To mi życia nie utrudnia. Gorzej z tymi butami no, one mi utrudniają życie xD
Odpowiedz do tematu
:
Bliżej środka już się nie da przynajmniej w moim przypadku. A z przestawianiem szkoda czasu. Jest oki. Kwestia przyzwyczajenia. To mi życia nie utrudnia. Gorzej z tymi butami no, one mi utrudniają życie xD
To mi życia nie utrudnia. Gorzej z tymi butami no, one mi utrudniają życie xD
:
Ja mam plan wczytać się w manuala i "zmiękczyć" trochę sprzęgło, żebym nie musiała wkładać we wciskanie go takiej siły - może pomoże:) Na razie niestety zdarza mi się pryskać ze skrzyżowania bez włączonego migacza 
Mam nadzieje, że to kwestia wprawy i za parę tys.km. nie będzie to stanowiło dla mnie problemu
Mam nadzieje, że to kwestia wprawy i za parę tys.km. nie będzie to stanowiło dla mnie problemu
:
mały offtop sie zrobił....popatrz sobie ne youtubie jak redukować biegi przy zatrzymaniu... poćwiczysz tzw redukcje z przegazówką jakieś kilkaset km i zacznie ładnie wychodzić i wejdzie w krew:) wtedy nie będziesz męczyła lewej dłoni trzymając sprzęgło i będziesz mogła włączać kierunki:) do zobaczenia w trasie:)
| agatencja napisał/a: |
| Ja mam plan wczytać się w manuala i "zmiękczyć" trochę sprzęgło, żebym nie musiała wkładać we wciskanie go takiej siły - może pomoże:) Na razie niestety zdarza mi się pryskać ze skrzyżowania bez włączonego migacza
Mam nadzieje, że to kwestia wprawy i za parę tys.km. nie będzie to stanowiło dla mnie problemu |
mały offtop sie zrobił....popatrz sobie ne youtubie jak redukować biegi przy zatrzymaniu... poćwiczysz tzw redukcje z przegazówką jakieś kilkaset km i zacznie ładnie wychodzić i wejdzie w krew:) wtedy nie będziesz męczyła lewej dłoni trzymając sprzęgło i będziesz mogła włączać kierunki:) do zobaczenia w trasie:)
:
No, przestaniesz ich używać w ogóle
| agatencja napisał/a: |
|
Mam nadzieje, że to kwestia wprawy i za parę tys.km. nie będzie to stanowiło dla mnie problemu |
No, przestaniesz ich używać w ogóle
: Komfort jazdy na Suzuki GS
Witam,
Jak już wcześniej wspomniałem, noszę się z zamiarem kupna motocykla i jako, że ma być to GS dziś takowego oglądałem. I tu się nasuwa moje pytanie, otóż czy będzie to motocykl wygodny podczas eksploatacji dla osoby o wzroście 185cm? Siedziałem dziś także na Kawasaki ER5 i tam problem jest podobny. Po prostu wydaje mi się, że te motocykle będą dla mnie po prostu zbyt małe. Cięzko mi sobie to uzmysłowić ponieważ nie posiadam jeszcze prawa jazdy i siłą rzeczy nie mogłem się nimi przejechac... Jeśli na forum jest ktoś kto jest podobnego wzrostu albo większego
i użytkuje GSa prosiłbym o jakieś komentarze. Czy np jazda nim w dłuższą trasę jest męcząca? czy ogołna eksploatacja jest utrudniona? Z góry dziękuję i pozdrawiam
Jak już wcześniej wspomniałem, noszę się z zamiarem kupna motocykla i jako, że ma być to GS dziś takowego oglądałem. I tu się nasuwa moje pytanie, otóż czy będzie to motocykl wygodny podczas eksploatacji dla osoby o wzroście 185cm? Siedziałem dziś także na Kawasaki ER5 i tam problem jest podobny. Po prostu wydaje mi się, że te motocykle będą dla mnie po prostu zbyt małe. Cięzko mi sobie to uzmysłowić ponieważ nie posiadam jeszcze prawa jazdy i siłą rzeczy nie mogłem się nimi przejechac... Jeśli na forum jest ktoś kto jest podobnego wzrostu albo większego
i użytkuje GSa prosiłbym o jakieś komentarze. Czy np jazda nim w dłuższą trasę jest męcząca? czy ogołna eksploatacja jest utrudniona? Z góry dziękuję i pozdrawiam
:
Ja mam ponad 185 cm i mi pasuje. Nie czuję żadnego dyskomfortu. Trasę kilkaset kilometrów też mogę pokonać bez problemu.
:
Ja mierzę 191 cm i tak samo jak kolega wyzej. 3 godziny jazdy w trasie bez problemowo. W mieście sprawa wygląda jeszcze lepiej
:
też mam prawie 190cm i potwierdzam że nie ma żadnego problemu. co prawda w dalekie trasy jeszcze się nie wybierałem ale po mieście jest super
Powyższy post przedstawia pogląd użytkownika w danej chwili i nie może byś wykorzystany przeciwko niemu w innym terminie oraz w innej sprawie.
:
Ja mam 160cm wzrostu i na początku miałam wielki problem, aby dosięgnąć ziemi. Opanowałam tą sztukę na nauce jazdy i generalnie tragedii nie było. Nie mam jeszcze zbytnio doświadczenia z GS'em w trasie na różnych podłożach, bo zaczynam dopiero na nim jeździć. Pewnie w przyszłym sezonie się okaże, że lepiej zejść i go przeprowadzić Mąż wczoraj obniżył moją Suczkę na lagach, czym zyskaliśmy 2 cm.
Mąż wczoraj obniżył moją Suczkę na lagach, czym zyskaliśmy 2 cm.
:
ja tez mam cos kolo tego... i 350km troche mnie zmeczylo. Ale moze to ze wzgledu na stan drog i ogromny plecak z tylu. Po miescie bardzo fajnie. Gs jest dosc waski, wiec latwo manewrowac pomiedzy autami, gdzie np niektorzy moi koledzy w litrowych motocyklach nie mogli sie przecisnac
| Borek napisał/a: |
| Ja mam ponad 185 cm i mi pasuje. Nie czuję żadnego dyskomfortu. Trasę kilkaset kilometrów też mogę pokonać bez problemu. |
ja tez mam cos kolo tego... i 350km troche mnie zmeczylo. Ale moze to ze wzgledu na stan drog i ogromny plecak z tylu. Po miescie bardzo fajnie. Gs jest dosc waski, wiec latwo manewrowac pomiedzy autami, gdzie np niektorzy moi koledzy w litrowych motocyklach nie mogli sie przecisnac
:
mam 183 i nie wygladam jak na psie robiłem trasy po 1000 km i dawałem radę, natomiast plecak o wiekszych gabarytach ma przerąbane ...
robiłem trasy po 1000 km i dawałem radę, natomiast plecak o wiekszych gabarytach ma przerąbane ...
wiatru szum, morza śpiew...
:
158 cm wyglądam jak mrówka, ale jakoś nie mam problemów z dostawaniem do ziemi, chyba się zdążyłam już przyzwyczaić O wadze nie wspomne bo nawet 50 kg nie ważę 
O wadze nie wspomne bo nawet 50 kg nie ważę
:
194cm i widzę po opiniach, że da się bez problemu Swoją wagą wolę się nie chwalić 
Swoją wagą wolę się nie chwalić
:
Odpowiedz do tematu
Polecam gs 500 .