Kilka pytan na temat biegow od swiezaka
Odpowiedz do tematu

: Kilka pytań na temat biegów od świeżaka
Od jakiegoś czasu ujeżdzam moją Suzi i nurtują mnie dwie rzeczy. Na kursie instruktor wpajał mi, że jedynkę wrzucamy dopiero po zatrzymaniu się. Nie byłoby to problemem gdyby nie to, że czasem jak muszę bardzo mocno zwolnić i jestem na dwójce to motur zaczyna po prostu chechłać, dławi się. Czy poprawne jest więc wrzucenie jedynki bez kompletnego zatrzymania się? A drugie pytanie pewnie było wiele razy wałkowane, ale niekoniecznie tu bo nie mogłem znaleźć odpowiedzi. Jak Wy czujecie na którym jesteście biegu!? Jeśli chodzi o zmianę w górę to nie jest aż taki problem, ale kurcze trochę to frustrujące jak po raz 10 hamuje silnikiem przed światłami i się okazuje, że zamiast dwójki zapinam jedynkę. Patrzycie na obroty i prędkość czy po prostu czujecie?

:
Jak motocykl się dławi to redukuje się do najniższego biegu. Instruktor mowil tak zapewne dlatego, że przy większej prędkosci będzie następowało szarpnięcie, ale jak motocykl już sie na 2 dławi, to trzeba wrzucić 1 i tyle. Co do wyczucia, to ja nie patrzyłem na zegary, po prostu czułem kiedy powinienem zmienić bieg lub zredukować. Ale później kupiłem wyświetlacz biegów i na początku tylko na niego zerkałem, a tak to normalnie. Czujesz (lub patrzysz) z jaką prędkością jedziesz, czy motocykl zamula czy nie i wachlujesz biegami. Spokojnie z czasem sie nauczysz, znaczy się to samo wychodzi.

W gs też jak słabo wbijesz bieg to moze czasem nie wskoczyć, to tak na marginesie jakbyś kiedyś się z tym spotkał. Początki zawsze są niepewne :)

SV 650S


Jeśli pomogłem kliknij "+" ;)
:
No już nie raz mi się zdarzyło, że zamiast wrzucenia dwójki zaczął mi się tylko wydzierać bo za słabo podniosłem wajchę. Samo zmienianie biegów to nie problem bo wystarczy patrzeć jak się moto zachowuje natomiast trochę irytuje ta niewiedza na którym biegu jesteś w tej chwili :P

EDIT: Jedynkę wrzucać też z przegazówką jeśli się tak naprawdę toczymy?

:
Redukcja zawsze z między-gazem, bez znaczenia na jaki bieg redukujesz. W górę można nawet bez sprzęgła, ale jest kilka szkół zmiany biegów. Ja w górę robię ze sprzęgłem.

SV 650S


Jeśli pomogłem kliknij "+" ;)
:
No właśnie na razie wolę opanować podstawy, a dopiero potem się w takie cuś może pobawić. Trochę o tym czytałem na forum, ale ponoć w normalnym, niesportowym motocyklu nie ma sensu tego robić. Dzięki za pomoc :)

:
Jak nie masz wyświetlacza biegów to po prostu trzeba pamiętać ba jakim biegu się jedzie ; p

:
Ja często próbuje wrzucić siódemke ;)

Suzuki GS500 1998'

sprzedany :(

Suzuki GSX600F 2002'

sprzedany :(
--------------------------------
Suzuki GSX-R 750 1988'
Triumph Sprint 1050 GT 2011'
Honda VFR800 1999'
:
Ja też mam problemy z wyczuciem. Nigdy nie wiem na którym biegu jestem. Szóstkę i piątkę da się wyczuć ale pozostałe nie bardzo. Mój sposób zmiany biegów jest taki:
-Jazda spokojna przy biegach w górę lekko sprzęgło, przy redukcjach na wyższych obrotach międzygaz, przy niskich obrotach nie czuję takiej potrzeby.
-Ostra jazda to zmiany bez sprzęgła z błyskawicznym odpuszczeniem gazu na ułamek sekundy i lekkim wstępnym naciskiem na dźwignię zmiany biegów. Wtedy najłatwiej zmienić biegi płynnie bez szarpnięć ale łatwiej któregoś nie zapiąć. Czasem dwójki nie wrzucę, czasem trójka na chwilę mi wyskoczy przy takiej jeździe. Tutaj kolega CODA opisuje co i jak https://www.youtube.com/watch?v=jS-YOwmt17Y. Przy redukcjach tak samo jak przy spokojnej jeździe międzygaz i sprzęgło.
Bardzo uważaj na śliskiej nawierzchni przy redukcjach. Koło bardzo łatwo się blokuje przy zbyt małej ilości międzygazu a to ile go dodać też jest sztuką która nie do końca mi wychodzi.
Zdecydowanie muszę kupić sobie wyświetlacz biegów bo szkoda katować maszynę.

Aha, na szarpnięcia przy zmianie biegów ma również wpływ naciąg łańcucha.

:
Dokładnie, jeżeli chodzi o zmiane biegów w górę, to najpierw wywieramy nacisk na dzwignie i przy odpuszczeniu gazu bieg sam wchodzi :)

w dół ZAWSZE ze sprzęgłem.

bezel napisał/a:
Czasem dwójki nie wrzucę,



Bo z 1 na 2 używamy sprzęgła. Dopiero potem można bawić się bez.

Das Drone !!
:
Ja redukuję na jedynkę jeszcze jadąc, bo później trudniej wbić ten bieg. Nie ma co na siłę męczyć silnika tylko dlatego, że Ci tak na kursie powiedzieli.

Ja się spotkałem ze stwierdzeniem, że lepiej dla skrzyni żeby między jedynką a dwójką zmieniać ze sprzęgłem, a następne można bez.
W przypadku schodzenia w dół zawsze ze sprzęgłem, no i międzygazem.
Międzygaz musisz sobie wyrobić. Nie wiem jak wygląda to w GS 500. W YBR 125 śmiało mogłem machnąć z 3/4 manetki, ale w Hornecie wystarczy że delikatnie poruszę rolgazem.

Chociaż ja prawie zawsze zmieniam ze sprzęgłem, bo prawie zawsze jeżdżę spokojnie. ;)

EDIT:
Poprawiłem babola.

Ostatnio zmieniony przez RzEmYk Wto 15 Mar, 2016, w całości zmieniany 1 raz
Pozdrawiam
Krzysztof
Hornet 600 S
:
z tym że skrzynie w motocyklach nie są synchronizowane :P

Das Drone !!
:
olecki napisał/a:
z tym że skrzynie w motocyklach nie są synchronizowane :P

Najświętsza prawda :D

bezel napisał/a:
Bardzo uważaj na śliskiej nawierzchni przy redukcjach. Koło bardzo łatwo się blokuje

No bez przesady, Gs to tylko 500ccm, dwa cylindry i układ rzędowy. To nie jest V'ka. Wiadomo jak ktoś odważy się przy 80km/h zredukować do 1 to moze taki uślizg się trafić, ale tak to raczej nie. Uślizg bardziej na mokrej nawierzchni może nas zaskoczyć przy przyśpieszaniu, szczególnie jak potraktuje się manetkę za ostro ;)

SV 650S


Jeśli pomogłem kliknij "+" ;)
:
olecki napisał/a:
z tym że skrzynie w motocyklach nie są synchronizowane :P

No przecież. Facepalm.
Miałem na myśli, że nie mają synchronizatorów i przez to gorzej znoszą przełączanie przez neutralny a napisałem, że synchronizatory to gorzej znoszą. :mur: Tak się kończy szybki przegląd forum po pracy.
Można się śmiać do woli. ;)

Pozdrawiam
Krzysztof
Hornet 600 S
:
Arcisz napisał/a:
Ja często próbuje wrzucić siódemke

szybko Ci to przyszło ;)
Mordkaaa napisał/a:
No bez przesady, Gs to tylko 500ccm, dwa cylindry i układ rzędowy. To nie jest V'ka. Wiadomo jak ktoś odważy się przy 80km/h zredukować do 1 to moze taki uślizg się trafić, ale tak to raczej nie. Uślizg bardziej na mokrej nawierzchni może nas zaskoczyć przy przyśpieszaniu, szczególnie jak potraktuje się manetkę za ostro

V'ka to zupełnie inna sprawa i czasami ten za V'ką może się bardzo zdziwić, bo hamulca nie dotykasz i zatrzymujesz się prawie w miejscu ;) uwielbiam za to V'kę.A w temacie uślizgu na mokrym to chyba najgorsze są malowane pasy dla pieszych, to jak wyjechać na lodowisko, sam kilka razy jak jakiś szczawik odkręciłem jadąc po mokrych pasach i dupa zatańczyła.

W temacie zmiany biegów polecam tekst z naszego portalu -> http://forum.gs500.pl/por...ul=_przegazowka

Pomogłem, nie zapomnij kliknąć w
_________________


Aprilia SR => Kymco S9 => GS500F K4 => DL650A L2
:
Arcisz napisał/a:
Ja często próbuje wrzucić siódemke ;)


:hyhy:

widzę, że nie jestem sama :cwaniak:

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.