Lakierowanie sprayem
Odpowiedz do tematu

: Lakierowanie sprayem
Witam

Mam GS 500E z 1992 roku :) prawdopodobnie na wiosnę przerzucę się na nowsze ale tylko prawdopodobnie. Naklejki w swoim GS-ie mam już wyblaknięte to samo z zadupkami, odpryski farby także na baku bo jakichś zadrapaniach. Kolor mam czerwony a podobuje mi się niebieski więc chciałbym niskim kosztem ukulać nowy kolorek na GS-a. Pytanie czy ktoś już próbował lakierem w sprayu czynić taką powinność

LwG!

:
Po pierwsze primo, wypadałoby się przywitać.
Po drugie "primo", życzę powodzenia jeśli chcesz malować szprajem bak, zadupek i zapewne błotnik. Teoretycznie jest to możliwe ale nie sądzę aby było to dobre rozwiązanie. Będzie widać że to spray. Takie duże elementy maluje się pistoletem, oczywiście wcześniej czyszcząc dokładnie powierzchnię i nakładając bazę. Jak nie masz pojęcia o lakiernictwie (a tak wnioskuję) to lepiej oddać do lakiernika i zrobią to tak jak powinno być.
Oczywiście mogę się mylić więc jeśli wypowie się jakiś lakiernik, to będzie wszystko jasne :)

SV 650S


Jeśli pomogłem kliknij "+" ;)
:
Zwykły lakier w sprayu nie będzie odpowiednio twardy, nawet po nałożeniu kilku warstw.
Od samego dotykania motocykla kolanami itp będą ślady na lakierze, także nie będzie to dobrze wyglądać po kilku przejażdżkach....

:
W niektórych mieszalniach chyba jest możliwość nabicia lakieru w szpreja - więc wtedy można nawet porządny lakier dać do puszki i lakierować. Tak samo podkład i akryl.

Bardzo wiele zależy też od przygotowania powierzchni - bez tego nie ma mowy o dobrym efekcie.

Osobiście wydaje mi się że jak nie masz doświadczenia w lakierowaniu, to nawet jak kupisz wszystko z wyższej półki (a przy lakierowaniu wszystkiego będzie to kilka stów kosztowało jak nic) nie będzie dobrego efektu.

Ja bym zdecydował się na jedną z 2 opcji:
1. oddał do lakiernika żeby porządnie to zrobił (myślę że przy wersji E kosztowałoby to między 1000 a 2000 za wszystko).

2. (i pewnie na tym by stanęło) zostawiłbym jak jest, cieszył się jazdą a kasę wpakował w paliwo/piwo/serwis/ciuchy/piwo/nowe moto/piwo...


PS: Z doświadczeniem wszystkim się da lakierować ;)

https://www.youtube.com/watch?v=JUloQWYnNUM

: Re: Lakierowanie sprayem
Kajster napisał/a:
\ chciałbym niskim kosztem ukulać nowy kolorek na GS-a. Pytanie czy ktoś już próbował lakierem w sprayu czynić taką powinność


Jeśli kryterium podstawowym jest niski koszt to odpuść sobie <ok> Moim zdaniem lepiej kupić jakie porządne środki do detailingu - pasty polerskie, woski i przywrócić blask oryginalnemu lakierowi.

Wracając do tematu sprayów to oprócz zwykłych psikaczy z marketów (jednoskładnikowych, gdzie schnięcie to po prostu odparowanie rozpuszczalnika), są obecnie dostępne "porządne spraye" dwuskładnikowe z wewnętrzym pojemnikeim z utwardzaczem (utwardzenie powłoki to reakcja chemiczna dwóch składników). Tutaj pisałem coś o tym.

Malowałem u siebie (2 lata temu) felgi takimi sprayami i efekt końcowy jesli chodzi o trwałość jest rewelacyjny :ok:
Zastosowana procedura:
1. zmatowienie powierzchni włókniną ścierną - lepiej niż papier dostosowuje się do nierówności
2. odtłuszczenie zmywaczem silikonowym (nie zostawia białego nalotu jak benzyna ekstrakcyjna)
3. lakierowanie lakierem podkładowym Colormatic podklad wypełniający spray 2K
4. szlifowanie, wygładzenie podkładu drobnym papierem wodnym np. 2000 i odtłuszczenie zmywaczem silikonowym
5. lakierownie kolorem - bazą np. Colormatic spray 1K
6. lakierownie bezbarwnym Colormatic bezbarwny spray 2K

:
Ewentualnie możesz się spróbować z winylem. Efekt jest ciekawy, nakłada się to łatwiej niż lakier, ale dobrze jest żeby Ci ktoś najpierw pokazał jak to robić, bo kształty motocyklowe są dość niewdzięczne :D

:
Może i macie trochę racji ale kolega wspomniał żeby pastą przywrócić blask :) no i właśnie tu jest problem bo zadupek już jest tak wyblaknięty że jakiekolwiek działania prowadzą do odsłaniania podkładu czy indywidualnego koloru zadupka - kolor biały. Podrzucam formę można zerknąć jaki kolor już mają naklejki i jak wytarty jest zadupek, nie wygląda to estetycznie a mnóstwo pieniędzy nie chcę wydawać na odnowę :D


:
Mam GSa pomalowanego w taki sposób, spray czarny mat (inwencja poprzedniego właściciela). Nie wygląda to olśniewająco, na zadupku lakier jest powycierany w paru miejscach, na baku również schodzi od ochraniaczy kolan i ogólnie jest mocno porysowany i wyblakły, a ma ze 2 lata. Najlepiej trzyma się na błotniku z przodu. Jeśli zależy ci na wyglądzie to odpuść temat.

:
Witam,
Mój GS został pomalowany na czarno przez poprzedniego właściciela właśnie szpreyem :) . Kolor czarny mat. No powiedzmy że efekt był poprawny ( nie mylić z zadowalający :rotfl: ). Mój GS został " ubrany " w zielony za dupek, czerwone owiewki a błotnik i bak zostały spreyowo czarne. W efekcie końcowym całość została pokryta czernią wpadającą w fiolet, zrobił mi to człowiek artysta,kompresorem w garażu za łącznie 300 zł. Do tego wyprowadził mi pięknie szpachlą małą wgniotę na baku. Jest kilka niedociągnięć których lakiernik by się wstydził, ale czas cena i ogół krótko: tak to sobie wymarzyłem ;) . Na plus dla spraya jest fakt że umyłem całą barwę rozpuszczalnikiem nitro i szmatą. Ogólnie rzecz biorąc da rade to zrobić, ale jeśli znajdziesz rozsądnego lakiernika, lakiernika artystę to czy za te kilka stów warto się wkurzać ?

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.