Ile sezonow przejezdziliscie GSem
Odpowiedz do tematu

:
gwynbleidd napisał/a:

- mało spala (4,3l choćbym nie wiem jak go piłował)


Oj, potrafi i powyżej 7 litrów spalić... także ćwicz piłowanie :)

gwynbleidd napisał/a:

- nie nadaje się za bardzo na dalsze trasy, jak jadę 100+ km w jedną stronę to już czuję, że lekkie


:przestraszony:

Zawsze wiedziałam, że gs sie nie nadaje na dłuższe wycieczki!

I cherish my ignorance on the subject...
:
A ja obalę ten mit, bo zamierzam zrobić 2.5 tyś km na GS w lecie. Póki co zrobiłem max 400 jednego dnia i nie narzekałem na komfort.

Zumico GR 200 2011 => GS 500 '95 => Fazeratti FZS 600 '99 :)
:
dunja, nie wiem co rozumiesz przez piłowanie :P dla mnie to po prostu jazda na wysokich obrotach, i jak jechałem trasę gdzie około 70 km to była prędkość średnio 130-140 km/h a kolejne 30 km praktycznie non stop v-max (w zależności od wiatru) czyli jakieś 180-185 km/h i suzi spaliła 4,35l / 100km to ja nie wiem jak bardziej piłować, no ale pewnie są sposoby :D

QBOL - ja zrobiłem jednego dnia póki co najwięcej 230 km i też bez problemów dałem radę (choć to nie było non stop tylko z postojami), ale tu nie chodzi o to ile da się da rade przejechać, bo i są tacy co na GSie świat zjechali. Chodzi o komfort w jakim przemierzasz tą trasę ;)

...
:
gwynbleidd napisał/a:
dunja, nie wiem co rozumiesz przez piłowanie :P dla mnie to po prostu jazda na wysokich obrotach, i jak jechałem trasę gdzie około 70 km to była prędkość średnio 130-140 km/h a kolejne 30 km praktycznie non stop v-max (w zależności od wiatru) czyli jakieś 180-185 km/h i suzi spaliła 4,35l / 100km to ja nie wiem jak bardziej piłować, no ale pewnie są sposoby :D


To przejedź na v-max cały bak. Mi starczyło na 180 km. Gdzie przy zwykłej jeździe potrafi spalić nawet poniżej 4 litrów na 100 :)

[ Dodano: Pon 09 Lut, 2015 ]
gwynbleidd napisał/a:


QBOL - ja zrobiłem jednego dnia póki co najwięcej 230 km i też bez problemów dałem radę (choć to nie było non stop tylko z postojami), ale tu nie chodzi o to ile da się da rade przejechać, bo i są tacy co na GSie świat zjechali. Chodzi o komfort w jakim przemierzasz tą trasę ;)


Nieźle... mnie po 50 już tzw dół pleców boli i mi się dalej nie chce...

I cherish my ignorance on the subject...
:
biedna dunja :D a co do zużycia całego baku przy v-max...podziwiam :P nie miałem póki co takiej trasy, na autostradzie taki test wydaje się mało przyjazny, no ale może w tym roku zrobię eksperyment ;)

...
:
Ekhem, gwynbleidd, zerknij tutaj ;)
http://forum.gs500.pl/viewtopic.php?t=15650

Dunja skromna sama się nie przyzna :D

:
gwynbleidd napisał/a:
bo i są tacy co na GSie świat zjechali. Chodzi o komfort w jakim przemierzasz tą trasę

W idealnym świecie każdy ma BMW GS 1200 w najbardziej wypasionej wersji turystycznej czyli wszystkie możliwe kufry, największy bak itp. itd. i chce zwiedzać świat, a i tak tego nie robi bo motocykl za ciężki, za dużo kosztował więc szkoda żeby się wywrócił, albo przecież mogą ukraś, a najgorsze i najczęstsze "wydałem już wszystkie swoje pieniądze i nigdzie nie pojadę bo nie ma za co" :D

W rzeczywistym świecie kasa jest ograniczona, wyobraźnia natomiast nie i świat można zwiedzać na np. takim Suzuki GS500 w dwie osoby, polecam pooglądać https://vimeo.com/user1139663

Suzuki GS 500 05' -> Yamaha FZS 600 Fazer 02'

Motocykl to nie niedźwiedź. Nie potrzebuje zimowania.
:
Wydaje mi sie ze do tej pory tak z 4 lata.

[ Dodano: Sob 14 Lut, 2015 ]
Moi koledzy spotkali goscia z Walbrzycha na cezecie, na Krymie.

Jak widac da sie i na CZ350. Ale raczej ten motocykl sie do tego nie nadaje. Podobnie jest z gs500, zapakujesz babe, bagaże i olej bedziesz dolewal rownie regularnie co rozzstawial namiot.

:
komandosek napisał/a:


Jak widac da sie i na CZ350. Ale raczej ten motocykl sie do tego nie nadaje. Podobnie jest z gs500, zapakujesz babe, bagaże i olej bedziesz dolewal rownie regularnie co rozzstawial namiot.

Nieprawda! ;D Ja zapakowałem kobitkę pełny kufer i sakwy, a oleju dolewałem raz na 1200km ;D Jedyne co mi w GSie przeszkadza to kanapa :( no i może troche clip-ony ;D

:
Co do Cezetki to łapcie :)

http://nf.e-net24.pl/www2008/glownar.htm

Ogarem 200
https://www.youtube.com/watch?v=UiQgpCLdxF4



http://forum.gs500.pl/vie...15798&start=105

Simson S51/1 1989r
Suzuki GS 500E 1997r
:
Jak już kiedyś wspominałem, że da się wszystkim, kwestia chęci, odporności na ból i samozaparcia. Na to, czy jest to wygodne / rozsądne niech każdy odpowie sobie sam. Pewne jest natomiast to, że nie każdy jest w stanie podróżować na byle czym co tylko podkreśla wyjątkowość takich wypadów. "Dałem radę i prędko nikt tego nie powtórzy" i ta ogromna satysfakcja. Chyba po to jeździ się na pierdziawkach :)

http://www.wyprawyskuterem.pl/pl/wyprawa-do-egiptu

Gilera Runner 50 w Egipcie

No ale odbiega to nieco od tematu :P

:
Skoro gościu dał radę dojechać z Australii do Anglii na Hondzie CT110, to tym bardziej na GSie można świat zjechać ;)

http://www.adventurerider...otorcycle-rider


Zumico GR 200 2011 => GS 500 '95 => Fazeratti FZS 600 '99 :)
Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.