Odpowiedz do tematu
:
Naked approved!
Street line: GS 500F 05' black and yellow (Sprzedany) -> CBF 600N 06' black and silver (Sprzedany)
Dirt line: TT 350 92' (street legal)
Dirt line: TT 350 92' (street legal)
:
Ładna suczka , zrób coś z tymi otworami w kierze
pawulo40
:
niebieski!
I cherish my ignorance on the subject...
:
mówisz niebieski a ja słyszę w twoim głosie pajonk
dunja napisał/a: |
niebieski! |
mówisz niebieski a ja słyszę w twoim głosie pajonk
:
pomyśl co by było gdyby były niebieskie pajonki
I cherish my ignorance on the subject...
:
Nie bądźcie tacy, podzielcie się nr do dilera
:
Jakie pajonki ? Niebieskie ?
:
pfff 1 kolektor wydechowy... tak oszczędnie - po Poznańsku
Nie wierzę w życie pozazlotowe
:
cos podejrzane
yaszczi i mniejsza moc
cos czuje, ze oponki w tey aurze nierozgrzane i gixa zgruzowales
yaszczi i mniejsza moc
cos czuje, ze oponki w tey aurze nierozgrzane i gixa zgruzowales
Nie jeźdź szybciej niż myślisz
:
Ogólnie to sam do końca nie wierzę, że mam SV'kę
Potrzebowałem coś małego i zwinnego do miasta i na jakiś sporadyczny wypad na kartodrom.
Po miesiącu od zakupu mogę stwierdzić, że zakup tego moto to był strzał w dziesiątkę. Po mieście rewelacja! W ostatnią sobotę niałem okazję pośmigać fazerem Tholina czyli takim jak miałem wcześniej. Mój wniosek: SV przy zabawie po mieście i na placu bije na głowę fazera lekkością i zwinnością no i oczywiście przyśpiechami z dołu, o dźwięku nie wspomnę. Co tu dużo mówić... Zakochałem się w SV coś czuje że na wiosne na kartodromach będzie się działo...
Co do zmiany na słabsze/wolniejsze moto to odkryłem jakiś czas temu o co tak naprawdę chodzi w motocyklach. Jazda ma poprostu dawać radochę. W międzyczasie miałem różne sprzęty i każdy na swój sposób był zaje*isty. Polatam trochę SV i zobaczymy co dalej. Może jakieś super moto?
Potrzebowałem coś małego i zwinnego do miasta i na jakiś sporadyczny wypad na kartodrom.
Po miesiącu od zakupu mogę stwierdzić, że zakup tego moto to był strzał w dziesiątkę. Po mieście rewelacja! W ostatnią sobotę niałem okazję pośmigać fazerem Tholina czyli takim jak miałem wcześniej. Mój wniosek: SV przy zabawie po mieście i na placu bije na głowę fazera lekkością i zwinnością no i oczywiście przyśpiechami z dołu, o dźwięku nie wspomnę. Co tu dużo mówić... Zakochałem się w SV coś czuje że na wiosne na kartodromach będzie się działo...
Co do zmiany na słabsze/wolniejsze moto to odkryłem jakiś czas temu o co tak naprawdę chodzi w motocyklach. Jazda ma poprostu dawać radochę. W międzyczasie miałem różne sprzęty i każdy na swój sposób był zaje*isty. Polatam trochę SV i zobaczymy co dalej. Może jakieś super moto?
:
Każde moto ma plusy i minusy, ważne żeby każdemu pasowało jak najwięcej plusów
:
Ale to ma służyć do zapier... a nie do słuchania dźwięków
Zacne podejście do tematu
yaszczi napisał/a: |
o dźwięku nie wspomnę |
Ale to ma służyć do zapier... a nie do słuchania dźwięków
yaszczi napisał/a: |
Co do zmiany na słabsze/wolniejsze moto to odkryłem jakiś czas temu o co tak naprawdę chodzi w motocyklach. Jazda ma poprostu dawać radochę. |
Zacne podejście do tematu
Motocykle wciągają jak woźny ćwiartkę...
:
W SV idzie to ze sobą w parze
wolf napisał/a: |
Ale to ma służyć do zapier... a nie do słuchania dźwięków |
W SV idzie to ze sobą w parze
87 Simson S51 & 06 SV650S
Motocykl? tylko na "S"
Motocykl? tylko na "S"
:
A jak porównujesz Sv-kę z Fazerem? Miałem kiedyś poważny dylemat co wybrać
Svką zaraziłem się od Leona i Martyny na zlocie w Malborku, Fazerem polatałem chwilę wkoło komina a potem natrafiłem na egzemplarz którym aktualnie śmigam, był w perfekcyjnym stanie (i nadal jest ) w porównaniu do Suzuk które badałem w międzyczasie, dlatego długo się nie zastanawiałem...
Odpowiedz do tematu
yaszczi napisał/a: |
W międzyczasie miałem różne sprzęty i każdy na swój sposób był zaje*isty. |
A jak porównujesz Sv-kę z Fazerem? Miałem kiedyś poważny dylemat co wybrać
Svką zaraziłem się od Leona i Martyny na zlocie w Malborku, Fazerem polatałem chwilę wkoło komina a potem natrafiłem na egzemplarz którym aktualnie śmigam, był w perfekcyjnym stanie (i nadal jest ) w porównaniu do Suzuk które badałem w międzyczasie, dlatego długo się nie zastanawiałem...