Witam.
Mam problem z przednimi hamulcami w moim GSie z 93r.
NIedawno miałem szlifa (przez plamę oleju na jezdni), wyłożyłem się na prawą stronę. Gs przeszlifował parę metrów (zresztą ja też:P) generalnie nic się z nim nie stało wielkiego ale upadając walnął prawą klamką o ziemię ona się troche podniosła i starła. Podczas powrotu do domu okazało się że mam lekko zblokowane hamulce i cały czas trą o tarczę. Długo nie mogłem nic zrobić bo czekałem na rzeczoznawcę. Jeszcze nei rozbierałem tego ale czy ktoś może ma jakiś pomysł bądź miał podobną sytuacjię i podpowie co to może być i czy wystarczy tylko rozebrać i złożyć?
Pozdro
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
: Problem z hamulcem
:
Trzeba klamkę nową kupić, ot co. Jak mocno trą klocki ? Da się pcha motocykl, tylko słychać jak szurają?
:
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
ja tylko widze tu inny problem :
1.Przeczytaj regulamin
2.Przywitaj sie jakoś a nie chura bura MAM PROBLEM.Do lekaża wchodzisz ze złamana ręką i tez mówisz ratuj doktorze? Nie Najpierw mówisz dzień dobry
3.Jak te dwa tematy ogarniesz to proponuje użyć opcji szukaj albo co najmniej poszukac w spisie treści mechaniki
4. Jakby był jakiś problem to PW (prywatna wiadomość) do mnie
a tymczasem zamykam temat i pierwsze ostrzeżenie na starcie
1.Przeczytaj regulamin
2.Przywitaj sie jakoś a nie chura bura MAM PROBLEM.Do lekaża wchodzisz ze złamana ręką i tez mówisz ratuj doktorze? Nie Najpierw mówisz dzień dobry
3.Jak te dwa tematy ogarniesz to proponuje użyć opcji szukaj albo co najmniej poszukac w spisie treści mechaniki
4. Jakby był jakiś problem to PW (prywatna wiadomość) do mnie
a tymczasem zamykam temat i pierwsze ostrzeżenie na starcie
keeway ry8->suzuki gs 500->suzuki rf 600->niebawem HAYA