.:: Forum o Suzuki GS 500 ::. :: Pomocy / Terkotanie i luz w okolicy z�batki zdawczej

jocker01

dzieki Brezniewowi zostalem poinformowany ze usuniecie sila tego pierscienia moze spowodowac uszkodzenie lozyska co wiaze sie z kosztem 150zl bo pierscien jest doprawany do lozyska. Tak wiec pozostaja mi dwa rozwiazanie: pierwsze jest takie ze zdejme zebatke, odpale silnik, wlacze bieg i pila badz pilnikiem odciac kawalek tego pierscienia, na tyle duzy zeby nie uszkodzic przykrytych zebow na walku, nastepnie spilowac jeszcze troche z tej czesci ktorej odcialem, nalozyc spowrotem dostawac do tej czesci ktora zostala na walku a potem zalozyc zebatke z mlodszego rocznika i powinno byc git. Albo kupic drugi silnik z bardzo dobrym walkiem (1998 a moj jest 1993) ale czy to ma sens? Powiem szczerze ze nie czuje sie na silach aby wyciagac caly silnik z ramy a potem rozpinac rozrzad aby rozpolowic silnik i wymieniac ten walek. Wiem ze to chce zrobic wyglada jak partyzantka ale wole wybrac mniejsze zlo. Wzasadzie moge jezdzic tak jak jest az sie rozpadnie albo jak robia niektorzy dostawac zebatke do walka ale kolejna wymiana zebatki przez nastepnego wlasciciela bedzie sie z koniecznoscia wymiany tego walka badz zezlomowania MOTOCYKLA bo naprawa nie bedzie sie oplacac. Pozdrawiam Jocker01

Bre�niew

jocker01

dobre wiesci. Udalo mi sie wpilowac w tuleje, polowe mam juz wciete. na 6 biegu walek obraca sie dosc szybko ale mozna utrzymac brzeszczot, pilowalem jakis 5 minut, zrobilem przerwe bo niechcialem przegrzac silnika, reszte zrobie jak dostane zebatke ( sroda najwczesniej ) zalaczam fotki :

pozdrawiam Jocker01

jocker01

niestety nie udalo mi sie usunac ten tuleji. ale skoro juz mialem to naciete to doszedlem do wniosku ze musze to zrobic, bo pozatym mialem zamowiona grubsza zebatke. grubosc tuleji to 5mm wiec zmierzylem ile sie juz wcialem ku mojej uciesze juz bylo 5mm wiec zwiazlem nasadke 24mm i delikatnie mlotkiem dobilem ja do reszty tuleju, odslonilo mi sie 1mm nowych zebow na walku. Powtorzylem ta czynnosc jeszcze dwa razy i sie udalo! zalozylem grubsza zebatke i ladnie sie zapiela na segerze. caly dzien roboty, dwa brzeszczoty i sporo napojow

ale cel osiagniety. wszystkim tym ktorzy sie do tego zabieraja zycze powodzenia, naprawde ciezka praca ale napewno latwiejsza jak wyciaganie silnika i rozpolawiania. Pozdrawiam Jocker01

jacek

ciekawe w jakim stanie masz teraz �o�ysko wa�ka zdawczego...

jocker01

zadnych luzow nie czuje czyli wydaje mi sie ze jest ok.

jacek

To �e nie masz luzu teraz nie znaczy �e w niedalekiej przysz�o�ci sie on nie zrobi jak potraktowa�es �o�ysko m�otkiem. Jak bedziesz mia� zaraz wyciek z simmeringa tego wa�ka to nawet go nie wymieniaj tylko odrazu bierz sie za rozbieranie silnika i wymiane �o�yska. Poza tym zebatka ma miec odpowiedni luz osiowy na wa�ku.

godofrock90

Zabra�em si� dzi� za przygotowanie moto do zimy i wygl�da na to, �e znalaz�em przyczyn� terkotania.

Luz promieniowy na z�batce zdawczej, poni�ej link do filmiku:
http://www.youtube.com/wa...eature=youtu.be

i teraz pytanie czy wa�ek m�wi ju� "do widzenia" czy mo�e z�batka nie daje ju� rady?
Aktualnie siedzi JT 16 z�b�w. Przy kupnie moto �a�cuch by� nowy i z�batka te� wydaje si� w miar� �wie�a.

Mo�e zastosowanie lepszej z�batki za�atwi spraw�?
Moto ju� odstawione w zimowy sen lista zakup�w na wiosn� ju� poka�na :zalamany:

Czy zak�adaj�c, �e ca�y nap�d jest w miar� nowy, musz� wymienia� komplet czy wystarczy z�batka?

claudii

zdejmij z�batk� i zobacz czy na wa�ku wieloklin jest w takim stanie jak na pocz�tku wa�ka gdzie nie ma z�batki. U mnie jest jej jeszcze z 40%, terkocze i wnerwia ale je�dzi

Taka przypad�o�� GS-�w

Nowa z�batka nie wiele pomo�e.

jacek

To s� w�a�nie z�batki JT. Im wi�kszy luz mia�e� przez zu�ycie z�batki tym mocniej niszczy�e� wieloklin wa�ka zdawczego. Napewno wymiana z�batki pomo�e ale lepiej zr�b zdj�cie aparatem samego wa�ka

godofrock90

Na razie nie mam jak sprawdzic bo moto "zaplombowane" w garazu na zime.
Na weekendzie popatrze.

Mam nadzieje ze obedzie sie bez wymiany walka. Nie wiem czy sam dam rede to ogarnac.
Bardzo trzeba sie w serducho zaglebiac?

Lista zakupow robi sie powoli straszna cenowo

KATANA

Je�li masz na my�li wymian� wa�ka zdawczego to nie jest to takie trudne. Potrzeba b�dzie do tego celu wyj�� silnik i go zdemontowa�/rozpo�owi�.

godofrock90

simin

KATANA

Z grubsza samo otwieranie bloku silnika wygl�da tak:

Silnik na stole cylindrami do do�u (olej silnikowy wcze�niej spuszczony), nast�pnie odkr�casz wszystkie pokrywy/dekle boczne silnika. Nast�pnie odkr�casz wszystkie �ruby ��cz�ce kartery bloku silnika, wymagany b�dzie tak�e demonta� kosza sprz�g�owego poniewa� pod koszem sprz�g�owym znajduje si� p�ytka zabezpieczaj�ca �o�ysko podporowe wa�ka sprz�g�owego, druga p�ytka znajduje si� r�wnie� po stronie z�batki zdawczej- t� p�ytk� r�wnie� trzeba odkr�ci� aby mo�na by�o otworzy� blok silnika. Jest jeszcze �ruba schowana pod silnikiem rozrusznika- j� tak�e nale�y odkr�ci�. Cz�ciowo b�dziesz musia� zdemontowa� wa�ek wybieraka bieg�w i jeszcze kilka innych drobniejszych rzeczy. Opr�cz wiedzy manualnej, musisz dodatkowo uzbroi� si� w serwis�wk�. I teraz to co najwa�niejsze.... kiedy ju� dostaniesz si� do skrzyni bieg�w musisz pami�ta� o tym aby nie pope�ni� najmniejszego b��du podczas wymiany wa�ka zdawczego. Wszystkie ko�a z�bate/podk�adki/zabezpieczenia pier�cieniowe maj� wr�ci� na swoje pierwotne miejsce. Musisz r�wnie� zna�/zapami�ta� po�o�enie wa�ka wybieraka bieg�w tzn. skrzynie dla �atwiejszej obs�ugi demontujemy i sk�adamy w pozycji skrzyni "luz". Przy monta�u skrzyni/zamykaniu silnika musisz zwr�ci� szczeg�ln� uwag� na ustawienie/po�o�enie wide�ek, kt�re maj� wej�� w odpowiednie wyci�cia k� z�batych. Pope�nienie jednego b��du przy obs�udze skrzyni bieg�w spowoduje ich nieprawid�owe dzia�anie/uszkodzenie, lub nawet ca�kowity brak mo�liwo�ci w��czenia biegu/bieg�w. Po wst�pnym zamkni�ciu silnika sprawdzasz dzia�anie skrzyni bieg�w "na sucho" tzn. sprawdzasz wszystkie biegi w��czaj�c je r�cznie pokr�caj�c wa�kami. Je�eli wszystko dzia�a tak jak przed demonta�em- czyli prawid�owo, to kontynuujesz dalszy monta� silnika. Z g�ry uprzedzam przed podj�ciem dzia�a� w my�l "same dobre ch�ci nie wystarcz�".