Odpowiedz do tematu
:
Levciu z innej paki, dołączyłeś 20 marca 2013, a Ty w ogóle na GSie jeździłeś?
Keeway Matrix 08' -> GS500F 04' -> GSF Bandit 600 S 04' ->Honda CBR F4i 01'
==\/==
Podróż dookoła świata
Podróż dookoła świata
:
Troche pojezdził >klik<
| Hunter napisał/a: |
| Levciu z innej paki, dołączyłeś 20 marca 2013, a Ty w ogóle na GSie jeździłeś? |
Troche pojezdził >klik<
:
Na GS’ce pojeździłem i najpewniej jeszcze w tym sezonie na niej nawinę trochę kilometrów. Muszę jednak przyznać, że przez to pożyczanie innych motocykli nie nawinąłem na niej zbyt wielu kilometrów w tamtym sezonie
Wracając do tematu. Właśnie wróciłem od kolegi, który użyczył mi na chwilę swojego Fazera 1000. Pojeździłem trochę po osiedlu i trochę się przeraziłem jego mocą. Nie wiem czy po zimie zapomniałem jak się jeździ czy po prostu jest dla mnie za mocny. Jak w przyszły weekend dopisze pogoda to sprawdzę go za miastem, może uda się go od razu porównać do Bandita
Wracając do tematu. Właśnie wróciłem od kolegi, który użyczył mi na chwilę swojego Fazera 1000. Pojeździłem trochę po osiedlu i trochę się przeraziłem jego mocą. Nie wiem czy po zimie zapomniałem jak się jeździ czy po prostu jest dla mnie za mocny. Jak w przyszły weekend dopisze pogoda to sprawdzę go za miastem, może uda się go od razu porównać do Bandita
Komar 3 
okres chiński (2 skutery) BMW F650 Suzuki GS 500E
okres chiński (2 skutery) BMW F650 Suzuki GS 500E
:
Jak z GSa 48 koni chcesz się przesiąść na lytra, który ma 100 kuc (bandit), a fazer jeszcze więcej to oczywiste, że będzie urywał łapy. Ja mam B6, śmigam z pasażerem i bagażami i daje rade. A licz się z tym, że lyter swoje spali też...
Keeway Matrix 08' -> GS500F 04' -> GSF Bandit 600 S 04' ->Honda CBR F4i 01'
==\/==
Podróż dookoła świata
Podróż dookoła świata
:
FZS1000 na gaźniku bierze litr wiecęj wachy od GSa. W zeszłym sezonie zrobiłem prawie 1000km z kolegą na fzs1000 i wspólne tankowanie do pełna, wspólne latanie, znowu do pełna i wychodziło niewiele więcej. Co prawda 200km/h to raczej nie przekraczał, ale momentami było bardziej dynamicznie.
:
Tylko, zę jak latałeś z nim... to dla Ciebie to było dynamicznie a na jego możliwości to była rozgrzewka... To tak jakby mówić, zę Gsa pali litr więcej od 125 bo jak jadę z kumplem to jego pali 3.5 a mój 4.5... i dla niego momentami jest ostro a jak każdy wie w praktyce 125 pali średnio max 2-3 a GS jak się go pociśnie nawet 5.5-6....
A skoro pprzy jeździe z tobą spalił litr więcej przy dla niego całkiem eko jeździe to znaczy że spokojnie 2-3 litry więcej bd brał. A lda mnie np i pewnie dla dużej ilosci ludzi też 8l w moto to dużo
a jak każdy wie w praktyce 125 pali średnio max 2-3 a GS jak się go pociśnie nawet 5.5-6....
A skoro pprzy jeździe z tobą spalił litr więcej przy dla niego całkiem eko jeździe to znaczy że spokojnie 2-3 litry więcej bd brał. A lda mnie np i pewnie dla dużej ilosci ludzi też 8l w moto to dużo
:
Nie stety nie jest tak jak mówisz. dla mnie w miarę dynamicznie to jest tak że GS już więcej nie może a tamten jest pare setek metrów dalej.
:
Moje serce skłania się ku SVce po lifcie w pełnej obudowie. jest przepiękna.
Gs jest dla mnie trochę za mały i ja (186cm, 95kg) w kurtce z podpinkami i plecakiem wyglądam trochę komicznie imo. Chciałbym na następne moto coś na czym nie wyglądałbym ala:
Myślę też, że może bandit 650 w nejkedzie ( jakoś nie toleruję tych półowiewek) byłby ciekawy albo kawka er-6, gsr(raczej mnie nie stać). Głównie jeżdżę sam, po mieście, dojazdy do pracy/szkoły, ew. jakieś latanie wkoło komina. Raczej nie uwzględniam jakiejś mocnej turystyki.
Możecie mi coś podpowiedzieć na temat tego jak sensownie zabrać się do myślenia o przyszłym moto? Najchętniej w pułapie ok. 10k.
P.S. Plotuś mógłbyś podzielić się odczuciami po przesiadce na bandita? Bo z tego co czytałem to w sumie mam podobne dylematy
Gs jest dla mnie trochę za mały i ja (186cm, 95kg) w kurtce z podpinkami i plecakiem wyglądam trochę komicznie imo. Chciałbym na następne moto coś na czym nie wyglądałbym ala:
Myślę też, że może bandit 650 w nejkedzie ( jakoś nie toleruję tych półowiewek) byłby ciekawy albo kawka er-6, gsr(raczej mnie nie stać). Głównie jeżdżę sam, po mieście, dojazdy do pracy/szkoły, ew. jakieś latanie wkoło komina. Raczej nie uwzględniam jakiejś mocnej turystyki.
Możecie mi coś podpowiedzieć na temat tego jak sensownie zabrać się do myślenia o przyszłym moto? Najchętniej w pułapie ok. 10k.
P.S. Plotuś mógłbyś podzielić się odczuciami po przesiadce na bandita? Bo z tego co czytałem to w sumie mam podobne dylematy
:
Ja również mam mokro w majtach na jej widok
Tu troszkę inne ujęcie tyłu:
| doctype napisał/a: |
| Moje serce skłania się ku SVce po lifcie w pełnej obudowie. jest przepiękna.
|
Ja również mam mokro w majtach na jej widok
Tu troszkę inne ujęcie tyłu:
:
tłumiki w motocyklach przyjęły tendencję downsizingu;c oby za parę lat wydech na stałe nie zniknął z życia motocykla...
5*
:
Że czego przepraszam?? Ja nadal jestem w Polsce?
| misiorek napisał/a: |
| downsizingu;c |
Że czego przepraszam?? Ja nadal jestem w Polsce?
:
Być może jesteś wyalienowaną jednostką żyjącą w wyimaginowanym świecie 
:
Wierz mi, że czasami się tak czuje
:
Ja też, nie cierpię zapożyczeń. Ale rozumiem osoby, które posiadają ubogi słownik polszczyzny, a chcą być kul i dżezi to się wymondżają zasłyszanymi słówkami. Nie piję tutaj akurat do tego dałnsanzingu ale ogólnie, przynajmniej media powinny trzymać poziom, ale tv i radio jest w końcu dla debili i idiotów to w sumie po co 
Odnośnie SV, siedzi się na tym jak na psie, jest trochę większa od GS'a ale większe osoby wyglądają na obu równie śmiesznie, leciutkie to strasznie, chyba nawet lżejsze od GS'a, w pełnych owiewkach wygląda dostojniej bo bez nich jak wychudzona szkapa. Niedawno z daleka widziałem SV i byłem niemal pewien, że to 125.
Odnośnie SV, siedzi się na tym jak na psie, jest trochę większa od GS'a ale większe osoby wyglądają na obu równie śmiesznie, leciutkie to strasznie, chyba nawet lżejsze od GS'a, w pełnych owiewkach wygląda dostojniej bo bez nich jak wychudzona szkapa. Niedawno z daleka widziałem SV i byłem niemal pewien, że to 125.
:
Odpowiedz do tematu
Jak na Monsterze, zresztą chyba SV powstały w odpowiedzi na modną wówczas włoszczyznę w układzie V. Mi jedynie przeszkadza sportowa pozycja w wersji S ale kto zwraca uwagę na takie pierdoły jak wygodna pozycja jak się patrzy na taki tył 
Jak dla mnie super motocykl po GS dla nie wysokiej osoby. Zalany 187kg.
Jak dla mnie super motocykl po GS dla nie wysokiej osoby. Zalany 187kg.