Cześć,
ile czasu nagrzewają się Wasze G-sy? W moim motorku jest tak, że długo (powiedzmy 3-4 min przy ok 20 st. cel. w zakresie 2000-3000 obr/min) moto musi pracować na postoju, aby po całkowitym zamknięciu ssania utrzymać przynajmniej 1000 obr/min. Dopiero po kilku kilometrach mam ok. 1100 by po dłuższej jeździe mieć ok. 1200. Dodam, że wygląd świec jest ok. ale to raczej zasługa średnich obrotów. Nie mam problemów by odpalić zimny silnik, przyspieszenia tez fajne. Co Wy na to?
Odpowiedz do tematu
: Czas nagrzewania się silnika
:
Odpowiedz do tematu
Ja miałem taki przypadek, że mój GS nawet w niskiej temperaturze bardzo szybko był gotów do jazdy (około 2 minut) obroty spadały stabilizowały się i była dobra reakcja na gaz. Niedawno oddałem moto do znajomego do synchronizacji gaźników i okazało się ,że chodzi tak fajnie na zimnym bo śruby składu mieszanki były wykręcone prawie do oporu (ktoś tak ustawił gaźniki gdyż nie dało się ich prawidłowo wystroić z powodu zawieszającego się zaworka iglicowego w lewym gaźniku) Po prawidłowym wystrojeniu gaźników moto z uwagi na uboższy skład mieszanki potrzebuje znacznie więcej czasu by ustabilizować obroty . Tak jak piszesz nawet przy wysokiej temperaturze potrzebuje dłuższej chwili.
PS. Jak już zaczepiłem o temat gaźników to naprawdę polecam wszystkim ich konkretny serwis u fachowca. Wydawało mi się że moje moto chodzi idealnie po zrobieniu luzów zaworowych i gaźników byłem w siódmym niebie, całkiem inna maszyna.
PS. Jak już zaczepiłem o temat gaźników to naprawdę polecam wszystkim ich konkretny serwis u fachowca. Wydawało mi się że moje moto chodzi idealnie po zrobieniu luzów zaworowych i gaźników byłem w siódmym niebie, całkiem inna maszyna.