Motocykl to nie niedźwiedź - nie potrzebuje zimowania.
Sezon 2014 rozpoczęty, nawinięte 100 km.
Po jazdach motocyklami z twardszym przodem zamarzyło mi się podobnie w Fazerze.
Zabawa twardością oleju nie ma żadnego większego sensu dlatego wczoraj wyleciały stare sprężyny, a w ich miejsce nowe progresy do tego olej 10W. Jak już i tak wszystko było ściągnięte z motocykla to postanowiłem przemyć wszystkie elementy i dopiero poskładać
Po pierwszej jeździe REWELACJA, doskonałe wybieranie nierówności, jednak jeszcze zastanowię się nad zmianą oleju na 20W. To było robione wczoraj.
A dzisiaj Fazi dostał nowy olej i filtr oleju, a ponadto na przód wpadła nowa oponka Me Roadtec Z6. Rewelacyjna guma, szybko się nagrzewa nawet w tak chłodny dzień jak dzisiaj +9. Na tył będzie taka sama ew. coś innego, jeszcze się zobaczy.
Na razie to tyle, wkrótce dalsze czynności serwisowe
a potem mycie, bo biedaczek ostatnio był myty chyba w lipcu