Kask Lazer Bayamo Z-Line
Odpowiedz do tematu

:
simin napisał/a:
W integralu nie mogłem zbyt wygodnie trasy w okularach zrobić. Od tego sezonu w szczękowcu w ogóle mi nie przeszkadzają i jest to fenomenalne.


W tym przypadku kask szczękowy pokazuje swoje zaletę w postaci możliwości założenia kasku bez walki z okularami i wykonywaniem innych czynności. Na przykład nie trzeba zdejmować kasku idąc płacić za paliwo, bądź można spalić szluga (zwyczaj dziwny ale możliwy).

Większą masa i brak tłumienia hałasu przy większych prędkościach jest wynagradzania wygodą użytkowania.

:
To że testy sharp nie przewidują wszystkich możliwości to normalna sprawa. Chyba żadne nie przewidują. Przy okazji nie spotkałem się z innymi testami kasków więc skupiłem się na modelach z 4-5 gwiazdkami. Integral to lepsze bezpieczeństwo w stosunku do szczękowca. Tym bardziej w klasie cenowej o której rozmawiamy to trzeba jednak mocno iść na kompromisy biorąc szczękowca. Jestem pewien że jest wygodniejszy ale mimo to wybrałem integrala. Pewnie inaczej bym kalkulował mając 2 tyś na wydanie ale tak nie jest.

Co do soczewek to nie spotkałem się aby podczas kontroli drogowej ktoś mnie pytał o nie a nawet na zdjęciu jestem w okularach.

Suzuki GS 550 M Katana '82
:
Ja soczewek nie noszę od paru lat z dwóch powodów:
1. nabawiłem się kiedyś od soczewek (nosząc stale) takiego zapalenia spojówek, że leczyłem oczy parę miesięcy.
2. mam astygmatyzm, a soczewki z cylindrem są drogie i dostępne tylko na zamówienie.
W związku z tym kask musiał dla mnie być dostosowany do bryli. Mierzyłem dwa Givi i też żaden nie pozwalał na założenie okularów. W FF320 nie robiłem jakichś tras jeszcze, ale przez np. 2h non-stop w kasku nie czułem nigdy dyskomfortu związanego z okularami.

Pozdrawiam
Grzesiek
Non in verbis, sed in rebus est!
"Przychodzi facet do Pewexu:
- Poproszę kilo cacało.
- Proszę Pana, proszę. Ale nie mówi się "cacało", tylko "kakao". Czy coś jeszcze?
- Dziękuję. Poproszę jeszcze kilo kukru.
- Proszę bardzo, ale nie mówi się "kukru", tylko "cukru"...
- Curwa ale kyrk!"
:
Ja w integralnym Nolanie jeździłem w okularach i było ok. Ale oprawki miałem typu "druciki" i łatwo się je wkładało. Gorzej jak zdarzyło się zapomnieć o ich zdjęciu przed ściąganiem kasku.

Edyta: Śmigam sobie w Lazerze kolejny miesiąc i w sumie nie mam do niego zastrzeżeń. Mógłby być trochę cichszy ale za tą kasę nie ma co wymagać. Blenda nie jest jakaś mocno ciemna ale przez nią nawet ostre słońce nie razi. Musiałem natomiast kupić pin locka bo w temperaturach koło 0 i we mgłę nie dało się jeździć. Teraz jest luksus, może nie jest to tani gadżet (jak na kawałek gumy) ale po prostu zero parowania. Na razie nie mam uwag, za tą cenę zdecydowanie warto.

Suzuki GS 550 M Katana '82
Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.