Skora czy tekstylia?
Odpowiedz do tematu

:
Budżet: 1500 zł
Przeznaczenie ciuchów: jazda na motocyklu, po mieście, za miasto, trasy kilku-set/tys kilometrowe.

Wybieram skórę?, i co robię na 867 kilometrze od domu kiedy łapie mnie ulewa, a do przejechania jeszcze 300 km?, mogę się wbić w kondona, a na 890 km przestaje padać, wtedy pewnie trzeba go ściągnąć... jasne, że tex nie wytrzyma też niewiadomo ile km ciągłego deszczu, ale są membrany co przez kilkaset km dają sobie z tym radę i do tego momentu taki tex i skóra z kondonem idą łeb w łeb ale bańka pryska w momencie huśtawki pogodowej, a za którymś razem ponowne zatrzymanie się w celu założenia kondona zostanie pominięte co może poskutkować zakończeniem podróży bo nie zawsze są warunki aby 2 dni suszyć nasiąkniętą wodą skóre.

Jak ktoś zacina po torze albo agresywniej wkoło komina to skóra będzie lepsza, bo wydaje mi się, że niektórzy własnie takie latanie mają na myśli, ja akurat myślę o zgoła innym latanku i coś nie widzę tutaj zastosowania ubrania skórzanego.

Jedno i drugie ma wady i zalety i odpowiednie zastosowanie, każdy musi zdecydować sam co potrzebuje i do czego to ma służyć.

metalbeast
[Usunięty]
:
jacek napisał/a:
=Bardziej bym myślał że skóra na dalekie szybkie trasy kiedy sie nie schodzi z motocykla ale wiekszość znowu pisze że do turystyki jednak tylko tekstylne..


No i dobrze myślisz. Póki nie złażę z moto skórę na nogacy mogę mieć cały dzień, gorzej jak zechce mi się gdzieś chodzić... wyżej napisałem.

Dobrze jest mieć też tekstylne portki i tyle, dla tego kupię sobie takie właśnie do rekreacyjnej jazdy, gdzie jazda trwa dwie godziny i łażenie cztery :)

Za to góra różnicy mi nie robi żadnej poza estetyczną. Skóra to skóra (jak honda to honda) czyli co kto lubi.

Duellis
[Usunięty]
:
jacek napisał/a:
A dlaczego uważacie że skóra lepsza do jazdy po mieście? Skoro tekstylna jest mniej odporna na ścieranie to chyba tym bardziej na miasto po ewentualny ślizg zdaży sie przy mniejszej prędkości. No i piszecie że tex jest bardziej uniwersalny a po mieście nie jedzie sie nie dla samej przejażdzki tylko do określonego celu wiec uniwersalność i wygoda wskazana.

Zaznaczam, ze to co pisałem i dalej napisze to moje w dużej mierze subiektywne odczucia, każdy sam musi sam sobie wybrać co mu pasuje.

Dlaczego dla mnie skóra jest lepsza na miasto? Bo jak już psiałem jako początkujący motocyklista jestem narażony na ślizgi - nawet jeśli zdarzy się przy małej prędkości to skóra wytrzyma więcej takich wypadków. Z tą małą prędkością to tez nie tak do końca, ja dojeżdżam ze wsi do Wrocławia, mam blisko (13 km), ale po drodze kawałek szosy (samochodem jeżdżę w porywach do 140 km/h).

Uniwersalizm - jak wspomniał tmi uniwersalna kurtka jest potrzebna głównie na trasę - bo mogę zmienić się warunki, szczególnie jak wyjeżdżamy gdzieś na kilka dni. Jak dojeżdżam codziennie do pracy, to mogę sprawdzić pogodę na dzień następny, która z dużym prawdopodobieństwem się spełni. Jak ma mocno lać to i tak nie pojadę motocyklem tylko samochodem, nie ze względu na skórę ale na swoje bezpieczeństwo. A nawet jak mnie złapie przelotny deszczyk w mieście, to te >20km dam radę zrobić z dużym prawdopodobieństwem nieprzemoczenia skóry.

Podkreślam, że to są argumenty dla mnie i pod moją sytuację.

:
Cytat:
Podkreślam, że to są argumenty dla mnie i pod moją sytuację.

I tak powinien każdy pisać, a nie, że skóra jest lepsza bo wytrzyma więcej i lepiej wygląda, gdzie wytrzyma więcej? na tysiąc pięćsetnym kilometrze od domu?, śmieszne i tyle. A argumentu na zasadzie, że skóra /perforowana/ też jest wodoodporna /po założeniu kondona/ pozostaje jedynie przemilczeć bo to musi być ironia :zdziwko:

Suzuki GS 500 05' -> Yamaha FZS 600 Fazer 02'

Motocykl to nie niedźwiedź. Nie potrzebuje zimowania.
:
nie porównuje..

zakupilem caly komplet texów wlasnie ze wzgledu na uniwersalnosc (tak jak o GSie zresztą)
wraz ze zmianą (jeszcze tydzień-dwa :D ) sprzęta, jego przeznaczeniem (od tego sezonu cotygodniowe latanie po torze), z iloscią opinii kumpli przymierzam się do skórki.

będą dwa komplety- i nigdy nie podjąłbym się okreslania co lepsze. (bo to jak wybranie czy woli sie bardziej ojca czy matke- z jednym pojde na ryby, z drugim na zakupy)

pozdrawiam- Juli(an)
:
Lemon napisał/a:
wraz ze zmianą (jeszcze tydzień-dwa :D ) sprzęta, jego przeznaczeniem (od tego sezonu cotygodniowe latanie po torze), z iloscią opinii kumpli przymierzam się do skórki.


jakbym był Poznaniakiem też bym tak zrobił, niestety u nas można tylko na zjazdach z obwodnicy poszaleć :P

- prawda taka ze tylko na torze można wykorzystać "trudnoscieralność" skóry, na ulicy/w trasie najprawdopodobniej zatrzymamy się na bandzie, krawężniku, samochodzie lub drzewie... taka smutna prawda.

mr0zd
[Usunięty]
:
eSFałą planujesz latać po torze? Słabo, na tor wybrałbym coś w 4 garach niestety...

:
tylko pamietaj o tym że na tor leci sie 3h raz w tygodniu, a po miescie reszte tygodnia ;)

next bedzie R4 3/4.. pewnie tez suza

pozdrawiam- Juli(an)
:
mr0zd napisał/a:
eSFałą planujesz latać po torze? Słabo, na tor wybrałbym coś w 4 garach niestety...

V'ka nie będzie odstawać od rzędówek jeśli o to chodzi, w rękach wprawionego gracza sponiewiera wszystko inne.

Suzuki GS 500 05' -> Yamaha FZS 600 Fazer 02'

Motocykl to nie niedźwiedź. Nie potrzebuje zimowania.
:
i to własnie jest zdrowe podejscie do tematu

co wiecej ja mam w planach w tym sezonie tez zawitać kilka razy na poznań -- TDM

czy mam od razy zmieniac moto na gsxra i sie meczyć by te 220 km do toru zrobić :]

Suzuki GS 500 '2001 --> sprzedany
Yamaha TDM 850 '2002 --> sprzedany
Suzuki GSX-R 600 K2 '2002 --> sprzedany
Suzuki GSR 600 ABS '2006 --> sprzedany
mr0zd
[Usunięty]
:
tmi napisał/a:
mr0zd napisał/a:
eSFałą planujesz latać po torze? Słabo, na tor wybrałbym coś w 4 garach niestety...

V'ka nie będzie odstawać od rzędówek jeśli o to chodzi, w rękach wprawionego gracza sponiewiera wszystko inne.


Niestety się mylisz, eSFała jeżeli miałaby konkurować na torze to tylko na takim gokartowym gdzie jest bardzo ciasno i częste zakręty. Na torze już poważniejszym, np poznań 600ccm w 4 garach sponiewierają SV. Chyba że generalizujemy to fakt, taki Ducat 1098 albo Apka RSV4 Factory albo KTM RC8 nie odstaną od choćby R1

:
Poczciwa VTR długo utrzymywała się na światowych torach, również na TT, jasne, że R4 będzie i jest lepsze, co nie znaczy, że V sobie nie poradzi bo jeszcze dużo zależy od kierowcy.

Suzuki GS 500 05' -> Yamaha FZS 600 Fazer 02'

Motocykl to nie niedźwiedź. Nie potrzebuje zimowania.
:
ciiii, nia zapominajcie że to srodowe jazdy 'treningowe' a nie czasówki i wyścigi o złote galoty.. ale rozumiem mrozd'a.. troszke nieprecyczyjnie sie wyjaśniłem co do 'przeznaczenia' sprzęta.. ma być TEŻ do latania po torze, a nie TYLKO ;)
:)

i fakt- V650 przy R4600 jest cieńki bolek ;)

pozdrawiam- Juli(an)
Kozakov
[Usunięty]
:
Lemon napisał/a:

i fakt- V650 przy R4600 jest cieńki bolek ;)

Od czego to zależy?

:
od silnika :znudzony:







to nie temat na to.

pozdrawiam- Juli(an)
Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.