Niespełna 10 dni temu GS-ka znalazła śliczną właścicielkę, zaś u mnie pustka garażowa zobligowała do poszukania kolejnych dwóch kółek.
I jest
Suzuki GSX750F
Moc: 72KW
Przebieg: w trakcie odkrywania
Rocznik: 1999
Z dodatków: akcesoryjny wydech, niebiesko czarny design, podgrzewane manetki.
Dostałem też angielskie zegary i oryginalny tłumik, które pójdą na sprzedaż
Motocykl kupiony bez oglądania i przymiarki, jedyne co widziałem to zdjęcia na forum GSX-a i historia właściciela z tym i poprzednim jajkiem. Musiałem trochę ponegocjować, bo w sumie nie chciał sprzedać, ale udało i moim zdaniem opłaciło się Przebieg jest z założonych zegarów z racji tego, że były przekładane z angielskich. Poza tym moto bardzo doinwestowane, właściciel płakał jak sprzedawał
Kilka fotek robione telefonem:
Odpowiedz do tematu
: Suza po raz drugi czyli duże jajko GSX750F
Ostatnio zmieniony przez _ANIOŁ_ Pon 02 Gru, 2013, w całości zmieniany 4 razy
Ostatnio zmieniony przez _ANIOŁ_ Pon 02 Gru, 2013, w całości zmieniany 4 razy
:
Jak z wyglądu mi się okrutnie nie podoba, tak silnik to słynna konstrukcja nie do zajechania. Także będzie dobrze służył, tylko dbaj.
Graty nowego moto!
Pozdro!
Graty nowego moto!
Pozdro!
Keeway Matrix 08' -> GS500F 04' -> GSF Bandit 600 S 04' ->Honda CBR F4i 01'
==\/==
Podróż dookoła świata
Podróż dookoła świata
:
E tam _5 dramatyzuje. Bardzo ładne moto, przynajmniej na tym zdjęciu w nocy
:
Ładne bo w nocy? mi się jajko tak średnio podoba ale jako turystyk jest wręcz fantastyczny, długi, wygody, silnik fajny
:
Niezły przeskok z GS na takiego potwora. Jeśli chodzi o płacz poprzedniego właściciela to chyba wszyscy płaczą jak sprzedają Pozdrawiam i gratuluję sprzętu
:
Ja przeskoczyłem z GS500 na YZF750R (125ps) Da się koledzy da się, w końcu po co inwestować w półśrodki i jakieś 600tki
Witam kolegę w królewskiej klasie 750tek ładne moto
romanek151 napisał/a: |
Niezły przeskok z GS na takiego potwora |
Ja przeskoczyłem z GS500 na YZF750R (125ps) Da się koledzy da się, w końcu po co inwestować w półśrodki i jakieś 600tki
Witam kolegę w królewskiej klasie 750tek ładne moto
Suzuki GS500E '91 Yamaha YZF 750R '93
:
Hm, okolice stu koni po GS'ie robią wrażenie przez pierwszy dzień, a potem już nie jedzie
Strasznie brzydki ten motocykl ale do turystyki będzie spoko.
romanek151 napisał/a: |
Niezły przeskok z GS na takiego potwora. |
Hm, okolice stu koni po GS'ie robią wrażenie przez pierwszy dzień, a potem już nie jedzie
Strasznie brzydki ten motocykl ale do turystyki będzie spoko.
:
A mi sie podoba - sprawia wrażenie takiego masywnego i przypakowanego motocykla chociaż może faktycznie obłe kształty wyszły teraz z mody na rzecz ostrych linii
To turystyki super lokomotywa
To turystyki super lokomotywa
:
na prostej i na Torze Poznań potwierdzam! na kartodromie lub na ciasnych winklach mocy jest za dużo
_ANIOŁ_, jeszcze raz gratki
tmi napisał/a: |
Hm, okolice stu koni po GS'ie robią wrażenie przez pierwszy dzień, a potem już nie jedzie |
na prostej i na Torze Poznań potwierdzam! na kartodromie lub na ciasnych winklach mocy jest za dużo
_ANIOŁ_, jeszcze raz gratki
:
mnie sie podoba , ładne jajko GZ
:
Ostatnio zmieniony przez _ANIOŁ_ Sro 15 Sty, 2014, w całości zmieniany 1 raz
Tak to jest z tymi jajkami, jednym się podoba, drugim nie
Osobiście lepsze wrażenie odczułem oglądając moto na żywo, po które de facto przejechałem już 200 km. Duży rozstaw osi strasznie wydłuża sylwetkę co jeszcze bardziej mi się podoba Prawdę mówiąc jak większość celowałem w Fazera, no ale mieć kolejnego na forum to prawie jak kupić golfa III TDI w dodatku musiałbym kombinować, żeby mieć pełne owiewki... no i to nie Suzuki Dobra koniec wymyślania powodów
Dziś znowu nie wytrzymałem i zrobiłem 20 km. Tłumik, którego dźwięk na początku powodował obawy teraz bardzo dobrze sprawdza się jako antydepresant
Z obserwacji: jajco prowadzi się lekko i przyjemnie, pozycja super, pełne owiewki+grzane manetki bardzo uprzyjemniają jazdę... i te przejazdy na jedynce przez rodzinną wieś. Będą pamiętać moje odwiedziny
Kilka fotek z grudniowego wypadu:
I ta radość w oczach
Osobiście lepsze wrażenie odczułem oglądając moto na żywo, po które de facto przejechałem już 200 km. Duży rozstaw osi strasznie wydłuża sylwetkę co jeszcze bardziej mi się podoba Prawdę mówiąc jak większość celowałem w Fazera, no ale mieć kolejnego na forum to prawie jak kupić golfa III TDI w dodatku musiałbym kombinować, żeby mieć pełne owiewki... no i to nie Suzuki Dobra koniec wymyślania powodów
Dziś znowu nie wytrzymałem i zrobiłem 20 km. Tłumik, którego dźwięk na początku powodował obawy teraz bardzo dobrze sprawdza się jako antydepresant
Z obserwacji: jajco prowadzi się lekko i przyjemnie, pozycja super, pełne owiewki+grzane manetki bardzo uprzyjemniają jazdę... i te przejazdy na jedynce przez rodzinną wieś. Będą pamiętać moje odwiedziny
Kilka fotek z grudniowego wypadu:
I ta radość w oczach
Ostatnio zmieniony przez _ANIOŁ_ Sro 15 Sty, 2014, w całości zmieniany 1 raz
:
Fajny sprzęcik. Jajko bardzo mi się podoba i też szukam takiego modelu.
Stuki, Puki to SUZUKI
:
a mi się bardzo podoba Wydłużona sylwetka dodaje mu agresywności ; p czarny lakier + niebieski paski na kola idealnie się komponują
:
Odpowiedz do tematu
W porównaniu do współczesnych motocykli to jest i tak szczyt finezji a i od Imbryka też ładniejszy.
Ostatnio coraz bardziej mi się jajo podoba a co do kwestii technicznych to chyba największe atuty tego motocykla. Dla mnie 750 to już za duży kombajn ale poza tym świetny sprzęt.
Tak z ciekawości będziesz to sam serwisował ?
Ostatnio coraz bardziej mi się jajo podoba a co do kwestii technicznych to chyba największe atuty tego motocykla. Dla mnie 750 to już za duży kombajn ale poza tym świetny sprzęt.
Tak z ciekawości będziesz to sam serwisował ?