Odpowiedz do tematu
: Brzęczenie w lusterku
Siema Śmiać mi się chce pisząc ten temat ale dobra Posiadam oryginalne GSowskie lusterka ( prostokątne ) w prawy lusterku uderzając w nie lub w kierownice słychać takie grzechotanie jakby jakaś śrubka w środku była luzem. Mam tak od kupna GSa i szkoda mi wydawać kasy na lusterko a jestem pewien, że można to jakoś naprawić. Dumałem jak to rozebrać i chyba nie da rady wyjąć szkła a więc wpadłem na pomysł aby wywiercić od spodu małą dziurkę np 4mm i wstrzyknąć jakąś piankę niskociśnieniową czy coś w tym rodzaju, ale czy to nie rozbije mi szkła ? Ma ktoś jakiś lepszy pomysł ?
:
Najtansza naprawa: jezdzic w zatyczkach do uszu
Street line: GS 500F 05' black and yellow (Sprzedany) -> CBF 600N 06' black and silver (Sprzedany)
Dirt line: TT 350 92' (street legal)
Dirt line: TT 350 92' (street legal)
:
Nie no bez jaj
:
Podejrzewam, że odkleił Ci się ciężarek. Czasem się takie stosuje, żeby uspokoić wibracje lusterek (podobnie jak z odważnikami na kierownicy).
Dobrej rady, poza wymianą lusterka, chyba nie ma. możesz spróbować nawiercić mały otwór i napuścić jakiegoś kleju/pianki, żeby to ustabilizować.
Dobrej rady, poza wymianą lusterka, chyba nie ma. możesz spróbować nawiercić mały otwór i napuścić jakiegoś kleju/pianki, żeby to ustabilizować.
XR&XR&FE
:
Jeden z lepszych tematów na forum
Gs 500 F ------> Bandit 600S
:
Piter nic mi już nie mów Sam się śmiałem jak to pisałem Mi przychodzi do głowy kupić piankę niskociśnieniową nawiercić gdzieś od dołu otwór wiertłem 4mm i napuścić trochę tylko ch... wie czy lusterka nie wypluje mi od pianki
:
Miałem ten problem. Gdyby ktoś szukał sposobu na brzęczenie lusterka/odklejony ciężarek to u mnie sprawa naprawy wyglądała tak, że uszczelkę, tą czarną, podważyłem i wyszła. Zeszło na tym z 5 min kombinacji ale owszem. Minus jest taki że ciężko to włożyć na miejsce już po przyklejeniu ciężarka (czyszczenie + silikon). I tutaj opcje w sumie są dwie, jedna padła na jedno lusterko u mnie . także obie sprawdzone. Jedno wcisnąłem do połowy i podkleiłem silikonem dookoła, przy użyciu czarnego i nieco kunsztu będzie zapewne ledwie widoczne (ja mam drewniane łapy i czerwony silikon, ale nie brzęczy), a w przypadku drugiego nakombinowałem się kombinerkami by co nieco poodginać metal i zaginałem już z uszczelką w środku na spokojnie. Tu też było ciut silikonu, bo takiemu zaginaniu nie ufam, ale tylko odrobina w środek.
:
Odpowiedz do tematu
Widzę, ze problem jest powszechny
Można nawiercić otworek od tyłu, tylko delikatnie, żeby przewiercić tylko plastik, napuścić silikonu, otworek zaszpachlować i psiknąć sprayem.
Drugi sposób to się przyzwyczaić. Po paru miesiącach przestaje się to słyszeć.
Można nawiercić otworek od tyłu, tylko delikatnie, żeby przewiercić tylko plastik, napuścić silikonu, otworek zaszpachlować i psiknąć sprayem.
Drugi sposób to się przyzwyczaić. Po paru miesiącach przestaje się to słyszeć.