no wiesz, zależy jak kto traktuje ten motocykl
Ja osobiście nie inwestowałbym w wydech gdybym nie musiał (peknięty albo pokiereszowany etc). Najtańszą opcją będzie pewnie Monti, albo Dominiator, jeśli chodzi o nowe ze sklepu. A jeśli używane to zależy co sie trafi. Ostatnio znajomy kupił do Fazera Yoshimure używke porysowaną z jednej strony za 250.
Ja sam mam trochę porysowany wydech ale na wiosnę zabiorę sie za niego wraz z papierem i postaram sie doprowadzić go do ładnego stanu. Dodatkowo poprzedni właściciel rozwiercił go i kombinuje z jakimś Dbkilerem.
Reasumujac jak masz wystarczająco hajsu to można sobie wydech zmienić, ale nie spodziewałbym sie cudów bo to tylko 500 w 2 garach.
mam takie pytanie. Bo slyszalem juz nie raz ze gsa na fabrycznym wydechu praktycznie nie słychać. I sie zastanawiam. Bo mój gs ogólnie jakis cichy nie jest powiedzialbym nawet ze troche ryczy 
. Nie mialem stycznosci z jakąś duzą liczbą gsów wiec nie mam porównania. Ale kiedy kumpel wpadł gską na wydechu montii oval to okazalo sie ze mój po odkreceniu manetki jest nawet glosniejszy. Mój wydech to niby seria xD na rozwiercany tez nie wygląda. Czy mozliwe ze jest w jakis sposob przerobiony? Czy poprostu gs na serii chodzi glosniej niz na montii oval? 
a z moto na długie lata się zaprzyjaźniać nie zamierzam więc lepiej sie skupić na ważniejszych kwestiach do doinwestowania niż wydech który jednak gsce 2 garów nie doda xD