Tak jak w temacie: ile mocy jest przeznaczone na kierunki? Z tego co słyszałem to 40W czyli 4x10W i tu mój problem, chce sobie wymienić kierunki na takie: http://allegro.pl/kierunk...jYmQ4Y2NkN2I%3D
ale tam sprzedawca napisał, że jedna żarówka to 23W, czyli 4*23W=92W, a to chyba za dużo no nie?
więc dwa pytania:
1) czy to możliwe, by ta żarówka z aukcji miała, aż 23W?
2) ile w oryginalnej elektryce jest przeznaczone mocy na żarówki kierunków? da się gdzieś to sprawdzić?
z góry dziękuje bardzo za pomoc
Odpowiedz do tematu
: Ile mocy(W) jest przeznaczone na kierunki w orginale?
:
Sprawdź w instrukcji obsługi (dostępna m.in. na Forum w dziale Mechanika) jakie żarówki są montowane do kierunkowskazów oryginalnie.
:
dobra znalazłem, bo szukałem w angielskiej i tam takiej informacji nie było, stąd pytanie, ale w tej polskiej już znalazłem i pisze, że 12V 21W, tylko też tak napisane jest niezrozumiale:
- Światła kierunkowskazów 12V 21W , napisane w liczbie mnogiej tak jakby na 4 kierunki szło 21W, ale to chyba nie możliwe. czyli na jedną żarówkę 21W chyba
- Światła kierunkowskazów 12V 21W , napisane w liczbie mnogiej tak jakby na 4 kierunki szło 21W, ale to chyba nie możliwe. czyli na jedną żarówkę 21W chyba
:
Każda żarówka kierunkowskazów ma 21W co daje obciążenie 42W na stronę.
Co do zasady kierunkowskazy działają tak, że jeśli jest za małe obciążenie przerywacza to jest to interpretowane jako spalona jedna z żarówek i kierunkowskazy zaczynają migać szybciej, nie dość tego GS ma bardzo dziwnie podłączoną kontrolkę kierunkowskazów nie do masy a między prawą a lewą stronę motocykla co powoduje problemy przy przerabianiu kierunków na LED i w takim wypadku trzeba zmieniać przekaźnik na elektroniczny oraz wywalić lub całkowicie przerobić zasilanie kontrolki kierunkowskazów, więcej znajdziesz w temacie dotyczącym kierunków LED na forum bo było tego sporo
Co do zasady kierunkowskazy działają tak, że jeśli jest za małe obciążenie przerywacza to jest to interpretowane jako spalona jedna z żarówek i kierunkowskazy zaczynają migać szybciej, nie dość tego GS ma bardzo dziwnie podłączoną kontrolkę kierunkowskazów nie do masy a między prawą a lewą stronę motocykla co powoduje problemy przy przerabianiu kierunków na LED i w takim wypadku trzeba zmieniać przekaźnik na elektroniczny oraz wywalić lub całkowicie przerobić zasilanie kontrolki kierunkowskazów, więcej znajdziesz w temacie dotyczącym kierunków LED na forum bo było tego sporo
:
Wstawienie żarówek 23 W na pewno spowoduje trochę szybsze miganie kierunków, ale nie wydaje mi się żeby o tyle zwiększone obciążenie mogło spowodować problem w instalacji.
:
nic takiego nie będzie, bo przekaźnik jest ten sam na europę i na stany, a tam właśnie są żarówki 23W to raz, a dwa jak pisałem wyżej kierunki zaczynają migać szybciej jak jest spadek mocy, czyli któraś z żarówek się przepali.
simin napisał/a: |
Wstawienie żarówek 23 W na pewno spowoduje trochę szybsze miganie kierunków |
:
Mam wątpliwości:
W momencie gdy jest wyraźny spadek mocy faktycznie miga kierunek 2x szybciej, ale to musi być spadek o połowę.
Z tego co kojarzę przy normalnym działaniu kierunkowskazów przerywacz rozłącza obwód gdy odpowiedni element się nagrzeje. Z tego też powodu kierunki LED nie migają tylko świecą światłem stałym na oryginalnym przerywaczu - prąd jest za mały aby rozgrzać wymagany element.
Ja po podpięciu do GS'a dodatkowego oświetlenia na stelażu i na kufrze (wszystko LED więc ogromnego poboru nie było) zauważyłem różnicę w częstotliwości mrugania. Nie była to taka różnica jak przy przepalonej żarówce gdy kierunek mruga dwa razy szybciej, ale różnica była zauważalna.
studi napisał/a: |
nic takiego nie będzie, bo przekaźnik jest ten sam na europę i na stany, a tam właśnie są żarówki 23W to raz, a dwa jak pisałem wyżej kierunki zaczynają migać szybciej jak jest spadek mocy, czyli któraś z żarówek się przepali. |
Mam wątpliwości:
W momencie gdy jest wyraźny spadek mocy faktycznie miga kierunek 2x szybciej, ale to musi być spadek o połowę.
Z tego co kojarzę przy normalnym działaniu kierunkowskazów przerywacz rozłącza obwód gdy odpowiedni element się nagrzeje. Z tego też powodu kierunki LED nie migają tylko świecą światłem stałym na oryginalnym przerywaczu - prąd jest za mały aby rozgrzać wymagany element.
Ja po podpięciu do GS'a dodatkowego oświetlenia na stelażu i na kufrze (wszystko LED więc ogromnego poboru nie było) zauważyłem różnicę w częstotliwości mrugania. Nie była to taka różnica jak przy przepalonej żarówce gdy kierunek mruga dwa razy szybciej, ale różnica była zauważalna.
:
zatem zastosowanie kierunków LED powoduje taki spadek mocy, że miga tak szybko, że nie miga a świeci się światłem ciągłym, w drugą zaś stronę można założyć przez analogię, że wzrost mocy będzie powodować spowolnienie kierunkowskazów. Tak przynajmniej wskazywała by logika. Bo jeśli jest to przerywacz mechaniczny to mamy bimetal, który pod większym prądem bardziej się grzeje co powoduje większe odkształcenie i dłuższy czas stygnięcia.
simin napisał/a: |
W momencie gdy jest wyraźny spadek mocy faktycznie miga kierunek 2x szybciej |
:
A nie jest tak przypadkiem że rozłącza się przy jakiejś stałej temperaturze, przy której się wystarczająco odegnie?
W tej wersji temperatura rozłączenia byłaby taka sama, w związku z czym czas stygnięcia byłby taki sam, natomiast czas rozgrzewania byłby krótszy przez większy prąd, więc czas świecenia w pojedynczym mignięciu byłby krótszy, dając w sumie krótszy cykl między mignięciami kierunkowskazów.
Trzeba przy najbliższej okazji dorwać GS'a i to przetestować
Odpowiedz do tematu
studi napisał/a: |
Bo jeśli jest to przerywacz mechaniczny to mamy bimetal, który pod większym prądem bardziej się grzeje co powoduje większe odkształcenie i dłuższy czas stygnięcia. |
W tej wersji temperatura rozłączenia byłaby taka sama, w związku z czym czas stygnięcia byłby taki sam, natomiast czas rozgrzewania byłby krótszy przez większy prąd, więc czas świecenia w pojedynczym mignięciu byłby krótszy, dając w sumie krótszy cykl między mignięciami kierunkowskazów.
Trzeba przy najbliższej okazji dorwać GS'a i to przetestować