Crash test Katowice :/ |
Autor |
Wiadomość |
Paulo [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 08 Paź, 2010 Crash test Katowice :/
|
|
|
Niestety w końcu i ja napiszę w dziale wypadki... o sobie niestety
Około 24h temu. Wyjeżdżający z prawej Fordem Fiestą wymusił na mnie pierwszeństwo. (...) Miałem dużo szczęścia i nie jechałem zbyt szybko. Straty - już po powrocie ze szpitala: obustronne mocne stłuczenie prawego kolana i nadwyrężony nadgarstek. Moto - odebrałem je parę godzin temu. Nie wygląda na krzywe, cały impet bocznego uderzenia przyjąłem na kolano, udo i ramię.
Wrażenia nieziemskie... Wszystko pamiętam jak w slow-motion, jak kierownica wbiła sie w szybę i konfetti odłamków przed oczami, masakra... Nie polecam
Ehhh, jest ktoś na forum, kto przerabiał już straty w Suzi i wie, co zrobić, żeby rzeczoznawca nie zrobił mnie w ch***? W co warto iść, w naprawę, w rozliczenie gotówkowe?... |
Ostatnio zmieniony przez Paulo Nie 07 Lis, 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Duellis [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 08 Paź, 2010
|
|
|
Paulo, czy ty dopiero co nie miałeś gleby? Szkoda moto, ale jak sam napisałeś, najważniejsze że Tobie nic wielkiego się nie stało. |
|
|
|
|
Irys
Model GSa: Brak moto
Wiek: 36 Dołączyła: 01 Wrz 2009 Pochwał: 12 Posty: 1105 Skąd: Szkocja
|
|
|
|
|
Semai [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 08 Paź, 2010
|
|
|
Paulo, cieszę się, że w miarę bezboleśnie z tego wyszedłeś... 50/60km/h to niby mało jeśli się jedzie, ale dość niemało jeśli się wali w asfalt.
Z ciekawości, jak to wyglądało po samym upadku?
Jakieś problemy z kierowcą wymuszającym pierwszeństwo? Policja wezwana? Karetka?
Spisanie oświadczeń bez problemów?
Moto się naprawi... masz przed sobą cały sezon zimowy na "pieszczoty" |
|
|
|
|
kempes
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 34 Dołączył: 23 Wrz 2008 Pochwał: 30 Posty: 1746 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pią 08 Paź, 2010
|
|
|
Współczuję, ale cieszę się, że Tobie nie stało się nic poważnego. Ja po takiej sytuacji na 99% nie wróciłbym na moto. Obiecałem rodzinie i najbliższym.... |
|
|
|
|
studi
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 50 Dołączył: 08 Lis 2009 Pochwał: 236 Posty: 3561 Skąd: Słoneczna Italja
|
Wysłany: Pią 08 Paź, 2010
|
|
|
Trochę offtopując
kempes napisał/a: | Ja po takiej sytuacji na 99% nie wróciłbym na moto. Obiecałem rodzinie i najbliższym |
Wydaje Ci się, wrócisz po takim czymś na moto i to szybciej niż się spodziewasz.
A wracając do tematu, to procedura jest taka:
wypadek
|
oświadczenie (ew. notatka policyjna mile widziana)
|
zgłoszenie szkody u ubezpieczyciela (jest na to 7 dni w wypadku OC i 3 dni w wypadku AC)
|
ustalenie oględzin
|
wizyta rzeczoznawcy
|
wycena ubezpieczyciela
|
i tu zaczynają się schody, warto aby ktoś tą wycenę zweryfikował, może to zrobić jakiś znajomy mechanik, może to zrobić ASO (w Warszawie wycena w ASO jeśli tylko chcesz weryfikacji to ok. 300PLN, jeśli będziesz u nich robić bezpłatnie)
Wersja 1:
|
akceptacja wyceny z ubezpieczalni
|
do 30 dni wypłata odszkodowania
|
a ty sobie sam naprawiasz moto jak i gdzie chcesz
Wersja 2:
|
nie akceptujesz wyceny (zaniżona)
|
kosztorys naprawy przedstawiony przez warsztat
|
weryfikacja kosztorysu przez ubezpieczyciela
|
jeśli zaakceptował to idziemy dalej, jeśli nie bo np. doszły nowe elementy, których nie było w oględzinach pierwotnych lub dowolne inne ale wracamy do oględzin rzeczoznawcy, kolejnego kosztorysu i tak aż do skutku do puty wersja warsztatu i ubezpieczyciela się nie spotkają
|
rozpoczęcie naprawy przez warsztat
|
dostarczenie faktury za naprawę do ubezpieczyciela
| końcowe rozliczenie szkody w 14 dni od dostarczenia faktury (w między czasie wypłata części bezspornej czyli tego co przedstawili w pierwszej wycenie w terminie 30 dni od zgłoszenia szkody)
Warunki opłacalności naprawy:
- w wypadku OC szkodę całkowitą orzeka się jeśli wartość naprawy osiągnie 100% wartości pojazdu z dnia szkody
- w wypadku AC szkodę całkowitą orzeka się na podstawie zapisów w OWA AC, zazwyczaj jest to 70% wartości
Opcje:
- możesz upoważnić warsztat, który będzie ci naprawiał moto aby występował w twoim imieniu do ubezpieczyciela o kolejne wyceny i wizyty rzeczoznawcy a na koniec rozliczy się z ubezpieczycielem za naprawę, ale miej świadomość, że jeśli dany zakład nie ma stałej umowy partnerskiej z danym ubezpieczycielem, to nie wyjedziesz moto z zakładu, mimo, że będzie ono zrobione do puki ubezpieczyciel nie zapłaci warsztatowi - jest to nagminna praktyka
- możesz wszystko załatwiać sam, ale duże pilnowania, chodzenia etc., potem sam płacisz zakładowi za naprawę i czekasz aż ubezpieczyciel ci tą kasę odda. Wada - dużo chodzenia, załatwiania, pilnowania. Zaleta - moto zrobione, płacisz i jedziesz dalej.
Myślę, że o niczym nie zapomniałem.
Jeśli chcesz zobaczyć jak może nieprzyjemnie być z likwidacją szkody zapraszam do tematu:
Irys - likwidacja z OC sprawcy, który ociąga się z podpisaniem oświadczenia, a ubezpieczyciel zaniża wartość szkody poprzez amortyzację zużytych elementów -> http://www.forum.gs500.pl...F3%B3+skasowana
studi - likwidacja szkody z AC, gdy wszystko proceduralnie wiozłem na siebie aby wyjechać moto jak najszybciej z warsztatu -> http://www.forum.gs500.pl...p?p=78084#78084
callum - nie wiem czy opisał swoją sprawę, likwidacja z AC, sprawa w toku
|
_________________ Pomogłem, nie zapomnij kliknąć w
_________________
Aprilia SR Kymco S9 GS500F K4 DL650A L2 |
|
|
|
|
Paulo [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 08 Paź, 2010
|
|
|
Duellis napisał/a: | Paulo, czy ty dopiero co nie miałeś gleby? |
Nie, jedyna 'gleba', z resztą też w miejscu bo wyhamowałem do zera, była w 2 tygodnie po kupnie moto (początek kwietnia). N/n sprawca, który wymusił pierwszeństwo, uciekł. Naprawiałem moto z własnej kieszeni (kierunki, rączka kierownicy i dźwignia sprzęgła). W sumie nic wielkiego. Mogło Ci się pomylić, bo ostanio napościłem o tym w temacie "pierwsza gleba"
Wiem Irysku, śledziłem Twój temat na początku... Zaraz doczytam, co tam się dalej porobiło.
Semai napisał/a: | Z ciekawości, jak to wyglądało po samym upadku?
Jakieś problemy z kierowcą wymuszającym pierwszeństwo? Policja wezwana? Karetka?
Spisanie oświadczeń bez problemów? |
Tak, na miejsce przybyła najpierw karetka, potem policja. Jest notatka policyjna. Sprawca próbował się oczywiście wykręcić...
Semai napisał/a: |
Moto się naprawi... masz przed sobą cały sezon zimowy na "pieszczoty" |
Dokładnie... Mam nadzieję, że moje kochanie jest prosta, choć przy bocznym uderzeniu ciężko się spodziewać skrzywienia lag czy ramy
kempes napisał/a: | Ja po takiej sytuacji na 99% nie wróciłbym na moto. |
Ja zawsze jestem zdania, że trzeba wsiąść na konia, z którego się spadło
studi napisał/a: |
(...)
Myślę, że o niczym nie zapomniałem.
Jeśli chcesz zobaczyć jak może nieprzyjemnie być z likwidacją szkody zapraszam do tematu: (...)
|
Dzięki Studi, coś tam już czytałem o OC, ale poukładałeś mi trochę w głowie te informacje
Ale co do wartości moto sprzed wypadku, jak zostanie oceniona? Na podstawie cen rynkowych tego rocznika, czy ubezpieczyciel ma obowiązek wliczyć to, co przy moto było zrobione/zmienione na inne/lepsze? Czy przy wycenie szkód rzeczoznawca będzie próbował zaniżać wysokość szkód tłumacząc się amortyzacją sprzętu? |
Ostatnio zmieniony przez Paulo Nie 07 Lis, 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
tmi
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 37 Dołączył: 03 Lut 2009 Pochwał: 28 Posty: 2331 Skąd: Cz-wa
|
Wysłany: Pią 08 Paź, 2010
|
|
|
W moim przypadku wziął pod uwage rocznik motocykla, pomniejszył uwzględniając przebieg czyli amortyzacja (nawet robił zdjęcie licznika) i uwzględnił też wartość dodatków. Generalnie ryse na lusterku czy porysowany gmol/wydech liczył jako 100%, zrób dokładną liste co jest uszkodzone.
A co do wypadku to dobrze że nic poważnego się nie stało, a szczególnie że noga nie oberwała zbyt mocno. |
_________________ Suzuki GS 500 05' -> Yamaha FZS 600 Fazer 02'
Motocykl to nie niedźwiedź. Nie potrzebuje zimowania. |
|
|
|
|
studi
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 50 Dołączył: 08 Lis 2009 Pochwał: 236 Posty: 3561 Skąd: Słoneczna Italja
|
Wysłany: Pią 08 Paź, 2010
|
|
|
Paulo napisał/a: | Hmm no najważniejsze, żeby nie wyjść poza szkodę całkowitą |
Też tak uważam, ale znajdziesz również i na tym forum głosy typu "rób szkodę całkowitą, moto u p. Józia wyklepiesz i jeszcze na tym zarobisz"
Paulo napisał/a: | Ale co do wartości moto sprzed wypadku, jak zostanie oceniona? Na podstawie cen rynkowych tego rocznika, czy ubezpieczyciel ma obowiązek wliczyć to, co przy moto było zrobione/zmienione na inne/lepsze? |
Motocykl jest wyceniany na podstawie wartości rynkowej opublikowanej w tabeli Eurotax'u.
Jeśli masz wyposażenie dodatkowe i ono nie ucierpiało, to nie jest brane pod uwagę w wycenie moto w czasie szkody.
Jeśli się nie zgadzasz z wyceną wartości motocykla możesz powołać niezależnego rzeczoznawcę który wyceni twój motocykl, ale nie zawsze ubezpieczyciel bez wystąpienia na drogę sądową akceptuje taką niezależną wycenę.
Paulo napisał/a: | Czy przy wycenie szkód rzeczoznawca będzie próbował zaniżać wysokość szkód tłumacząc się amortyzacją sprzętu?
|
Wyceny na mocy wyroku trybunału konstytucyjnego i w jego wyniku odpowiedniego rozporządzenia Rady Ministrów ubezpieczyciel do wyceny używa wartości netto zamienników i porównywalnych technologii do technologii producenta, może się okazać, że wycena pierwotna nie będzie pokrywała koniecznych napraw, ale dla tego masz możliwość albo ją przyjąć albo wybrać wariant rozliczania na podstawie faktur.
Czy ubezpieczyciel obcina wartość na amortyzacji - tak, ale zgodnie z interpretacją, którą możesz znaleźć na stronie Rzecznika Ubezpieczonych takie działanie jest nielegalne i na stronie Rzecznika masz gotowe pismo z odwołaniem od takiego zaniżenia wartości.
np. w moim wypadku owiewka posiadała niewielkie rysy i z jej naprawy zostało mi odjęte 50% w pierwotnym kosztorysie, natomiast potem po przedstawieniu kosztorysu z ASO zostało zaakceptowane już w 100%, w wypadku Irys, ponieważ miała pęknięcia na czaszy, dość niewielkie rzeczoznawca a co za tym idzie również ubezpieczyciel odliczył 80% od wartości tych elementów - jesteśmy w trakcie składania odwołania od tej decyzji, pomagam Irys w tym względzie jako "bardziej doświadczony" w bojach |
_________________ Pomogłem, nie zapomnij kliknąć w
_________________
Aprilia SR Kymco S9 GS500F K4 DL650A L2 |
|
|
|
|
Paulo [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 08 Paź, 2010
|
|
|
tmi, moja sytuacja wyglądała DOKŁADNIE jak w filmiku, który załączyłeś w temacie o filmach Leona:
http://www.youtube.com/watch?v=3jfPGRri34g
Dokładnie moment 0:27 - 0:30.
Różnice takie, że 'moje' auto na pół sekundy się zatrzymało, przez co mój moment hamowania się opóźnił, a następnie zaraz ruszyło, wycedziłem w nie gdy było ustawione tak jak w 0:29, dokładnie tak jak by wycedził ten motocyklista, gdyby jechał odrobinę szybciej, z tym że wszystko działo się przy innych prędkościach, jechałem 50-60, w momencie uderzenia mogłem wyhamować już do koło 25-30 i samochód wyjechał tuż przede mnie, nie 200 m wcześniej. |
Ostatnio zmieniony przez Paulo Pią 08 Paź, 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
cortex [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 08 Paź, 2010
|
|
|
życie. poruszanie sie na 2oo niesie zawsze ze sobą ogromne ryzyko.
maszeruj albo giń |
|
|
|
|
Paulo [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 12 Paź, 2010
|
|
|
No więc tak... właśnie jestem po oględzinach rzeczoznawcy Sympatyczny gość, całe to 'spotkanie' przebiegło niemalże w przyjacielskiej atmosferze. Porobione zdjęcia, trochę papierków do wypisania, dostałem wstępną listę uszkodzeń. Ale na wycenę muszę zaczekać. Z naprawą moto zaczekam aż dostanę wycenę, jeśli będzie to rozsądne odszkodowanie, to sam naprawię co trzeba, w tym poślę moto na mierzenie. |
Ostatnio zmieniony przez Paulo Nie 07 Lis, 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Paulo [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 28 Paź, 2010
|
|
|
Nadal CISZA...
Dodzwonić się nie idzie nawet
'wszyscy konsultanci zą zajęci bla bla bla' |
Ostatnio zmieniony przez Paulo Nie 07 Lis, 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
AdamSsS [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 28 Paź, 2010
|
|
|
to sie wybierz do ich siedziby w twoim mieście i ich zjeb postrasz rzecznikiem itp . |
|
|
|
|
Paulo [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 28 Paź, 2010
|
|
|
Też tak chyba zrobię. Wysyłałem już mail'e, nagrywałem się na pocztę, zamawiałem kontakt z konsultantem, dupa zbita... |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
INFORMACJA DOTYCZĄCA POLITYKI PLIKÓW COOKIES ORAZ OCHRONY DANYCH OSOBOWYCH:
| |
|