Test zestawu naprawczego opony |
Autor |
Wiadomość |
Grzechu16
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 34 Dołączył: 30 Lip 2007 Pochwał: 12 Posty: 2051 Skąd: Czechowice-Dz/Kraków
|
Wysłany: Sro 21 Sie, 2013
|
|
|
Ani razu w życiu nie przebiłem opony ani w samochodzie ani w motocyklu, ze dwa razy komuś z rodzinki wbił się jakiś gwózdek czy coś podobnego w oponę, zawsze dało się to naprawić i nie było żadnych problemów później. Jak nam oponę rozerwie w kilku miejscach pod różnymi kątami to wiadomo, że nic się z tym nie zrobi, ale wydaje mi się, że w większości przypadków będą to właśnie jakieś niewielkie dziurki, które będzie się dało naprawić.
Tak przy okazji - jeżeli ktoś będzie miał taką małą dziurkę w nowej oponie i ze strachu przed wybuchem będzie ją chciał wyrzucić, bo tacy ludzie też są, to mogę przygarnąć. Już kiedyś napisałem komuś na forum, żeby mi podsyłał swoje opony, bo twierdził, że tak (bodajże) 3 lata i opona u niego idzie na śmietnik bo później parcieje, schodzi z felgi i nie da się jechać. |
|
|
|
|
Piotras_5
Model GSa: Inny motocykl
Dołączył: 10 Sie 2010 Pochwał: 13 Posty: 2355 Skąd: Krotoszyn
|
Wysłany: Sro 21 Sie, 2013
|
|
|
Zazwyczaj Ci, którzy nie potrafią jeździć to narzekają, a to na stare laczki, a to na niskie ciśnienie atmosferyczne itp. Faktem jest, że na starych lakach da się jeździć, sam w dziorze podnóżki przycierałem, ale nowe jednak generują większą pewność siebie i przyczepność.
Ale to nie temat na to. Ja sam tylnego laka kleiłem i było wszystko ok. |
_________________ Keeway Matrix 08' -> GS500F 04' -> GSF Bandit 600 S 04' ->Honda CBR F4i 01' |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
INFORMACJA DOTYCZĄCA POLITYKI PLIKÓW COOKIES ORAZ OCHRONY DANYCH OSOBOWYCH:
| |
|