Odwieczny Dylemat (GS 500 vs. CB 500 vs. ER-5)
Odpowiedz do tematu

: Odwieczny Dylemat (GS 500 vs. CB 500 vs. ER-5)
Na Śląskim Forum Motocyklowym pojawił się wątek dotyczący odwiecznego dylematu kupującego. Każdy po tytule tego postu może domyślić się o co "chodzi".

http://forum.motocykle.sl...opic=19719&st=0

Nasuwa mi się pytanie w jaki sposób można poprawić największe minusy motocykla które są eksponowane w walce na argumenty.
Tymi eksponowanymi minusami jest najsłabszy silnik w całej trójce, śliskie siedzenie, ból w nadgarstkach podczas długiej jazdy, miękkie zawieszenie z przodu, brak wskaźnika poziomu paliwa, silnik chłodzony powietrzem

:
Wady które wymieniłeś czyli nadgarstki - to zależy od prędkości z jaką się poruszamy. Większa prędkość odciąża . Pomocna moze tez byc wymiana kierownicy na inną. Dotyczy to standardowych połówek przed 2004 rokiem.
Pokrycie siedzenia to śmieszny argument. Ja jażdże w skórze i nic mi sie nie slizga.
Silnik chłodzony powietrzem to zarówno wada jak i zaleta które sie nawzajem równoważą.Mniej skomplikowana budowa daje 100% pewnosc działania systemu chłodzenia , mniejsze koszty eksploatacji i mniejsze ryzyko awarii w trasie. Wada jest mozliwosc przegrzania w korkach. Na trasie niemożliwe.
Faktyczne braki w porównaniu do CB to mniejsza moc , brak wskaźnika poziomu paliwa i temperatury. Gorszy lakier w starszych egzemplarzach. Natomiast rama , zawieszenie i hamulce sa lepsze od pozostałych 500.
Wiadomo CB500 jest tu faworytem (nowszy model) ale jesli wybierać z pozostałej dwójki to lepszy Gs od kawyER5.
Kawasaki - wiotka rama . Nędzne hamulce i zawieszenie , silnik z łańcuchowym przeniesieniem napędu na sprzęgło i napędem wałka balancera. Jedyna zaleta to chłodzenie cieczą i minimalnie większą moc. Praktycznie taka samą co w GS-ie. Osiagi tez podobne.
Jeśli wziąść takie kryteria jak cena , wiek pojazdu w stosunku do ceny , fun z jazdy , wyglad , koszty serwisu , bezawaryjność prawidłowo serwisowanego sprzeta to GS jest na pierwszym miejscu. Reszta to po prostu kwestia gustu.

Only TDI :) Octavia 2 FL 1,9BXE
maciek423
[Usunięty]
:
W CB niema wskaźnika poziomu paliwa ( przynajmniej rocznik 98 )
Na pierwsze moto chciałem GS, tak się jednak złożyło ze miałem ofertę cebulki w bardzo ładnym stanie, nic tylko brać! - i zdecydowałem się - nie żałuję, moto naprawdę spełniło moje oczekiwania, mimo że super osiągów ona niema , to jednak na początek w zupełności wystarcza xD, gdybym miał teraz zamienić na GS, Kawę - niema mowy! przede wszystkim ze względu na słabszy silnik ( chyba o 13 KM ) inne duperele bez znaczenia.

Moim zdaniem to kwestia przypadku kto jaką 500 wybiera. Nie wiem jak było z wami, ale czy przy kupnie moto mieliście postawione przed soba gs,cb,er5 i uznaliście że suza bezspornie jest najlepsza ?


Aha!! i najważniejsza wada! ! cebulka niema oficjalnego polskiego forum xD

:
Ja szukałem tylko GS-a. Ze względu na wygląd i to że wpadł mi w oko. Z najsłabszego silnika w trójce zdawałem sobie. Osiągi CB są niewiele lepsze (od O do 100 ok. 1 sekundę mniej ma, elastyczność zapewne ciut lepsza).

Teraz ja coś dodam od siebie.

GS z tej całej trójki jest najstarszą konstrukcją, jednak nie odstającą technicznie od CB i ER.

Silnik jest prosty w budowie. Chłodzone powietrzem GS-y bez problemu jeżdżą w Hiszpanii czy we Włoszech, więc w umiarkowanym klimacie Polski nie ma co narzekać.

Najsłabszy silnik z całej trójki jest faktem. Jednak różnice między ER czy GS-em są niewielkie (zaledwie 3-5 KM i kilka Nm). CB ma aż o 10-2 KM więcej i na pewno jest bardziej dynamicznym motocyklem. Jednak nawet i CB nie jest typowym przecinakiem.
Na zwiększenie osiągów (przy niewielkim zwiększeniu spalani) jest sposób:
zmiana zębatki z przodu z 16 na 15 zębów (usuniemy w ten sposób nadbieg 5-tego biegu). Kolejnym sposobem jest zmiana dysz (dysze Dynojet) jednak zwiększy to moc silnika w sposób prawie nie zauważalny, a zwiększy spalanie.

Brak wskaźnika poziomu paliwa - po co? GS pali bardzo mało. Na trasie na jednym baku można przejechać ponad 300 km. Reguła jest prosta. Przejeżdżasz 200 km i tankujesz na pierwszej napotkanej stacji. W ten o to sposób nigdy nie zabraknie paliwa.

Miękkie zawieszenie - zmiana oleju lub/i zmiana sprężyn (30 zł za litr oleju i 20 zł za nowe uszczelniacze lub 380 zł za sprężyny progresywne).

Prayer
[Usunięty]
:
Można spojrzeć na te trzy motocykle obiektywnie, ale tylko w momencie, kiedy ktoś użytkuje coś mocnego, ma lata doświadczeń, a na cebuli, gsie i er-5 jeździł tylko pod kątem testowym. W każdy innym przypadku zainteresowany będzie zachwalał swój sprzęt. Ja jeżdżę na GSie z 1998 roku - nie mam z nim absolutnie żadnych problemów. Uważam, że silnik chłodzony powietrzem to bardzo duży plus, ponieważ tak jak pisał Breżniew - silnik taki jest prosty w konstrukcji, użytkowaniu i przy tym niezawodny. W trasie nie ma możliwości aby go przegrać, a i w korkach w chłodniejszy, pochmurny dzień nic się nie stanie jak chwilę postoisz i poczekasz na miejsce. Drugim bardzo ważnym atutem GS'a jest według mnie prosta i nieskomplikowana obsługa. Zrobienie jakiś drobiazgów na własną rękę to naprawdę nie jest żaden problem. Trzeci i chyba najważniejszy plus z całej "złotej trójki" to wspominane przez Breżniewa hamulce. Jak na jedną tarczę to motocykl bardzo dobrze sprawuje się przy lekkim jak i dość gwałtownym hamowaniu. To nie raz może Ci uratować życie.
Ręce od manetek mogą boleć tylko na początku. Po kilku dniach jazdy przyzwyczajasz się.
Siedzenie - nie wiem, o co tutaj chodzi. Siedzisz, stopi na podnóżkach, trzymasz kierownicę i nie ma możliwości ześlizgnięcia :P

Oczywiście mój wywód był całkowicie subiektywny, ale co zrobić ;) Mam kolegę, który jeździ na Kawasaki Er-5 i mówi, że to najlepszy motocykl wśród pięćsetek. Cóż, ilu użytkowników tyle opinii.

Breżniew - tak z ciekawości, o co chodzi z tą wątłą ramą w Er-5?

:
W GSie jest rama przestrzenna z zamkniętych profili stalowych z wspawanymi odkuwkami w newralgicznych miejscach (główka ramy) . dzięki temu rama praktyczni nie odkształca sie na zakrętach czy wybojach dając dobre prowadzenie.
W kawie rama jest tez przestrzenna ale nie z profili tylko z rurek o mniejszym przekroju. Druga sprawa to tylne zawieszenie na tradycyjnych amorach i delikatny wahacz. Wiecej tutaj.
http://64.233.183.104/sea...clnk&cd=1&gl=pl
Natomiast w kwestii wygladu kawa jest bardzo ładnym motocyklem. żeby jeszcze miała lepszy silnik i hamulce .

Only TDI :) Octavia 2 FL 1,9BXE
kamil.k
[Usunięty]
:
a jak ma sie do tych trzech moto bandit 400 :?: chodzi mi taki po głowie :)

:
Wg mnie bandit 400 to bardziej sportowy motocykl.

Wystarczy spojrzeć na moc silnika (ponad 50 KM) przy pojemności 400 cm^3. Wielkościowo podobny motocykl.

Jest droższy w utrzymaniu przez to że jest mniej popularny i ma 4 cylindry (więcej cylindrów to droższy serwis gaźników, zaworów, 4 świece, 4 fajki i 2 razy wiecej przewodu zapłonowego niż potrzeba do GS-a). Mniej popularny sprzęt to mniej części używanych.

Zostaje jeszcze XJ600 i GPZ500. To również dwa bardzo popularne motocykle.
Jeżeli nie chcesz 2 cylindrowca to GS, CB, ER czy GPZ opadają.
XJ600 w wersji Diversion wg mnie wygląda fatalnie. Osiągi niewiele lepsze niż w GS-ie. Cena zakupu jest stosunkowo niska, dużo części.

GPZ to znowu mały ścigacz o bardzo mocnym silniku, w najmocniejszej wersji aż 60 KM. Były wersje 27, 34, 50 i 60 konne. Motocykl produkowany podobnie jak GS przez kilkanaście lat z pewnymi zmianami (np. zmieniono rozmiar felgi z przodu, dodano drugą tarczę z przodu).

pootietang
[Usunięty]
:
he, he, sam miałem podobny dylemat ale padło na gs'a. w er nie podobał mi się bęben z tyłu w rocznikach na które mógłbym sobie pozwolić. na cb nie było mnie stać a gs wydawał się naprawdę dobrym wyborem. co prawda kierownica połówkowa daje mi się we znaki a siedzenie jest wąskie i śliskie ale to jak dla mnie jedyne wady. w nowszych rocznikach gs'a konkurujących cenowo z cb i er nie ma tego problemu bo kiera jest bardziej turystyczna a siedzenie szersze i wygodniejsze.

Inku
[Usunięty]
:
Dla mnie największą wadą GSa jest serwis co 6tys.km. Sprawdzanie zaworów co taki dystans jest upierdliwe i drogie jeżeli nie robi się tego samemu. Do pokonywania dużych dystansów Honda lepiej sie nadaje (nie chodzi mi tu o przebiegi jednorazowe na trasie) i z pewnością taniej wychodzi w eksploatacji.

Chłodzenie powietrzem mi nie przeszkadza. Bardzo dobra rama, zawieszenie i hamulce. Na kręte drogi zdecydowanie GS :hyhy:

:
A w hondzie co ile robi się przegląd?

W GSie to rzeczywiście jest z tym lipa. Na początku wydawało mi się, że 6000km to dużo, a teraz jak po niecałych czterech miesiącach od kupna mam już prawie 4000km, to jednak zmieniłem zdanie :/ . Tym bardziej, że ze względu na pogodę na początku niewiele jeździłem.

Inku
[Usunięty]
:
W Hondzie robisz przegląd co 12 tys.km. Zawory co 24tys.km. Jest to 4x rzadziej.
Nawet olej zalecają co 12tys.km ale ja raczej pozostałbym przy 6tys.km. Po prostu Honda silnikowo rządzi. Największą wadą jest chyba zawiecha, rama i słabe hamulce(w porównaniu do GSa oczywiście). Ale...CBF500 z tego co wiem ma wszystkie te wady poprawione. Tyle, że to już nowa konstrukcja więc nie ma co porównywać. Ale chyba jest to najlepsza z 500ccm jakie są dostępne na rynku.

Zapomniałem dodać, że w GSie dychawiczny silnik nie lubi szybkiej jazdy. Przelotówki 150-160km/h na długim dystansie mogą się źle dla niego skończyć. Żeby jeździć z szybszymi kolegami po prostu trzeba nabyć mocniejszą maszynę. Ot co.

:
CB500 tak samo nie jest stworzona do szybkiej jazdy.

Motocykl klasy 500 ccm, bez fajerwerków technicznych i mocy 45-60 KM, nie ma szans z motocyklem klasy 600 ccm z najnowszymi fajerwerkami technicznymi i mocą 100-130KM.
GS nie jest motocyklem do szybkiej jazdy.
Chcesz szaleć bierz co najmniej motocykl klasy 600ccm.

Koszt przeglądów nie jest drogi.
Nie licząc autoryzowanych stacji obsługi (ASO). Gdzie byle duperela kosztuje kilka razy więcej niż dobry markowy zamiennik (przykład: 2 kapturki 142 zł).

Koszt przeglądu poza ASO, z wymianą oleju, wymianą filtra powietrza, oleju, wymianą świec, sprawdzenie luzu zaworowego to wydatek ok. 400 zł. Jeżeli dodamy regulację gaźnika, wymianę klocków (przód i tył) to w 700 - 800 zł się zmieścimy. Temat o kosztach jest już na forum.

kamil.k
[Usunięty]
:
no i chodził mi bandit po głowie a kuppiłem :?: :D kawe gpz500 :D

niestety uważam ze lepiej mi sie jezdzi na gpz niz na gs-ie no i różnica w osiagach jest powiedziałbym spora :) gpz ciagnie mocno z dołu i przy pewnych obrotach dostaje jeszcze lepszego kopa :)

:
Rożnica jest.

Ale GPZ to namiastka CBR-ki lub GSXR-a.
Silnik ostry, owiewki, dwie tarcze z przodu (w nowszych rocznikach).

Spalanie zapewne również wyższe.
Przyśpieszenie od 0 do 100 km/h 1 sekunda lepsze na korzyść GPZ-tka, elastyczność na poszczególnych biegach również.

Jedna i druga konstrukcja ma swoje plusy i pewne minusy.

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.