Naprawa gwintu w owiewce |
Autor |
Wiadomość |
kello
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 38 Dołączył: 11 Paź 2013 Pochwał: 3 Posty: 358 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie 24 Maj, 2015 Naprawa gwintu w owiewce
|
|
|
W moim motocyklu od momenty zakupu były uszkodzone mocowania z gwintami w obu przednich owiewkach bocznych. Chodzi o gwinty, w które wkręcane są śruby widoczne na tym zdjęciu:
od razu pod szybką po lewej i prawej stronie.
Śruby tam wkręcone trzymają razem czarne wypełnienie czachy i szybkę. U mnie gwinty są wyłamane, po prostu ich nie ma
Pytanie jak to prosto naprawić. Czy wkleić nakrętki na klej np. w owiewki od środka? |
|
|
|
|
JarkoRBK
Model GSa: GS 500E
Wiek: 33 Dołączył: 02 Lut 2014 Posty: 53 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon 25 Maj, 2015
|
|
|
Jak byś mógł to zaznacz na zdjęciu o co dokładnie chodzi bo nie jestem pewny, ale jeśli dobrze rozumiem o które chodzi to ja bym to przewiercił na wylot wiertłem np fi.6 kupił odpowiednio długie śrubki(oczywiście nierdzewne) nie na klucz tylko na imbus(według mnie ładniej wygląda taki łepek niż ten na klucz 10) z gwintem M6 i do tego takie nakrętki z grzybkiem(bo przez nie nie widać gwintu od spodu ale zwykła nakrętka samokontrująca też może być) i skręcił z odpowiednią siła(waidomo żebym nie połamać owiewek) i gotowe |
_________________ Patrz w lusterka dwa razy - ojcowie,synowie,mężowie są wszędzie ! |
|
|
|
|
kello
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 38 Dołączył: 11 Paź 2013 Pochwał: 3 Posty: 358 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Wto 26 Maj, 2015
|
|
|
Chyba dobrze się domyśliłeś, o które chodzi. Zaznaczyłem na zdjęciu:
Twój sposób jest trochę inwazyjno-destrukcyjny. Myślałem o czymś subtelniejszym Wygląda to tak, że w owiewkach bocznych były uchwyty z gwintem, które są totalnie zniszczone. Wchodziła tam śruba, która spinała razem czarne wypełnienie czachy i szybkę. Myślałem, żeby ten gwint jakoś odtworzyć czy jakoś tak... |
|
|
|
|
JarkoRBK
Model GSa: GS 500E
Wiek: 33 Dołączył: 02 Lut 2014 Posty: 53 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 26 Maj, 2015
|
|
|
no to dobrze zrozumiałem inwazyjno-destrukcyjny hehe , fajne określenie , ja zawsze mam takie trochę chore pomysły ale jak to mi mój garażowy kumpel mówi "Coś co wygląda głupio ale działa nie może być głupie no to możesz go odtworzyć ale musisz to zrobić większym o jeden rozmiar gwintownikiem, tylko pytanie czy jest tam na tyle miejsca w tej owiewce żeby zrobić ten większy gwint bo niewiem jak to tam wygląda.
Ten mój poprzedni inwazyjny pomysł był można powiedzieć rozwiązaniem uniwersalnym w takich przypadkach i bardzo często ja tak robie że jeśli zerwie mi sie gdzieś gwint a z drugiej strony moge dać i jest miejsce na nakrętke to rozwiercam ten zjechany gwint i daje tą nakrętke. |
_________________ Patrz w lusterka dwa razy - ojcowie,synowie,mężowie są wszędzie ! |
|
|
|
|
kello
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 38 Dołączył: 11 Paź 2013 Pochwał: 3 Posty: 358 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Wto 26 Maj, 2015
|
|
|
No zastanowiłem się i Twój sposób to ostateczność, jeśli nic lepszego nie wymyślę, także dzięki za pomysł
Generalnie nie ma jak nagwintować, bo owiewka jest za cienka, a uchwyty, w których jest gwint nie istnieją (zostały wyłamane). Więc albo odtworzę jakoś te uchwyty, albo wkleję tam jakieś nakrętki albo twoim sposobem przewiercę owiewkę na wylot i zastosuję patent ze śrubą na przelot. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
INFORMACJA DOTYCZĄCA POLITYKI PLIKÓW COOKIES ORAZ OCHRONY DANYCH OSOBOWYCH:
| |
|