Ostatnimi czasy coraz poważniej rozważam zmianę szyby na wyższą żeby jeszcze mniej wiało. Znalazłem takie 2 konstrukcje:
mde
loster
Niestety po samych zdjęciach ciężko jest określić o ile wyższa jest taka szyba (szczególnie zdjęcie u lostera jest pod takim kątem, że mało co da się o tej szybie powiedzieć). Czy ktoś z was próbował tego typu modyfikacji? Nie chciałbym wydać 150 zł żeby później się okazało, że niewiele to pomogło...
Odpowiedz do tematu
: Szyba turystyczna do GS 500F
:
a nie lepiej zamontować deflektor? 
:
A polecasz jakiś konkretny co by nie kosztował więcej i najlepiej nie wymagał wiercenia do zamocowania? Rozważam też deflektor, ale tak jak przy szybie turystycznej, nie wiem jak dużą różnicę da jego zamocowanie 
Znalazłem coś takiego , nie wymaga wiercenia i kosztuję połowę tego co szyba
Znalazłem coś takiego , nie wymaga wiercenia i kosztuję połowę tego co szyba
:
Ja miałem szybę Lostera turystyczną. Jest wyższa i wyprofilowana pod innym kątem, bardziej stromo niż oryginał. Jeśli chodzi o działanie to przy moim wzroście 182cm odczuwalna była poprawa. W klatę do szyji zero wiatru, przy wysokich prędkościach w ogóle nie trzeba się było składać za owiewką. Natomiast mi akurat strumień wiatru kierował się nieco na górę kasku.
:
Mam dokładnie 182 cm wzrostu więc przypuszczalnie efekt by był podobny. Głównie zależy mi na poprawie komfortu przy prędkościach rzędu 120 km/h (szybciej rzadko jeżdżę) bo mimo owiewek jednak trochę wieje. A odczułeś jakąś poprawę w deszczu?
EDIT: masz może jakieś zdjęcia moto z tą szybą?
EDIT: masz może jakieś zdjęcia moto z tą szybą?
:
Tutaj na samym końcu tematu jest zdjęcie z losterem, ale słabe ujęcie.
http://forum.gs500.pl/viewtopic.php?t=14000
Do 120km/h było naprawdę fajnie i komfortowo. Tak jak z oryginalną szybką powyżej 120km/h musiałem się składać, tak przy tej mogłem być całkowicie prosto. Fakt, że wiało, ale nie było to nieprzyjemne. Podczas deszczu wiadomo, że mniej się staniesz mokrym. Jak na cenę 150zł to moim zdaniem był dobry wydatek.
http://forum.gs500.pl/viewtopic.php?t=14000
Do 120km/h było naprawdę fajnie i komfortowo. Tak jak z oryginalną szybką powyżej 120km/h musiałem się składać, tak przy tej mogłem być całkowicie prosto. Fakt, że wiało, ale nie było to nieprzyjemne. Podczas deszczu wiadomo, że mniej się staniesz mokrym. Jak na cenę 150zł to moim zdaniem był dobry wydatek.
:
Dzięki za odpowiedź. Faktycznie szybka trochę wyższa od oryginału (na oko jakieś 10-15 cm). Skoro piszesz, że warto to chyba się skuszę No chyba, że Moniskaa mnie przekona, że deflektor będzie jeszcze lepszy 
No chyba, że Moniskaa mnie przekona, że deflektor będzie jeszcze lepszy
:
Ta firma, co robi lostera, robi też deflektory. Moim zdaniem najlepsze wyjście to zmienić szybkę na turystyczną, a jak będziesz dalej odczuwać niedogodności, to dołożyć sobie deflektor.
:
W sumie racja, bo jak na fabryczną szybę założę deflektor i będzie nadal wiało to do niego przypinać kolejny chyba już nie za bardzo da radę
Jeszcze jedna kwestia mi się przypomniała: czy zauważyłeś różnicę w spalaniu? Teoretycznie powinno być podobnie albo lepiej, ale tego nigdy nie wiadomo na sucho.
EDIT: jeszcze 2 rzeczy mi się przypomniały: czy szyba od lostera jest mocowana fabrycznymi śrubami? I jaki miałeś kolor szyby? Rozważam bezbarwną albo jasny grafit, bo gdyby kiedyś zaszła potrzeba się za nią schować to może lepiej jakby było co nieco przez nią widać
Jeszcze jedna kwestia mi się przypomniała: czy zauważyłeś różnicę w spalaniu? Teoretycznie powinno być podobnie albo lepiej, ale tego nigdy nie wiadomo na sucho.
EDIT: jeszcze 2 rzeczy mi się przypomniały: czy szyba od lostera jest mocowana fabrycznymi śrubami? I jaki miałeś kolor szyby? Rozważam bezbarwną albo jasny grafit, bo gdyby kiedyś zaszła potrzeba się za nią schować to może lepiej jakby było co nieco przez nią widać
:
Raczej żadnej różnicy w spalaniu nie zauważyłem. Mocowana jest fabrycznymi śrubami, ale u mnie ciężko było je odkręcić. Musiałem zdjąć tą czarną blendę co jest od wewnątrz czachy i rozbebeszyć te śruby. To są śruby z takimi gumowymi nakrętkami rozpieranymi, więc cięzko je użyć poraz drugi, ale może tobie się uda ich nie zniszczyć.
Ja miałem jasny grafit. Ładnie wyglądało i było przejrzyste na tyle, żeby spokojnie przez to patrzeć. Jakość trochę gorsza niż oryginał: czarne pole na dole szybki trochę gorzej wygląda i troszkę gdzieś obraz się załamywał, ale to chyba wina profilu szybki.
Ja miałem jasny grafit. Ładnie wyglądało i było przejrzyste na tyle, żeby spokojnie przez to patrzeć. Jakość trochę gorsza niż oryginał: czarne pole na dole szybki trochę gorzej wygląda i troszkę gdzieś obraz się załamywał, ale to chyba wina profilu szybki.
:
To dobrze że zapytałem bo na obu aukcjach oferują śruby montażowe i to mnie zastanowiło. Czyli te 3 imbusowe śruby z łebkami na zewnątrz mają jeszcze nakrętki pod spodem? Myślałem, że wchodzą w gwintowane otwory i wystarczy je odkręcić i już...
:
Te piękne śrubki są tak sprytnie zrobione, że są wewnątrz metalowe, a z zewnątrz oblane plastikiem, żeby nie porysować owiewki. Dlatego też przy każdej próbie ich odkręcenia śrubokrętem można łatwo rozjechać łepek śruby. Dlatego polecam tobie od razu demontaż tej blendy i zakup nowych śrub.
:
OK, to jeszcze jedno pytanie. W sumie naliczyłem 5 śrub mocujących szybę, z czego 3 imbusowe są od zewnątrz, a 2 krzyżakowe od wewnątrz (one przy okazji mocują ten czarny plastik wewnątrz). Czy wszystkie te śruby są specjalne czy tylko te imbusowe na zewnątrz?
:
Specjalne są od zewnątrz, dwie po bokach szybki na czaszy, jedna na dole szybki. Dwie krzyżakowe od wewnątrz trzymają ten czarny plastik, to są normalne śrubki wkręty. Do tego masz jeszcze po bokach na tym czarnym plastiku dwa klipsy plastikowe (żeby je zdjąć trzeba wcisnąć ich środek do środka i wyjąć). Żeby wyjąć czarny plastik trzeba odkręcić jeszcze dwa imbusy przy bocznych owiewkach, które łączą boczne owiewki, owy czarny plastik z uchwytem na ramie.
Generalnie polecam zdjąć boczne owiewki zanim zdejmiesz czarny plastik. Będzie łatwiej i trudniej coś uszkodzić. No i można umyć wszystko przy okazji
i wyjąć). Żeby wyjąć czarny plastik trzeba odkręcić jeszcze dwa imbusy przy bocznych owiewkach, które łączą boczne owiewki, owy czarny plastik z uchwytem na ramie.
Generalnie polecam zdjąć boczne owiewki zanim zdejmiesz czarny plastik. Będzie łatwiej i trudniej coś uszkodzić. No i można umyć wszystko przy okazji
:
Odpowiedz do tematu
Dzięki. Jak rozkminiałem sobie jak to rozebrać to mniej więcej właśnie tak to mi wyszło I faktycznie będzie można zajrzeć przy okazji pod owiewki i zobaczyć co w okolicach silnika słychać.
Szybka zamówiona, jutro powinna dotrzeć więc będę rzeźbił.
I faktycznie będzie można zajrzeć przy okazji pod owiewki i zobaczyć co w okolicach silnika słychać.
Szybka zamówiona, jutro powinna dotrzeć więc będę rzeźbił.