Otwarty przez: RedShadow Wto 21 Maj, 2013 |
Kompendium wiedzy o hamulcach |
Autor |
Wiadomość |
RedShadow
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 33 Dołączył: 10 Sty 2009 Pochwał: 10 Posty: 1383 Skąd: Wrocław/Opoczno
|
Wysłany: Wto 21 Maj, 2013 Kompendium wiedzy o hamulcach
|
|
|
Klocki hamulcowe
Po pierwsze klocki hamulcowe. Podstawa jest taka że musi być na nich okładzina (na większości klocków są znaczniki zużycia, których nie powinno się przekraczać). Często popełnianym błędem jest czekanie do ostatniego momentu z ich wymianą. Wtedy może się zdarzć że w trasie okładzin zwyczajnie braknie, kończy się to w najlepszym wypadku bardzo szybkim zniszczeniem tarczy hamulcowej (pomijam już aspekty prawne sprawy).
Jak klocki się skończą to trzeba je wymienić i tutaj dochodzimy do momentu w którym trzeba zdecydować jakie klocki kupić. Najczęściej używane i polecane do GSów są klocki EBC. I tak jeśli chodzi o przód to mamy:
EBC FA129(HH) do 95r.
EBC FA231(HH) od 96r.
Z tyłu do wszystkich roczników pasuję klocki EBC FA63(HH).
Warto jeszcze przed zakupem klocków upewnić się czy przedni zacisk odpowiada rocznikowi motocykla (szczególnie w przypadku roczników 95 i 96). Do 95r. dostawcą zacisków był Nissin, natomiast od 96r. producentem było Tokico. Poza tym starsze zaciski mają tłoczki różnej wielkości, w nowszych są one jednakowe.
Teraz jeszcze słowo o HH przy modelu klocków. Klocki tak oznaczone są w wypadku EBC klockami twardszymi (u innych producentów ten symbol może się różnić, ale na tym przykładzie wyjaśnię różnicę). Twardsze klocki charakteryzują się znacznie większą trwałością, jednak by hamować z pełną siłą wymagają rozgrzania, przez co nie są polecane dla osób używających motocykla turystycznie. Dodatkowo twardsze klocki przyspieszają zużycie tarczy hamulcowej. Jeśli weźmiemy pod uwagę znaczną różnicę w cenie klocków twardych i zwykłych okaże się że do codziennego użytkowania lepszym wyborem będę klocki zwykłe (FA129 i FA231 w wypadku EBC).
Warto też pamiętać by pierwsze kilometry po założeniu nowych klocków pokonać spokojnie, starając się unikać ostrego hamowania. Po pierwsze dlatego, że klocki muszą się "ułożyć" do tarczy i do tego czasu skuteczność hamulców będzie niższa. Poza tym kiedy klocki są jeszcze niedopasowane można łatwo je przegrzać co doprowadzi do ich zeszklenia i drastycznego pogorszenia właściwości klocków.
Tarcze hamulcowa
Na ocenę stanu tarczy hamulcowej wpływa kilka parametrów. Minimalna grubość przedniej tarczy hamulcowej w GS500 powinna wynosić 4mm, natomiast tylnej 5,5mm. Aby pomiar grubości tarczy był wiarygodny należy wykonać go mikrometrem. Wyniki uzyskane z pomiaru suwmiarką mogą być przekłamane przez rant tarczy. Oprócz tego należy sprawdzić czy tarcza nie ma rantu, a jej grubość jest jednakowa w całym obrębie. Ważny jest też brak luzów na nitach tarczy hamulcowej, tarcza w GSie jest pływająca więc dopuszczalne są nieduże luzy, jednak powinny one być nieznaczne i nie powodować stukania przy hamowaniu czy jeździe po wybojach. Wszystkie te rzeczy warto sprawdzić już przy zakupie motocykla, gdyż ew. wymiana tarczy hamulcowej to duży wydatek. Należy też pamiętać że dla zużytych tarcz lepsze będą miękkie klocki które lepiej dopasują się do kształtu tarczy.
Zacisk
Wprawdzie zaciski hamulcowe jako takie się nie zużywają, nie oznacza to jednak że można je całkowicie zignorować. Przy okazji wymiany klocków lub płynu hamulcowego warto zająć się również zaciskami. Należy je rozebrać, wyczyścić (dobrze nadaje się do tego płyn hamulcowy) oraz nasmarować specjalnym smarem do zacisków hamulcowych. Nie są to specjalnie skomplikowane ani czasochłonne czynności, a na pewno poprawią niezawodność i skuteczność całego układu.
Jednym z kluczowych elementów układu hamulcowego są tłoczki. Podczas konserwacji układu hamulcowego należy zwrócić na nie szczególną uwagę, ponieważ pracują one częściowo na zewnątrz i zaniedbanie ich czyszczenia może doprowadzić do wysuniętego tłoczka w zacisku co znacznie przyspieszy zużycie wszystkich elementów układu, a w skrajnych przypadkach uniemożliwi dalszą jazdę.
Przy pracy na zużytych klockach znacznie większa część tłoka jest narażona na warunki zewnętrzne i osiadają na niej różnego rodzaju zanieczyszczenia. Założenie nowych klocków z pominięciem czyszczenia tłoczków spowoduje zatem, iż zabrudzona ich część będzie musiała pracować w zacisku co może doprowadzić do zniszczenia uszczelek lub wspomnianego zapieczenia tłoczka.
Do czyszczenia uciążliwych zanieczyszczeń z powierzchni tłoczka można wykorzystać pastę polerską. Należy unikać "zdrapywania" ponieważ zarysowanie powierzchni tłoczka może uszkodzić uszkodzić uszczelkę i spowodować wyciek płynu hamulcowego.
Im dłużej będziemy odkładali czyszczenie tłoczków i prowadnic tym trudniej będzie je wyjąć z zacisku, a co za tym idzie ryzyko uszkodzenia któregoś elementu wzrasta.
Płyn hamulcowy
Płyn hamulcowy jest higroskopijny, czyli pochłania wodę z otoczenia i nie ma tu znaczenia szczelność układu hamulcowego. Efektem tego jest parowanie wody zgromadzonej w układzie po rozgrzaniu hamulców. W przewodzie powstają pęcherzyki gazu, który jak wiadomo jest podatny na ściskanie, przez co tracimy dużą część naszej siły na jego sprężenie, co osłabia hamowanie. Właśnie dlatego o czym wielu użytkowników motocykli zapomina powinien być on wymieniany co najmniej raz na dwa lata. W GS500 używany jest płyn hamulcowy DOT4.
Przewody hamulcowe
Niemal wszystkie japońskie motocykle fabrycznie montowane mają gumowe przewody hamulcowe. Niestety nie jest to najlepsze rozwiązanie z dwóch powodów.
1. Powinno się wymieniać je co 5 lat, bo po tym czasie guma traci swoje właściwości, co skutkuje osłabieniem siły hamowania, a w sytuacjach ekstremalnych może prowadzić do pęknięcia przewodu.
2. Nawet nowy przewód po rozgrzaniu płynu w układzie robi się miękki i część energii przeznaczonej do hamowania idzie na jego rozszerzanie, co może nas niemile zaskoczyć po którymś z rzędu ostrym hamowaniu.
Receptą na te bolączki jest zastosowanie przewodów w stalowych oplotach przynajmniej na przednim hamulcu. Koszty założenia przewodów na przód wahają się w granicach 130-180zł(motocykle z jedną tarczą) do 300-400zł dla motocykli z dwoma tarczami. Za przewodami tymi przemawia poprawienie skuteczności, a przede wszystkim dozowalności hamowania (zmiana siły hamowania jest płynna). Poza tym przewody te są ciekawym akcentem estetycznym dla każdego motocykla i charakteryzują się większą trwałością od gumowych. Dla GS500 zarówno w wersji E jak i F długość przedniego przewodu hamulcowego powinna wynosić ok. 75cm.
Przydatne tematy
Wymiana klocków hamulcowych - przedni zacisk
Serwis przedniego zacisku - fotorelacja
Serwis tylnego zacisku - fotorelacja
Jakie klocki hamulcowe?
Jak odpowietrzyc układ hamulcowy i zdjąć/założyć tylne koło
Przewody hamulcowe w stalowym oplocie. |
_________________ "– Potrafimy?
– Nie mam pojęcia. Ja na przykład nie potrafię.
– No tak, ale gdybyś potrafił i tak byś się nie przyznał. Ja bym się nie przyznał gdybym potrafił.
– A potrafisz?
– Nie
– Aha! " |
Autor postu otrzymał pochwałę. |
|
|
|
|
balcerowicz79 [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 17 Cze, 2015
|
|
|
A ja dodam od siebie tylko tyle że układ hamulcowy to podstawa sprawności motocykla-a płyn po kilku latach potrafi wyglądać tak jak u mnie w słoiku mimo że ostatnie 2 sezony motor starzał sie w garażu bez wyjeżdżania, wiec wymiana tego środka za parę złotych naprawdę ma sens i unikniemy rdzewienia tłoczków wewnątrz zacisków.
słoik2.jpg
|
|
Plik ściągnięto 58 raz(y) 56,68 KB |
słoik płynu.jpg
|
|
Plik ściągnięto 58 raz(y) 64,69 KB |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
INFORMACJA DOTYCZĄCA POLITYKI PLIKÓW COOKIES ORAZ OCHRONY DANYCH OSOBOWYCH:
| |
|