WITAMY NA FORUM MIŁOŚNIKÓW MOTOCYKLA SUZUKI GS 500 - MIŁEGO PISANIA !
Zapraszamy również na nasz portal pod adresem www.gs500.pl

Portal | Szukaj | Rejestracja | Zaloguj



Poprzedni temat «» Następny temat
Pierwsze moto po raz kolejny.. a moze Fazer?
Autor Wiadomość
kravitz85
[Usunięty]

Wysłany: Wto 28 Maj, 2013   Pierwsze moto po raz kolejny.. a może Fazer?

Witam serdecznie, 2 koła zaliczone pod koniec ubiegłego sezonu.. No i przydało by się w końcu coś jednak postawić w garażu. Przez zimę kompletowałem strój przy okazji czytając artykuły oraz tematy forach poruszające kwestie zakupu pierwszego motocykla. Niedawno zaczęły się poszukiwania które się okazały trudniejsze niż się spodziewałem. Przeleciałem kilka ogłoszeń, podzwoniłem, pojechałem, rzuciłem okiem.. na jedną gskę byłem nawet zdecydowany alej jak już wszystko było zaklepane to dzień wcześniej poszła inne ręcę (właśnie ta z forum;) ). Widziałem gpz-ta który leżał na wszystkich możliwych stronach, potem drugiego którego znaczna część została gdzieś na asfalcie.. i poznałem nową definicje zdania "zadbany, przygotowany do sezonu" no ale do sedna. Dzisiaj w sumie przypadkiem okazało się, że po sąsiedzku mam Yamahe Fazer 600 z roku 2001, podjechał nią całkiem sympatyczny człowiek w średnim wieku, odpalił sprzęt i się chyba zakochałem.. Usiadłem oczywiście za sterami i pierwsze moje skojarzenie to "Boże najsłodszy, jak to trzyma się kupy" Jak to pięknie "gada" Brat który był ze mną i który ujeżdżał już kilka motocykli stwierdził aby brać bo stan zewnętrzny pojazdu jak jego dość niewygórowana cena (która i tak trochę przekracza mój budżet, ale co tam - do wypłaty mogę jeść chleb i zapijać solnikiem) i to, że właściciel już od dłuższego już czasu nią jeździ (zdarzyła mi się gs-ka która miała tylko miękki dowód) no i to, że faktycznie na dzień dobry nie trzeba by było pakować w nowe kapcie, napęd czy chociażby przegląd bo wszystko zrobione.
Po powrocie do domu, przemoknięty do suchej nitki, zacząłem wpisywać w wuja google hasło "fazer - pierwszy motocykl" no i miłość zaczęła ustępować rozumowi.. Czy te prawie sto koni jest tak ciężkie do ogarnięcia dla początkującego? Nie szukam motocykla do "lansu". ba! nawet samochodem szybko nie jeżdżę. Chce coś co mnie szybko przewiezie do pracy i coś czym będę się mógł wybrać w weekend nad jeziorko nie przywiązując owiewek drutami aby nie odpadły. Strasznie mi się ta kotka podoba a mam mętlik w głowie, jest tu na forum kilkoro właścicieli takiego sprzętu, czy to jest faktycznie taki zły pomysł na pierwsze moto?


trochę się rozpisałem, wybaczcie.
 
 
yaszczi 



Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 38
Dołączył: 03 Lis 2009
Pochwał: 46
Posty: 3289
Skąd: Dopiewiec
Wysłany: Wto 28 Maj, 2013   

Siemka,
Jako posiadacz małego Fazera pozwolę się wypowiedzieć.

Zacznę od początku mojej przygody z :moto:
Zacząłem jak pewnie większość od kibelka 50cc. Po lekkim tuningu odblokowaniu itp jeździł 80km/h i miał całkiem niezły zryw :rotfl: . Zrobiłem na nim ok 12k km w dwa sezony. Nadszedł czas na zrobienie prawka i kupno moto :D Jak poszedłem na kurs to na początku miałem wrażenie, że kursowa Yamaha YBR250 wyjeżdża spod tyłka za każdym razem jak musnę manetkę. Bałem się tej maszyny. Po zdaniu prawka zakupiłem GS500E. Kurde co to była za rakieta! Pięknie się tym śmigało. Przez 18k km w dwa sezony zdążyłem się bardzo dobrze z nim zapoznać. GS'a sprzedałem i zakupiłem skuter Yamahę X-max 250i. Spokojniejszy sprzęt, ale na tamtą chwilę odpowiadał na moje potrzeby. Jazda 95% po mieście. Zrobiłem na nim ponad 15k km w dwa sezony. Niestety, ale zacząłem również zaliczać co raz więcej wyjazdów w Polskę z szybszymi motocyklami no i niestety, ale mu brakowało na trasie. Zacząłem rozglądać się za moto. Wybierałem spośród wielu różnych od Kawy ER-6 przez CBF600 po Horneta. Wybór padł na Fazera. Pierwsze wrażenia takie jak Twoje, kawał solidnej maszyny itp. Ze spokojem przejechałem się jeszcze raz po kupnie i stwierdziłem: "ku*wa co ja kupiłem... zabiję się na tym...". Oczywiście kilometry leciały (obecnie od listopada zeszłego roku zrobiłem na nim niecałe 5k km), a ja przyzwyczaiłem się do meeega odejścia na prostej. Już nie robi takiego wrażenia jak na początku. Za to odejście przy wyjściu z winkli albo jak dynamicznie jeździsz po mieście jest momentami za duże, trzeba bardzo ostrożnie obchodzić się z manetką. Zauważ, że Fazer ma największą moc na wysokich obrotach. Do 5-6k rpm jest potulny jak GS'ka kręcona pod czerwone :hyhy: Niedawno sąsiad szukał czegoś na pierwsze moto. Mnie namawiali przed kupnem GS'a żebym kupił Horneta 600, bo GS'em to mi za chwilę zabraknie mocy itp. Jasne, że jazda Fazerem jest o wiele bardziej komfortowa, jest większy, szybszy itp. Wyprzedzanie zajmuje kilka sekund itp. Ogólnie bajka. Wracając do sąsiada to kupił w końcu Kawasaki ER-5. Ja przy tej okazji sobie usiadłem i przemyślałem zakup takiego Fazera na pierwsze moto. Sam po tylu przejechanych kilometrach stwierdziłem, że bardzo dobrze, że zacząłem od GS'ki. Przynajmniej nabrałem jako takiego obycia z motocyklem, a przede wszystkim pokory i szacunku dla motocykla. Najlepiej jest nauczyć się ogarniać jazdę na moto na czymś wolniejszym - gleba mniej boli jak jedziesz wolniej. Mnie często Fazer przeraża jak za mocno odkręcę wychodząc z winkla lub na mieście w gęstym ruchu ulicznym. Także uwierz mi, ale ciężko jest jeździć Fazerem wolno. Gadanie kupię lytra i nie będę odkręcać można sobie miedzy bajki wsadzić. Też tak sobie mówiłem z Fazerem, a odkręcam czasem jak głupi :hyhy: (tłumaczyłem Żonie, że nie mam 18 lat itp, ale i tak czasami jeżdżę jak 18 latek :P tylko z trochę większym doświadczeniem) Takie moje przemyślenia... Podsumowując JA stanowczo odradzam Fazera na pierwsze moto. Pojeździj GS'em albo czymś podobnym z dwa sezony i wtedy kupuj Fazera ;)
Pozdro!
_________________
szatan, zło i patologia...
Ostatnio zmieniony przez yaszczi Pon 22 Lip, 2013, w całości zmieniany 1 raz  

Autor postu otrzymał pochwałę.
 
 
Grzechu16 



Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 34
Dołączył: 30 Lip 2007
Pochwał: 12
Posty: 2051
Skąd: Czechowice-Dz/Kraków
Wysłany: Wto 28 Maj, 2013   

Podobnie jak Yaszczi przygodę z motocyklami zaczynałem najpierw od rometa, przez Suzuki RG80 z którego przesiadłem się na GSkę. Był to pierwszy taki motocykl z prawdziwego zdarzenia na którym jeździłem i wtedy moc wydawała mi się ogromna (inna sprawa, że miałem wtedy 18 lat). Gska to na prawdę był strzał w dziesiątkę jeżeli chodzi o wybór pierwszego motocykla, bo patrząc z perspektywy czasu była mała, zgrabna, prosta w obsłudze (do dzisiaj żałuję, że tak mało przy niej pogrzebałem). Z GSa przesiadłem się na Yamahę FZR 600 (chciałbym to wspomnienie wymazać z pamięci :D ) a obecnie śmigam Yamahą Thundercat. Raz na czas udzielam się na forum Thundercata/Fazera i jest tam temat odnośnie pierwszego motocykla i znajdziesz tam sporo ludzi, którzy twierdzą, że 100konny motocykl jest wręcz idealny na sam początek bo spokojnie oddaje moc i oni od takiego zaczynali i żyją.
 
 
 
yaszczi 



Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 38
Dołączył: 03 Lis 2009
Pochwał: 46
Posty: 3289
Skąd: Dopiewiec
Wysłany: Wto 28 Maj, 2013   

Grzechu16 napisał/a:
100konny motocykl jest wręcz idealny na sam początek bo spokojnie oddaje moc i oni od takiego zaczynali i żyją


wiadomo można zaczynać na takim i żyć :)
ale wydaje mi się, że na początek jednak więcej się nauczysz na GS'ie...
_________________
szatan, zło i patologia...
 
 
danny 


Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 37
Dołączył: 06 Lis 2011
Pochwał: 6
Posty: 798
Skąd: Poznań / Choszczno
Wysłany: Wto 28 Maj, 2013   

Moim zdaniem z 600tek na pierwsze moto w gre wchodzic moga stara XJta, CBFka lub Erka. Reszta odpada z racji tego jak oddaje moc.

Sam jezdze CBFka od jakiegos czasu. Jest to moje drugie moto aczkolwiek czuje przed nim ogromny respekt. Kilka razy, przypadkiem (po prostu nie mam jeszcze czucia takiego na manetce) zdarzylo mi sie juz odkrecic do 8k obrotow - i gdyby nie to ze CBFka oddaje moc bardzo plynnie, bez zadnego "kopa", to nie wiem jak to by sie skonczylo.

Oczywiście znam ludzi, ktorzy na pierwsze moto kupowali R6 i CBRki, niektorzy z nich mieli przygody po miesiacu (kumpel na CBRce wypadl z zakretu ale mial ogromnego farta wiec przezyl) inni jezdza do dzis nie majac zadnego szlifa. Nie ma reguly. Pytanie tylko czy chcesz ją testować czy nie ;)
_________________
Street line: GS 500F 05' black and yellow (Sprzedany) -> CBF 600N 06' black and silver (Sprzedany)
Dirt line: TT 350 92' (street legal)
Ostatnio zmieniony przez danny Wto 28 Maj, 2013, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Grzechu16 



Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 34
Dołączył: 30 Lip 2007
Pochwał: 12
Posty: 2051
Skąd: Czechowice-Dz/Kraków
Wysłany: Wto 28 Maj, 2013   

yaszczi napisał/a:
wiadomo można zaczynać na takim i żyć :)
ale wydaje mi się, że na początek jednak więcej się nauczysz na GS'ie...

No pewnie, że tak. Na forum thundercata ludzie polecali go osobie, która wcześniej jeździła motorynką i argumentowali to tym, że Thundercat wcale nie jest zrywny, w sumie to niczym nie może zaskoczyć kierowcy no a porównując go z GSem jest ładniejszy...
 
 
 
jacusb 

Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 42
Dołączył: 27 Kwi 2012
Posty: 218
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 28 Maj, 2013   

danny napisał/a:
Moim zdaniem z 600tek na pierwsze moto w gre wchodzic moga stara XJta, CBFka lub Erka. Reszta odpada z racji tego jak oddaje moc.

Z większych mogę dodać jeszcze Kawasaki ZR7 - nadaje się na pierwsze moto.
 
 
yaszczi 



Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 38
Dołączył: 03 Lis 2009
Pochwał: 46
Posty: 3289
Skąd: Dopiewiec
Wysłany: Wto 28 Maj, 2013   

Grzechu16 napisał/a:
przesiadłem się na Yamahę FZR 600 (chciałbym to wspomnienie wymazać z pamięci :D )

możesz napisać dlaczego nie chcesz o niej pamiętać ? :D
_________________
szatan, zło i patologia...
 
 
kravitz85
[Usunięty]

Wysłany: Wto 28 Maj, 2013   

Cześć! Na wstępie wielkie dzięki za odzew w temacie.. Moje wczorajsze "przespanie się z decyzją o zakupie" skończyło się tym, że dziś zaspałem do pracy. No ale skoro już tam byłem to zasięgałem rady bardziej doświadczonych kolegów o opinie na temat tego właśnie sprzętu. Pokazałem zdjęcia i każdy z nich stwierdził "brać i ani nie pytać" "przywykniesz, ostrożnie z manetką i będzie gitara" itd. Jeden jeździ na R6 a drugi na jakieś shadowce. Oczywiście jak i jeden tak i drugi fiut na czymś zaczynał, jakiś simsonek, mz xj600 itd. ale o to już musiałem ich wypytać.. Po przeczytaniu Waszych wypowiedzi muszę przyznać Wam racje i to będzie ciężki orzech do zgryzienia. Umówiłem się ze sprzedawcą że przyjadę jeszcze łypnąć okiem (może nawet jeszcze dzisiaj bo pogoda o dziwo dopisuje) przejadę się kawałek i ocenie czy dam radę go ogarnąć. Jeśli faktycznie go kupię to całą odpowiedzialność biorę na siebie. Według opinii wyczytanych jest to kawał solidnego motocykla który nie będę chciał odsprzedać po pierwszym sezonie, poza tym chyba będę mieć większą pewność że taki dobrze utrzymany egzemplarz nie odmówi mi w trasie posłuszeństwa. Fakt, te koniki pod dupskiem bardziej straszą niż dodają pewności siebie ( kurcze, gdyby były takie fabrycznie tak do 60koników to nawet bym się nie zastanawiał).
Danny pytałeś czy chce ją testować czy nie? Rozumiem, że chodzi o "poskromienie" tego kociaka.. nie, chce ją po prostu "udomowić". Czy ją kupie pokażą najbliższe godziny/dni. Pierwsze km pewnie będą po osiedlu aby jakoś ją poznać, później do pracy ale w tym roku dalsze podróże odpadają. W razie czego, posłucham kolegów z pracy i na obrotomierzu walnę sobie taką naklejeczkę
http://static4.fjcdn.com/...e8d1e201100.jpg


edit: brat nakazał się wstrzymać.. cóż dam sobie kilka dni na ochłonięcie, a może się coś słabszego w okolicy trafi..
Ostatnio zmieniony przez kravitz85 Wto 28 Maj, 2013, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Grzechu16 



Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 34
Dołączył: 30 Lip 2007
Pochwał: 12
Posty: 2051
Skąd: Czechowice-Dz/Kraków
Wysłany: Wto 28 Maj, 2013   

yaszczi napisał/a:
możesz napisać dlaczego nie chcesz o niej pamiętać ? :D

Będąc młodym (cały czas jestem w sumie) i głupim (myślę, że trochę mniej) napaliłem się nie wiedząc czemu na FZRkę bo plastiki, bo więcej mocy niż GS, był blisko domu, oglądnąłem go z mechanikiem i w sumie wyszło, że jest w spoko stanie. W sumie nic się za bardzo w nim nie psuło ale jakby nie było był to sportowy motocykl w dodatku bardzo leciwy, swoje już przeżył i irytowało mnie to, że nie mam takiego pewnego sprzętu, którym mogę jechać w dłuższą trasę bez stresu czy mi się nie rozsypie po drodze. Jestem w sumie taki dosyć cierpliwy i nie narzekam na sprzęty mechaniczne, które kupuję bo liczę się z tym, że w kilku(nasto) letnim samochodzie czy motocyklu coś będzie do roboty ale FZRkę wspominam jako "stare dziadostwo" :)

Przepraszam za spam w temacie.
 
 
 
yaszczi 



Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 38
Dołączył: 03 Lis 2009
Pochwał: 46
Posty: 3289
Skąd: Dopiewiec
Wysłany: Wto 28 Maj, 2013   

kravitz85 napisał/a:
brat nakazał się wstrzymać..

:ok:

Pewnie będziesz się wściekać jak przyjdzie Tobie "zamulać" jakiś czas GS'em, ale za jakiś czas jak zakupisz 600cc ze 100KM to będziesz się cieszyć, że zaczynałeś na czymś wolniejszym. Ja przynajmniej tak miałem.

Zresztą jak sam napisałeś kolega od R6 też od niej nie zaczynał...
_________________
szatan, zło i patologia...
 
 
tmi 



Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 37
Dołączył: 03 Lut 2009
Pochwał: 28
Posty: 2331
Skąd: Cz-wa
Wysłany: Wto 28 Maj, 2013   

Nie licząc 50 cc3 to GS był 1'szym motocyklem. Przejeździłem dwa sezony i na początku odczucia były takie, że jest to bardzo szybki i mocny motocykl. Tu nie chodzi o prędkość maksymalną bo to jest najzwyczajniej w świecie nudne tylko o przyspieszenia, a 7 sek. do setki to już trochę jest.

Półtora roku przerwy i niedawno kupiłem Fazera i powiem tak, że to już nie jest to samo łał co kiedyś. 2x mocniejsze ale przyzwyczajenie pozostało, stówka pokazuje się bardzo szybko, podobnie jak 140. Do 6 tysięcy obrotów podobnie jak GS, potem dostaje kopa. Dzisiaj uważam, że to dzięki GS'owi jakoś ogarniam Fazera, przyzwyczaił do prędkości, wyrobił pewne nawyki. Tego się nie zapomina, nigdzie też tego nie sprzedają.

Także też jestem zdania, że prawie 100KM na początek to za dużo. Ale jak ktoś chce próbować to czemu nie. Rozsądną opcją będzie też er-6.
_________________
Suzuki GS 500 05' -> Yamaha FZS 600 Fazer 02'

Motocykl to nie niedźwiedź. Nie potrzebuje zimowania.
 
 
midd 


Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 38
Dołączył: 03 Lip 2008
Pochwał: 5
Posty: 951
Skąd: Gdynia
Wysłany: Wto 28 Maj, 2013   

Cytat:
Czy te prawie sto koni jest tak ciężkie do ogarnięcia dla początkującego?


Dla początkującego każdy motocykl jest trudny do ogarnięcia z tym, że słabe sprzęty wybaczają o wiele więcej.

Ja do dzisiaj nie spotkałem motocykla z którym miałbym większy problem niż gs500.

Cytat:
"przywykniesz, ostrożnie z manetką i będzie gitara"


tak się nie da, każdy ma chwile głupawki.

Zbytnia wiara we własne umiejętności i opanowanie to u nas powszechne zjawisko - kupić mocnego "docelowego" sprząta, pojeździć dwa msc wkoło mcdonalda by następnie stwierdzić że już jest się Danim Pedrosą i rozpizgać sprząta ścigając się z polonezem na światłach.
_________________
http://www.bikepics.com/members/beer4free/
 
 
 
kravitz85
[Usunięty]

  Wysłany: Wto 28 Maj, 2013   

yaszczi napisał/a:
Pewnie będziesz się wściekać jak przyjdzie Tobie "zamulać" jakiś czas GS'em, ale za jakiś czas jak zakupisz 600cc ze 100KM to będziesz się cieszyć, że zaczynałeś na czymś wolniejszym. Ja przynajmniej tak miałem.

Zresztą jak sam napisałeś kolega od R6 też od niej nie zaczynał...


Racja yaszczi! Ostatecznie chyba przekonały mnie "bratowe" opowieści o tym, że na każdym ze sprzętów miał małą przygodę (od wywrotek po lekkie szlify) o czym nawet nie wiedziałem i do czego się nigdy nie przyznał..a były to stosunkowo niewielkie pojemności. z tego co pamiętam aprilla classic 125, mz ts250 (jezu jak to fajnie ryczało!) Jawa 350 i coś by się jeszcze znalazło.. Od niedawna pyrka suzuki VX800 (80KM 238kg) sam stwierdził że to dla niego za dużo i pewniej by się czuł na małej virago ^^ a na koniec o znajomym któremu "coś" wstawili do biodra (o tym akurat nie musiałem wiedzieć..)
Podsumowując.. jak już musi coś leżeć na parkingu czy mieć inne małe przygody to niech będzie to coś taniego, lekkiego i do czego jest sporo części. Tak aby nie zamknąć się w pokoju na kilka dni i opłakiwać wgniotki na baku ;) No i aby tych koników nie było za dużo..
Szkoda trochę, ale na fazera lub inną zacną sztukę przyjdzie jak widać jeszcze czas.
Dla tej pięknej kocicy która wczoraj zawróciła mi w głowie niech zaśpiewa james blunt "Godbye my lover" a ja się zbieram za dalsze poszukiwania w regionie ;)

HOUGH!
 
 
yaszczi 



Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 38
Dołączył: 03 Lis 2009
Pochwał: 46
Posty: 3289
Skąd: Dopiewiec
Wysłany: Wto 28 Maj, 2013   

kravitz85 napisał/a:
jak już musi coś leżeć na parkingu czy mieć inne małe przygody to niech będzie to coś taniego, lekkiego i do czego jest sporo części. Tak aby nie zamknąć się w pokoju na kilka dni i opłakiwać wgniotki na baku ;)

GS jest do tego stworzony :D




Mam nadzieję, że nasze argumenty Ciebie przekonały ;)
_________________
szatan, zło i patologia...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Wersja Lo-Fi

INFORMACJA DOTYCZĄCA POLITYKI PLIKÓW COOKIES ORAZ OCHRONY DANYCH OSOBOWYCH:
  • Nasza strona używa informacji zapisywanych za pomocą cookies i podobnych technologii głównie w celu dostosowania strony do potrzeb każdego użytkownika oraz m.in. w celach statystycznych. Mogą też stosować je współpracujące z nami firmy z branży statystycznej. Ustawienia dotyczące plików cookies mogą być zmienione w programie (przeglądarce) do obsługi stron internetowych. Korzystanie z naszego portalu bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację korzystania z serwisu na wyżej wymienionych warunkach.

  • Zgodnie z art. 13 ust. 1 i ust. 2 Ogólnego rozporządzenia Parlamentu i Rady Unii Europejskiej o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r. informujemy, że:
    • Administratorem Danych Osobowych jest Forum GS500.pl;
    • podanie przez Ciebie danych osobowych jest dobrowolne, lecz niezbędne do prawidłowej rejestracji i użytkowania forum;
    • przetwarzanie Twoich danych osobowych w celu użytkowania forum odbywa się na podstawie art. 6 ust. 1 lit. f) Ogólnego Rozporządzenia Parlamentu i Rady Unii Europejskiej o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r. i zgodnie z zasadami określonymi w niniejszym Rozporządzeniu;
    • Posiadasz prawo dostępu do treści swoich danych, uzyskania ich kopii, ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania, prawo do przenoszenia danych;
    • dane osobowe będą przechowywane przez okres niezbędny do wykonania usługi lub czynności w związku z którą zostały przekazane (czas użytkowania konta na forum GS500.pl) oraz przez okres wynikający z okresu przedawnienia w ewentualnym procesie ochrony dóbr Administratora;
    • informujemy, iż Twoje dane osobowe możemy udostępniać następującym kategoriom podmiotów:Google Inc, SolarWinds Corporate, England.pl Sp. z o.o., IONIC Sp. z o.o. Sp. k.
    • Masz prawo wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, gdy uznasz, iż przetwarzanie Twoich danych osobowych narusza przepisy Ogólnego rozporządzenia Parlamentu i Rady Unii Europejskiej o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r.