Dziurawy bak... Jakies szanse naprawy?
Odpowiedz do tematu

: Dziurawy bak... Jakieś szanse naprawy?
Witajcie! Ze dwa tygodnie temu po zatankowaniu do pełna wyrąbało mi małą dziurkę na dnie baku po lewej stronie. Zakleiłem Distalem Rapid i wywaliło następną. I następną i następną. Zdarłem większy obszar lakieru i nałożyłem wspomnianego kleju. Okazuje się że benzyna go rozpuszcza. Zastosowałem później również już później po uprzednim zdarciu Distalu spoiwo do baków (i na wierzch po stwardnieniu znów Distal), ale też nie trzyma tak jak należy (odkleja się pod wpływem benzyny od blachy). W efekcie w czwartek zastałem benzynę w postaci kałuży na parkingu a nie zawartości baku. Czy macie jakieś pomysły jak to naprawić żeby chociaż z miesiąc wytrzymało? Chyba że ktoś coś ma na zbyciu bak w dobrym stanie bez rdzy. Gadałem już z gościem i miał iść za 170zł, ale wymigiwał się od przysłania dokładniejszych zdjęć aż w końcu wyłączył telefon... xD
Jedyny spawacz w okolicy który chce się podjąć spawania wyjechał Bóg wie gdzie i nie wiadomo kiedy wróci. Z kolei poprzez sklep mogę zamówić NOWY bak (spawany na zamówienie) ale najwcześniej w Lipcu by to zrobili. No i mam problem, bo motocykl potrzebny do dojazdów do pracy codziennie.

:
http://netbiker.pl/katego...biorniki-paliwa tu masz kilka od naszego forumowego kolegi.

Powyższy post przedstawia pogląd użytkownika w danej chwili i nie może byś wykorzystany przeciwko niemu w innym terminie oraz w innej sprawie.
kusiu175
[Usunięty]
:
Gdy ja miałem dziurawy bak to łatałem poprzez lutowanie. Ale to była jedna mała dziurka tylko, ale trzymało :)

:
Zawsze można zalać wodą i pospawać :)

Kobra 3G Avanti-->GB STREET 50/72/110-->Suzuki GS500E Five Stars-->Suzuki GSX 750F
szymonsso
[Usunięty]
:
Ja miałem dziurkę jak od szpilki to z powodzeniem zakleiłem to dwuskładnikowym klejem do metali niestety nie pamiętam nazwy, twardniał już w kilkanaście minut ale paliwo z baku zlałem dzień prędzej aby nic ze środka nie próbowało sączyć, wokół dokładnie wyczyściłem i na całą noc zostawiłem do schnięcia zaklejone już miejsce, miałem także plastelinę do klejenia baków paliwowych ale nie zdała egzaminu, może źle ją nałożyłem choć i tak oferowała gorszą przyczepność. Więc warto samemu skleić za niewiele może ponad kilkanaście zł

:
Miałem taką samą sytuację w moim pierwszym GS, najlepsze rozwiązanie to pospawać lub wymiana.
Z doświadczenia wiem że kleje słabo zdają egzamin prędzej czy później puści

GS500 - Bzzzyy-dal
:
Ja jak w seicento miałam dziurawy bak to zakleiłam plasteliną......nawet sporo czasu trzymało ;)

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.