZNE
- wszystkie części z tworzywa sztucznego i gumowe należy zakonserwować środkiem do pielęgnajcji gumy
- wszystkie nielakierowane części zakonserwować środkiem antykorozyjnym
- powierzchnie lakierowane zakonserwować środkami do pielęgnacji i polerowania lakierów samochodowych"
- do tego wg mnie nie przeszkadzałoby, gdyby się motocykl przykryło jakąś płachtą.
Tekst pochodzi z wszystkowiedzącej instrukcji do GS500
Pozdrawiam
Aikikai |
|
|
|
|
pootietang [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 20 Paź, 2007
|
|
|
a w poznaniu zakończenie sezonu i piękna pogoda,szkoda tylko że muszę w chacie leżeć:/ |
|
|
|
|
jakubgs [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 20 Paź, 2007
|
|
|
Aikikai napisał/a: | "
Silnik napełnić świeżym olejem, aż do otworu wlewowego.
|
:roll: :roll: :roll: :roll: o co chodzi caly silnik zalac olejem |
|
|
|
|
pootietang [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 20 Paź, 2007
|
|
|
jakubgs napisał/a: | :roll: :roll: :roll: :roll: o co chodzi caly silnik zalac olejem |
to znaczy żeby po prostu wymienić olej, po sezonie eksploatacji zbierają się tam rózne świństwa które przedostają się z komory spalania( siarka itd) |
|
|
|
|
jankees [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 20 Paź, 2007
|
|
|
no nie wiem czy dokładnie o to chodzxi bo przeciez nikt nie zalewa po sam korek przy wymianie nieprawda???Tym bardziej że jest napisane że nie wkładasz filtra. To jest wskazówka dla tych co raczej nie maja co z kasa robic,bo zalewasz na czas postoju moto żeby było dobrze zakonserwowane w srodku a potem przed sezonem znowu to zlewasz i napełniasz już normalnie znowu nowym olejem. |
|
|
|
|
pootietang [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 20 Paź, 2007
|
|
|
faktycznie, nie doczytałem :oops: pewnie lepiej by było zalewać całego ale jeszcze takiego nie poznałem co by aż tak dmuchał, chuchał i zalewał całe moto olejem. ja tam uważam że zwykła wymiana filtra i oleju wystarcza że by silnik pozostał w dobrej kondycji do wiosny. |
|
|
|
|
jankees [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 20 Paź, 2007
|
|
|
A moje zdanie na ten temat jest takie zostawiasz na zime tak jak jest oczywiscie od czasu do czasu odpalajac moto i dopiero przed sezonem robisz wymiane filtra i oleju a to z takiej przyczyne ze i tak jak wymienisz teraz to po zimie napewno w oleju bedzie woda więdz wymiana teraz mija się z celem ,ale to tylko moje zdanie. |
|
|
|
|
satrion [Usunięty]
|
|
|
|
|
Breżniew
Wiek: 51 Dołączył: 30 Lip 2007 Pochwał: 1 Posty: 1268 Skąd: Olecko
|
Wysłany: Sob 20 Paź, 2007
|
|
|
jankees napisał/a: | A moje zdanie na ten temat jest takie zostawiasz na zime tak jak jest oczywiscie od czasu do czasu odpalajac moto i dopiero przed sezonem robisz wymiane filtra i oleju a to z takiej przyczyne ze i tak jak wymienisz teraz to po zimie napewno w oleju bedzie woda więdz wymiana teraz mija się z celem ,ale to tylko moje zdanie. |
Krótkotrwałe odplanie w zime to zabójstwo dla swiec i kompletnie nic nie daje. Poza tym uruchamianie silnika w duzy mróz , gdy olej ma bardzo dużą lepkosc powoduje tarcie półsuche i przyspiesza zuzycie silnika.
Olej tez warto wymienic przed zima ze wzgledu na zawartosc w starym oleju związkow siarki i skondensowanej wilgoci tworzacych kwas siarkowy i korozje . Nowy olej ma mniesze zdolności higroskopijne i stojącemu w suchym garazu , nie odpalanemu bez potrzeby moto na pewno nie zaszkodzi.
Paliwo w baku pod korek by nie kondensowała sie wilgoć i korodowała blacha.
Aku wyjac z moto i wstawic do ciepłego pomieszczenia doładowujac co miesiac.
Resztę części przesmarowac, zabezpieczyc chromowane elementy wazelina techniczna , przykryć od kurzu i czekac do wiosny. no chyba , ze cos planujemy remontowac , tuningowac itp. |
_________________ Only TDI Octavia 2 FL 1,9BXE
|
|
|
|
|
jankees [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 20 Paź, 2007
|
|
|
Brezniew przeciez ja nic nie napisałem o krótkotrwałym odpalaniu tylko o odpalaniu majac na mysli odpalenie i rozgrzanie moto, ani nic nie pisałem o mrozach.Mój moto stoi w ciepłym garazu i ja osobiście nie widze potrzeby wymiany oleju przed zima.A pisząc w drugiej osobie nie miałem na myśli Grzecha tylko siebie. |
|
|
|
|
cygan [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 21 Paź, 2007
|
|
|
Ja napewno nie będe zlewał olejem do fula.
Z tym odpalaniem to może mam sens jak moto stoi w normalnych warunkach (nie na mrozie).Napewno nie dobije to silnika w wyczuwlnym dla nas stopniu.
Słyszałem jeszcze że łańcuch można zdemontować i go czymś namoczyć.(naftą?) |
|
|
|
|
Yarccom
Wiek: 44 Dołączył: 24 Wrz 2007 Pochwał: 5 Posty: 1934 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Nie 21 Paź, 2007
|
|
|
no tak ale że pochodzi z 10-15 min to i tak źle
jak juz odpalisz powinieneś przynejmniej te 20-30 km zrobić a tak to bez sensu
ja tam planuje go porzadnie umyć karszerem to tego mleczko jak do karoserii, preparat do konserwacji opon + ewentualna korekcja ciśnienia, paliwo na full, akku do piwnicy i to wszystko
jestem 2 tyś po wymianie oleju także nic z nim nie robię
nie widze tez sensu by wlewać olej w gniazda świec |
_________________ Suzuki GS 500 '2001 --> sprzedany
Yamaha TDM 850 '2002 --> sprzedany
Suzuki GSX-R 600 K2 '2002 --> sprzedany
Suzuki GSR 600 ABS '2006 --> sprzedany |
|
|
|
|
Breżniew
Wiek: 51 Dołączył: 30 Lip 2007 Pochwał: 1 Posty: 1268 Skąd: Olecko
|
Wysłany: Nie 21 Paź, 2007
|
|
|
Wszystko zalezy od wilgoci w garażu. jesli garaz jest tylko na moto , suchy i ogrzewany to nie ma problemu. Inaczej gdy jest to wspólny garaż z samochodem używanym na co dzień w zimę. wstawiając mokry pojazd do garazu zwiększa sie w nim wilgotność co na pewno źle wpłynie na nie zabezpieczone moto. Warto o tym pomyśleć. |
_________________ Only TDI Octavia 2 FL 1,9BXE
|
|
|
|
|
Yarccom
Wiek: 44 Dołączył: 24 Wrz 2007 Pochwał: 5 Posty: 1934 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Nie 21 Paź, 2007
|
|
|
w tym garazu znajdują sie jeszcze 3 motocykle i zadnego auta
z tego co juz widze jeden z nich juz ustawiony "w kąt" czyli daleko od wyjazdu i na 100 % juz przygotowany do zimowego snu
kolejne dwa tez juz powoli zasypiają
dla porówniania jedną noc moto spedziło w garazu teścia wszyscy wujkowie młodej od razu ogladanie dotykanie wspominanie starych wsk i shlek wszystko przy uchylonych drzwiach
efekt moto rano nie zagadało taka wilgosc w powietrzu i w garazu |
_________________ Suzuki GS 500 '2001 --> sprzedany
Yamaha TDM 850 '2002 --> sprzedany
Suzuki GSX-R 600 K2 '2002 --> sprzedany
Suzuki GSR 600 ABS '2006 --> sprzedany |
|
|
|
|
|