Cena kursu to 150 zł. Zajęcia odbywają się w 6-12 osobowych grupach w soboty lub w niedziele na terenie całego kraju i mają charakter jednodniowego szkolenia, według następującego planu:
• 10.00-10.15 rozpoczęcie szkolenia
• 10.15-11.00 część teoretyczna szkolenia
• 11.00-14.00 pierwsza część praktycznego szkolenia
• 14.00-14.40 przerwa na lunch
• 14.40- 18.00 druga część praktycznego szkolenia
• 18.00 zakończenie szkolenia i wręczenie certyfikatów Suzuki Shell Moto Szkoła
http://www.suzuki-moto.pl...13&news=sms2013
Odpowiedz do tematu
: Suzuki Shell Moto Szkoła 2013
:
najs
ktoś się pisze na Poznan?
ktoś się pisze na Poznan?
Nie jeźdź szybciej niż myślisz
:
Ja też chętnie, kwestia jest tylko kiedy 
No i raczej od zera do bohatera? 
No i raczej od zera do bohatera?
Keeway Matrix 08' -> GS500F 04' -> GSF Bandit 600 S 04' ->Honda CBR F4i 01'
==\/==
Podróż dookoła świata
Podróż dookoła świata
:
for me xD
No to czemu nie
Dwie grupy tam są czy tylko 2 instruktorów? Jak to dokładnie działa, ktoś z Was był? 
for me xD
No to czemu nie
Dwie grupy tam są czy tylko 2 instruktorów? Jak to dokładnie działa, ktoś z Was był?
Keeway Matrix 08' -> GS500F 04' -> GSF Bandit 600 S 04' ->Honda CBR F4i 01'
==\/==
Podróż dookoła świata
Podróż dookoła świata
:
yaszczi Ty nie mozesz, "tylko dla posiadaczy motocykli Suzuki" 
jutro obdzownie do tych dwóch gentelmenów i zobacze o co ho, bo na mapce są te same lokalizacje i data też
jutro obdzownie do tych dwóch gentelmenów i zobacze o co ho, bo na mapce są te same lokalizacje i data też
Nie jeźdź szybciej niż myślisz
:
a ktoś się wybiera na suzuki moto szkołę do Ułęża, tylko ze 19.05?
... ask me no questions and I tell you no lies ...
:
Z Twoim wdziękiem i poczuciem humoru urobisz ich ![:]](images/smiles/splash.gif ":]")
P.S. Zawsze możesz posmarować
[ Dodano: Czw 28 Mar, 2013 ]
Rozmawiało dzisiaj zarówno z Wache oraz drugą osobą organizującą spot na nasz fyrtel.
Ogłoszenie wystawione w pon, od wto zbieraja chetnych, ja dostałem się jako ostatni dzisiaj... no ale jak tak mało osób mogą mieć to w sumie nie dziwota, że się błyskawicznie zapełnia.
Miało być od 6-12 osób, ale ostatecznie rozszerzyli do 15, tak jak w ostatnich latach, + 3 os. trzymają w rezerwie.
Z kolei druga osoba organizująca szkolenie w tym samym miejscu, bodajże firma z Gorzowa, ma jeszcze trochę wolnych miejsc (przynajmniej na 10 rano jeszcze były).
Popytałem się jeszcze o Ciebie Yaszczi i sorry Winnetou, jedyna opcja to pożyczenie sprzętu od kumpla z logiem Sandacza (ewentualnie fake naklejka
) uśmiechnij się do Macha, jeśli Ci b.zależy
Impreza na lotnisku w Bednarach. Raczej się uda wystartować też jakąś zorganizowaną grupą. Szkolenie od godz.10, więc wstępnie grupa ustawia się o 8:30 przy salonie Suzuki ul. Poznańska 10
Wzieli tylko imię i nazwisko + nr tel oraz podali nr konta w mejlu na który należy wpłacić 150PLN
My advice: HURRY
P.S. Zawsze możesz posmarować
[ Dodano: Czw 28 Mar, 2013 ]
Rozmawiało dzisiaj zarówno z Wache oraz drugą osobą organizującą spot na nasz fyrtel.
Ogłoszenie wystawione w pon, od wto zbieraja chetnych, ja dostałem się jako ostatni dzisiaj... no ale jak tak mało osób mogą mieć to w sumie nie dziwota, że się błyskawicznie zapełnia.
Miało być od 6-12 osób, ale ostatecznie rozszerzyli do 15, tak jak w ostatnich latach, + 3 os. trzymają w rezerwie.
Z kolei druga osoba organizująca szkolenie w tym samym miejscu, bodajże firma z Gorzowa, ma jeszcze trochę wolnych miejsc (przynajmniej na 10 rano jeszcze były).
Popytałem się jeszcze o Ciebie Yaszczi i sorry Winnetou, jedyna opcja to pożyczenie sprzętu od kumpla z logiem Sandacza (ewentualnie fake naklejka
) uśmiechnij się do Macha, jeśli Ci b.zależy
Impreza na lotnisku w Bednarach. Raczej się uda wystartować też jakąś zorganizowaną grupą. Szkolenie od godz.10, więc wstępnie grupa ustawia się o 8:30 przy salonie Suzuki ul. Poznańska 10
Wzieli tylko imię i nazwisko + nr tel oraz podali nr konta w mejlu na który należy wpłacić 150PLN
My advice: HURRY
Nie jeźdź szybciej niż myślisz
:
fuck
zachciało się fortepianu japońskiego
| GSadmirer napisał/a: |
| sorry Winnetou |
zachciało się fortepianu japońskiego
:
Rage, Ja jestem raczej chętny. Tylko czy warto? Może brał już ktoś udział w takim szkoleniu i może podzielić się swoimi wrażeniami?
:
Ja brałem udział w 2011 i naprawdę mile wspominam.
Jasne, że ktoś powie, że slalomy, pozycję itp. można ćwiczyć sobie samemu na placu. Według mnie jednak zupełnie inaczej to wygląda jak ktoś z boku na nas patrzy i daje nam rady.
Oczywiście nie oczekujmy cudów po jednym czy dwóch szkoleniach.
Mi to szkolenie pokazało jaki laik ze mnie i że mam przed sobą wiele lat zabawy na moto aby jakoś to ogarnąć- myślę że to cenna lekcja.
Na takim szkoleniu jesteśmy też w stanie przekraczać pewne granice i przesuwać "bariery" np. siły nacisku klamki hamulca, bądź pochylenia motocykla, co dla nowicjusza nie jest takie łatwe jak by się wydawało.
Podsumowując każdy wyciągnie z takich szkoleń dodatkową wiedzę i umiejętności.
Jak ja byłem na szkoleniu, byli ludzie którzy już wiele lat jeździli na motocyklach i przyjeżdżali na to szkolenie po któryś raz z rzędu.
Chętnie bym się wybrałł na Suzuki Moto Szkołę na drugi etap, ale mam ten sam problem co Yaszczi
| mocar napisał/a: |
| Rage, Ja jestem raczej chętny. Tylko czy warto? Może brał już ktoś udział w takim szkoleniu i może podzielić się swoimi wrażeniami? |
Ja brałem udział w 2011 i naprawdę mile wspominam.
Jasne, że ktoś powie, że slalomy, pozycję itp. można ćwiczyć sobie samemu na placu. Według mnie jednak zupełnie inaczej to wygląda jak ktoś z boku na nas patrzy i daje nam rady.
Oczywiście nie oczekujmy cudów po jednym czy dwóch szkoleniach.
Mi to szkolenie pokazało jaki laik ze mnie i że mam przed sobą wiele lat zabawy na moto aby jakoś to ogarnąć- myślę że to cenna lekcja.
Na takim szkoleniu jesteśmy też w stanie przekraczać pewne granice i przesuwać "bariery" np. siły nacisku klamki hamulca, bądź pochylenia motocykla, co dla nowicjusza nie jest takie łatwe jak by się wydawało.
Podsumowując każdy wyciągnie z takich szkoleń dodatkową wiedzę i umiejętności.
Jak ja byłem na szkoleniu, byli ludzie którzy już wiele lat jeździli na motocyklach i przyjeżdżali na to szkolenie po któryś raz z rzędu.
Chętnie bym się wybrałł na Suzuki Moto Szkołę na drugi etap, ale mam ten sam problem co Yaszczi
SÓZÓCKI --> JAMACHA
:
Właśnie tego oczekuje od takiego szkolenia, mogę sobie ćwiczyć na placu ale mogę w tym robić jakiś błąd o którym nie wiem że go robię i chodzi o to by ktoś mi o tym powiedział.
Rage, Zapisałeś się już, czy dopiero zamierzasz?
| bombki napisał/a: |
| Jasne, że ktoś powie, że slalomy, pozycję itp. można ćwiczyć sobie samemu na placu. Według mnie jednak zupełnie inaczej to wygląda jak ktoś z boku na nas patrzy i daje nam rady.
Oczywiście nie oczekujmy cudów po jednym czy dwóch szkoleniach. Mi to szkolenie pokazało jaki laik ze mnie i że mam przed sobą wiele lat zabawy na moto aby jakoś to ogarnąć- myślę że to cenna lekcja. |
Właśnie tego oczekuje od takiego szkolenia, mogę sobie ćwiczyć na placu ale mogę w tym robić jakiś błąd o którym nie wiem że go robię i chodzi o to by ktoś mi o tym powiedział.
Rage, Zapisałeś się już, czy dopiero zamierzasz?
:
Jeszcze nie, dopiero mam zamiar, w przyszłym miesiącu to zrobię, po wypłacie gdyż nie wiem czy zapłacić od razu trzeba czy można po jakimś czasie.
Odpowiedz do tematu
| mocar napisał/a: |
|
Rage, Zapisałeś się już, czy dopiero zamierzasz? |
Jeszcze nie, dopiero mam zamiar, w przyszłym miesiącu to zrobię, po wypłacie
gdyż nie wiem czy zapłacić od razu trzeba czy można po jakimś czasie.
... ask me no questions and I tell you no lies ...