Odpowiedz do tematu
:
No spoko, tylko farbę mogę mieć b. tanio, z miejscem nie byłoby problemu, malowałem już parę rzeczy sprayem i problemu nie było, tylko nie wiem jak będzie z moto, bo przecież taki np. bak jest narażony na obcieranie przez spodnie. I w ogóle czym różni się taka farba od lakiernika od tej w puszce?
:
Generalnie fajnie jest sobie porobić jaja, ale nie róbmy z każdego tematu humoru plz
drug0n napisał/a: |
I w ogóle czym różni się taka farba od lakiernika od tej w puszce? |
Generalnie fajnie jest sobie porobić jaja, ale nie róbmy z każdego tematu humoru plz
Keeway Matrix 08' -> GS500F 04' -> GSF Bandit 600 S 04' ->Honda CBR F4i 01'
==\/==
Podróż dookoła świata
Podróż dookoła świata
:
Ta w puszce jest w puszce, a ta od lakiernika jest na moto
drug0n napisał/a: |
I w ogóle czym różni się taka farba od lakiernika od tej w puszce? |
:
Ale szczerze, to się różni tylko metodą rozpylania, więc skoro lakiernik może to zrobić w miarę dobrze, więc i ja też. Ponadto bardziej zależy mi na podkładzie pod folię, aniżeli na efekcie fortepianowej czerni.
:
Jak lubicie mieć w każdym miejscu zacieki, wycierającą się i zmazującą się pod wpływem oleju/benzyny farbę, to malujcie puszkami! Krzyżyk na drogę.
Kupisz szpraja 400ml i pomalujesz tym bak, max dwie warstwy i się skońćzy. 90% zawartości w takiej puszce to rozpuszczalnik. A jak narazie, to mówię o samej bazie, później trzeba położyć bezbarwny, minimum 2 warstwy. Pryśniesz sprayem który wysycha, a nie utwardza się i masz kiche. Normalny klar to lakier chemoutwardzalny, dlatego daje jakąkolwiek odporność na beznynę czy inne rozpuszczalniki.
Jak coś chcecie więcej wiedzieć to mogę coś więcej dodać odnośnie szprajowania.
Kupisz szpraja 400ml i pomalujesz tym bak, max dwie warstwy i się skońćzy. 90% zawartości w takiej puszce to rozpuszczalnik. A jak narazie, to mówię o samej bazie, później trzeba położyć bezbarwny, minimum 2 warstwy. Pryśniesz sprayem który wysycha, a nie utwardza się i masz kiche. Normalny klar to lakier chemoutwardzalny, dlatego daje jakąkolwiek odporność na beznynę czy inne rozpuszczalniki.
Jak coś chcecie więcej wiedzieć to mogę coś więcej dodać odnośnie szprajowania.
:
Pisz pisz, chętnie poczytam. Ogólnie to myślałem, aby mieć lakier na baku jako taki swoisty podkład, a na to położyć folię albo sticker bomb.
:
a czy ktoś zna numer lakieru ramy w GS z 90-99r. ?
:
To po co w ogóle lakier jak chcesz folię kłaść ?
:
Żeby mi niczym nie podeszło, muszę załatać mały purchelek i jak mam płacić lakiernikowi 300 zł za element to jednak podziękuję.
:
daruj sobie spray człowieku takie rzeczy to możesz komarka malować a co do koloru wybierz coś sam każdy ci tu powie co innego
:
Fajnie, to Twój 101 post, też się cieszę, ale Twoja opinia tutaj tak pasuje jak świni chomąto. Zatem ktoś wie jak to zrobić?
:
panowie, bo wydaje mi się ze się trochę zrobił zamęt. Ja wszystko maluje tylko kompresorem w sprey się nie bawię. Kolor już wybrałem tylko potrzebuje nr lakieru ramy GS.
:
dzięki kolego spadłeś mi z nieba
:
Odpowiedz do tematu
Malowanie motocykla na cacy np. ramę,wachacz i inne rzeczy zalecany jest proszkowo bo jak wiadomo farba proszkowa jest bardziej wytrzymały niz lakier z speyu lub puszki
Ja motor mam juz rozebrany i ramę,wachacz i inne drognostki bede malował proszkowo na kolor czarny mat. Lagi przednie mam w srebnym i tu jest problem jaki kolor wybrać?? Złoty albo czarny mat albo srebny. Felgi mam w kolorze czarny a bak, zadupia i błotnik czarny metalik.
Ja motor mam juz rozebrany i ramę,wachacz i inne drognostki bede malował proszkowo na kolor czarny mat. Lagi przednie mam w srebnym i tu jest problem jaki kolor wybrać?? Złoty albo czarny mat albo srebny. Felgi mam w kolorze czarny a bak, zadupia i błotnik czarny metalik.