Odpowiedz do tematu
:
podczas normalnego spalania paliwo jest spalane na bieżąco i jest go nie wiele. ale zakładając że to jest 500tka dwucylindrowa czyli na cylinder przypada po 250ml około szklanki. możesz się domyśleć (3/4 szklanki 1/4 powietrza i iskra) co się stanie. wtedy najsłabszymi elementami nie jest sam cylinder a właśnie świeca i korbowód. natomiast jeżeli paliwa tylko trochę więcej dostanie podczas normalnej pracy wtedy jest strzał z rury (dosyć często spotykane zjawisko przy gwałtownym otwieraniu i zamykaniu przepustnicy)
:
Mi zawsze strzela po odpuszczeniu gazu - wybebeszony tłumik, ale nie cały
:
mi moocno strzela jak puszcze z gazu albo jak hamuje:) podoba mi sie to
:
mi nie strzela... a z tłumika żaden dym nie idzie... to raczej zdrowy objaw?
:
mi strzela bo mam cos powiercony tlumik to raz a dwa jest troszke ten srodek przerdzewialy w jednym miejscu
:
NO PEWNIE ŻE ZDROWY.
Mi też nie strzela.
Mała anegdotka może nie na temat ale :
na jednej stacji w trójmieście nowo powstająca firma zakładająca gaz do auta dała babola.Przyjechał jakiś klient bmw z dużym silnikiem i monter mówi:" ......tu damy parownik i tu damy parownik......,bedzie ok"
Po założeniu instalaci klient jadąc dostał takiego strzała że .wyrwało dzórę w masce i część silnika poszła sie ......!Gość ponoć brał kredyt na remont auta !
Mi też nie strzela.
Mała anegdotka może nie na temat ale :
na jednej stacji w trójmieście nowo powstająca firma zakładająca gaz do auta dała babola.Przyjechał jakiś klient bmw z dużym silnikiem i monter mówi:" ......tu damy parownik i tu damy parownik......,bedzie ok"
Po założeniu instalaci klient jadąc dostał takiego strzała że .wyrwało dzórę w masce i część silnika poszła sie ......!Gość ponoć brał kredyt na remont auta !
:
Witam na początku wszystkich serdecznie. Niedawno nbabyłem swojego GS i cały czas się uczę.. A pytanie własnie dotyczy nieszczęsnego kranika. Czytając to co zostało do tej pory napisane zaczynam się zastanawiać co jest nie tak u mnie w moto. Na pozycji ON pochodzi chwilę, podczas jazdy zaczyna tracić moc i gaśnie (objaw braku paliwa w gaznikach). Po zatrzymaniu się za nic nie chce na tej pozycji odpalić.. Na RES chodzi nawet w sytuacji kiedy w baku znajduje się 1L paliwa ( objaw chyba jak najbardziej prawidłowy). Oprócz RES jazda jest możliwa tylko na PRI- ale tak jak wcześniej wspomnieliście na tej pozycji jazda zakazana!! Dla informacji wszystkich- ostatnio został rozebrany zarówno kranik jak i element który znajduje się w baku, wszystko dokładnie wyczyszczone- przy pomocy kompresora. Wszystkie wężyki zostały dokładnie sprawdzone czy nie są pozapychane i czy nie zagniatają się. Co jeszcze można sprawdzić/zrobić żeby moto funkcjonowało prawidłowo? Pozdrawiam
:
ta część to raczej w powitaniach no ale cześć
jedyne co mi w tej chwili na myśl przychodzi to to że masz mało wachy. pamiętaj że rezerwa zaczyna się od 4,3l . więc po wypaleniu tego co w gaźnikach zostało gaśnie
Matlak napisał/a: |
Witam na początku wszystkich serdecznie. Niedawno nbabyłem swojego GS i cały czas się uczę.. |
ta część to raczej w powitaniach no ale cześć
Matlak napisał/a: |
A pytanie własnie dotyczy nieszczęsnego kranika. Czytając to co zostało do tej pory napisane zaczynam się zastanawiać co jest nie tak u mnie w moto. Na pozycji ON pochodzi chwilę, podczas jazdy zaczyna tracić moc i gaśnie (objaw braku paliwa w gaznikach). Po zatrzymaniu się za nic nie chce na tej pozycji odpalić.. Na RES chodzi nawet w sytuacji kiedy w baku znajduje się 1L paliwa ( objaw chyba jak najbardziej prawidłowy). Oprócz RES jazda jest możliwa tylko na PRI- ale tak jak wcześniej wspomnieliście na tej pozycji jazda zakazana!! Dla informacji wszystkich- ostatnio został rozebrany zarówno kranik jak i element który znajduje się w baku, wszystko dokładnie wyczyszczone- przy pomocy kompresora. Wszystkie wężyki zostały dokładnie sprawdzone czy nie są pozapychane i czy nie zagniatają się. Co jeszcze można sprawdzić/zrobić żeby moto funkcjonowało prawidłowo? Pozdrawiam |
jedyne co mi w tej chwili na myśl przychodzi to to że masz mało wachy. pamiętaj że rezerwa zaczyna się od 4,3l . więc po wypaleniu tego co w gaźnikach zostało gaśnie
:
Ale to na pewno nie jest kwestia rezerwy bo tak jak napisałem wwszystko zostało rozłożone, dokładnie wyczyszczone i poskładane. A wspomniany 1 litr benzyny miał sugerować że teraz na pozycji RES wszystko działa poprawnie. A po zalaniu ok. 6l niestety objawy na pozycji ON zostały bez zmian tzn. po wypaleniu paliwa z gaźników maszyna gasła I to jest dla mnie najbardziej zastanawiające co się z tym dzieje? Gdzie ewentualnie szukać możliwości rozwiązania problemu?
:
A czyściłeś możę ten drugi kranik przy baku?
Jakby nie było to kolejne miejsce gdzie przepływa paliwo.
Kiedyś wyczytałem gdzieś że ktoś miał jaja właśnie z tym zaworem. :wink:
Jakby nie było to kolejne miejsce gdzie przepływa paliwo.
Kiedyś wyczytałem gdzieś że ktoś miał jaja właśnie z tym zaworem. :wink:
:
a zdejmowaliście zbiornik jak tak to moze z drugiej strony jest też zaworek do zamykania całkiem paliwa i to się zawsze przekręca przy zdejmowaniu zbiornika, moze zapomniał ktoś kto to robił spowrotem przekrecic w odpowiednią pozycję.
:
Miałem kiedyś podobny przypadek, że paliwo nie dochodziło, ale to było w simsonie tam kranik też ma 3 pozycje (ON, OFF, RES) na RES jechał, na ON paliwo słabo dochodziło...
Problem rozwiązałem tak: ściągnąłem wężyk paliwowy, spuściłem paliwo, na wlew szmatkę i mocno dmuchałem (kranik na pozycji ON) dmuchałem zarówno przez wlew jak i wężyk później wyczyściłem gaźnik... jak się okazało przy tankowaniu wpadł mi do baku liść...
A to w Suzi to może kranik zdupcony masz... :wink:
Matlak napisał/a: |
Gdzie ewentualnie szukać możliwości rozwiązania problemu? |
Miałem kiedyś podobny przypadek, że paliwo nie dochodziło, ale to było w simsonie tam kranik też ma 3 pozycje (ON, OFF, RES) na RES jechał, na ON paliwo słabo dochodziło...
Problem rozwiązałem tak: ściągnąłem wężyk paliwowy, spuściłem paliwo, na wlew szmatkę i mocno dmuchałem (kranik na pozycji ON) dmuchałem zarówno przez wlew jak i wężyk później wyczyściłem gaźnik... jak się okazało przy tankowaniu wpadł mi do baku liść...
A to w Suzi to może kranik zdupcony masz... :wink:
:
Co do tego drugiego kranika to jak najbardziej byl zdejmowany i wyczyszczony. Natomiast nie wiem czy byl zamontowany przez mojego poprzednika poprawnie. W kazdym razie zamontowany zostal przeze mnie w tej samej pozycji. Poki co jezdze na RES non stop ze wzgledu na to ze ON niestety nie funkcjonuje A jak wczesniej wspomnieliscie na PRI nie wskazane poruszac sie- a to jest druga pozycja ktora w kraniku dziala. Ale dzieki z podpowiedzi.. Moze metoda prob i bledow dojde do tego co sie dzieje.
P.S. Zaczalem sie zastanawiac na poczatku czy przypadkiem ktos tej blaszki, ktora umieszczona jest z przodu kranika (z napisami RES, PRI i ON) nie zostala przypadkiem przekrecona- bo jest ona ruchoma i mozliwa do umieszczenia w innym polozeniu:D ale ta teoria nie wyjasnia dlaczego nie dzialaja wszystkie pozycje..
P.S. Zaczalem sie zastanawiac na poczatku czy przypadkiem ktos tej blaszki, ktora umieszczona jest z przodu kranika (z napisami RES, PRI i ON) nie zostala przypadkiem przekrecona- bo jest ona ruchoma i mozliwa do umieszczenia w innym polozeniu:D ale ta teoria nie wyjasnia dlaczego nie dzialaja wszystkie pozycje..
:
Pozycja ON jest na dole( dłuższa część pokrętła stanowi strzałkę"wskażnik")
Piszę o tym bo jak kupiłem moto to nie spojrzałem na początku u miałem błędne ustawienie pierwszego dnia.(obciach)
Zawór na zbiorniku jest otwarty kiedy linia na zaworze jest w pionie.Mając na myśli linia mówię o rowku na śrubokręt. Ale to chyba rzeczywiste....
Piszę o tym bo jak kupiłem moto to nie spojrzałem na początku u miałem błędne ustawienie pierwszego dnia.(obciach)
Zawór na zbiorniku jest otwarty kiedy linia na zaworze jest w pionie.Mając na myśli linia mówię o rowku na śrubokręt. Ale to chyba rzeczywiste....
:
Odpowiedz do tematu
a wygląda to mniej więcej tak: