.:: Forum o Suzuki GS 500 ::.
...::::Suzuki - Way of Life::::...

Odzież, kaski, ochrona - Kaski - integral a szczękowiec

Koger - Sro 09 Kwi, 2008
Temat postu: Kaski - integral a szczękowiec
Hej hej
Jestem ciągle w fazie rozglądania się za moto, więc postanowiłem kupić sobie ubiór, żeby się zmotywować do intensywniejszych poszukiwań

Zastanawiam się właśnie nad kaskiem - jeszcze nie nad konkretnymi kaskami, tylko nad rodzajem.

Integral czy szczękowiec, co wybrać?
Skłaniałbym się w kierunku szczękowca, co ma plusy i minusy:

+ noszę pingle - szczękowiec byłby dużym udogodnieniem, chociaż niektórzy pomimo okularów jeżdzą w integralu - może jest ktoś taki na forum i mógłby napisać o komforcie takiej jazdy (albo raczej samego nakładania i wkładania kasku). A okularów na kontakty nie zmienie, bo dopiero wymieniałem i się nieopłaca ;) Kontakty tylko na moto też odpadają
+ wygodniej się nakłada i zdejmuje, można pogadać bez zdejmowania kasku itp, oraz jak zauważył leon w szczękowcu o wiele wygodniej pije sie piwo ;) , w integralu co najwyżej przez słomkę

- cięższy - ale czy odczuwalnie? jak patrzę to wagi integrali i szczękowców mają się mniej wiecej jak 1300g do 1650g - może ktoś jeździł i w takim i takim i powie czy zauważa znaczącą różnice?
- podobno gwiżdze przy większych prędkościach- ktoś ma jakieś doświadzczenia?
- malowania - czemu ach czemu większość szczękowców jest po prostu czarna(w innym wypadku i tak jednolity kolor jest...)? Kolor niby uniwersalny.. Mi najbardziej podobają się biało-niebieskie kaski, pod kolor planowanego motocykla

Na allegro znalazłem dwie interesujące propozycje:
V Can za 360

http://moto.allegro.pl/it...czarny_mat.html
Chyba nawet widziałem na forum posta osoby która chciała taki zakupić

Caberg rhyno za 590

http://allegro.pl/item340...zczekowiec.html
Z dwa razy droższy, ale to chyba lepsza firma, a kask się kupuje teoretycznie raz. I ma gigantyczne szkła i szczękę, lepsze pole widzenia i po podniesieniu szczęki więcej miejsca

Co o nich myślicie? Napiszcie też jaki kask samemu używacie i czy macie okulary

Yarccom - Sro 09 Kwi, 2008

Koger co do szczekowców było juz opisane ;)
poszukaj po forum

z drugiej strony porównujesz firmowy z niefirmowym stąd tez różnica w cenie

pootietang - Sro 09 Kwi, 2008

jak nosisz okulary to lepiej szczekowiec chyba że nie żałujesz pingli bo prędzej czy później przy integralu po prostu padną.
Koger - Sro 09 Kwi, 2008

Cytat:
Koger co do szczekowców było juz opisane
poszukaj po forum


Pewnie że szukałem - inna sprawa że postów o szczękowcach naliczyłem raptem 14. Co prawda pozatym są posty na temat szczękowców w których słowa 'szczękowiec" itp nie ma, bo komentują post parę postów wyżej i ciężko takie znaleźć. Sporo o szczękowach jest w temacie 'Ubrania na moto', ale ma 15 stron i jeszcze do końca przez niego nie przebrnąłem... Pozatym myślę, że kwestia integral a szczękowiec zasługuje na osobny temat ;)

Cytat:
z drugiej strony porównujesz firmowy z niefirmowym stąd tez różnica w cenie


Liczyłem trochę, że może odezwie się osoba, który ten kask posiada (chyba jest taka na tym forum, ale postu nie mogę znaleźć) i powie czy brak firmowości w jakikolwiek sposób przeszkadza w jeździe itp. Niefirmowy kask może odstawać tylko przez brak znaczka, ale może też być chińską dziadochą

Yarccom - Sro 09 Kwi, 2008

z tego co wiem leon ma integrala chyba Airoha i ma okulary

pewnie cos Ci skrobnie w tym temacie

Koger - Czw 10 Kwi, 2008

No leon, może mógłbyś się co nieco wypowiedzieć?
Ty chyba nawet miałeś najpierw integrala i dopiero potem przerzuciłeś się na szczękowca - odczułeś w jakiś sposób zwiększoną wagę?
Czy szumy/ gwizdy pojawiające się przy większych prędkościach bardzo przeszkadzają czy może są niezauważalne?

leon - Czw 10 Kwi, 2008

Koger napisał/a:
...myślę, że kwestia integral a szczękowiec zasługuje na osobny temat...


Też tak myślę.

Mam i integrala:





...i szczękowca:







I zdecydowanie szczękowiec lepszy. W integralu już raczej nie będę jeździł! Nawet gdybym przestał chodzić w okularach.

Tu jest fragment mojego postu z tematu „Ubrania na moto” pisanego zaraz po pierwszej jeździe w szczękowcu:

leon napisał/a:
..Kask – najlepszy zakup ze wszystkiego! Co do wad, to na początku uwiera pasek, ale po jakimś czasie jest OK. Dodatkowo na wysokości szyi jest strasznie krótki w porównaniu do integrala i jednak przydał by się kołnierz lub kominiarka. Poza tym nie wiem jak to wygląda jeśli chodzi o kwestię bezpieczeństwa, ale jednak czuję że sunąc po asfalcie nogami do przodu brodę bym miał nieźle pokiereszowaną. Co do szumów, to może minimalnie większe niż w integralu, ale to przy większych prędkościach, a normalnie to bez różnicy. W końcu i tak Gsami nie wariujemy po 200km/h. A co do zalet, to raz: problem z okularami zmniejszony do minimum, dwa: naprawdę wygodniej podciągnąć szczękę niż ściągać cały kask, czy to po to żeby za coś zapłacić, zapalić papierosa, pogadać, napić się czegoś, itp. Wiem już, że więcej w życiu żadnego integrala nie kupię.
...


Na początku przeszkadzało mi jeszcze, to że pole widzenia w dół jest sporo krótsze niż w integralu ale to, podobnie jak wady wymienione w poście, było kwestią przyzwyczajenia. Dziś mogę napisać: wady: brak

A zalet mnóstwo:
- w sklepie i na stacji jedna rzecz mniej do trzymania
- latając robimy ze znajomymi sporo przystanków, to na papierosa, to pogadać, to bo ktoś na nas gdzieś czekał i trzeba się przywitać, itp. Wszyscy ściągają kaski, a ja tylko przód otwieram
- co do wagi to żadnej różnicy nie poczułem
- z okularami dużo lepiej
-przy spacerowym tempie można podnieść sobie przód i chociaż w niewielkim stopniu mieć wiatr we włosach
-aha i dla palaczy też jest super. Ostatnio stanąłem, zapaliłem sobie papieroska i dzwonię do znajomego z pytaniem gdzie jest. Był na tym samym osiedlu około 1km ode mnie, no to sobie spokojnie wsiadłem na moto i z papieroskiem w jednej ręce 10-15km/h podjechałem do niego. Ludzie patrzyli się jakbym co najmniej miał kask tył do przodu założony :lol:

Sqbi - Czw 10 Kwi, 2008

Koger napisał/a:
No leon, może mógłbyś się co nieco wypowiedzieć?
Ty chyba nawet miałeś najpierw integrala i dopiero potem przerzuciłeś się na szczękowca - odczułeś w jakiś sposób zwiększoną wagę?
Czy szumy/ gwizdy pojawiające się przy większych prędkościach bardzo przeszkadzają czy może są niezauważalne?


kiedys czytałem posta:" Czy to normalne że powyżej 200km/h świszcze mi w kasku" :doh:

wiesz jak smigasz gsem na dalsze trasy to integral, ale ja mam i to i to i wole czasem w airohu latac bo i tak nie zamykam szybki albo w otwartym jezdze, wiec to zalezy co wolisz czy pedzic jak wiater po wirazach to raczej integral, a jak poprostu se smigasz i wiecej w miescie to szczeka jest lepsz:D

Koger - Czw 10 Kwi, 2008

Dzięki wszystkim za wyczerpujące odpowiedzi - tak więc będzie szczękowiec :)

Mam na oku teraz taką ładną sztukę:
http://moto.allegro.pl/it..._model2008.html

Ale pojawił się problem, przeczytałem jednego posta GSadmirer'a (http://gs500.phorum.pl/viewtopic.php?p=5694#5694) traktującego o tworzywach do produkcji kasków:

Cytat:

I - termoplastyczne. Zwykle gowniane plastikowe kaski. Najtansze, najmniej chroniace czajnik w razie fall`u. Pokazali wnetrze kasku przy tarciu kilku sek o asfalt przy predkosci 50km/h. Normalnie to badziewie sie topilo. Pewnie po czyms takim nasza twarz nie bylaby zbyt ladna. Jedyne co kupujemy to atest, pozwalajcy wyjechac na droge... Liczba skorup 1.
II- zrobione z wlokna szklanego. Juz o niebo lepsze od w/w, Kosztuje juz paru stow wiecej. Liczba skorup z reguly 1, chyba ze jest mix z ponizszym--->
III- kevlarowo-carbonowe (wlokno weglowe) - kolejny przeskok, w takim kasku mozemy czuc sie bezpiecznie. Bardzo odporne na uderzenia i scieranie. Liczba skorup 2. Z tego co pamietam to kevlar wykorzystuje sie przy kamizelkach kuloodpornych
III+- kevlar+carbon+tytan - jeszcze lepsze od poprzenika, a to dzieki wstawkom tytanowym


No co jest ku*wa? Przeciez te 'gówniane' termoplastyki chodzą nawet po tysiąc złotych - to czy to może faktycznie być taki szajs? Ktoś jeszcze coś wie na ten temat?

Czytałem jeden artykuł o kaskach i tam faktycznie się 'znawca' wypowiadał, że termoplastyk się będzie topił przy tarciu "przy dużej predkości" (200km/h? 100, 50?) po jezdni itp. Z drugiej strony znawca pracuje w sklepie z akcesoriami moto, więc cholera go wie... "No ta szybka sie Panu zarysuje, jak ją przejechać śrubokrętem, ale w tym kasku za jedyne 400zł więcej może się nie zarysuje, Pan kupi..."

Więc co uważacie o termoplastykach? Z tego co patrzę większość ma właśnie takie na forum, na kasie się w końcu nie śpi ;) Te 600 zeta za kask to jest dla mnie spora suma i na jakiś węglowo-karbonowy bajer raczej nie będę sobie mógł pozwolić, chyba że się zastawie ;)

Będę szukał jakichś info na necie, jak coś macie to wrzucajcie. Żal zapłacić parę stów za 'iluzje' bezpieczeństwa - skoro kask działa tylko w określonych przypadkach..

GSadmirer - Czw 10 Kwi, 2008

Koger napisał/a:
No co jest ku*wa? Przeciez te 'gówniane' termoplastyki chodzą nawet po tysiąc złotych - to czy to może faktycznie być taki szajs? Ktoś jeszcze coś wie na ten temat?

Zapewne plastik plastikowi nierowny.

Koger napisał/a:

Więc co uważacie o termoplastykach? Z tego co patrzę większość ma właśnie takie na forum, na kasie się w końcu nie śpi ;) Te 600 zeta za kask to jest dla mnie spora suma i na jakiś węglowo-karbonowy bajer raczej nie będę sobie mógł pozwolić

Lekkie, za 100 lat nadal bede z nami, mam taki jeden rowerowy :wink: Ktos kiedys fajnie powiedzial, kupujesz taki kask, na ile wyceniasz zawartosc, ktora ma chronic 8) Rozumiem, ze sa problemy z kasa, ale akurat na kasku nie powinnismy oszczedzac.
Koger napisał/a:

Będę szukał jakichś info na necie, jak coś macie to wrzucajcie. Żal zapłacić parę stów za 'iluzje' bezpieczeństwa - skoro kask działa tylko w określonych przypadkach..
Hehe gdyby to byla tylko taka iluzja, ceny kaskow by sie zapewne tak nie roznily :idea: Nie rozumiem ostatniego zdania :)
Grzechu16 - Czw 10 Kwi, 2008

tak czytam czytam szczególnie opinie leona i chyba przerzucę się na taki kask styl a'la leon :)
leon - Czw 10 Kwi, 2008

Grzechu naprawdę polecam! To jest taka wygoda, że po prostu brak słów! Teraz latałem sobie po Krakowie z otwartym przodem i po prostu rewelacja. Przynajmniej do 80-90km/h (oczywiście w okularach - robactwo też zaczyna latać latać razem z nami :-) !) Naprawdę jakoś tak inaczej czuć jazdę.

Koger ja bym tego Airoha brał. Jeszcze lepszy od mojego, bo tą zajebistą szybkę ma! Ale mój ma za to klimatyzację na lato fajną. Ściągam te przeźroczyste plastiki przykrywające siatkę i wieje, aż miło!

michal_elwuo - Czw 10 Kwi, 2008

leon napisał/a:


A zalet mnóstwo:
- w sklepie i na stacji jedna rzecz mniej do trzymania



ale z to jak masz zwykły kask, to wrzucasz sobie do środka klucze, portfel, rękawiczki etc, etc ;)



co do kupna kasku to mogę podpowiedzieć markę Marushin. oglądałem je:
rewelacyjne wykonanie (lepiej wyglądało wykończenie wszystkiego niż w agv!), leciutki, super wygodny, wyjmowana wkładka, nierysująca się szybka (napewno nie do końca :P ), antifog, zamykany na zacisk (super sprawa, bardzo wygodne zapięcie), CAŁOŚĆ Z WŁÓKNA SZKLANEGO. Takiego integrala troszkę wyższy model można kupić (w sklepie blisko mnie) od 570zł (połysk)~620zł(mat) :) myślę że naprawdę warto, szczególnie że firma rewelacyjna (tylko w razie czego trzeba patrzeć czy made in CHINA, czy made in (hmmm... nie pamiętam), te drugie lepsze ;) chociaż chińskie ponoć jakością nie odbiegają od AGV w tej samej cenie, a te drugie od tych droższych o kilka stówek)

leon - Czw 10 Kwi, 2008

michal_elwuo napisał/a:
...ale z to jak masz zwykły kask, to wrzucasz sobie do środka klucze, portfel, rękawiczki etc, etc ;)


A co? Do szczękowca nie można? Nawet piwo dziś w nim sobie niosłem :-)

michal_elwuo - Czw 10 Kwi, 2008

ale napisałeś:
-w sklepie i na stacji jedna rzecz mniej do trzymania
więc wtedy nie wrzucisz :P

dobra już się nie kłócę... szczękowce są praktyczniejsze, ale integral bezpieczniejszy, ładniejszy i ogólnie nie przekonacie mnie do zakupu szczękowca \:D/ gdybym miał okulary to jeszcze, ale nie mam :) palić nie palę, nie lansuję się po mieście, więc aż tyle pożytku bym nie miał :P

Yarccom - Czw 10 Kwi, 2008

od noszenia kluczy portfela i innych są kieszenie w kurtce i spodniachj
stąd tez musi być jak najwiecej i zamykanych na zamki a nie tylko dwie
szkoda wizjera by sie rysował

michal_elwuo - Czw 10 Kwi, 2008

w sumie to ten portfel, telefon etc to i tak jak się jedzie to gdzieś tam się ma :) klucze jak się dobrze ułoży to nic się stać nie powinno, ale najważniejsze w tym przypadku dla mnie są rękawice :D bo jak każdy wie w gs-ce jest tak wielki schowek, że rękawice nie wchodzą xD
Robcio - Sob 12 Kwi, 2008

...ze mnie to jest okularnik wielki, ale w integralu jezdze i zmianiac na szczekowca nie bede.

Kilka dni temu jezdzilem po sklepach i mierzylem rozne kaski... jezeli chodzi o szczekowce, w cenie do 700zl kazdy, ktory mialem w rekach jakos tak trzeszczal, ruszal sie i byl dziwnie niezwarty -- byl jeden wyjatek: Airoh z tymi przeslonami przyciemnianymi, ten sprawial wrazenie stabilnego i estetycznie wykonanego. Jakos nie odczuwalem zadnej jego ciezkosci na glowie, przynajmniej w sklepie :wink: Chyba wystepuje tylko w malowaniach jednolitych - nie przez kolor, ale i tak wole integrala. W kwestii kaskow integralnych dla okularnikow jest naprwde ciezko... np. Uvex'y pasowaly dla mnie super, ale za nic nie moglem wcisnac okularow - gdybym mocniej probowal, chyba bym je polamal. Nolan'y jakos tak skonstruowane, ze okulary wchodzily gladko, ale po wlazeniu podnosily sie z nosa - denerwujace :lol: Bardzo przyjazne dla okularow byly Lazer'y i Agv'y.

Da sie cos wybrac, ale jedno jest pewne: trzeba swoje pomierzyc. Kazdy ma inna glowe i nie da sie podac gotowej recepty na konkretny model. Nie chcialbym znow wracac do dyskusji na temat integral czy szczekowiec, ale osobiscie szczekowca nie kupie [przynajmniej z tych tanszych] ...nie pale, piwa w kasku nie pijam, do zakladania z okularami juz sie przyzwyczailem a integral sam w sobie wydaje mi sie poprostu solidniejszy.

R.

GSadmirer - Pią 16 Maj, 2008

Nie chcialem tworzyc nowego topica i zasmiecac, wiec zadam szybkie pytanko tutaj.

Czy kaski, ktore lezaly sobie troche w salonie (2-3 lata), traca jakies swoje wlasciwosci ochronne?? Dodam ze kaski te sa raczej z gornej polki (nie doslownie;P) Co ile lat powinno sie wymieniac kask (jesli w ogole)? I nie mowie tu o wiadomym dzwonie

pootietang - Pią 16 Maj, 2008

myślę że nie tracą, są z tworzyw sztucznych a te baaardzo długo się rozkładają :) jak jest okazja to trzeba brać :D
MATI.Evo - Pią 16 Maj, 2008

Mogę się też wypowiedziec na ten temat ponieważ sam wcześniej miałem szczękowca- Schuberth'a C2- chyba najlepszy szczękowiec na rynku, a teraz posiadam Schuberth'a S1. Na pewno S1 jest cichszy, wygodniej w nim mi się jeździ i.. robie wrażenie bardziej solidnego kasku. Co do tego, że nie trzeba go ściągac- Leon muszisz przyznac, ze mając go otwartego na głowie jest zwyczajnie nie wygodnie. Ma sie wrażenie takiej ociężąłości- zawsze go sciągałem na stacjach czy sklepach. Nie pale i nie piję więc nie musze go otwierac na postaoju. Jeszcze co do ubierania- zdecydowanie szybciej można zdjąśc/ubrac integrala niż szczękowca. Mechanizmy- w szczękowcach lubią się wyrabiac i co jakiś czas trzeba dokręcic taką śrubę, aby mechanizmy działał bardziej precyzyjnie- podobno w tańszych szczękowcach jest z tym gorzej, a w integralu nie mamy z tym problemu. Dlatego ja jestem zdecydowanie za INTEGRALEM.
Koger - Pią 16 Maj, 2008

A ja niestety przyczytałem, że kaski należałoby wymieniać po kilku latach (5 ?) - podobno wiązania polimerowe w plastiku pękają co ma wpływ na jego trwałość.
Sam nie wiem ile w tym prawdy, a ile 'dowodów naukowych' lobbowanych przez producentów kasków.

Zgoogluj 'wymieniać kask po 5 latach' , mi wyskoczyło kilka artykułów, ale ich nie czytałem wszystkich.

Ciekawe że w drugim linku jest cała dyskusja o kaskach i każdy próbuje przepchnąć swoja opinię ;) Jeden mówi, że plastik to już po 2-3 latach traci część właściwości, a inny że słyszał o badaniach w których stwierdzono, że plastik nawet 10-15 lat bez problemów zachowuje swoje właściwości, za to wkładka się 'psuje' po jakichś 7 latach - lecz niestety nie podał żadnego linka potwierdzającego swoją teorię...

leon - Sob 17 Maj, 2008

MATI.Evo napisał/a:
Co do tego, że nie trzeba go ściągac- Leon muszisz przyznac, ze mając go otwartego na głowie jest zwyczajnie nie wygodnie. Ma sie wrażenie takiej ociężąłości- zawsze go sciągałem na stacjach czy sklepach... ...Jeszcze co do ubierania- zdecydowanie szybciej można zdjąśc/ubrac integrala niż szczękowca.


Absolutnie się nie zgodzę!

Na stacji podnoszę tylko szczękę, wygodniej mi z kaskiem na głowie niż w ręce. Co do ociężałości, to nic takiego nie odczuwam. Kask ściągam tylko przy dłuższych postojach. Podobnie jak osoby w integralach.

A co do ubierania, to spróbuj przy dobrze dopasowanym integralu: kominiarka, kask, okulary. Chciałbym zobaczyć jak szybko ci to idzie.

GSadmirer - Sob 17 Maj, 2008

Koger napisał/a:
A ja niestety przyczytałem, że kaski należałoby wymieniać po kilku latach (5 ?) - podobno wiązania polimerowe w plastiku pękają co ma wpływ na jego trwałość.
Sam nie wiem ile w tym prawdy, a ile 'dowodów naukowych' lobbowanych przez producentów kasków.


No tez mi sie ostatnio obilo o uszy ze po 4-5 latach nalezaloby go wymienic. I to mi powiedzial gostek dealer Shoei, a tam kaski na polce blisko za 2 kola... Heh kurde i tak wymieniac co kilka lat.

Nie jestem pewien czy te wiazania polimerowe-plastikowe odnosza sie do ogolu. Wszak wiekszosc producentow robi kaski z roznych innowacji technicznych. HIR,fiber glass, carbon, kevlar, tytan, AIM+,SNC, Super CLC etc.

MATI.Evo - Sob 17 Maj, 2008

leon napisał/a:


Na stacji podnoszę tylko szczękę, wygodniej mi z kaskiem na głowie niż w ręce. Co do ociężałości, to nic takiego nie odczuwam. Kask ściągam tylko przy dłuższych postojach. Podobnie jak osoby w integralach.

A co do ubierania, to spróbuj przy dobrze dopasowanym integralu: kominiarka, kask, okulary. Chciałbym zobaczyć jak szybko ci to idzie.


Leon ja nie noszę okularów więc z tym nie mam problemów. Nie będę się kłócił co do tego, który kask jest lepszy ponieważ dla mnie lepszym wyborem jest integral dla Ciebie szczękowiec- nie zawsze oczekujemy dokładnie tego samego od kasku ;)

Plaster - Sob 17 Maj, 2008

nie wiem czy trzeba czy nie ale ja i tak zmieniam kask co 4-5 lat dla mnie powody sa dwa: 1. po takim okresie kask za bardzo sie rozbija(wiekszy luz na glowie) 2. nudzi mi sie jego wyglad :)
Keso_turbo - Nie 18 Maj, 2008

Ja mam takiego samego szczękowca jak Leon i muszę przyznać że wygoda jest i to niesamowita w porównaniu do integrala ale jak mi ostatnio w chłodniejsze dni zawiało zatoki to postanowiłem przerzucić się integrala no i fakt jest ciszej i jakoś tak przytulniej :P ale ubieram się z 2 razy wolniej no i ciężko wcisnąć okulary które już z resztą są przez to wygięte w każdą stronę :( Ogólnie ten szczękowce to fajna sprawa ale ten airoh jest za bardzo przewiewny na jakiejś aukcji czytałem że to jest najlepiej wentylowanym kaskiem na rynku no i właśnie to jest ten problem że tej wentylacji nie da rady zamknąć :zly: ale jak będzie już po 30 stopni w cieniu to sie chyba z nim przeprosze ;)

Pzdr

Grzechu16 - Nie 18 Maj, 2008

Keso a używasz kominiarkę? Przez zimę zacząłem zakładać kominiarkę (narciarską dosyć grubą ale z takiego fajnego materiału) i nigdzie Ci nie zawiewa po szyi. Tak się przyzwyczaiłem że teraz za każdym razem zakładam (trzeba przyznać że w ciepłe dni to jestem spocony jak świnka :D :D:D musze kupić taką cieńszą na lato:)
Yarccom - Nie 18 Maj, 2008

ja tez jakoś sie przywyczaiłem do kominiary że teraz jak juz ciepło raz sie przejechałem bez to jakos tak dziwnie i po karku mocno zawiewało chyba jakąś chuste trza bedzie zakupić ;)
Keso_turbo - Nie 18 Maj, 2008

Nom mam kominiarkę ale taką mega cienką i ciągle mi zawiewa muszę własnie o takiej grubszej pomyśleć bo jak się ochłodzi to masakra jest ostatnio nawet już tak wieczorem mimo że dzień był słoneczny to bardzo odczułem wiatr. Wiadomo że zawsze coś tam chroni i lepiej niż bym miał nic nie zakładać ale zdecydowanie za cienka jest. Grzechu jak gdzieś z neta kupowałeś to super by było jakbyś linka zarzucił bo właśnie o takiej narciarskiej myślałem (pewnie masz z neoprenu czy coś takiego) Fakt że do lata idzie teraz ale zawsze się przyda ;)

A z kaskiem to chodziło mi głównie o to że tam gdzie jest deflektor nosowy i ten wlot z przodu to nie da się o zamknąć :kwasny: no chyba że bym tam gazetę jakąś w te dziury naupychał :P (albo watę może jakąś :P )

No ale tak poza tym to wszystko jest ok żeby nie było że już ze mnie taki stary dziadek i wszystko mi strzyka i trzeszczy ;) albo że ciągle na wszystko narzekam :wstyd:

Lemon - Nie 18 Maj, 2008

to może w kwestii tych airohów i dużego nawiewu- myslę, że firma airoh niechcący (a może chcący) upiekła 2 pieczenie na jednym ogniu- ta blenda p.słoneczna jest tak duża, że zatrzymuje "podmuchy" z nawiewów w szczęce. Podczas jazdy porannej często opuszczam ja własnie po oto by tak mocno nie wiało po oczach.





a na wianie po karku czy szyi polecam z całego serca windstopper+ bawełniana właśnie kominiareczka

Grzechu16 - Nie 18 Maj, 2008

ja mam narciarską kominiarkę firmy Brugi wykonaną z włókna poliestrowego. na chłodne dni na prawdę nie ma nic lepszego kompletnie nic nie wieje można się tylko cieszy jazdą:)
pootietang - Nie 18 Maj, 2008

lemon, mam identyczny "kołnierzyk" :) fajny bo nie ma zamka, jest wygodny i się nie rozciąga, na umiarkowaną i ciepłą pogodę igła, tylko jak jest zimno to trochę z tyłu czasem wieje.
Keso_turbo - Nie 18 Maj, 2008

Dzięki Grzechu poszukam a necie. Lemon ty masz już nowszy model u mnie nie ma tej blendy jeszcze :/ niby dobry pomysł ale wyobraź sobie że jest zimny pochmurny dzień wieje jak cholera przeszywające zimno a blendy nie wysuniesz bo za ciemno :/

A właśnie Lemon ten kołnierzyk to gdzie zakupiłeś? Bo ja jak znam życie to bede potrzebował jasienią i kominiare i kołnierzyk :P (no zmarzluch jestem :P )

leon - Nie 18 Maj, 2008

Keso_turbo napisał/a:
Ja mam takiego samego szczękowca jak Leon... ...ostatnio w chłodniejsze dni zawiało mi zatoki... ...ten airoh jest za bardzo przewiewny...


Jak kupowałeś swoją kominiarkę wtedy kiedy ja w M&M Motocykle to masz identyczną. I moja mi w zupełności wystarcza. W chłodne noce ostatnio latałem - dwa razy po ok 200km i dawała spokojnie radę. Zaskoczyłeś mnie. Może szybki nie zamknąłeś? :D

Lemon - Nie 18 Maj, 2008

Keso_turbo napisał/a:
niby dobry pomysł ale wyobraź sobie że jest zimny pochmurny dzień wieje jak cholera przeszywające zimno a blendy nie wysuniesz bo za ciemno

no tak, ale jeśli jej nie masz to jaki wybór ? :hyhy:
wtedy to kominiarka a 'wiater' trza przeboleć.
Jeśli jednak masz problemy z zatokami, etc to myślę coś tkaiego byłoby idealnym rozwiazaniem

http://www.allegro.pl/ite...ierz_maska.html

Keso_turbo napisał/a:
ten kołnierzyk to gdzie zakupiłeś?

alledrogo- circa 50zu już z przesyłką
http://www.allegro.pl/ite...l_polandex.html


Cytat:
Może szybki nie zamknąłeś?

:rotfl:

GSadmirer - Wto 20 Maj, 2008

Yarccom napisał/a:
ja tez jakoś sie przywyczaiłem do kominiary że teraz jak juz ciepło raz sie przejechałem bez to jakos tak dziwnie i po karku mocno zawiewało chyba jakąś chuste trza bedzie zakupić ;)


apaszke :rotfl:

jankees - Wto 20 Maj, 2008

GSadmirer napisał/a:
Yarccom napisał/a:
ja tez jakoś sie przywyczaiłem do kominiary że teraz jak juz ciepło raz sie przejechałem bez to jakos tak dziwnie i po karku mocno zawiewało chyba jakąś chuste trza bedzie zakupić ;)


apaszke :rotfl:

Ja używam podobnej maski http://moto.allegro.pl/it...tor_enduro.html i polecam takie cos bo jest dobra.

Grzechu16 - Wto 20 Maj, 2008

to się aż na nos naciąga no nie? ten rzep z tyłu jest rozciągliwy? nie odpina się?
Sanchos - Pią 23 Maj, 2008

No dobra koledzy proszę o radę
MUSZĘ na dniach kupić kask przymierzam się do szczękowca choć bezpieczniejsze chyba jednak są integrale.
Szczękowiec dlatego, że często jak jestem w robocie muszę gdzieś wyskoczyć i przez to wiecznie zdejmuję i zakładam kask ( normalnie już niszczy się od tego )
Wpadły mi w oko dwa modele
Airoh SV55S
oraz Airoh Miro

Co o nich myślicie
Może coś innego
BARDZO PROSZĘ O POMOC :padam:

Lemon - Pią 23 Maj, 2008

Miro ma fajny, agresywny wygląd, ale jest lakierowany na mat- jeśli często musisz go sciągać i jak piszesz poprzedni Ci się niszczy od tego to zrezygnuj z lakierowanego- po sezonie lakier będzie starty, a i każda ryska będzie od razu widoczna.
Jeśli bierzesz pod uwagę tylko te 2 to bierz SV55S (tez brałem go pod uwagę, ale bardziej agresywny wygląd Mathiss'a RS sport przechylił szalę na korzyść tego drugiego :P )
na plus Miro jest za to możliwość instalacji Bluetooth'a ;)

Sanchos - Pią 23 Maj, 2008

właśnie przy okazji
ten niebieski ząb dobierany do kasku to dobry wybór czy lepiej kupić taki uniwersalny zestaw cena niestety podobna ok 500 zł :zalamany:

Lemon - Pią 23 Maj, 2008

nie wiem, nie miałem nigdy sposobności.. ale ma pewnie swoje plusy- m.in to że jest dopasowany i nie uwiera w ucho..
(tylko teraz czy korzystasz z tego tak często i czy to ma być wyznacznik tego jaki kask chcesz)

ja sobie zakładam słuchaweczkę jak muszę i nie narzekam
a jak chce pogadać to zjeżdzam na pobocze :)

(tyle tylko że taki zestaw BT to też za świetny intercom chyba może robić?- wtedy bez kabli można smigać z pasażerem ;)

Koger - Pią 23 Maj, 2008

Ja mam SV55S i jestem zadowolony - ale się zbytnio nie sugeruj, bo jeździłem jeden dzień ;)

Lemon napisał/a:
Miro ma fajny, agresywny wygląd, ale jest lakierowany na mat- jeśli często musisz go sciągać i jak piszesz poprzedni Ci się niszczy od tego to zrezygnuj z lakierowanego- po sezonie lakier będzie starty, a i każda ryska będzie od razu widoczna.

Z drugiej strony na nielakierowanych widać paluchy po każdym dotknięciu - co kto woli ;)
Lemon napisał/a:
na plus Miro jest za to możliwość instalacji Bluetooth'a

?? Oba mają możliwość podłączenia bluetootha, co jednak dla mnie jakimś kosmicznym plusem nie jest, biorąc pod uwagę, że jego cena to circa 600zł (ta babka wystawia za 679)

Lemon - Pią 23 Maj, 2008

Koger napisał/a:
Z drugiej strony na nielakierowanych widać paluchy po każdym dotknięciu

no nie przesadzaj.. własnie macam całą łapą i śladów żadnych nie ma.. no chyba, że dotykasz ufyfłanymi od smaru paluchami.. ;)
btw na macie tez widać tłuste plamy- a co gorsza nie wystarczy chuch i szmatka ;)

Na 3 posiadane kaski mam 2, które są a raczej 'były' w macie- po roku oba są już "z połyskiem"
Sprzedawca zresztą sam odradzał mi lakierowany. (tym bardziej, że przeznaczony jest do intensywnego użytku)

btw. SV55S też ma mozliwość instalacji zestawu BT? mółbyś pstryknąc fotkę- chiałbym zobaczyc jak wygląda miejsce na to ustrojstwo, bo nigdzie zdjęc wew. dorwać nie mozna.. :)

Koger - Pią 23 Maj, 2008

Lemon napisał/a:
no nie przesadzaj.. własnie macam całą łapą i śladów żadnych nie ma.. no chyba, że dotykasz ufyfłanymi od smaru paluchami..


U mnie jest tylko skorupa bez żadnego lakierowania czy innej powłoki i jeśli się podotyka palcami to zostają ślady - nie jakieś super widoczne, ale z 20cm widać takie białe smugi - tak więc nie przeszkadzają, ale pod światło je zdecydowanie widać, może dla kogoś to jest istotnia wada estetyczna, ja tylko mówię że coś takiego jest ;)

Lemon napisał/a:
SV55S też ma mozliwość instalacji zestawu BT? mółbyś pstryknąc fotkę- chiałbym zobaczyc jak wygląda miejsce na to ustrojstwo, bo nigdzie zdjęc wew. dorwać nie mozna..


Nie ma co pykać ;) Montowanie bluetooth'a polega na tym, że wyjmuje się lewą poduszkę policzkową i zamiast niej instaluje poduszkę z mikrofonem i resztą, tak więc u mnie nic nie widać. Dodatkowo z lewej stronie skorupy na zewnątrz wypuszcza się przycisk zarządzający bluetoothem, teraz jest tam taka zaślepka pełniąca funkcje ozdobne

Na tej aukcji widać te zastępcze poduszeczki:
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=369128821
Czyli chyba nawet jakieś stereo jest ;) Kupiłbym sobie, niech tylko spuszczą z ceny jakieś cztery paczki.. Teraz zestaw wychodzi więcej niż sam kask :D

edit: Zresztą po co komu ten cały bluetooth, przed chwilą sobie bez problemu nałożyłem kask ze słuchawkami do komórki :) Bluetootha też ma, więc sprawa załatwiona ;) Tylko włącznik musiałbym językiem uruchamiać..

Lemon - Sob 07 Cze, 2008

Koger napisał/a:
Montowanie bluetooth'a polega na tym, że wyjmuje się lewą poduszkę policzkową i zamiast niej instaluje poduszkę z mikrofonem

czyli w SV55S są oddzielne poduszeczki?
(kolejny plus na korzyśc SV'a- w moim RS Sport brak takiego rozwiązania- ale najgorszy jest chyba brak możliwości wypiecia wnętrza do prania :wstyd: :kwasny: :/ czy zimno czy gorąco kominiarke trza mieć)

Koger - Sob 07 Cze, 2008

Nie wiem jak mam oceniać to 'oddzielne', nie mam porównania. W środku wygląda to tak:

I te poduszeczki po bokach można wyjmować, ale raczej tylko do prania czy do wymiany, a nie przy każdym nakładaniu, bo są mocno osadzone.
Wyściółeczka też jest wyjmowana ;)

sebastiantoja - Wto 01 Lip, 2008

Sam właśnie stoję przed wyborem kasku, lecz wybiorę integrala. Noszę okulary i niestety dobrze dopasowany kask (nawet szczękowiec) nie oszczędza mi ich zdejmowania przy każdorazowym zakładaniu.
Co sądzicie o Cabergu? Co lepsze: Caberg czy Airoh?

Lemon - Sro 02 Lip, 2008

sebastiantoja napisał/a:
dobrze dopasowany kask (nawet szczękowiec) nie oszczędza mi ich zdejmowania przy każdorazowym zakładaniu.

w moim Airohu (szczęka) nie ściągam bryli :P

(warunek- bryle pod kominiarką, wtedy kask ładnie wślizguje się na główke ;))

leon - Sro 02 Lip, 2008

sebastiantoja napisał/a:
Sam właśnie stoję przed wyborem kasku, lecz wybiorę integrala. Noszę okulary i niestety dobrze dopasowany kask (nawet szczękowiec) nie oszczędza mi ich zdejmowania przy każdorazowym zakładaniu.


Przeczytałeś cały temat? Tak w skrócie jeśli chodzi o mnie - też noszę okulary, jeździłem w integralu, kupiłem airoha szczękowca, z okularami w kominiarce czy bez nie ma problemu, a nawet jeśli bym je przestał nosić, to i tak z integralem się już nie mam zamiaru spotkać. Szczękowiec - niesamowita wygoda. :)

sebastiantoja - Sro 02 Lip, 2008

Czytałem cały temat:) Słyszałem od znajomego motocyklisty, że szczękowce są głośniejsze, trochę na ten temat ze mną pogadał i przekonał mnie do integrala. Sam z chęcią wziąłbym szczękowca, bo podoba mi się ten bajer^^ Wygoda jest na najwyższym poziomie w tym kasku, ale boję się, że szczękowiec może być mniej bezpieczny, dlatego wybieram integrala.

Stoję teraz przed takim dylematem: mam do wyboru 2 kaski (integrale)
-pierwszy Suomy za 800,- z zapięciem 2d
-drugi Caberg za 700,- z zapięciem zatrzaskowym (tym zwykłym) ale za to ma blendę przeciwsłoneczną

Nie wiem czy wybrać lepszą firmę (Suomy nie powinien trzeszczeć) ale bez blendy, czy też troszkę gorszą ale z blendą (wygoda w słoneczne dni).

Jakieś sugestie?

GSadmirer - Sro 02 Lip, 2008

podwojne D jest lepsze od zapiecie na wpiecie :]
blende / odp visor zawsze mozesz sobie pozniej dokupic jak co

olej Suomi i poszukaj w AGV :)

Podkopnik - Sob 19 Lip, 2008

mowiliscie o zywotnosci kaskow i padlo stwierdzenie ze po ok 5 latach trzeba wymienic...
nie znam sie na tym ale wedlug mnie to jest bujda na resorach to byloby bez sensu gdyby kaski za 800 czy wiecej zlotych robili na 5 lat uzytkowania a potem out.
Zreszta materialy z ktorych sa robione to nie jakies badziewie ktore sie rozlatuje przy pierwszym uderzeniua tym bardziej nie sa to materialy ktore traca swoje wlasciwosci w ciagu tak krotkiego czasu...(ktos tutaj powiedzial ze uzywane do kamizelek kuloodpornych )
A ten pan z SHOEI tak powiedzial bo to bylo w jego interesie hehe z tego zyje:)

sebastiantoja - Wto 22 Lip, 2008

Wymiana kasku po 5 latach to Twój interes a nie sprzedawcy. Twoja głowa = Twoje życie. Podczas gdy gąbeczki w środku będą już uklepane kask straci swoje właściwości - może będzie chronił ale już nie tak dobrze jak gdy jest dopasowany dokładnie do głowy. Ugniecenie gąbeczek może trwać 5 lat, może 3 a może i 7. Ja jak tylko poczuję luzy w kasku postaram się o nowy.
Lemon - Wto 22 Lip, 2008

patrząc na żywotnośc plastiku czy innych elementów uzytych do obudowy- 5 lat to b. mało i nie ma zadnego wpływu na zywotnośc.

ja sobie jednak nie wyobrażam ze moj kask posłuzy mi 5 lat- wkładki, gąbki, paski- to wszysto się przeciez zuzywa
inna sprawa to moda :P czy zastosowane rozwiazania i nowinki techniczne

Yarccom - Wto 22 Lip, 2008

zgadza sie

po kilku latach masz juz wiadro na głowie nie kask

Inku - Wto 22 Lip, 2008

Lemon napisał/a:
ale najgorszy jest chyba brak możliwości wypiecia wnętrza do prania :wstyd: :kwasny: :/ czy zimno czy gorąco kominiarke trza mieć


Możesz kupić w Louisie spray do prania wnętrza kasku. Ja mimo, że mam wypinane wnętrze to zawsze jeżdżę w kominiarce. Wygodniej, uszy się nie wywijają.


Podkopnik napisał/a:
mowiliscie o zywotnosci kaskow i padlo stwierdzenie ze po ok 5 latach trzeba wymienic...
nie znam sie na tym ale wedlug mnie to jest bujda na resorach to byloby bez sensu gdyby kaski za 800 czy wiecej zlotych robili na 5 lat uzytkowania a potem out.
Zreszta materialy z ktorych sa robione to nie jakies badziewie ktore sie rozlatuje przy pierwszym uderzeniua tym bardziej nie sa to materialy ktore traca swoje wlasciwosci w ciagu tak krotkiego czasu...(ktos tutaj powiedzial ze uzywane do kamizelek kuloodpornych )
A ten pan z SHOEI tak powiedzial bo to bylo w jego interesie hehe z tego zyje:)


Teoria mówi, że po 5 latach należy wymienić kask z tworzyw sztucznych. Bo ze starości rozpadają się wiązania chemiczne i skorupa traci pierwotne właściwości. Nie mogę znaleźć teraz konkretnego artykułu. Mnie to przekonało.
Inna sprawą jest to, że kask się zużywa, ubijają się gąbki, zaczyna być luźniejszy. Ja mam kask 1 sezon, a muszę w nim wymienić szybę(pękło mocowanie), wszystkie plastiki od nawiewów - połamane, bo są bardzo delikatne i wystające. Sprzedawca nawet mi mówił, że w rękawicach można wcisnąć te plastiki do środka (wystające) Do tego gąbka od spodu co osłania szyję pękła a kawałek dalej pruje się siatka(przypadłość modelu) Masakra jakaś, a nie jest to kask z Tesco tylko AGV GP-Pro, który jak wyszedł na rynek kosztował ponad 1500zł. Nie polecam.
Wątpię czy przez kolejne 4 lat będzie jeszcze "zdatny do użycia".

Lemon - Wto 22 Lip, 2008

to albo masz krasnale rozpruwacze, albo bierzesz udział w testach Retbike'a :P

kurcze nie spodziewałbym się tego po takiej skorupie.. żenua

Inku - Wto 22 Lip, 2008

Ja też nie. Probiker który kosztuje katalogowo 100€ - zero pęknięć, rozpruć czy pękniętych uchwytów od szyby.

I wcale nie rzucam tym kaskiem tylko traktuję normalnie. Po prostu plastiki są takie delikatne a każda pierdoła kosztuje grubą kasę (szyba 180zł, 1 plastik do regulacji nawiewów chyba 70zł) a ta gąbka od spodu to w każdym jednym egzemplarzu jest taka lipna. AGV - włoska technologia, norweska cena, chińskie wykonanie :zdegustowany:

Za te połamane detale można kupić drugi kask. Bez kitu.

GSadmirer - Wto 22 Lip, 2008

Inku napisał/a:
Masakra jakaś, a nie jest to kask z Tesco tylko AGV GP-Pro, który jak wyszedł na rynek kosztował ponad 1500zł. Nie polecam.


Mogles dorzucic do 1800zł i kupic TiTecha ;)

zartuje

Fakt sprzedawca mowil ze te plastikowe strzalki/przestawki mozna zlamac/ukruszyc. Hmm widac za delikatne to cus. Mogli ta krople carbonu jeszcze w nie tez wlac :P

Inku - Wto 22 Lip, 2008

TiTecha mogłem mieć w tej samej cenie ;) . Mierzyłem i strasznie niewygodny. Jakbym głowę deskami obłożył. Nie przekonało mnie to, że to topowy model. GP-Pro jest bardzo wygodny a ciężko mi było coś na łeb dopasować. Na szczęście kask kupiłem w dużej promocji i w sumie tylko dlatego się na niego zdecydowałem. No i dlatego, że w końcu jakiś kask mi pasował.

P.S. Też masz GP-Pro czy TiTecha? Łamią Ci się te plastiki i uchwyt od szyby?

GSadmirer - Sro 23 Lip, 2008

No TiTech mordke trzyma mocno. btw od tego roku to juz nie jest najwyzszy model AGV. GP-Pro przymierzalem na targach w wawie i u siebie i mialem mieszane odczucia, jakis taki wielki leb w tym mialem :P . No i ten napis RACE, przez caly srodek.. Chyba ze mowisz o macie albo calym czarnym.
Ja tez sie meczylem z dopasowaniem, az zaczalem wkurwiac sprzedawce;P. No ale za taka cene, mucha nie moze siadacl.
Nie jeszcze, ale mam takiego jednego na oku :) Rozmiar sie zna, wiec hulaj dusza po internetowych sklepach :cwaniak:
Trzeba jeszcze pamietac ze najtaniej maja Hamerykanie, ale ich glowy sa inne (nic nowego) wiec ich rozmiarowki nie odpowiadaja naszej czy azjatyckiej. Wiec lepiej stick to Europe

dudek3300 - Czw 21 Sie, 2008

To ja moze tak troche nie na temat. Czy ktos sie orientuje gdzie w Warszawie maja najwiekszy wybor kaskow? Ogolnie to zalezy mi na kaskach Shoei'a, ale nie wiem gdzie sie przejechac zeby wybrac cos dla siebie..


Ok, juz znalazłem :

http://www.shoei-europe.com/poland/

kyu - Pią 22 Sie, 2008

Ja jak szukałem dla siebie to trochę zjeździłem sklepów w okolicy i tak masz do dyspozycji :

1. Sklep Free&Fun w Jankach wyjazd drogą na Kraków, niestety trzeba zawrócić na światłach w Magdalence gdyż wyjeżdżając z Warszawy sklep jest po drugiej stronie.Tu niestety SHOEI był w śladowej ilości ale maja dużo NITRO, KBC, UVEX i jeszcze kilka innych marek. Był SHOEI czarny, chyba jeśli dobrze pamiętam XR-1000 ale rozmiar nie dla mnie cena około 1300 PLN.
2. POLandPOSITION w Piasecznie, tu mają wybór SHOEI i SUOMY tylko ceny niektóre są ciężkie do zaakceptowania. Rozważałem zakup SUOMY Vandal w cenie 1099 właśnie tutaj.
3. Prywatny sklep w Piasecznie na ulicy Chyliczkowskiej, niedaleko POLandPOSITION, tutaj gość ma kaski większości marek
4. Ostatnio w Markach otworzyli filię sklepu moto-akcesoria.pl, adres Warszawa Marki, Al. Piłsudskiego 2A, niestety jeszcze tam nie byłem
5. Prywatny sklep na Bemowie w Centrum Handlowym Bemowo zaraz obok Carrefour, tam jest mniejszy wybór kasków i nie pamiętam czy mają SHOEI
6. Możesz spróbować jeszcze zajrzeć ewentualnie do salonu Yamaha na Połczyńskiej ale tam też nie byłem i nie wiem jaki asortyment i jakie ceny

To chyba tyle co do moich znajomości sklepów w okolicy

pootietang - Wto 02 Wrz, 2008

dzwoniłem do moto-center ze szczecina w sprawie kasku ale nie mieli na miejscu, jak w piątek zadzwonię i będzie to w sobotę będę miał w końcu wymarzonego airoha mathisse rs :) zna ktoś ten sklep ??
Lemon - Wto 02 Wrz, 2008

kupowałem u nich sakwy i tankbaga.. super kontakt i mega szybka przesyłka..


Pootie- a nie myslałeś może o SV55S? bo szczerze, gdybym miał dzis wybierac, nie bralbym juz chyba mojego tylko własnie 55'tke
:/

pootietang - Sro 03 Wrz, 2008

z tym ze sv jest stary i ciężki a rs'a będę miał tegoroczny model po jakiś modyfikacjach.
Lemon - Sro 03 Wrz, 2008

SV55 S a nie zwykły 55.. wersja 2008 jest nieznacznie ale jednak zmieniona w stosunku do '07 ;)

a RS'a mam z tego roku i jakichś 'hiper-super efektów' nie ma :D

pootietang - Czw 04 Wrz, 2008

z tym ze stary sv55 jest wykonany z "Lexan" nowy z termoplastu podobnie jak mathisse i wnętrze w starym było w coolmaxie a teraz Sanitized czyli tak samo jak mathisse.
Lemon - Czw 04 Wrz, 2008

aha :/


no ale ma możliwość prania wkładki czy dokładniejszego czyszczenia szybki bez potrzeby demontażu szczęki .. przy RS'ach tak fajnie już chyba nie ma
:kwasny:

pootietang - Pią 05 Wrz, 2008

kurde co strona to inne parametry kasków. pojadę sobie po pracy na małeckiego i przymierze sobie kilka , zobaczę co mi bedzie leżeć, mam nadzieje ze będą airohy bo na stronce mają.
Lemon - Pią 05 Wrz, 2008

maja maja.. przynajmniej wczoraj mieli :P
pootietang - Pią 05 Wrz, 2008

kurcze, gadałem z gościem z motosprzetu i generalnie polecił mi airoha miro za 808zł. wytłumaczył mi tez skąd te rozbieżności w opisach i cenach, sa wersje z coolmaxem i wersje z jakimś innym materiałem w którym łeb się poci. kumpel powiedział mi zebym dał sobie spokój a airohem tylko kupił caberga justimo gt ( chyba najwyzszy model szczękowca caberga) w polsce za ponad 1000zł a na ebayu angielskim zawet na 600zł i mniej, musiałbym tylko przymierzyć tu jakiegoś zeby nie było wtopy.
Lemon - Pią 05 Wrz, 2008

miro to kit i chwyt marketingowy.. jescze bardziej agresywny wygląd i juz.. poza tym cholernie brzydki.. :]

jeśli masz kaske (z tymi kalkulacjami na 600zu to bym uważał ;) ) bierz Justissimo.

pootietang - Pią 05 Wrz, 2008

sprawdzałem i są cabergi na ebayu juz za 135 funtów wiec to prawda. byłem przymierzyć i niestety nie leży mi na głowie więc nie mogę patrzeć co ładne a co nie tylko co bedzie pasować na mój niekształtny łeb.
Podkopnik - Pią 05 Gru, 2008

Wie ktos cos na temat kasku Caberg Rhyno ?? ?? czy to jest tak samo wykonany kask z termoplastiku jak te tansze w granicach 300 zl??




Dzisiaj bylem ogladac ten kask w M&M motocykle...

i jeszcze taki kask Airoh Mathisse



Wiecie gdzie w karku mozna przymierzyc Airohy?? bo w kilku sklepach bylem to nie maja tej firmy w ogole.

EDIT: Opinie na temat kasku Caberg Rhyno znajdziecie tutaj

http://grupy.scigacz.pl/C...17,2008_08.html

duraj - Pią 12 Gru, 2008

Jednak prawda ze kask trzeba wymienic po 5 latach zobaczcie ostatnie Faq na stronie Caberga
http://www.caberg-helm.com/faq.aspx

Podkopnik - Pią 12 Gru, 2008

nieznam włoskiego jezeli ktos bylby tak mily i to przetlumaczyl?? ;)

Ja traktuje to troche sceptycznie. jezeli ktos da mi dowody na ta teorie to moze uwierze a jak narazie nie widze podstaw do wymiany kasku po 5 latach. ;)

mr0zd - Sob 13 Gru, 2008

Mi wystarczy że w instrukcji jest tak napisane, i większość producentów tak radzi, a przekonywać się to nie mam zamiaru na własnej skórze
Podkopnik - Sob 13 Gru, 2008

Przeciez oni dzieki temu pieniazki zarabiaja wiec nic dziwnego ze tak zalecaja :)

Jak ktos mi cos mowi i nie popiera tego zadnymi konkretnymi dowodami to sory ale tego nie kupuje. proste ;)

k2 - Sob 13 Gru, 2008

Ostatnio przez pewien czas miałem do czynienia z przeróbką tworzyw sztucznych (jakieś 7 lat) i moim zdanie "starzenie" czy rozkład skorupy pod wpływem czasu i atmosfery raczej nie wchodzi w grę. Tym bardziej że tworzywo (w tym przypadku kask) jet zabezpieczone przed działaniem UV lakierami , PMMA . No chyba że kupimy kask nie wiadomo z czego i gdzie zrobiony.
Jedynym wytłumaczeniem, jak dla mnie, jest zużycie, czy jak by to nazwać, "wygnieciecie" środkowej wyściółki kasku. Nie ma mocnych, musi to mieć miejsce. Ale zużycie takiego kasku to indywidualna sprawa. Jeden jeździ mniej, drugi więcej.
Jeżeli ktoś dużo jeździ to nie trzeba mu przypominać o wymianie kasku. 5 lat to kawał czasu i może tak być że czasem wymienimy kask wcześniej. Kto by jeździł w poobijanym i powycieranym kasku. :looka:

Brosik - Nie 01 Lut, 2009

Ja ostatnio sprawiłem sobie kask HJC CL-ST Mosaic Matt. Co prawda nie miałem okazji go przetestować w jeździe ale i tak polecam ten garnek ;) Anti fog działa poprawnie, posiada wypinane wnętrze, takie tryko na podbródek żeby nie podwiewało itp.

Pozdr.

piczmen - Pon 23 Lut, 2009



KASK LS2 FF369.1 Delta CZARNY-MAT

http://www.allegro.pl/ite...m_57_58_cm.html
co powiecie na LS2 ?? Podoba mi się szczękowy a ten jest w dobrej cenie... czy tylko cena jest dobra czy kask też nie najgorszy.. :|

Sanchos - Pon 23 Lut, 2009

wszystko w nim trzeszczy i z tego co pamiętam to on tylko przez hiszpanię przechodzi :hyhy:
Podkopnik - Pon 23 Lut, 2009

Szczerze to za taką cenę nie oczekuje cudów. A mam takie pytanie czy Ty przymierzales gdzies juz taki kask??? Bo jezeli zamierzasz kupowac ubranko na alle bez wczesniejszej przymiarki to odradzam. Naprawde mozesz sie rozczarować potem. Owszem czasem sie zdarza ze sie trafisz z rozmiarem ale to bardzo rzadko. Kurtka jak kurtka jeszcze mozna ryzykowac ale kasku bez wczesniejszej przymiarki nie kupuj!! Czytales tematy na forum odnosnie szczekowcow ubran itd?? moze znajdziesz cos ciekawego ;)
Liver Sausage - Pon 23 Lut, 2009

W życiu bym kasku za 300 pln na głowę nie włożył, na czym jak na czym, ale na kasku i w ogóle na ciuchach nie powinno się oszczędzać ;)
Podkopnik - Pon 23 Lut, 2009

Liver Sausage napisał/a:
W życiu bym kasku za 300 pln na głowę nie włożył, na czym jak na czym, ale na kasku i w ogóle na ciuchach nie powinno się oszczędzać ;)


Powtorze tpo raz jeszcze choc bylo na forum juz kilka razy "jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma " ;) Polemika na ten temat była juz niejednokrotnie poruszna na forum więc temu dajmy spokój.
Zeby nie było off topu to jeszcze mam jedno pytanie do kolegi Piczmen. Czy szczekowca kupujesz bo Ci sie podoba czy dlatego ze nosisz okulary bo chyba wiesz ze jezeli chodzi o bezpieczenstwo integral bije szczekowca na głowe?? Tym bardziej takiego za 3 stowki( rzeczywiscie strach czy się gdzie nie rozleci!). Jak przebrniesz przez caly ten temat na pewno wyciagniesz odpowienie wnioski :)

piczmen - Pon 23 Lut, 2009

szczękowiec wydawał mi się wygodniejszy a jeżeli chodzi o integralny to co polecacie... na allegro to mam poprostu duży wybór bo bylem dzisiaj w kilku sklepach i kiepsko... może jak się wybiore do Krakowa to tam coś znajdę dla siebie...
p.s. przeglądnąłem już forum w tym temacie...

Ninja118 - Pon 23 Lut, 2009

Drodzy bracia i siostry :cwaniak: chciałem dorzucić swoje trzy grosze do tego tematu. Sam zastanawiałem się nad szczękowym, ale wybił mi to z głowy kuzyn który nacodzień jeździ w karetce. Powiedział mi że miał już trzy przypadki wypadków motocyklowych w których poszkodowani mieli takie właśnie kaski, i w żadnym szczęka nie wytrzymała, i on osobiście by w coś takiego nie zainwestował. Stwierdziłem że to tak własnie ma być - pewnie jest taki rozkład siły uderzenia że szczeka odpada ale ratuje twarz. Niestety dwóch czekały szwy na pokiereszowanej brodzie co szybko mnie ostudziło ;)
Liver Sausage - Pon 23 Lut, 2009

Primo - odpuść sobie Allegro.
Secundo - tylko nówki bierz pod uwagę, żadnych używanych.
Tertio - jeśli nie nosisz okularów, odpuść sobie szczękowca, są głośniejsze i mniej bezpieczne.
Quatro - każdy kask na przy przymierzaniu może być trochę niewygodny, z czasem ułoży Ci się na czaszce, pianka się przystosuje do Twoich kości i będzie lepiej.

Irek - Pon 23 Lut, 2009

Piczmen jak masz mało kasy to Lazer LZ6 jeśli chodzi o integrale. Wykonanie ok, nie da sie co prawda rozmontować środka, ale to nie jest górna półka. Jego zaletą jest że kosztuje koło 300zł a ma 5 gwiazdek w testach bezpieczeństwa. Czyli max. Szczerze polecam, kupiłem taki dziewczynie i jest zadowolona. Jedyny mankament to, że czasem szybka potrafi zaparować ale z tym można sobie poradzić domowymi sposobami.
ghostrider - Pon 23 Lut, 2009

Irek napisał/a:
Piczmen jak masz mało kasy to Lazer LZ6 jeśli chodzi o integrale. Wykonanie ok, nie da sie co prawda rozmontować środka, ale to nie jest górna półka. Jego zaletą jest że kosztuje koło 300zł a ma 5 gwiazdek w testach bezpieczeństwa. Czyli max. Szczerze polecam, kupiłem taki dziewczynie i jest zadowolona. Jedyny mankament to, że czasem szybka potrafi zaparować ale z tym można sobie poradzić domowymi sposobami.


Także polecam, mam LZ6 Katana. Jak za tą kwotę jestem zadowolony ;)

Na następny sezon zmiana na coś z wyższej półki :hyhy:

Liver Sausage - Pon 23 Lut, 2009

W testach rzeczywiście nieźle wypada ten LZ6, rozumiem że z bajerów to nic nie ma? Antifog, wyciągana wyściółka itp? Nic? A zapięcie jakie?
hubertgontarz - Wto 24 Lut, 2009

a może coś z HJC?

http://www.allegro.pl/ite..._rozmiar_m.html - HJC CS12 Lotus SZARO-CZARNY

Oczywiście bez mierzenia nie kupuj. Sam kupowałem kask w tym roku, nastawiałem się na kaski HJC, mierzyłem kilka modeli z tej firmy, niby ta sama firma ale jeden z modeli uwierał mnie w "łepetynę", reszta nie. Co najważniejsze, kask musi ciężko "siedzieć" na głowie, nie może być luźny, za duży.

Plaster - Wto 24 Lut, 2009

hubertgontarz napisał/a:
...Co najważniejsze, kask musi ciężko "siedzieć" na głowie, nie może być luźny, za duży.

Dokladnie. Jak kupowalem kiedys kask, to po przymierzeniu jednego rozmiaru stwierdzilem ze na glowe wchodzi ciezko i jest mi w nim dosyc ciasno. Chcialem wiekszy, ale sprzedawca byl na tyle kumaty ze mnie uswiadomil co i jak. Nowy kask podczas ruszania szybko glowa na boki nie moze sie przemieszczac. Nie ma co sie bac ze jest ciasno, bo to cale wykonczenie ktore jest w srodku po jakims czasie sie rozbije i bedzie git(to tak jak z butami) :)

piczmen - Sro 25 Lut, 2009

hubertgontarz, super propozycja i to malowanie... a jak sprawuje się w użytkowaniu ...?
hubertgontarz - Sro 25 Lut, 2009

piczmen, kupiłem jeden z wyższych modeli (IS-16) m.in. ze względu na całkowicie wyjmowane wnętrze, blendę przeciwsłoneczną, domykaną szybkę. Pierwsze testy w ten weekend bo będę w końcu wyciągał motocykl.

Myślę że kask za ok. 300 zł można kupić pełnowartościowy kask.
Nie ma pewnych "bajerów" ale spełnia swoją funkcję.
http://www.motogen.pl/lab...s-16,art22.html
Sam sezon jeździłem w kasku z Nitro (najniższa półka) i sprawował się dobrze. Kupiłem go razem z motocyklem, bo dobrze pasował do głowy a ja nie miałem żadnego kasku.

Zajrzyj tutaj:
http://www.motoliga.pl/hjc/mapa.html
W Tarnowie jest diler HJC.

piczmen - Pią 27 Lut, 2009

konkretna podpowiedź... dzieki hubertgontarz, pozdrawiam
k2 - Pią 27 Lut, 2009

hubertgontarz napisał/a:
kupiłem jeden z wyższych modeli (IS-16)


podobno jest bardzo głośny .... no ale poczekajmy na Twoją recenzję

mr0zd - Pon 02 Mar, 2009

k2 napisał/a:
hubertgontarz napisał/a:
kupiłem jeden z wyższych modeli (IS-16)


podobno jest bardzo głośny .... no ale poczekajmy na Twoją recenzję


Słyszałem zupełnie co innego

hubertgontarz - Pon 02 Mar, 2009

Potwierdzam, wczoraj trasa 200 km i jest głośno.
Do szaleńczego latania na ściagaczu 200 km/h się nie nadaje.

Do tego ma masę otworów wentylacyjnych, zrobiłem taki myk że wepchałem w nie papier i zakleiłem taśmą, mniej wieje. W lecie przy 20-30 st. C to może być to plusem, przy 0-5 st. C wieje chłodem.

k2 - Pon 02 Mar, 2009

mr0zd napisał/a:
Słyszałem zupełnie co innego

proponuję "poguglać" test
Cytat:
Potwierdzam, wczoraj trasa 200 km i jest głośno.


a jednak :zly: szkoda, bo wygląda naprawdę ładnie.

re5pect - Wto 10 Mar, 2009

kupiłem dziś kask
HJC CL-MAX
na początku strasznie gniótł mi uszy bo nosze okulary ale po 15 min juz nic nie ciśnie i dobrze leży. nie wiem jak sie sprawdza w czasie jazdy ale napisze jak go sprawdze. cena mi odpowiadała i kolor też więc go kupiłem no i mogłem bez wiekszego problemu założyć okulary co jest dla mnie najważniejsze.



kask sprawdzony. nie zawiódł mnie. szybka nie pasuje ale za to okulary tak :D w czasie jazdy nic nie szuki i nie świszczy. przy większych prędkościach tez bardzo dobrze sie spisuje. jestem zadowolony i polecam.

onufry - Czw 16 Kwi, 2009

też polecam Lazera LZ6
co do szczękowców to również słyszałem, np o PRZYPADKU kiedy motocykliście szczęka wbiła się w czoło Gdzie motocyklista obawiał się wyciągnięcia jej bo nie wiadomo jakie mogły by być tego konsekwencje.
!A motorze to chyba panowie powinno się liczyć bardziej bezpieczeństwo niż wygoda.

Lemon - Czw 16 Kwi, 2009

onufry napisał/a:
co do szczękowców to również słyszałem

cholera.. może oceny i opinie o szczekach zaczną wypowiadać uzytkownicy szczękowców, bo póki co wszystkie wypowiadzi na NIE dot szczekowców wypowiadają ci ktorzy ich w zyciu na dyni nie mieli.. no urwa mac

sory onufry że to tak po Twojej wypowiedzi (nic osobistego ;) ) ale już mnie to z lekka drazni.. mądrzenia i pindrzenia "słyszałem" "podobno" "a gdzies" "a ktoś"
:kwasny:

midd - Czw 16 Kwi, 2009

miałem dwa kaski jeden to g-mac liberty (szczękowy) a teraz mam nolana N84 (integralny)

generalnie uważam ze to i to dobre, szczękowiec bardziej praktyczny w codziennym użytkowaniu. łatwiej zdjąć, założyć, łatwiej kurtkę przeszukać :P

natomiast na trasę wole jednak integralny są cichsze, mniej wiejące i lepiej się zachowują przy dużych prędkościach.

Oczywiście wiele zależy od producentów i modeli kasków. ;)

zachary - Pią 17 Kwi, 2009

midd napisał/a:


natomiast na trasę wole jednak integralny są cichsze, mniej wiejące i lepiej się zachowują przy dużych prędkościach.

Oczywiście wiele zależy od producentów i modeli kasków. ;)


Nigdy nie miałem integrala, kupilem Caberga szczękowca.
Bardzo wygodny w uzyciu ale chyba rzeczywiście głośny.
Przy 100 km/h szum wiatru zagłusza myśli a jakiekolwiek odwrócenie głowy lekko w bok powoduje że najchetniej szedłbym pieszo.
Ale i tak jeżdżę wolno, kask wygląda świetnie i był to zakup budżetowy więc jestem zadowolony.

piczmen - Pią 24 Kwi, 2009

Kupiłem Naxa i nie jest zbyt cichy ale ma blende i całkiem ładne malowanie. Wnętrze się wypina do prania.

cena 325zł

pubuss - Czw 30 Kwi, 2009

wczoraj przejechałem się kawałek w szczekowcu AGV mojego kumpla :wstyd:
Faktycznie, moze to i wygodne, ale wentylacja, głośnosć i aerodynamika była straszne :D Fakt ze ten jego kask na moj gust nie byl w rewelacyjnym stanie, aczkolwiek kumpel twierdzi ze stan jest nowka (kupil ponoc kilka razy założony jako uzywke), niemniej chyba nie zdecydowałbym się na szczekowca. Wiem ze przy walnieciu rzuchwą o asfalt nie ma prawa się taki kask otworzyc, ale i tak miałym lekkiego stracha ze te plastikowe zapiecia na zatrzask jednak puszcza, albo najzwyczajniej w swiecie sie połamią :zdegustowany:

YaCek - Czw 30 Kwi, 2009

pubuss napisał/a:
i tak miałym lekkiego stracha ze te plastikowe zapiecia na zatrzask jednak puszcza, albo najzwyczajniej w swiecie sie połamią


chyba nie tylko Ty masz takie shizzzy na tym punkcie.
Jak mój tata jeździ na skuterze w kasku co w ogóle nie ma "szczenki" to zawsze mam czarne wizje. (a do tego leje się z niego, że wygląda jak Kapitan Planeta :rotfl: dobrze, że rzadko bywam w domu :P )

cosinus - Sob 23 Maj, 2009

midd napisał/a:
miałem dwa kaski jeden to g-mac liberty (szczękowy) a teraz mam nolana N84 (integralny)

generalnie uważam ze to i to dobre, szczękowiec bardziej praktyczny w codziennym użytkowaniu. łatwiej zdjąć, założyć, łatwiej kurtkę przeszukać :P


Zapytam, widzicie normalnie podczas jazdy zegary czy trzeba łbem kręcić?

Naxa szczękowy, ale w sklepie nie zauważyłem by dolna krawędź widoczności jakoś inaczej wychodziła.

Na przykład, jak mi lusterka w górę poszły 3.5cm (przedłużenie gwintu) bardzo jestem zadowolony, tego mi brakowało.
Czy to ja jestem jakiś nietypowy?

Liver Sausage - Sob 23 Maj, 2009

Ja muszę łbem kręcić żeby zobaczyć - Suomy Explorer
Tomek_K. - Wto 18 Sie, 2009

Wstępnie wybrałem wymienione poniżej kaski, będe starał się przymierzyć je w sklepie stacjonarnym.

Caberg Rhyno.


Airoh SV55s


Airoh Mathisse RS


HJC CL Max


AGV Longway


Nitro F347-FN


Ktoś z Was użytkuje jeden z wymienionych kasków? Pomóżcie proszę ograniczyć listę. ;)

hubertgontarz - Wto 18 Sie, 2009

Jeżeli będziesz przymierzał wszystkie, to kup ten który najlepiej "leży" na głowie, myślę że to jeden z najważniejszych kryteriów podczas zakupu.
Bajery w stylu blendy można czasami docenić, zwróć uwagę na zapięcie, dla mnie wygodne jest zapięcie na zatrzask.
Wloty wentylacyjne - żeby nie było ich za dużo, to jest moja opinia.

Tomek_K. - Wto 18 Sie, 2009

hubertgontarz napisał/a:
Jeżeli będziesz przymierzał wszystkie, to kup ten który najlepiej "leży" na głowie, myślę że to jeden z najważniejszych kryteriów podczas zakupu.
...

Zgadza się.

Tylko skąd będe wiedział czy jest np głośny, czy paruje szybka?

[ Dodano: Wto 18 Sie, 2009 ]
Po zaprzyjaźnieniu się z wujkiem google na placu boju zostaje HJC CL-MAX, AGV Longway (jutro je przymierzę, jestem umówiony) i Airoh SV55s (nie mogę znaleźć sklepu mającego go na stanie w Bielsku).

[ Dodano: Czw 20 Sie, 2009 ]
Przymierzyłem:
- Caberga Rhyno - lipa.
- AGV Longway - ok, jak za te pieniądze, ale bez fajerków :)
- Marushin M400 - lipa, nie dało się założyć okularów bez obawy o ich uszkodzenie
- Nolan 103 - rewelacja, ale nie ten budżet :(

Dzisiaj jeszcze spróbuję dorwać Airoha SV55s.

kukaszr - Nie 13 Wrz, 2009

Ostatnio przymierzałem u kumpla Caberga i wydawał mi się rewelacyjny :)
w louise przy aktualnym złodziejskim kursie euro są po 491zł :D

ja mam http://motoallegro.pl/ite...tis_rozm_l.html


No nie polecam, głośny, parujący na światłach w zimniejsze dni, brak możliwości umycia wkładki wewnętrznej.

MarcinN - Pon 09 Lis, 2009

A ja poinformuję koleżeństwo, że błedem jest przekreślanie sklepów "stacjonarnych". Zwłaszcza - teraz (początek listopada). Promocje gonią jedna drugą.
W sobotę pojechałem tak sobie poprzymierzać kaski i... kupiłem AGV LONGWAY w malowaniu Daytona za... 415 zł. Wcale nie chciałem go kupić, ale po prostu nie mogłem się oprzeć cenie zaproponowanej przez sprzedawcę.

Yarccom - Pon 09 Lis, 2009

MarcinN, to pomysl jakie rabaty mozesz dostać w niestacjonarnych :hyhy:
MarcinN - Wto 10 Lis, 2009

^^ Jeśli uda się komuś kupić ten kask taniej niż mnie - koniecznie niech napisze.

Faktem jest, że sklepowi opłaca się sprzedać ostatnie sztuki bez marży, byle uwolnić gotówkę - niż mieć ją zamrożoną. A że sklep stacjonarny ma zwykle większe obroty od internetowego - to i dostaje niższe ceny od producenta, stąd i promocja może być większa.

Yarccom - Wto 10 Lis, 2009

MarcinN, ciekawe teorie :]
Duellis - Wto 10 Lis, 2009

MarcinN napisał/a:
A że sklep stacjonarny ma zwykle większe obroty od internetowego - to i dostaje niższe ceny od producenta, stąd i promocja może być większa.

Wiele sklepów internetowych to tak naprawdę odziały sprzedaży detaliczno-wysyłkowej dużych hurtowni - wierz mi nie rzadko mają znacznie większy obrót od sklepów "stacjonarnych" a i z cenami mogą zejść niżej - aż do ceny hurtowej.

Pęku - Czw 12 Lis, 2009

Ja ze swojej strony mogę polecić szczękowca Nolana n102 - przejeździłem w nim cały sezon i jest jak najbardziej ok. Wygodne zapięcie, zewnętrzna blenda przyciemniająca (bardzo wygodna w trasie - jak się zabrudzi od latającego paskudztwa to się ją podnosi i pod spodem mamy czystą szybkę :P ), możliwość łatwego wyjęcia środka do wyprania....

Nie ma co ukrywać, że szczękowiec jest dużo wygodniejszy w codziennym użyciu, zwłaszcza jak ktoś nosi okulary. No i nie ma problemu, żeby szybko się np. czegoś napić czy wyraźnie ;) pogadać - przyłbica w górę i jest ok :)

vitucky - Czw 12 Lis, 2009

o tak szczekowiec to jest to ja mam n103 i jak sobie przyłbice otwieram to niemal sama do góry idzie :)
studi - Pią 13 Lis, 2009

Też mam n103, przedtem miałem n102 i bardzo sobie chwale, zwłaszcza te wewnętrzne okulary w n103 są zajebiste, możesz po mieście pomykać z otwartą szybą czy nawet z podniesioną szczęką jak jest bardzo ciepło a słońce nie daje ci po oczach.
vitucky - Pią 13 Lis, 2009

studi napisał/a:
Też mam n103, przedtem miałem n102 i bardzo sobie chwale, zwłaszcza te wewnętrzne okulary w n103 są zajebiste, możesz po mieście pomykać z otwartą szybą czy nawet z podniesioną szczęką jak jest bardzo ciepło a słońce nie daje ci po oczach.


no okular jest super, bardzo przydatny gadzet, sam kask z racji masy nieco wiekszej niz integrale jest idealny do golasów, nawet przy 180 zadnych wibracji nie odczuwam.Masz moze zamontowane słuchawki i mikrofon?Jesli tak to jak Ci to hula?Ja mam ale nie moge narazie dostac kabla do mojego telefonu coby mozna bylo odbierac rozmowy

Tomek_K. - Sob 14 Lis, 2009

Nolan 103 to był najlepszy, najbardziej komfortowy szczękowiec jaki przymierzałem podczas mojego rajdu po sklepach stacjonarnych. Troszkę żałuję że poskąpiłem tych ~trzech stówek, choć mój Longway nie jest najgorszy.
studi - Sob 14 Lis, 2009

vitucky napisał/a:
...Masz moze zamontowane słuchawki i mikrofon?Jesli tak to jak Ci to hula?


Jak jeździłem na skuterze w n102 to miałem zamontowany zestaw oraz kablem podłączony telefon ERICSON T28 a potem SE K700i (ten sam typ kabla), miałem do tego włączone w telefonie odbieranie sterowane głosem oraz używając K700i wykorzystywałem wbudowane radio aby umilić sobie jazdę.

Moje spostrzeżenia są takie, że: możliwość dogadania się to maksymalnie 60-70km/h potem zaczyna przeszkadzać szum wiatru, fajne jest to, że można sobie radia posłuchać w drodze, wciskanie pod kask słuchawek do MP3 jakoś do mnie nie przemawia, wygodne jest również to, że aby odebrać telefon, nawet jeśli wymagało by to zatrzymania nie wymaga zdejmowania kasku, kominiarki (zawsze jeżdżę w kominiarce, nawet latem), czy po podniesieniu szczęki włączania trybu głośnomówiącego i jakiś dziwnych akrobacji z telefonem aby porozmawiać. Trochę też uciążliwe dla mnie było wpinanie się kablem, bo to kabel trzeba sobie ułożyć pod kurtką, potem założyć kask i wpiąć do kasku, dlatego też na razie darowałem sobie zestaw z kablem do N103, jak uzbieram na zestaw BT do tego kasku, to pewnie do tematu wrócę, bo jednak więcej jest zalet niż wad.

axela szczecin - Sro 02 Gru, 2009

czy ktoś miał do czynienia z tymi kaskami tak aby w miarę coś o nich powiedzieć.
kaski to:
agv pro ring i uvex rs 745.
oba kaski karbon-kevlar, antyfog, wyściółka wyjmowana, zapięcie D. podobna półka jeżeli chodzi o wykonanie tylko szukam opinii na necie ale jest ich nie wiele, a nie mogę ich nigdzie znaleść w sklepie żeby pomacać, przymierzyć :D

Yarccom - Sro 02 Gru, 2009

agv powinien byc w intermotorsie na prawobrzezu jak nie mają to ściągna pod zamówienie ;)
axela szczecin - Nie 06 Gru, 2009

mierzyłam agv wykonanie wg mnie średnie. dlatego zdecydowaliśmy zamówić uvex rs 745 za 199euro. kask naprawdę wysokiej klasy i malowanie nam się spodobało.
misiek33 - Czw 10 Gru, 2009

Byłem dziś w intermotors i jedynie co mieli to SHARK RSI PRIME (ten czarny) za 778 zł w rozmiarze L. Mam do wyboru także Shoei Raid II za 750 zł także rozmiar L.

Tylko nie wiem co wybrać.

Z tym, że nie mam zbytnio możliwości przymierzyć tego Shoei. Chyba, że kupie i jak nie będzie pasował to zwrócę w ciągu 10 dni.

k2 - Sro 30 Gru, 2009

To też się pochwalę.
Właśnie kupiłem sobie nowy garnek. I kolejny jest Integralem.
Od jakiegoś czasu zastanawiałem się nad zmianą mojego AGV K2.
Co do AGV-ła.
Nie jest złym kaskiem, a przy ciemnej szybie nawet daje radę. W zimne dni "łokropnie" paruje szyba. Jedyne wyjście wtedy to uchylić ją w czasie jazdy i nie oddychać na postoju. Ale wydaje mi się (powtórzę - wydaje mi się) taka sytuacja będzie w większości kasków. Kask nie należy do cichych - choć nie miałem dużego porównania. Dużo można poprawić załatwiając dopinany podbródek. mnie się to nie udało :) . Szybkie zapinanie na zatrzask ma swoje plusy dodatnie i ujemne :wstyd: jak to mówi mój kumpel. Plus - szybko się zapina i odpina. Minus - zauważyłem że pasek zwykle nie jest dobrze dociągnięty.



Nowy zakup:to
SCHUBERTH R1 w malowaniu Blue Spider
Słyszałem że są bardzo ciche i bezpieczne. Więcej nie będę pisał bo nie mam jeszcze żadnych doświadczeń.
Aaaaa ... posiada wbudowaną blendę.

http://www.schuberth.com/...red-spider.html


24 marca 2010
Nie bardzo wiedziałem w którym miejscu umieścić moje odczucia odnośnie zakupionego kasku. Chyba będę na bieżąco dopisywał w tym miejscu wszelkie niedogodności i rzeczy które mnie wkurzają. Pozytywnych rzeczy raczej się nie pamięta, ale też spróbuję. Jako że mało jest opinii dotyczących tego kasku to może pomoże to przyszłym nabywcom.
Kask nie jest tani, więc wymagania wobec niego z automatu sa wysokie. Za takie pieniądze nie dopuszczamy do siebie myśli że mogą być jakieś niedoróbki lub coś może nie działać tak jak powinno.
- pierwsza różnica z poprzednim kaskiem to zapięcie DD. Początki są trudne. Tzn szukanie małego czerwonego paseczka do poluzowania zapięcia i ściąganie kasku z zaczepionym, paskiem. Po trzech zakładaniach kasku wszystko jest OK. Zapinanie i porządne dociągnięcie paska to chwila. Zajmuje mniej czasu niż "klik" w AGV'le. Ma jeszcze jeden ogromny plus z którego wcześniej nie zdawałem sobie sprawy. Zawsze mamy DOBRZE dociągnięty pasek, niezależnie czy mamy założoną kominiarkę czy też nie. Za każdym razem dociągamy pasek na tyle ile jest konieczne. Przy "kliku" mamy ustaloną długość paska. Wprawdzie można ją zmienić ale wymaga dłuższej regulacji. Odpinanie jest równie szybkie i bezproblemowe.
- jest ciszej (odczucie subiektywne) ale co od razu słychać (a raczej nie słychać) nic nie świszczy. Kask nawet przy wyższych prędkościach zachowuje się stabilnie.
- jeszcze z plusów- jest super wygodny. Wyściółka obejmuje całą głowę.
- teraz coś co denerwuje. Tak jak napisałem wyżej, za pieniądze które trzeba wybulić za garnek wymagamy "ideału" a przynajmniej coś co będzie bardzo blisko. I tutaj pierwsze rozczarowanie. Mianowicie chodzi o dostarczoną w standardzie szybę zewnętrzną. Kask który kupiłem wyposażony jest w szybę bez Pinlocka. Na jego wewnętrznej stronie jest umieszczona cieniutka folia. Muszę przyznać że działa rewelacyjnie. W temperaturach w okolicy 5 stopni szyba nie zachodzi parą nawet przy zamkniętej całkowicie szybie i wentylacji na szczęce. Ale żeby nie było za pięknie - ta rewelacyjna folia zaczęła odchodzić już w trzecim dniu użytkowania :zdegustowany: Wprawdzie na razie kawałek na dolnym brzegu szyby i na razie sie nie powiększa ale ...... kuwa bez przesady ...
- zamówiłem już szybę z Pinlockiem
- następna rzecz która mnie denerwuje - blenda. Do tej pory miałem kask z całą szybą ciemną. Minus taki, że jak robi sie ciemno to g... widać. Poza tym rewelacja. Po opuszczeniu blendy widzę dolną jej krawędź i na dzień dzisiejszy trochę mnie to rozprasza. Poza tym blenda nie zasłania całej przestrzeni i światło przedostaje się do wewnątrz kasku. Niby logiczne, ale chodzi o to że lepiej sie patrzy z ciemnego pomieszczenia na zewnątrz niż z pomieszczenia częściowo oświetlonego. Może trochę namieszałem ale w kasku z blendą jest mniej komfortowo niż w kasku z całą ciemną szybą (może komfortowo nie jest dobrym określeniem). Sam mechanizm opuszczania blendy tez mnie denerwuje - ale może to kwestia przyzwyczajenia ..
Na dzisiaj to tyle.
29 marca 2010
Powodem odłażenia antyfoga (czyli cienkiej folii) z wewnętrznej strony szyby jest uszczelka. W kasku zastosowano gumową uszczelkę, która mocno i dobrze przylega do szyby. Ma to swoje plusy dodatnie i ujemne. Zapewne chodziło o szczelność - i to sie udało, jednak zamykanie szyby powoduje uszkodzenie cieniutkiej folii. Na dzień dzisiejszy "oskubałem" odłażącą folię (przy brzegu) i nic więcej nie odłazi. Przy okazji trzeba przyznać że szyba nie paruje przy niższych temperaturach - tutaj duży plus.
01 kwietnia 2010
30 marca odebrałem zamówioną szybę z pinlockiem. Gość u którego kupowałem nowa szybę zasugerował żebym reklamował tą z odchodzącą folią. Kuwa .... takie proste a sam na to nie wpadłem. Przecież na kask są dwa lata gwarancji. Wczoraj zdecydowałem że jadę z reklamacją - wcześniej upewniłem sie że kasku mi nie zabiorą na ten czas - wysyłają tylko szybę. Po południu zrobiło sie chłodno i leje. Nowa szyba z pinkolckiem daje radę - cały czas zamknięta (nawet przy postoju) i nic nie paruje. Oddałem szybę i czekam na nową. Rada dla wszystkich którzy zamierzają zakupić kask Schubertha - Nie kupować kasku z szybą z folią. Kupować jedynie z Pinlocckiem. Zaoszczędzi to Wam nerwów. Poza tym wszyscy wiedzą że ta folia odchodzi a reklamowana szyba jest wymieniana na taką samą - więc jaki w tym sens ?? Ja nie wiem.
11 kwietnia 2010
Nic godnego uwagi się nie dzieje - po prostu jest dobrze :) .
Umieszczę tylko 2 linki do artykułów, które się właśnie ukazały:
http://www.motogen.pl/art...th-,art105.html
http://www.scigacz.pl/Sch...odka,12455.html

28 kwietnia 2010
W dniu wczorajszym odebrałem szybę z reklamacji. Niestety wymienili na identyczną a co za tym idzie podejrzewam że trwałość antyfoga będzie taka sama jak poprzednio. Na dzień dzisiejszy szyba powędrowała w oryginalnym opakowaniu na półkę - będzie w rezerwie.
Aktualnie w kasku jest założona szyba z Pinlockiem. Sprawuje się idealnie - nie paruje w zimne poranki ani też w czasie deszczu.
Zauważyłem jeszcze jedną rzecz - mianowicie podczas jazdy w deszczu zawsze miałem mokrą kominiarkę na wysokości szyi (w przypadku poprzedniego kasku) w tym kasku to nie wystąpiło, chociaż muszę przyznać że nie miałem jeszcze długiej trasy w deszczu w Schubercie. Ale po ostatnim powrocie w deszczu do domu byłem pozytywnie zaskoczony.
Wczoraj miałem okazje pojeździć w "starym" kasku - więc porównanie na gorąco :) :
- przy zakładaniu czuje sie jakbym zakładał garnek na głowę - po prostu czuje się twarde wypełnienie kasku na głowie.
- przy niewielkich prędkościach słychać świst powietrza.

13 maja 2012
Szok . To już dwa lata użytkowania. W zasadzie z kaskiem nic się nie dzieje i pewnie nie było by tego wpisu gdyby nie zamiar zamontowania interkomu.
Tak więc przed montażem postanowiłem wyprać wnętrze.
Z kasku wymontowałem wszystko co dało się wyjąć i wyprałem ręcznie w wodzie z płynem i za pomocą zwykłego proszku. Podczas rozbiórki i prania nie zauważyłem żadnych miejsc wskazujących na zużycie. Nie ma żadnych przetarć, zagnieceń czy "zmechaconego" materiału. W tym miejscu mogę jeszcze dodać, że nie odczuwam żadnego „rozbicia”, czy „ubicia” się wypełnienia wewnątrz. Kask ma cały czas ten sam rozmiar. Jest to odczucie subiektywne ale – zawsze jeżdżę w kominiarce i zawsze na maksa dociągam pasek. Po założeniu w kasku nie mam żadnych luzów czy dyskomfortu.
Oczywiście nie do końca jest pięknie. Dwa lata użytkowania robi swoje.
Lakier na kasku jest już trochę poobijany i porysowany. Mimo starań zdarzyło się, że kask zawieszony na lusterku motocykla spadł mi podczas postoju .... Nie jest źle.
Kolejną rzeczą jest skrzypiący wlot powietrza znajdujący się na szczęce :) ; Tzn. Skrzypi podczas otwierania i zamykania czyli niezbyt często ... (po operacji czyszczenia przestało skrzypieć. Widocznie w mechanizm dostał się jakiś brud – dopisano po czyszczeniu).
Kolejną rzeczą na której widać upływ czasu to wizjer. Oczywistym jest, że po takim czasie są na nim ślady. Ich powodem jest moja nieostrożność, mycie go na stacjach benzynowych na pomocą myjki którą tam wystawiają (taka wycieraczka z rączką). Wprawdzie na szybie są ślady, ale nie na tyle aby myśleć o jej wymianie. Działanie powłoki zapobiegającej porysowaniu najlepiej widać w miejscu gdzie się kończy a zaczyna się część szyby na której znajdują się zaczepy. Gdyby cała szyba wyglądała jak ten fragment to z pewnością trzeba by ją wymienić już jakiś czas temu. Jednym słowem – powłoka działa .
Wracając jeszcze do szyby. Demontując ją odłamałem mały kawałek który odpowiedzialny jest za zaczepienie szyby w prowadnicy. Na szczęście element jest symetryczny („wąsy” są dwa) a mnie udało się urwać tylko jeden. Pomimo tego szyba daje się zamontować i płynnie otwiera się i zamyka.


Będąc przy szybie. Po latach eksploatacji wyrobiły się ząbki trzymające szybę w różnych położeniach. Część ta (wspomniane ząbki) jest wymienialnym elementem kasku. „Wyrobienie” to nie jest na tyle duże żeby nie dało się korzystać z różnych pozycji szyby. Po prostu kiedyś mocniej ją trzymały i szyba zamykała się samoczynnie przy wyższych prędkościach. Wspomniałem o tym fakcie tylko dla tego bo ma miejsce, ale nie jest to „coś” co denerwuje podczas eksploatacji kasku.
Poprzednio pisałem, że jego kształt jest inny od AGV’a i w czasie deszczu nie moknie mi szyja. Teraz mogę to potwierdzić w 100%. Miałem okazję jechać w ulewie oraz w intensywnym deszczu. Za każdym razem podczas jazdy okolice szyi pozostawały suche.
Ogólnie – z kaskiem nic niedobrego się nie dzieje i trzeba będzie jeszcze trochę w nim pojeździć ;)

tmi - Sob 09 Sty, 2010

Nowy motocykl, to i musi być nowy kask, a więc:
Shark S800 w malowaniu Rival:



Na przetestowanie przyjdzie trochę poczekać, jak na razie z plusów:
- dopinany nosek i podbródek w zestawie
- fajnie działająca szybka, otwiera się lekko i płynnie, ma 8 pozycji
- wyciągane wnętrze
- świetna wyściółka - bardzo miła w dotyku
- bardzo wygodnie się go zakłada i ściąga, w ogóle nie targa za uszy, a po założeniu nie gniecie policzków, bardzo fajnie leży czego nie mogłem powiedzieć o wielu innych kaskach
- 5 lat gwarancji

http://bikepics.com/members/tmi/gear/

A co do tego jaki kask - szczękowiec czy integralny to ja jednak wolę integralne aczkolwiek nie jestem przeciwnikiem szczękowców.

klwsz - Sro 20 Sty, 2010

Szukam drugiego kasku na motocykl i wpadła mi w oko oferta zakupu Lazera LZ6 z wyprzedaży za 250zł. To ten kask, który zdobył 5 gwiazdek w kontrowersyjnym teście SHARP.
Wiem, że kask jest popularny, dlatego chcę zapytać, jakie są jego walory użytkowe. Czy szumi, czy paruje, czy wygodny?

Irek - Sro 20 Sty, 2010

Stosunkowo wygodny, plecakowi nie szumi ale paruje jak cholera.
Mechanizm Wizjera bardzo dobrze działa.
Za tą cene bardzo dobry.

axela szczecin - Czw 21 Sty, 2010

a ja dzis odebrałam swój kask :D miał być uvex rs 745 a jest uvex rs 750 carbon.
wrażenia super- kask waży 990gr[XS] i wogóle go nie czuć na głowie, zgrabny,przyciemniana szybka,a karbonowe włókna zamiast malowania wyglądają świetnie. Reszta wrażeń dopiero na wiosnę. kask wszędzie kosztuje od 1600-2100zł w luis'ie wyszedł mnie 1188zł.

kruk - Pią 22 Sty, 2010

Irek napisał/a:
paruje jak cholera

A co polecacie na parującą szybkę? Jakaś przyklejana folia czy lepiej spray do psikania czy inny środek?

hubertgontarz - Pią 22 Sty, 2010

szukaj anti-foga.
Yarccom - Pią 22 Sty, 2010

są antifogi
u mnie w ofercie mam antifoga Oxforda

koszt niewielki a komfort używania duży ;)

klwsz - Wto 26 Sty, 2010

VS.

HJC CS-12 LOTUS lub Lazer LZ6. Co będzie bardziej komfortowe?
W przypadku tego pierwszego mam możliwość przymierzenia.

Proszę doradźcie :) .

Yarccom - Wto 26 Sty, 2010

jeden i drugi max low budget
czytaj wątek opisywane wielokrotnie :]

mr0zd - Wto 26 Sty, 2010

Z dwojga złego lepszy HJC
kruk - Wto 26 Sty, 2010

Jak chcesz przymierzyć LZ6, to jedź do salonu skuterowego Plichta w Wejherowie (skoro mieszkasz koło Gdyni), oni handlują Lazerami (a jak nie tam, to na pewno mają w gdańskiej Plichcie, bo sam tam niedawno mierzyłem).
Edek - Sro 27 Sty, 2010

mr0zd napisał/a:
Z dwojga złego lepszy HJC


ale wg niezależnej organizacji testującej kaski bezpieczniejszy jest Lazer

k2 - Sro 27 Sty, 2010

Edek napisał/a:
ale wg niezależnej organizacji testującej kaski bezpieczniejszy jest Lazer

tak i jest lepszy od Nolana, Schubertha i wielu innych kasków szanowanych i znanych firm.
Olejmy wszystko i kupmy sobie garnki za 150 zeta z 5 gwiazdkami.

Jak kurka słyszę o tej niezależnej organizacji i tych testach to sie we mnie gotuje ..... I nie chodzi o to że kupiłem drogi garnek z 2 gwiazdkami, tylko o to jak to sie ma do rzeczywistości ??

Lemon - Sro 27 Sty, 2010

k2 napisał/a:
tylko o to jak to sie ma do rzeczywistosci ??

jak pies do jeza :P

ja juz dawno przestalem przejmowac sie tymi testami i pismienniczymi wymiotami z roznych gazet, for.. slucham doswiadczonych znajomych i to na podstawie ich zdan szukam sprzetu

Edek - Sro 27 Sty, 2010

a co? byli doświadczeniu w upadkach na moto z udziałem tych kasków? napewno jakoś się ma do rzeczywistości różnica przyjamniej 3 gwiazdek na 5!

edek:
k2@ lepszy ale w obsłudze i wygodzie co nie oznacza bezpieczniejszy jak już wiele osób wcześniej wspomniało.
Myślę, że nie powinniście namawiać ludzi do kupna kasku, który jest potencjalnie mniej bezpieczny (podważając tym samym jedyne źródło informacji na temat bezpieczeństwa poszczególnych kasków), tak samo jak wielu z was było przeciwnych propagowaniu wieśniactwa kamizelek odblaskowych - bo przecież chodzi o bezpieczeństwo..

k2 - Sro 27 Sty, 2010

Edek napisał/a:
k2@ lepszy ale w obsłudze i wygodzie co nie oznacza bezpieczniejszy jak już wiele osób wcześniej wspomniało.

Po czym wnosisz ??

wiesz co ?? ? nie chce mi się .. Każdy chwali co ma i na co go stać.
Dla mnie EOT

Tylko na marginesie - ciekawe dlaczego cały świat motocyklowy (mam na myśli zawodowy, dla którego kasa nie jest problemem ) nie jeździ w tanich, pięciogwiazdkowych garnkach a wybierają drogie, przereklamowane firmy, które są mniej bezpieczne ?? ?? :hyhy:

To tak do przemyślenia

Edek - Sro 27 Sty, 2010

k2 napisał/a:

Po czym wnosisz ??


po teście SHARP, a Ty ?

Podkopnik - Sro 27 Sty, 2010

Edek napisał/a:
a co? byli doświadczeniu w upadkach na moto z udziałem tych kasków? napewno jakoś się ma do rzeczywistości różnica przyjamniej 3 gwiazdek na 5!


Na początku jak zacząłem szukać kasku też chciałem kupic Lazera bo mial 5 gwiazdek :) po pierwszej przymiarce odrzuciłem go od razu :] Nikt nie kupuje kasku po to aby zaraz go sprawdzać jak jest bezpieczny. A te wszystkie testy jak są przpeprowadzane myslisz??? Pewnie zakładają go ludziom na głowy i uderzają o rózne elementy otoczenia i na tej podstawie dają 5 gwiazdek albo 3...otóż nie kaski testowane są przez maszyny na ściskanie uderzenia w różne miejsca i na tej podstawie oceniane. Lazer chciał mieć 5 gwiazdek więc zrobił twardy garnek który jak założysz na głowe uciska Cie z każdej mozliwej strony jest niewygodny ale co z tego przeciez ma 5 gwiazdek i jest super. A wyściółka jest bardzo ważna bo jeżeli kask od środka masz wygodny i wykonany z odpowiednich materiałów to jest mniejsze ryzyko wstrząśnienia mózgu niż np w takim Lazerze. Po drugie te wszystie testy to są tylko liczby liczby i liczby a życie i tak pokaże co innego bo żaden test nie odzwierciedli w 100% uderzenia kasku przy wypadku.

Zanim zaczniesz sie wypowiadać i ślepo wierzyć w cuda za 200 zł to przemyśl to dokladnie ;)

tmi - Sro 27 Sty, 2010

k2 napisał/a:
ciekawe dlaczego cały świat motocyklowy (mam na myśli zawodowy, dla którego kasa nie jest problemem ) nie jeździ w tanich, pięciogwiazdkowych garnkach a wybierają drogie, przereklamowane firmy, które są mniej bezpieczne ?? ?? :hyhy:

To tak do przemyślenia

Bo jak zapłacisz 2000 za szoei czy coś innego, to odliczając koszty jego wyprodukowania w chińskiej fabryce - jakieś 100 zł, 100 zł na transport i pozostałe koszty sprzedaży to spokojnie 1800 zł może ta firma zapłacić jakiemuś zawodnikowi aby ten jeździł i reklamował ich wyroby.

Skoro ktoś neguje testy SHARP'a to dlaczego nie neguje również testów NCAP?, przecież wielu podnieca się 5 gwiazdkami co zostało już świetnie obalone przez kontakt fiata 500 z audi q5 czy jakimś tam.

Osobiście gwiazdki mam gdzieś ale jakiś punkt odniesienia jest. I nie oszukumy się - dobry kask to kwota od 500 zł w góre, reszta to takie se coś byle było na głowie - również pośród niby renomowanych firm, jak np. HJC która za swojego cs-r1 życzy sobie prawie 5 stów, a jest wart co najwyżej 2.

Lemon - Sro 27 Sty, 2010

Cytat:
przecież wielu podnieca się 5 gwiazdkami

a znasz metody ich przyznawania? dostajesz na start 3 gwiazdki jesli PIESZY nie odniesie wiecej niz X obrazen.. co to ma do bezpieczenstwa kierowcy?
i to samo jest z tymi kaskami.. wypadly znakomicie w tescie bo tak zostaly stworzone..
a arai, shoei czy inne czy inne nie bo na torze maja w dupie jak zachowa sie kask przy 39km/h (z taka predkoscia robi sie te testy bodajze) ale obchodzi ich jak ten kask bedzie sie zachowywal i wplywal na miesnie karku i glowe ridera przy 250 i więcej.. i za to sie płaci!

oni naprawde sraja na te testy bo kto jezdzi moto 40-50km/h? ten laserek moze ma 5 gwiazdek ale tylko dlatego ze tak wlasnie mialo wypasc przy tych 40km/h



może bede odosobniony w tym co napisze, ale dla mnie wazniejsze jest by kask był wygodny, komfortowy i nie męczył karku aniżeli mial wytrzymywac jakies pseudotestowe uderzenia..

dlaczego tak?
bo po 4 godzinach jazdy w niewygodnym kasku z 5 gwiazdeczkami bol glowy spowoduje ze bedę w o wiele niebezpieczniej jechał niż w wygodnym z 3*.

i nie ma co zakladać ze akurat bede mial ten wypadek- bo nawet jak go bede mial to zapewniam nie przy 40 a przy 140.. i tu 5* uya mi da.. dlatego wole cieszyc sie wygodnym zyciem niz srac sie przez całe zycie z garnkiem uciskajacym łeb tylko dlatego ze "przy podrozowaniu przez parking przy 40 w razie W. glowa mi nie peknie"
moze glowa nie, ale kark se skrecę.


i takie porownanie- debilne pewnie ale tak to wlasnie widzę:

mam żone, zdradzam ją- czy nosze zawsze gacie z kewlaru mysląc, że gdzy zona sie dowie to mi jaja urwie?

NIE, bo zakladam że tak nie bedzie. dlatego zakładam ładne, wygodne gatki bawetniane, z loricą czy jakies tam jedwabne.. bo jak sie dowie to i tak mi je odgryzie- a jesli nie da rady sie dostac do nich bo mam kewlarowe gacie to i tak znajdzie sposób i mi łeb ukreci (i tak samo z wypadkiem- faszerujecie sie tym złudnym poczuciem ze 5* w kasku za 200pln wam uratuje łby wiec po co przeplacac, w sytauacji gdy kraweznik, drzewo albo co innego wam rece urwie, złamie kregosłu czy kark skręci.. albo po prostu kask bedzie tak dobry że krew z głowy wyplynie oczodołami. a gdyby sie mialo ten wygodniejszy, aerodynamiczny do calej sytuacji mogloby w ogole nie dojsc, bo głowka lepiej lezy, nie męczy sie i lepiej reaguje na niebezpieczenstwo..


pozdrawiam.

axela szczecin - Sro 27 Sty, 2010

heheheh Lemon wymiękam :rotfl:
ale masz kurna rację i tyle.
Ja zakupiłam kask który dla mnie jest drogi a nawet nie ma go na liście testu sharpa :!: :wstyd:
a kosztuje tyle co np shoei... ale mam gdzieś gwiazdki, bo nigdy nie wiesz jak uderzysz i w co uderzysz...bardziej od kasku zwróciłabym uwagę na żółwia i ochronę karku.

midd - Sro 27 Sty, 2010

Lemon ma 100% racji

raz kupiłem "tani" kask, szczekowiec za 600 zł, po roku zamieniłem na Nolana bo nie szło w nim jeździć był tak niewygodny ze odbierał całą radość z jazdy, gdybym to wiedział odrazu brałbym shoeia albo shuberta.

z bezpieczeństwem kasków jest jak z bezpieczeństwem "gumek" - jest to nie do zweryfikowania bo zwykle za dużo zmiennych jest po drodze :P

hubert - Sro 27 Sty, 2010

i tak każdy kupi to na co go stać. :D
pubuss - Sro 27 Sty, 2010

Swoje zdanie odnośnie testów szarka już wcześniej opisalem, dodam tylko, że gdybym nie mial czego mam, a kupowalem komfort nie ilość gwiazdek, to poniżej 1000zl najważniejszym parametrem byłaby waga garnka.
axela szczecin - Sro 27 Sty, 2010

,,to poniżej 1000zl najważniejszym parametrem byłaby waga garnka.''

dlatego kupiłam kask który waży 990gr i jest tak zgrabny i mały że wogóle go nie czuć na głowie :] a to dlatego że jest cały z karbonu i w dodatku mam święty spokój że Uvex nie bierze udziału w testach sharpa :padam:
Wygoda i komfort to uważam za wyznacznik bezpieczeństwa.

pubuss - Sro 27 Sty, 2010

i tego sie trzeba trzymac ;)
monteki - Pon 01 Lut, 2010

LEMON nic dodać nic ująć !

ja polecam Shoei XR1000, wygodne lekkie i z niesamowitymi malowaniami

tmi - Pon 01 Lut, 2010

monteki napisał/a:
polecam Shoei XR1000,

XR1100. Jeszcze lepszy i jeszcze lepsze malowania.

Dejvid - Nie 21 Mar, 2010

ma ktos z was moze taki kask albo tej firmy ? bo planuje zakup a nie wiem czy warty ?? :D
http://www.cottermc.com/w...roducts_id=1247

Plaster - Nie 21 Mar, 2010

Dejvid, zapomnialbym o szczekowcu za 60eur, to na bank jest jakas kupa, juz lepiej integrala w tej cenie kupic.
Dejvid - Nie 21 Mar, 2010

no własnie zwiodła mnie ta przecena bo wtedy za kask wychodzi tam ponad 400 zł
Keso_turbo - Wto 23 Mar, 2010

Witam!!

Z tymi testami SHARP to może być sporo prawdy w tym co piszecie. Bo po pierwsze każda myszka swój ogonek chwali jak ogólnie wiadomo. A po drugie ci którzy mieliby wystawić tanim 5cio gwiazdkowym kaskom złą ocenę być może są już na innym świecie. A może nie(miejmy nadzieję że nie) ale raczej osoba która kupiła kask za 200zł wychodzi z założenia "nie jest to jakiś Tiger Tornado czy No Name kask markowy chroni więc po co przepłacać. Moim zdaniem na początek to i Lazer LZ6 na początek będzie dobry zawsze to lepszy niż Tornado. Ale przy zmianie motocykla na coś większego, jeśli jeszcze do tej pory się nie doszło do wniosku że trzeba zmienić garnek to teraz najwyższy czas

Nie zrozumcie mnie źle nie każda zmiana motocykla wiąże się ze zmianą całego stroju, ale jednak jeśli zaczynasz od ubrań, kasków butów z niższej półki to myślę że w końcu wraz z zebranym doświadczeniem na drodze, wraz z czasem i ilością przeczytanych wypowiedzi na temat ubioru rozsądnie myślący człowiek dojdzie do wniosku że nadszedł czas na zmianę na coś co będzie służyło przez kilka lat i zapewniało wymierne bezpieczeństwo.

No i na podsumowanie krótka historia: w poszukiwaniu sklepu z ciuchami Modeki w Krakowie trafiłem przez przypadek zaszedłem do salonu Dainese pogadałem chwilę ze sprzedawcami zapytałem o ten sklep który szukam no i myślę sobie jak już jestem to zmierzę przy okazji. Panie i panowie różnica jest piorunująca. Każda kurtka która bym nie ubrał jakby na mnie szyta, solidne ochraniacze, wszystko na swoim miejscu. Czułem że Retbike w którym jeżdżę to przy Dainese jakby jeździć ubrany w kartonowe pudła z lidla. Dodam że zdążyłem zmierzyć tylko tekstylia. Dalej jeżdżę w Retbiku z prostej przyczyny - nie stać mnie na takie włoskie bajery czy chociażby trochę tańszego Alpina . Ale zamierzam chociaż wymienić ochraniacze na Prolife Betac bądź Knoxy - zawsze to coś.

Przydługie wypracowanie mi trochę wyszło. Długo w sumie mnie nie było na forum, więc nie w wiem jakie teraz panują zasady. Dalej można takie długie posty pisać?? :P

Damianu - Sob 03 Kwi, 2010

Mam do Was pytanie. Chcę kupić kask i mam na niego ok. 500zł. Chciałbym żeby był tu jak najlepszy stosunek jakość/cena. Wybór kasków jest ogromny i trochę ciężko mi się połapać które są godne uwagi, a które tylko na takie wyglądają, ale znalazłem kilka sztuk:

http://www.allegro.pl/ite..._m.html#gallery
http://www.allegro.pl/ite...cm.html#gallery
http://www.4bikes.pl/prod...roducts_id=3525
http://www.4bikes.pl/prod...roducts_id=3527
http://www.4bikes.pl/prod...roducts_id=5172
http://www.4bikes.pl/prod...roducts_id=4060
http://www.allegro.pl/ite...za.html#gallery
http://www.moto.allegro.p...le_venecia.html

Czy któryś z powyższych kasków jest godny uwagi? A może doradzalibyście raczej coś innego w tym zakresie cenowym?

Damianu - Wto 06 Kwi, 2010

Kurcze, nie chce mi się wierzyć, że nikt nie może nic powiedzieć na temat tych kasków? :zdziwko: :/
arcadiush - Sro 07 Kwi, 2010

szczerze mówiąc nie mam zdania co do tych kasków, ale mogę powiedzieć, że przede wszystkim - skorupa z włókna szklanego czy podobnej klasy + zapięcie dobule-D + nieparująca szybka = przepis na dobry kask.. Aktualnie szukam kasku dla pasażera i trafiłem na kask Bell M1 i Lazer Kestrel.. Pólka cenowa podobna.

Tak naprawdę poza bezpieczeństwem istotnym parametrem jest wygoda - wszystkie z nich najlepiej by było, gdybyś przymierzył i w każdym spędził ~15 minut.. Dopasowany kask to w sumie nie tylko wygoda na co dzień, ale warunek dla tego, żeby kask spełniał swoje zadanie..

minataj - Sro 07 Kwi, 2010

Ja posiadam od niedawna ten z pierwszego linku, czyli HJC CS-12N wersja Cyclone :) muszę powiedzieć, że kask całkiem wporzo jak za taką kasę, testowałem go w sumie na razie tylko raz, na GSXRce kumpla (sam dopiero się przymierzam do moto) i daje rade :) poziom hałasu do wytrzymania, wygodny, dosyć przewiewny (w sensie pocenia się).

Jedyne co mogę mu zarzucić to występowanie lekkiej mgiełki mimo używania deflektora... mimo wszystko szybki do niego, czyli HJ-05, nie mają anti-fog'a... nowsze kaski HJC z szybkami chociażby HJ-07 mają już anti-fog'a i od mej lubej wiem, że to niezła sprawa :) no ale zawsze można sobie samemu popsikać, np. spray'em do okularów do pływania :) a przynajmniej ja tak zrobię i zobaczę co z tego wyjdzie :P

No ale porównania z tymi innymi kaskami, które wymieniłeś nie mam... więc pozostaje mi tylko opisać moje wrażenia i życzyć powodzenia w zakupie!

arcadiush - Sro 07 Kwi, 2010

co do nieparującej szybki to jest taki bajer co się FogCity nazywa
http://www.motogen.pl/lab...zjer,art28.html

albo

http://www.motogen.pl/lab...lear,art40.html

grzes87 - Sro 07 Kwi, 2010

mam shiro monza sh 3700, z ostatniego linka i jest kiepski. dosc glosny powyzej predkosci 90km/h i mocno podwiewa podmimo ze ma pod broda mala osolne. na plus zasluguje wbudowana blenda przeciw sloneczna, otworow wentylacyjnych nieuzywalem nigdy bo podwiewa mi od dolu tak ze leci wszystko na twarz.
Damianu - Sro 07 Kwi, 2010

Ok, dzięki Panowie za podpowiedzi. Przemyśle jeszcze sprawę i myslę że coś wybiorę :)
rosche - Sob 22 Maj, 2010

Witaj. Ogólnie mam held'a i raczej go nie polecam...ale kolega ma hjc cl-st i bardzo sobie go chwali. Na antyfoga nie zwracałabym szczególnej uwagi tak naprawdę nie wiele daje lepsze są po prostu odpowiednie specyfiki. Zwróć za to uwagę by miał wkładany podbródek niby takie nic a naprawdę wiele daje. Jeżeli tego nie będzie miał to jak pojedziesz za tirem czy gdziekolwiek to piach w oczach i owady w kasku masz gwarantowane, mimo że będziesz mieć zamkniętą szybkę i kominiarkę. Ja tego bajera nie mam i muszę sobie inaczej radzić ;) . Fajnie by miał blendę, jeden ruch i rażące słońce nie straszne, nie trzeba sie zatrzymywać by włożyć okulary przeciwsłoneczne, które zresztą często uwieraja zaś na skroniach. Popatrz tez na wagę kasku. Jak chcesz się wybierać w dłuższe podróże to pamiętaj że im cięższy tym bardziej uciska kręgi szyjne i raz dwa to odczujesz. Szczękowca odradzam niezależnie ile się wyda z czasem zaczyna hałasować. Życzę udanego zakupu i lewa w górę :D
hermes - Wto 08 Cze, 2010

Może mi ktoś powiedzieć o tych kaskach?
-HJC CL-14
-HJC CS-R1
-Nolan n62
-AGV K-series
Lub coś innego zaproponować do około 400zł.
Do tej pory byłem zdecydowany na CL-R1 ale jak koledzy piszą że nie wygodny. Póki co nie przymierzałem żadnego.
Polećcie coś. Pozdrawiam

Podkopnik - Wto 08 Cze, 2010

Widzę że jesteś z krakowa . Pierwsze 3 kaski możesz przymierzyć w sklepie Defender na żmujdzkiej www.defender.net.pl i to po pierwsze powinienes zrobić :)

Przymierzałem HJC CS-R1 i Nolana N62 z tych tu podanych i jedyne co moge powiedzieć to że nolan jest wygodniejszy ale to chyba dlatego że wyściółka jest bardzo śliska. Nolan miał wycięcia na uszy w środku . W Nolanie szybka otwierała się i zamykała zwinniej to też na plus a w HJC bardzo topornie :) Tak jak gdzieś na forum napisałem przy zakładaniu CS na głowę tylna część wyściólki bardzo ocierała o głowę co sprawiało lekki ból. Najlepiej sam oceń.
pzdr

hermes - Wto 08 Cze, 2010

Podkopnik, dzięki za info. Podjadę tam i zobaczę :)
Ishe - Czw 18 Lis, 2010

Tak trochę poczytałem sobie o tych kaskach i żeby już nie robić off topic to mam takie pytanie co sądzicie o takich kaskach które sie nazywają chyba Jet (aukcja poniżej)??
Bo muszę kupić na przyszły sezon nowy kask a taki jak na aukcji znalazłem w sklepie motoryzacyjnym i spodobał mi sie :)

http://allegro.pl/kask-gi...1287510170.html

Ishe - Czw 18 Lis, 2010

Tak trochę poczytałem sobie o tych kaskach i żeby już nie robić off topic to mam takie pytanie co sądzicie o takich kaskach które sie nazywają chyba Jet (aukcja poniżej)??
Bo muszę kupić na przyszły sezon nowy kask a taki jak na aukcji znalazłem w sklepie motoryzacyjnym i spodobał mi sie :)

http://allegro.pl/kask-gi...1287510170.html

kruk - Czw 18 Lis, 2010

Taki kask na pewno jest funkcjonalny pod względem zakresu widoczności, ale w razie poważniejszej gleby, to żuchwy ci nie ochroni.
mr0zd - Czw 18 Lis, 2010

Takie coś to na skuterek strach wziąć
Kat - Czw 18 Lis, 2010

Przed zakupem takiego kasku sprawdź ile kosztuje wstawienie nowych zębów i rekonstrukcja żuchwy :)
Lemon - Czw 18 Lis, 2010

a powyżej 100km/h wiatr spod spodu wydziera ci jeszcze oczy..



ps. jedna porcelanka to jakies 2kpln :)

Duellis - Pią 19 Lis, 2010

Są kaski otwarte z ochroną szczęki w postaci metalowego pałąka (coś jak w kaskach do futbolu amerykańskiego), ale i tak bałbym się w takim czymś jeździć. No może jako drugi kask, do spokojnej jazdy po miecie w upalne dni.

Z plusów takich kasków - dobra widoczność, bardziej komfortowe w upały, szybka nie paruje praktycznie nigdy.

Ishe - Pią 19 Lis, 2010

Duellis napisał/a:
Z plusów takich kasków - dobra widoczność, bardziej komfortowe w upały, szybka nie paruje praktycznie nigdy.


co do tych plusów to nie zgodze sie jedynie z ta nie parujaca szybka bo mi paruje ciagle;p chyba ze jest wyzsza temperatura. Lemon jechałem w takim kasku 180km/h i nic sie takiego nie działo ;)

Duellis - Pią 19 Lis, 2010

Przyznaję, że miałem do czynienia tylko z dwoma kaskami tego typu, na kursie. Oba nigdy nie zaparowały, ani podczas postoju ani w deszczu (w porównaniu z moim obecnym kaskiem rewelka), ale w bardzo niskich temperaturach nie jeździłem.
Ishe - Pią 19 Lis, 2010

No nic to się jeszcze zastanowie, do przyszłego sezonu jest jeszcze troche czasu :) przynajmniej dowiedziałem sie ze nie ma co brać matowego koloru i lepiej także unikać czarnego :)
Piotras_5 - Pią 19 Lis, 2010

a dlaczego takiego koloru chcesz unikać...?
Ishe - Pią 19 Lis, 2010

bo pisano o nim że latem bardzo się nagrzewa najprostszy test postawić na słońcu czarny i srebrny kask. Czarny będzie gorący srebrny nie:) ale użytkownicy czarnych kasków pisali że nie jest tak źle;p ale kto wie czy to prawda :hyhy:
KruQ - Pią 19 Lis, 2010

posiadam czarny kask, 10 godzin jazdy w lipcu tego roku, w upale i nie było mi gorąco w głowę. jeśli kupisz porządny kask, z odpowiednią wentylacją, to kolor ma znaczenie jedynie estetyczne.
pozdro

Duellis - Pią 19 Lis, 2010

Także mam czarny i kask nigdy nie był moim problemem w upały (w przeciwności do reszty stroju). Zaznaczam jednak, że mam połysk, być może czarny mat nagrzewa się bardziej.
tmi - Pią 19 Lis, 2010

Pianka w kasku dobrze izoluje ciepło więc to nie powinien być problem.

Znaczenie estetyczne, ale chyba jednak głównie cenowe - najtańsze są w jednolitym kolorze, zazwyczaj czarne bo jest ich najwięcej.

garfield - Czw 30 Gru, 2010

Witam, a co sądzicie o kasku Suomy Vandal ?? ?
Piotras_5 - Pią 31 Gru, 2010

to ja mam pytanie innej maści, w końcu jak to jest, integral czy szczękowiec jakby ktoś mial wybrać? jakie są wady i zalety jednego jak i drugiego?
k2 - Pią 31 Gru, 2010

Piotras_5 napisał/a:
w końcu jak to jest, integral czy szczękowiec

IMO pytanie podobne do tego : "skóra czy tex?"
Jedno i drugie ma tyle samo zwolenników co przeciwników.

Yarccom - Pią 31 Gru, 2010

Piotras_5, 13 napisanych stron a Ty zadajesz poczatkowe pytanie :oczami:
toolbox - Pią 31 Gru, 2010

garfield napisał/a:
Witam, a co sądzicie o kasku Suomy Vandal ?? ?


Dobry kask, szczególnie ze względu na cenę - ok 1000zł. Skorupa z włókien organicznych, dosyć cichy, niewielki i lekki, szeroki kąt widzenia. Ceny akcesoriów czy szybek nie powalają z nóg. I produkowany wciąż w Europie :P Malowanie to koszt ok 1300-1500 zł. Ze znanych firm konkurentem może być n85, choć jak dla mnie, nolan do suomiego ma jeszcze sporo do nadrobienia....

Kryn - Czw 24 Lut, 2011

Co jest bardziej godne polecenia?
Hjc fg-15 czy Shark s900 Z tego co widzę, to oba są do dorwania w cenie ~800 zł, shark nawet taniej.

Na alledrogo wypatrzyłem też dość ciekawą ofertę, http://allegro.pl/kask-su...1466960748.html tyle, że po pierwsze coś za tanio jest (malowania są teoretycznie po 1,3k), po drugie nie wiem jak z rozmiarówką u suomy, bo we Wrocławiu nigdzie nie mogę znaleźć, żeby poprzymierzać. A w sumie tę stówę mógłbym przeboleć :P

Denver - Pią 03 Cze, 2011

Z tego co kojarzę HJC FG-15 jest bodajże zwycięzcą testu kasków integralnych Motocykla do 1000zł...może niech użytkownicy się wypowiedzą :)
Machu - Pią 03 Cze, 2011

Czołgiem.

Jestem w trakcie robienia kat A, kupowania motocykla itd. Byłem dzisiaj popatrzeć za kaskami w Poznaniu z nastawieniem na szczękowy jednak koleś w sklepie powiedział ze solidną szczękę to by polecał powyżej 1000 zł, żeby nie wiało, nie trzeszczało itd i trochę mnie przekonał.

Polecał KBC vr2r - 800 zł lub nawet mi powinien starczyć niższy model za 500 zł. W drugim sklepie na poziomie cenowym 500 zł sprzedawca polecał Caberg v2 407. I tu w drodze powrotnej zrodziły mi sie 2 pytania.

Pewnie ile osob tyle opinii ale czy jest duża róznica pomiędzy kaskami w widełkach powiedzmy 500-800 zł? A może jest jakas magiczna bariera na zasadzie "dółóż te 200 zł bo od X kwoty zaczyna sie inna bajka" ?

Piotras_5 - Pią 03 Cze, 2011

Airoh Leox, polecam z całego serca, od początku ze mną (jakieś 3,5k km) i na prawdę jest fajny. No i kosztuję koło 500 zł z hakiem, zależy gdzie patrzysz. Jak jesteś z Poznania to wybór masz spory :)

Szczękowiec jest wporzo, właściwie co kto woli, ja mam okulary, ale i tak mam integrala.

Machu - Pią 03 Cze, 2011

Piotras_5 napisał/a:
A Jak jesteś z Poznania to wybór masz spory :)

tzn?

I dlaczego akurat ten Airoh? :P

Duellis - Pią 03 Cze, 2011

Machu napisał/a:
koleś w sklepie powiedział ze solidną szczękę to by polecał powyżej 1000 zł, żeby nie wiało, nie trzeszczało itd i trochę mnie przekonał.

Kolesiowi coś dzwoniło, tylko nie bardzo wiedział w którym kościele. Jakby powiedział "aby nie był za głośny" to bym się zgodził, nawet podwyższył kwotę minimalną do 2000. Co do trzeszczenia to się nie zgodzę, mam szczękowca za mniej niż 1000 i nie trzeszczy, a z tym wianiem to już nie wiem o co chodzi, to raczej zależy od wywietrzników. Choć znajomy narzeka, ze mu w kasku podwiewa od dołu, ale on ma integrala, ale szczękowce powinny być raczej na to odporne, bo mają lepsze dopasowanie (mniejszy otwór od dołu).

Piotras_5 - Pią 03 Cze, 2011

Machu napisał/a:
Piotras_5 napisał/a:
A Jak jesteś z Poznania to wybór masz spory :)

tzn?

I dlaczego akurat ten Airoh? :P


Jak napisałem, dobrze mi się w nim jeździ i ogólnie pozytyw. Wpadnij na jakieś nasze spotkanko w pozku, to pozbierasz opinie o wielu kaskach.
A po prostu w Poznaniu spory jest wybór sklepów.

murarz24 - Pią 10 Cze, 2011

siemka. Napiszcie mi jak dobrze dobrać szczękowca - noszę okulary zwykłe nie sporty i czy w tym przypadku przy użytkowaniu szczękowca będę musiał zdejmować okulary do zakładania/zdejmowania kasku? Piszą niektórzy że to właśnie jest dobre dla okularników ale w takim razie jak szeroki ma być ten kask? Czy ma przylegać z każdej strony do głowy? (skoro tak to nie da rady założyć go w okularach bo połamię uchwyty ) z drugiej strony za wielki będzie mi się sam obracał wokół głowy .
Bieniek - Pią 10 Cze, 2011

Powiem ci tak. Jak kupowałem czachę, czyli z 2 miesiące temu też miałem obawy że w integralu bedę miał problem z okularami. Byłem wręcz napalony na Szczękowca. gdy wybierałem skorupę i przymierzałem okulary to bardzo cięzko mi wchodziły za uszy i się martwiłęm, że za ciasno, że się bedę meczył z zakłądaniem i ze w ogóle... Jednakze skutecznie mnie przekonał sprzedawca (oni mają to do siebie ;) ) ze to jest kwestia czasu kiedy wyrobi mi się odpowiedni nawyk zakłądania i sie po prostu przyzwyczaje. Po 2 miesiącach użytkowania nie żałuję, ze kupiłem integrala. Jest bardzo wygodnie a no i dochodzi jeszcze do tego fakt ze kask ci się ułoży na bani, lepiej bedzie pasował niż podczas przymierzania co też według mnie ma wpły na to ze nie bedziesz miał problemu z okularami w integralu.aczkolwiek nie mam porównania do szczękowca. Mozę niech ktoś sie wypowie kto używa szczękowca.
RedShadow - Pią 10 Cze, 2011

Ja akurat mam integrala i trochę problemów z okularami mam. Głównie jak próbuję je założyć jak mam kominiarkę pod kaskiem, trochę się trzeba nakombinować. Poza tym kask mam bardzo dobrze dopasowany, dlatego jak dłużej są pod nim okulary to zaczyna trochę upijać, dlatego na dłuższe przejazdy używam soczewek i to zdecydowane jest najlepsze wyjście :P
Duellis - Pią 17 Cze, 2011

Zawszę jeżdżę w okularach (soczewek nie lubię), dlatego kupiłem szczękowca, nigdy żadnych problemów nie miałem, kask nie uciska na oprawki, mimo że jest bardo dobrze dopasowany (do tego stopnia, że w kominiarce nie mogę za długo jeździć, bo mam odciski na czole). Mogę nawet dość swobodnie zdjąć i założyć okulary mając głowie kask, byle z podniesioną szczęką. Wydaje mi się, że żaden kask ma trochę miejsca z boku aby nie uciskać uszu, bo nawet jeżdżąc w za małym kasku otwartym nie miałem problemów z okularami. W integralu też jeździłem, cholernie upierdliwy dla okularników, szczególnie jak się jeździ na krótkie dystanse (miasto) i trzeba często zdejmować.
Tadeusjus - Wto 21 Cze, 2011

Denver napisał/a:
Z tego co kojarzę HJC FG-15 jest bodajże zwycięzcą testu kasków integralnych Motocykla do 1000zł...może niech użytkownicy się wypowiedzą :)


jak przeczytałem to mi się przypomniało że mam gdzieś tą gazetkę;) numer 5 maj 2010, jak dopadnę skaner to mogę wrzucić artykuł.

Dzięki niemu kupiłem własnie FG-15 zamiast sharka i nie narzekam. na prawdę wygodny i wentylacja w porządku. nawet w czasie deszczu nie paruje a i w rękawicach nie ma problemu z obsługą wentylacji.
mam FG-14 i FG-15 i różnica w wygodzie noszenia jest mega.

a jako że nie zależy mi na tym by był to najświeższy i najmodniejszy towar to nówkę-sztukę-nieśmiganą kupiłem za zaledwie 300zł [warty ze 3 razy tyle] bo się koleś pozbywał końcówek serii;) pozdrowienia dla serwisów aukcyjnych;)

okularów korekcyjnych nie noszę, ale przeciwsłoneczne czasem i nie przeszkadzają mi w nim zupełnie.

Gibons - Pon 27 Cze, 2011

A ja mam trochę inne pytanie z czego powinien być wykonany dobry kask ? tzn jakie tworzywa użyte w skorupie są najlepsze ? lepsze itd.

Też stoję przed wyborem kasku dla mnie i dla mojej laski. Ona już w sumie wybrała spodobał się jej HJC-FG 15 RACEMOS BLACK/GOLD wydaje mi się że to dobry wybór na początek.

Osobiście też mi się podoba ten model lecz w innym malowaniu, ale zastanawiam się też właśnie nad sharkiem s900 z tym że nie wiem gdzie można go na śląsku przymierzyć.

Kat - Wto 28 Cze, 2011

Dobry kask nie powinien być wykonany z mieszaniny tworzyw sztucznych tylko z jakiegoś włókna, dzięki temu jest większa odporność na ścieranie, a szybka musi mieć skuteczny antifog, tyle moim zdaniem w kwestii bezpieczeństwa.
Duellis - Wto 28 Cze, 2011

Kat napisał/a:
nie powinien być wykonany z mieszaniny tworzyw sztucznych tylko z jakiegoś włókna,

A włókno to niby jakie ma być, naturalne? Len, bawełna? ;)
Włókno czy nie włókno kaski robi się tylko z tworzyw sztucznych (czy też poprawniej technicznie: syntetycznych) a te lepsze właśnie z mieszanin - kompozyty są bardziej wytrzymałe.

mr0zd - Wto 28 Cze, 2011

Ze skóry jednorożca są najlepsze.
Piotras_5 - Wto 28 Cze, 2011

Aktualnie głównie się robi z włókien węglowych, powlekane nitkami włókna szklanego i nici kevlarowych... Poprawcie mnie jak się mylę, ale raczej kasków z plastiku już się nie robi ;)
kempes - Wto 28 Cze, 2011

Piotras_5, ale w tańszych kaskach tego nie uświadczysz. Zazwyczaj są one robione z tworzyw termoplastycznych, które ogólnie są znacznie mniej wytrzymałe od kompozytów.
Gibons - Wto 28 Cze, 2011

To powiedzmy porównując taki HJC FB-15 między Sharkiem s900 który wygląda lepiej pod względem użytych materiałów w skorupie ?
RedShadow - Wto 28 Cze, 2011

FG-15 jest z kompozytów, S900 z termoplastów. Więc raczej HJC, poza tym HJC ma 3 rozmiary skorupy, a Shark tylko jedną. Ale czy to przełoży się na bezpieczeństwo ciężko powiedzieć. Trzeba pamiętać że istotna jest nie tylko twardość, ale także (a nawet bardziej chyba) zdolność do absorbowania energii uderzenie, a tu zaawansowane termoplasty mogą mieć przewagę. Chociaż trzeba przyznać że najlepsze kaski są z kompozytów więc widocznie to jednak lepsza technologia.
Gibons - Wto 28 Cze, 2011

Wiem że to pewnie głupie pytanie ale co oznacza że ma 3 rozmiary skorupy ?
RedShadow - Wto 28 Cze, 2011

W zależności od rozmiaru kasku zmienia się wielkość skorupy (np. 2 rozmiary są w tej samej skorupie), natomiast shark od s do xxl (czy jaka tam jest rozmiarówka) ma taką samą skorupę, a zmienia się tylko ilość wypełnienia w środku.
Gibons - Wto 28 Cze, 2011

To dobrze rozumie że np w HJC powiedzmy rozmiarówka xs i s będzie bezpieczniejsza np od XL i XXL ?
RedShadow - Wto 28 Cze, 2011

A niby dlaczego miałoby tak być?
Gibons - Wto 28 Cze, 2011

aha wiem o co chodzi :) ja zrozumiałem wcześniej że są tak jakby podwójne skorupy LOL :) teraz rozumiem. Więc wychodzi na to że HJC FB-15 będzie lepszym wyborem jednak niż s900. Do tego ostatnio słyszałem opinie że kaski z blendom są gorsze dlatego, że blenda przy większej prędkości świszczy ponieważ jest schowana w kanałach wentylacyjnych i dodatkowo osłabia skorupę. Co o tym myślicie ?
mr0zd - Wto 28 Cze, 2011

Bo to prawda. Do tego dodatkowa masa. Lepiej zainwestować w czarną szybkę.
cypis - Wto 28 Cze, 2011

Przymierzałem w sklepie s900 i jakiegoś HJC w tej samej cenie i kupiłem kask Bell M1.
Ten Shark to kiepskawo wyglądał z bliska, te zapięcia szybki z plastiku "chrom" jak pistolet z odpustu i ta blenda, mi nie podpasowało to wcale.

Gibons - Wto 28 Cze, 2011

Co moglibyście jeszcze polecić z blendą na dzień dzisiejszy tak do 1000zł ?
studi - Wto 28 Cze, 2011

Bardzo fajnym szczękowcem z okularami jest AIROH SV-55-S http://www.airoh.pl/katalog/model/75 oraz TR-2 http://www.airoh.pl/katalog/model/11 który ma demontowalną szczękę i można z niego zrobić sobie w ciepłe dni jet'a
Gibons - Wto 28 Cze, 2011

Zapomniałem dodać że interesuje mnie jedynie integral. Z tego co widzę to jedynie z blendą shark s900 lub HJC IS-16 tak do 1000zł. Bez blendy gdybym miał brać wziąłbym HJC FG-15 lub Shoei XR-1000
studi - Wto 28 Cze, 2011

A może Nolan N85 -> http://www.motocykle.v10....dazy,42233.html
Gibons - Wto 28 Cze, 2011

No właśnie teraz znalazłem na allegro tego nolana
http://moto.allegro.pl/ka...1673270296.html

Nie powiem ładnie wygląda, ale wykonanie poliwęglan jak to ma się do tego kompozytu w HJC FB-15 ? ten nolan to jakiś wyższy model ?

studi - Sro 29 Cze, 2011

Co do Nolan'ów z racji, że posiadam już drugiego (szczęki N102 a obecnie N103) mogę się co nieco wypowiedzieć.

Model N85 to topowy model tej marki, natomiast sama marka to wyższa klasa średnia, inne marki należące do grupy Nolana to lowendowy Grex oraz używane w sportach motorowych X-Lite.

Nolan produkuje dokładne odpowiedniki w X-Lite tyle, że nie są on wyposażony w wewnętrzne okulary przeciwsłoneczne ani możliwość instalacji firmowego zestawu audio N-Com, przez co zmniejszono wagę tych kasków, ale generalnie to ta sama skorupa.

Zaletą jest wyjmowana do prania wyściółka pokryta substancją antybakteryjną, posiada antyfog'a

Materiał wykorzystywany do produkcji kasków to rodzaj poliwęglanów o nazwie LEXAN opracowany pod koniec lat 50 a w latach 60 używany przez NASA do budowy hełmów kosmicznych, zapewne porównywalny do kompozytów opartych o włókno szklane, ale włókien węglowych nie jest raczej w stanie pobić.

Z ciekawych propozycji może być też jak w wypadku Airoch'a TR-2 model Nolan N71, który jest integralem z możliwością konwersji do jet'a

midd - Sro 29 Cze, 2011

ja też mam juz drugiego nolana i polecam, miałem N84 teraz mam własnie N85 w wersji podstawowej(bez ncoma pinlocka podbródka itd.)

jedynie blenda jest mierna bo się porysowała momentalnie, natomiast sam kask ok, cichy wygodny i dobrze się zachowuje przy dużych prędkościach.

natomiast prześciganie sie który kask jest z czego wykonany(bo to a tamto jest wytrzymalsze) to zła droga. Co z tego ze, kask wytrzyma zderzenie jak z mózgu i tak zostaje kisiel.

już dawno temu nauczono się budować kaski żeby wytrzymywały zderzenia, nowe materiały służą głownie obniżaniu ich masy przy zachowaniu tej odpornosci

Gibons - Sro 29 Cze, 2011

Jutro postaram się wybrać do sklepu i przemierzyć tego nolana n85 jednak z tego co wyczytałem ma trochę gorsze materiały niż ten HJC - FG-15 z tym że ponoć cichszy jest.
RedShadow - Sro 29 Cze, 2011

Przestań już patrzeć na te materiały bo to tak naprawdę pic na wodę jest. Nolan to porządna firma, a to że teoretycznie te materiały są lepsze to może wcale nie mieć przełożenia na rzeczywistość, a wygodę i ciszę w kasku docenisz napewno.
Worek - Wto 05 Lip, 2011

Ja gorąco polecam kask Suomy Spec 1r. Moim zdaniem idealny na miasto, bardzo dobra wentylacja (oczywiście kosztem wyciszenia) lecz dla mnie w jeździe po mieście ważniejsze jest dobry przewiew :D Na trasach również nie jest źle, wiadomo troche buczy ale zawsze można zainwestować w stopery. Kask bardzo dobrze leży na łbie, wygodny , nie ociera. Ja mam obwód głowy 57cm i używam rozmiaru M (56-57cm). Jedynym mankamentem jest fakt że szybki mają oryginalnie naklejanego antyfoga, generalnie sprawuje się dobrzę ale jak się zetrze to nie ma siły , ponoć trzeba kupić całą nową szybke ... no albo zedrzec całkowicie i jezdzić bez ;P
kropencky - Sob 06 Sie, 2011

Zakupiłem dziś kask Nolan N85 S. Motocykla ciągle szukam więc kasku jeszcze nie przetestuje, ale widze ze wypowiadacie się o nim pozytywnie. Jeśli ktoś taki posiada lub posiadał może mógłby się podzielić opinią :)
Kat - Wto 08 Lis, 2011

Mam takie zapytanie: czemu ten kask na tej aukcji jest taki tani? W innych miejscach jest co najmniej o kilka stówek droższy.

http://allegro.pl/kask-in...1903106655.html

Irys - Wto 08 Lis, 2011

1. Jest to kask z dystrybucji zagranicznej. Czyli generalnie w Polsce nie masz na to gwarancji, bo dowód zakupu dostaniesz z UK.
2. Z GhostBikem Shoei ma spory problem, m.in. właśnie za te ceny, w związku z tym, wg plotek, stracili całkowicie dealerstwo Shoei'a na rok 2012. Co nie zmienia faktu, że nadal będą sprzedawali spod lady.
3. To konkretnie malowanie (Symetry) jest wycofane na 2012. W związku z tym, oficjalni dealerzy wyprzedają te kaski. Ale na pewno nie o 1000 zł taniej... Wyprzedażowe grafiki chodzą po 1850-2000 zł (oficjalna cena to 2349 zł).

Piotras_5 - Wto 08 Lis, 2011

To ja czegoś nie rozumiem albo za głupi jestem. To w teorii mam kask za tysiaka mniej, tyle tylko, że z UK...? Jasne, serwis i inne takie nie otrzymam w Polsce, OK.
Ale co to zmienia? Ile osób oddaje kaski na gwarancje?

Dziwnie to to.

Duellis - Wto 08 Lis, 2011

Irys napisał/a:
1. Jest to kask z dystrybucji zagranicznej. Czyli generalnie w Polsce nie masz na to gwarancji, bo dowód zakupu dostaniesz z UK.

Z tego co wiem Shoei ma w Polsce oficjalnego przedstawiciela, więc czemu gwarancja z innego kraju Uni ma nie działać? Chyba, ze o czymś nie wiem?

Irys - Wto 08 Lis, 2011

Piotras - nie oddajesz kasku na gwarancję i na serwis, bo nawet nie wiesz że coś takiego jest. Albo po prostu masz kask który nawet nie oferuję takiej opcji. Jak Ci się zapsuje, to kupujesz następny albo jeździsz w rozwalonym. Przy Shoeiu, klient jest świadom, że z każdym najmniejszym problemem może przyjechać do pkt. serwisowego, gdzie: wyreguluję wloty powietrza, przeczyszczę, wyreguluję pinlocka, wymienię wloty powietrza, wymienię policzki, wymienię mechanizmy, wyreguluję szybkę etc.
W ciągu całego sezonu, wyserwisowałam ogromną ilość kasków (a jestem tylko jednym z 9 dealerów Shoeia na woj. mazowieckie!).

Duellis - Shoei-Europe do którego należy Shoei Polska, a który ma główną centralę w Warszawie, nie obejmuje UK.
UK zawsze rządziło się własnymi prawami - patrz dla przykładu sprzedaż SV czy GSów, które przecież w Unii nie mogą być sprzedawane bo nie spełniają norm.

Kat - Sro 09 Lis, 2011

Irys, a czy te wszystkie ewentualne naprawy i regulacje mogę tez wykonać odpłatnie poza gwarancją?
panbodzio - Sro 09 Lis, 2011

jak w temacie shoei jestesmy to potwierdzily sie informacje o szczece z blenda - nowy model neotec. procz blendy nowinka jest zapicie inne niz DD
http://www.motogen.pl/akt...cja,art337.html

Irys - Czw 10 Lis, 2011

http://neotec.shoei-europe.com/
U Polskich dealerów już od marca 2012 :)

panbodzio - Czw 10 Lis, 2011

wiadomo jaka bedzie cena neotec-a?
Irys - Pią 11 Lis, 2011

Jest mi już znana cena detaliczna ale w ojro. W PLN jeszcze nie znam... :niepewny: Więc wstrzymam się z podawaniem takich informacji ;)
Machu - Pią 11 Lis, 2011

Ależ żaden problem, my sobie poprzeliczamy :)

EDIT: Google, pierwsze z góry

http://www.mlol.de/produc...t=756&id_lang=1

D4M14N - Wto 27 Gru, 2011

Pamiętam jak ja kompletowałem się na moto to właśnie pierwszym istotnym krokiem (przed zakupem skarpety) był kask. Podszedłem do tego bardzo poważnie i tak po kilku miesiącach szukania, przymierzania znalazłem ideał -BELL. Co ciekawe firma stosunkowo słabo się interesuje naszym rynkiem (obecnie) stąd też dość trudno ją znaleźć. Wiem na pewno że jest dużo lepsza do shoei, nolana, arai, schubertha itp.

Ja miałem to szczęście że udało mi się kupić edycje specjalną M5X Carbon (produkowana z okazji iloś-tam lecia udziału firmy w różnorakich wyścigach) i dla siebie upatrzyłem (za jakiś czas) też bell'a model M4R Indy carbon do nich dostałem po 2 wizjery, po torbie i pokrowcach no i pozostałe duperele.



Swego czasu wiedziałem że 4fanbike próbowali nawiązać współpracę z bell'em i mieli coś u siebie. Ale ja importowałem -za tą samą kasę miałem więcej gratów niż to co oferują w Polsce.

Wg. mnie przy zakupach tego typu należy kierować się zasadą aby na "bezpieczeństwie nie oszczędzać" oraz się nie spieszyć. Należy dobrze wybadać rynek sprawdzić co gra u sąsiadów w Niemczech w Anglii, USA porównać to z naszym rynkiem i oczywiście przymierzać, przymierzać i jeszcze raz przymierzać...
:luka:

GSadmirer - Wto 27 Gru, 2011

D4M14N napisał/a:
Wiem na pewno że jest dużo lepsza do shoei, nolana, arai, schubertha itp.

no to teraz czekaj, aż przyjdzie Irys :P
D4M14N napisał/a:

udało mi się kupić edycje specjalną M5X Carbon (produkowana z okazji iloś-tam lecia udziału firmy w różnorakich wyścigach) i dla siebie upatrzyłem (za jakiś czas) też bell'a model M4R Indy carbon do nich dostałem po 2 wizjery, po torbie i pokrowcach no i pozostałe duperele.


skąd sciągałeś? ile dałeś za jeden i drugi? co według Ciebie je tak wyróznia na +, poza trudnościa w ich dostaniu ;) jak w testach Sharpa?

D4M14N - Wto 27 Gru, 2011

GSadmirer celowo nie dawałem kwoty aby Ci gula nie skakała. Ale skoro nalegasz... :P

Za dwa kaski tak jak wspomniałem dla mnie i mojej pani dałem w sumie targowane 3,7k. + koszt przesyłki ok 120zł (2x przesyłki bo m5x kupiłem najpierw za jakiś czas m4r) w gorgeousbikes.
Pamiętam że była jakaś różnica między nimi w cenie ale nie jestem teraz w stanie określić jaka dokładnie. Tak uogólniając za jeden wychodzi 1910zł to dobra cena zważywszy że w Polsce jak się trafi z jedną szybką i pokrowcem (tudzież nie) chcą 2-2,5k. już nie wspomnę o kosmetyce jaką jest malowanie. Przypomnę że ja dostałem w sumie 4 szybki(2 białe, 1 45% black, 1 złotą lustrzankę), 2 torby, 2 pokrowce, 2 zestaw poduszek do kości policzkowych (nie potrzebne), 2 wyjmowane noski z wkładką pod brodę.

    +zajebiście lekki,
    +znacznie lepiej wykonany niż shoei xr1100 (do zakupu którego się zresztą ,przymierzałem),
    +szybka zupełnie inna bajka niż w pozostałych kaskach 3,2 mm lexanu = sztywność jak ta lala,
    +w okolicach uszu lepiej chroni niż ww. shoei (gdzieś widziałem w necie wyniki testów),

    -cena,
    -to kask sportowy więc dość głośny,
    -dostępność,
    -szybka fajna ale aby ją wymienić trzeba wozić ampul.


Zestawienie sharp'a na 5*
W praktyce: Bell M5X
W praktyce: Bell M4R

GSadmirer - Wto 27 Gru, 2011

W obecnych czasach rzadko kiedy mi gula skacze...

Kaski zamawiałeś z tej stronki: ?
http://www.gorgeousbikes....t=0&sort=normal

A gdzie w Polsce je mierzyleś??

Cały wykonany z włókna węglowego? U mnie "tylko" szczena, reszta fiber glass i wstawki tytanowe.
Pewnie jeszcze nie jezdzieeś w tej lustrzance. Musi mega dobrze sie komponować z garnkiem:)

Szczerze, to przesadzili z tym blink blink... Świeci się to jak psu jajca po ostrym wylizaniu. Mogli smiało zejść level down albo dwa. Ale faktycznie mierzyłem XR1100 i jakość wykonania wnętrza, materiał i obszycie od dołu Shoei ma jakieś takie kiepskie, juz nawet moj Ti-Tech np jest o wiele ładniej wykończony.

a widzisz, u mnie QRS i 5 sek i szybka magicznie zmieniona ;D

Pewnie Pani się cieszy :]

D4M14N - Sro 28 Gru, 2011

GSadmirer napisał/a:
W obecnych czasach rzadko kiedy mi gula skacze...

Kaski zamawiałeś z tej stronki: ?
http://www.gorgeousbikes....t=0&sort=normal

A gdzie w Polsce je mierzyleś??

Cały wykonany z włókna węglowego? U mnie "tylko" szczena, reszta fiber glass i wstawki tytanowe.
Pewnie jeszcze nie jezdzieeś w tej lustrzance. Musi mega dobrze sie komponować z garnkiem:)

Szczerze, to przesadzili z tym blink blink... Świeci się to jak psu jajca po ostrym wylizaniu. Mogli smiało zejść level down albo dwa. Ale faktycznie mierzyłem XR1100 i jakość wykonania wnętrza, materiał i obszycie od dołu Shoei ma jakieś takie kiepskie, juz nawet moj Ti-Tech np jest o wiele ładniej wykończony.

a widzisz, u mnie QRS i 5 sek i szybka magicznie zmieniona ;D

Pewnie Pani się cieszy :]


Tak dokładnie to TO

Przymiarka. Pisałem wcześniej w 4fanbike na połczyńskiej mieli/mają kaski bell'a z tego co widzę w fajnej promocji są teraz - chyba pozbywa się Tomek asortymentu u niego też dostaniesz niezłe rękawice i świetne protektory kręgosłupa ale to już rozmową w innym dziale ;)

Dokładnie co do zmiany szybki to jest niewygodne - masz racje.

Złota lustrzanka z tego co wyczytałem to dedykowana pod m5x przymiarkę robiłem (bo to te samo mocowanie) do mojego m4r i jak tak połaziłem na placu przy słońcu to efekt podobny do lustra weneckiego.

Hahaha zgadza się Pani zadowolona muszę dogadzać jej bo chcę zarazić ją jednośladem. W końcu komuś przyszłego GS'a muszę przekazać :P a na byle czym jej nie puszcze :zawstydzony:

GSadmirer - Pon 02 Sty, 2012

promocja na Szoje ;D
http://www.kneedraggers.c...met-Martyr-TC-5
http://www.kneedraggers.c...et-Warlord-TC-5
http://www.kneedraggers.c...et-Sever-2-TC-1

Podejżewam, że ten RF to US odpowiednik XR ;)
Chociaz bez promocji tez nie jest źle http://www.kneedraggers.c...t-Strife-2-TC-5

Irys - Pon 02 Sty, 2012

RF = XR1100
X12 = X-Spirit II

Kaski amerykańskie:
1. Nie spełniają normy Europejskiej (homologacja ECE 22/05). Użytkowanie kasku z amerykańskim certyfikatem bezpieczeństwa DOT, japońskim JIS, może powodować poważne problemy z policją oraz w razie wypadku problemy z wypłatą odszkodowania od firmy ubezpieczeniowej. Motocyklista prowadzący pojazd w kasku bez homologacji europejskiej będzie traktowany przez policję jako kierowca prowadzący bez kasku co jest niezgodne z prawem UE (polskim), a ubezpieczyciel będzie miał pełne prawo odmówić wypłaty odszkodowania roszczeń wynikających zarówno z OC jak i AC. I tu uwaga: od roku 2012, policja będzie kierowała specjalną uwagę na homologacje naszych garnków.
2. Waga kasków SHOEI z amerykańskim certyfikatem DOT jest wyższa niż tych produkowanych na rynek europejski. Dla porównania (średnia waga dla rozmiaru M): XR1000 = 1430gr, RF = 1610 gr.
Poza tym dopasowanie kasków amerykańskich i europejskich jest inne. Te amerykańskie często źle leżą na głowie europejczyka.
3. Kask amerykański nie ma u nas gwarancji. O zaletach gwarancji Shoei już pisałam wcześniej.
4. Części zamienne do kasków amerykańskich (szyby, mechanizmy, pinlocki itp) różnią się od tych europejskich. W związku z tym, kupując RFa, nie mamy pewności że szyba kupiona w Europie będzie odpowiednio spasowana.

Powodzenia.

Duellis - Pon 02 Sty, 2012

Irys napisał/a:
Motocyklista prowadzący pojazd w kasku bez homologacji europejskiej będzie traktowany przez policję jako kierowca prowadzący bez kasku

Możesz podać podstawę prawną?

demot - Pon 02 Sty, 2012

a słynne Tigery mają jakąś homologację? :D
Borek - Pon 02 Sty, 2012

Chyba na zabijanie...
Irys - Pon 02 Sty, 2012

"Art. 40. 1. Kierujący motocyklem lub motorowerem oraz osoba przewożona takimi pojazdami są obowiązani używać w czasie jazdy hełmów ochronnych odpowiadających właściwym warunkom technicznym."
Zgodnie ze stosownym rozporządzeniem Polska zobowiązała się min. do przestrzegania Regulaminu ECE nr 22 określającego wymagania techniczne kasków. Co znaczy tyle, że kask bez odpowiednich norm europejskich nie posiada homologacji oraz "właściwych warunków technicznych".

Duellis - Wto 03 Sty, 2012

Irys napisał/a:
"Art. 40. 1. Kierujący motocyklem lub motorowerem oraz osoba przewożona takimi pojazdami są obowiązani używać w czasie jazdy hełmów ochronnych odpowiadających właściwym warunkom technicznym."
Zgodnie ze stosownym rozporządzeniem Polska zobowiązała się min. do przestrzegania Regulaminu ECE nr 22 określającego wymagania techniczne kasków. Co znaczy tyle, że kask bez odpowiednich norm europejskich nie posiada homologacji oraz "właściwych warunków technicznych".


Dzięki Irys, art. 40.1 znam, chodziło właśnie o te "właściwe warunki techniczne", które wg mojej wiedzy nie są nigdzie w polskim prawie określone. odwoływanie się do dyrektyw UE jest w tym przypadku IMHO naciągane, już nie mówiąc o "nie posiada homologacji " - a gdzie w/w artykule mowa o konieczności posiadania homologacji?

Podsumowując raczej nie bałbym się konsekwencji jeżdżenia w kasku amerykańskim, co najwyżej zdarłbym naklejkę z certyfikatem :) Kto by mi po wypadku udowodnił, z mój Shoei to amerykaniec a nie europejczyk?

Jeszcze kilka słów na temat norm: amerykańskie i europejskie są różne i żadna nie jest zdecydowanie lepsza, testy są inaczej wykonywane. W USA większy nacisk kładzie się na ochronę głowy/mózgu (kask musi przede wszystkim absorbować uderzenia) podczas gdy w Europie ważna jest wytrzymałość skorupy, w związku z czym kaski europejskie nie spełniają norm amerykańskich (wytrzymała skorupa słabo absorbuje wstrząs, przekazując uderzenie dalej, na czaszkę), natomiast amerykańskie nie spełniają norm europejskich, bo dopuszcza się ich pekanie przy znacznie słabszych uderzeniach - co wykorzystują producenci, bo pęknięcie skorupy absorbuje energię uderzenia. Nie ma jednoznaczniej odpowiedzi, które są bezpieczniejsze - przy uderzeniu o asfalt zdecydowanie amerykańskie, ale przy nadzianiu się na coś kanciastego albo co gorsza ostrego lepiej mieć wytrzymałą skorupę.

Istniała kiedyś seria kasków (chyba od Arai, ale mogę się mylić), która spełniała obie normy - rzadki przypadek dbania przede wszystkim o bezpieczeństwo użytkownika, jednak w większości przypadków kaski (dotyczy to także topowych producentów) robi się tak, aby przede wszystkim spełniały przepisy (zaraz pewnie Irys mnie zjedzie, ze na szkoleniach mówią co innego :( _), stąd m. in. biorą się słabe wyniki co poniektórych topowych kasków w testach niezależnych.

panbodzio - Wto 10 Sty, 2012

zastanawiam sie nad nowa szybka do swojego kasku. czy ktos z was mial do czynienia z jedna z ponizszych? i czy w ktorejkolwiek mozna pojezdzic w nocy? pewnie zaraz mnie wszycscy zgania ze w nocy to tylko w jasnej
lekko przyciemniana http://www.moto-akcesoria...ciemniana,p,907
progresywna http://www.moto-akcesoria...emniona,p,17874
srebrna lustrzanka http://www.moto-akcesoria...ciemniana,p,907

studi - Wto 10 Sty, 2012

Progresywną wiem, że używa w swoim szuju sandej, ale na noc zakładał jasną.

A może taką -> http://stores.sportbiketr...il.bok?no=8443, tzw. high definition, w dzień przyciemnia, w nocy rozjaśnia czy coś takiego, w sumie ja nie szujowy jestem

czajnaliarek - Nie 05 Lut, 2012

Mam pytanko czy ma ktoś może doświadczenie z kupnem kasków przez internet? Chodzi o to jaki rozmiar wybrać mierzyłem obwód głowy i mam 57cm (S: 55-56; M:57-58) Niby kwalifikuje się do M ale czytałem, że kaski się zawsze "rozchodzą" po jakimś czasie uzytkowania i, że lepiej kupić mniejszy, ale nie chce żeby też mnie cisnął w głowe. Druga sprawa to czy kominiarka ma też duzy wpływ na rozmiar? Pozdrawiam
Machu - Nie 05 Lut, 2012

czajnaliarek napisał/a:
Mam pytanko czy ma ktoś może doświadczenie z kupnem kasków przez internet? Chodzi o to jaki rozmiar wybrać mierzyłem obwód głowy i mam 57cm (S: 55-56; M:57-58) Niby kwalifikuje się do M ale czytałem, że kaski się zawsze "rozchodzą" po jakimś czasie uzytkowania i, że lepiej kupić mniejszy, ale nie chce żeby też mnie cisnął w głowe. Druga sprawa to czy kominiarka ma też duzy wpływ na rozmiar? Pozdrawiam


Każdy kask ma inny kształt i każdy będzie inaczej leżeć. KOoega z forum miał Airoha XS a z Araia mu pasiła najbardziej M-ka. Nie wolno kupować kasku na odległość bez uprzedniego przymierzenia. Nawet kask za 2 tys dobrze Cie nie ochroni jak będzie za luźny, jak będą szczeliny powietrza miedzy Twoją głową a kaskiem nie wspominając, że może Cie po prostu coś uwierać i nie wytrzymasz z nim 30 min na głowie.

Idź do sklepu i wybieraj spośród tych które najlepiej pasują do Twojej głowy, w dobrym sklepie sprzedawca powinien Ci udzielić wszystkich potrzebnych wskazówek.

Tu masz filmik przedstawiający jak dopasować kask do dyni:
http://sharp.direct.gov.u...fit-your-helmet

wolf - Nie 05 Lut, 2012

Najlepiej iść do jakiegoś sklepu, poprzymierzać, wybrać, a jeśli cena nas nie zadawala to poszukać wybranego modelu w necie :)
studi - Nie 05 Lut, 2012

Dokładnie jak koledzy wyżej, nic nie zastąpi zmierzenia w realu.

Znam to z autopsji, jak kupowaliśmy dla kumpla kask, twarz pociągła rzekłbym jajowata, na pewno wg. rozmiaru miała być XL, miał też być szczękowiec, przymierzyliśmy chyba z 7 różnych marek i się okazało, że owszem na czaszce leży ok, ale albo nos ocierał o szybę albo broda wystawała z kasku, i wreszcie wyszło, że jedyny pasujący to HJC ale i tak przy wyjętym windstoperze pod podbródkiem (od spodu kasku).

Ale jeśli lubisz kinderniespodzianki to kup via net bez przymiarki, tylko dla tego, że rozmiar się zgadza

deejayslonio - Nie 13 Maj, 2012

Jeździł lub jeździ ktoś w Shoei Qwest? Jakie opinie? Jaka głośność?
pimpek - Czw 17 Maj, 2012

Panowie i Panie też :)
mam pytanie odnośnie szczękowca, a dokładnie tego, że nie ma wcięcia na okulary. Ciężko je włożyć..., a jestem zdecydowany na zakup.
Macie na to jakiś patent? Wyciąć w skorupie czy coś innego...

Borek - Czw 17 Maj, 2012

Tak, wyciąć w skorupie to jest idealny pomysł... <brawo>
pimpek - Czw 17 Maj, 2012

Nie wiem co mądrego zrobić, więc pytam doświadczonych motocyklistów :)
Piotras_5 - Czw 17 Maj, 2012

Ja mam 2 kaski w żadnym nie ma wcięcia na okulary i jakoś żyje, więc chyba jak dobry kask to pora sie przyzwyczaić ;)
pimpek - Czw 17 Maj, 2012

Schubi C3, idealnie dopasowany, aż za bardzo :)
janus19 - Czw 06 Wrz, 2012

kupić soczewki, zmienić kask na taki z wcięciami, albo jeździć bez okularów :Pja jak pojeździć to bez, do szkoły to chowam do plecaka, a jak moto tylko na dojazd i gdzieś dłużej zostaję lub coś robię to jeżdżę w okularach, ale ja mam wycięcie.
deejayslonio - Czw 06 Wrz, 2012

pimpek napisał/a:
Schubi C3, idealnie dopasowany, aż za bardzo :)

Niestety nie na każdego:( rozmiar M, który powinien być na mnie dobry ma za mało miejsca na moją szczękę:(
Rozmiar L jest za duży więc lipa:( Padło na S2:)

Irys - Czw 06 Wrz, 2012

janus19 napisał/a:
kupić soczewki, zmienić kask na taki z wcięciami, albo jeździć bez okularów :Pja jak pojeździć to bez, do szkoły to chowam do plecaka, a jak moto tylko na dojazd i gdzieś dłużej zostaję lub coś robię to jeżdżę w okularach, ale ja mam wycięcie.
Można prosić o tłumaczenie na język polski z odpowiednimi znakami interpunkcyjnymi?
k2 - Czw 06 Wrz, 2012

Irys napisał/a:
Można prosić o tłumaczenie na język polski

ja właśnie miałem prosić Marudera o tłumaczenie :wstyd:

janus19 - Sob 08 Wrz, 2012

Haha dobra to nie było do was, ważne żeby przesłanie zrozumiał adresat :D
Irys - Sob 08 Wrz, 2012

janus19 napisał/a:
ważne żeby przesłanie zrozumiał adresat
Obawiam się, że pimpek który na forum nie był od końca maja, również by Twojego przesłania nie zrozumiał. Tak to jest jak się odgrzewa kotlety i to w taki sposób... Miszczu Joda ;)
Grzechu16 - Sob 08 Wrz, 2012

To były takie luźne przemyślenia wrzucone w przypadkowej kolejności na forum a Irys szukasz dziury w całym :D
Machu - Sob 08 Wrz, 2012

janus19 napisał/a:
Haha dobra to nie było do was, ważne żeby przesłanie zrozumiał adresat :D


To było trzeba mu wysłać PW.

GomesLDZ - Nie 14 Kwi, 2013

Siema rozglądam sie za kaskiem dla siebie od razu powiem ,że obu nie miałem jeszcze na głowie ale zanim zabiore sie do przymiarek chcialbym znac konkretne zdanie na temat obu firm i byc moze konkretnie tych 2 modeli
ICON ALLIANCE LUCKY LID
AIROH DRAGON


znajomy chwali sobie Dragona , i sugeruje mi ze ICONy to ciężkie kaski jak to sie ma w realiach ?

Irys - Nie 14 Kwi, 2013

Wypowiem się o ICON'ie bo z nimi miałam głównie doświadczenie i je sprzedawałam. Generalnie uważam, że kaski są świetnie wykonane. Alliance jest akurat "najniższym" modelem ICON. Jego wyższa waga podyktowana jest spełnianiem norm DOT (czyli tych Amerykańskich) co częściowo przekłada się na jego bezpieczeństwo. Malowania rewelacyjne, wykończenia świetnej jakości. Na głowie mi leżał również bardzo dobrze i przyjemnie się w nim jeździło - dobrze dobrany rozmiar idealnie mi trzymał głowę a większa waga w stosunku do Shoeia którego mam na co dzień, nie była odczuwalna.

Airoha znam pod kątem kasków offroad. I tam sprawdza się świetnie - ze względu na wagę i wentylację. Na szosie - IMO, nawet po zdjęciu widać że kask do wysokojakościowych nie należy. Ja to nazywam "chamskim plastikiem". Szybka na pewno gorszej jakości niż ta w ICON, mocowania szybki też nie wygląda rewelacyjnie. Natomiast takie wykończenie wyściółki w kasku, znane mi jest z kasków półki niższej.

Piotras_5 - Sob 31 Sie, 2013

Siemanko!

Nie bardzo wiedziałem w jaki temat to wrzucić, więc daje tutaj. ;)

Czy ktoś z Was miał jakikolwiek z kaskami tego typu:

Arai:
http://allegro.pl/kask-ar...3441968914.html

Shoei
http://allegro.pl/kask-sh...3479015419.html

Turbo mnie to jara i się zastanawiam jak to z takimi kaskami jest?

Pozdro!

edit:
konia z rzędem dla tego, kto powie mi co to za kask:
https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn2/1234399_10151547813281627_178781163_n.jpg

danny - Sob 31 Sie, 2013

Icon Variant. - prekursor tego typu kaskow :P

czekam na konia :P

Co do samych tych kaskow. Wszedzie reklamowane sa jako kaski typowo miejskie. Konstrukcja daszka niby nie przeszkadza jechac z predkosciamy 120-140, ale ciekawe czy daja rade przy predkosci 160 ;)

W normalnych kaskach z daszkiem kolo 80 juz Ci 'odwraca' glowe ;)

Edit:
az obejrzalem: http://www.youtube.com/watch?v=FNzqUzeOkcw , koles testowal przy 180 :D

RedShadow - Sob 31 Sie, 2013

danny napisał/a:
Wszedzie reklamowane sa jako kaski typowo miejskie.

Kaski jakie? :zdziwko: Całe życie byłem przekonany że to kaski dualowe, stworzone z myślą o użytkownikach turystycznych enduro.

danny - Sob 31 Sie, 2013

RedShadow napisał/a:
Kaski jakie? Całe życie byłem przekonany że to kaski dualowe, stworzone z myślą o użytkownikach turystycznych enduro.

http://youtu.be/BlxeHiDlZyw?t=44s

RedShadow - Sob 31 Sie, 2013

Może akurat ten Icon Variant. Ale nie powiesz mi że Hornet czy Tour to kaski miejskie.
danny - Sob 31 Sie, 2013

RedShadow napisał/a:
Może akurat ten Icon Variant. Ale nie powiesz mi że Hornet czy Tour to kaski miejskie.

A to racja, tymi juz nie pojezdzisz z normlanymi predkosciami po szosie. Oba są DS.

Piotras_5 - Sob 31 Sie, 2013

Dzięki pany, muszę podbić do jakiegoś sklepu gdzie mają któryś z tych kasków i podpytać albo wziąć na jazdę testową. :)

Rozumiem, że na forum nie ma nikogo kto takie cuś ma?

edit: O Variancie:

Cytat:
Seria kasków Icon Variant to propozycja dla wymagających miłośników turystyki motocyklowej. Offroadowy sznyt oraz wszystkie zalety wypasionego kasku szosowego - to pierwsze wrażenia, które przychodzą na myśl po wzięciu tego modelu w ręce.

olecki - Nie 01 Wrz, 2013

Piotras, mój kumpel ma coś takiego ( firmy Ci nie podam, bo nie pamiętam, ale coś firmowego ) na supermoto. I imo do tego właśnie jest. Dobrze wygląda, nie męczysz się z goglami.

Używanie takiego kasku w "zwykłym" szosowym motocyklu jest raczej bez sensu ;)

(tak mi się wydaje :] )

Piotras_5 - Pon 02 Wrz, 2013

jak wół napisane że do turystyki motocyklowej, ale... Pierwszą myśl miałem właśnie, że do supermoto jak piszesz ;)
Nic, muszę wybadać temat i w ogóle kwestie moto... ;)

poozdro!

Reyah - Sob 29 Mar, 2014

Na początku maja planuje kupić swój pierwszy motocykl (oczywiście suzuki gs 500), a już teraz szukam dla siebie kasku. Jako, że jest to mój pierwszy raz, nie bardzo wiem na co się zdecydować. Myślałam o dwóch modelach shoei xr-1100 (świetna promocja cenowa) lub lazer monaco pure glass lumino.

shoei xr-1100
Jest kaskiem integralnym i bardziej sportowym, a ja na swoim GieeSie zawrotnych prędkości rozwijać nie będę, za to kosztuje 1400zł... czyli całkiem miło jak na ten model

lazer monaco pure glass lumino
Jest szczękowy, co mogłoby mi pomóc w poruszaniu się po mieście i na krótkich trasach w podróży (więcej jak 300km w jedną stronę, to na GieeSie będzie ciężko ;P ) i kosztuje 1200 bez promocji.

Co mam wybrać? Przypominam, że to będzie mój pierwszy kask i zwyczajnie nie chcę kupić czegoś, co bedzie mi zbędne (pierwsze wydatki są masakryczne...)

studi - Sob 29 Mar, 2014

Reyah, witamy na forum, nie zapomnij o poście w powitalni
Reyah - Nie 30 Mar, 2014

Lepiej pomóż mi podjąć decyzję i dokonać dobrego wyboru ;)
horbal - Nie 30 Mar, 2014

Shoei jest dosyc mocno przereklamowany, kask dajacy taki sam komfort i poziom bezpieczeństwa kupisz min. pare stów taniej. Ja mam szczękowca caberg duke i polecam choć w porównaniu z integralem każdy szczękowiec będzie głośniejszy i musisz o tym pamiętać
studi - Nie 30 Mar, 2014

Wszystko zależy od funkcjonalności, jak napisał horbal, szczęka będzie zawsze głośniejsza i zazwyczaj cięższa niż integral, ale za to bardziej funkcjonalna.

Ja osobiście mam szczękę nolana i jest to mój drugi kask (poprzedni też nolan) szczękowy, i nie zamienił bym jej na integrala.

Reyah - Nie 30 Mar, 2014

Panowie, ale mi chodzi o porównanie tych konkretnych dwóch modeli, a nie dowolnych szczękowców vs. integrali :/
danny - Nie 30 Mar, 2014

Wagowo to te modele sie za bardzo nie roznia, wiec imho Lazer wygrywa :)
Reyah - Nie 30 Mar, 2014

Czemu dokładnie wygrywa? potrzebuję konkretnych argumentów :)
leon - Nie 30 Mar, 2014

Danny'emu chodziło o to, że Lazer wygrywa z Shoei'em, bo waży tyle co kask integralny, a jest kaskiem szczękowym, które ważą zazwyczaj więcej. :)

Moim zdaniem Lazer również jest lepszą opcją, ponieważ ma samościemniającą się szybkę lumino, jest kaskiem szczękowym, nie jest przereklamowany i do tego jest tańszy. :)

Piotras_5 - Nie 30 Mar, 2014

Reyah tak ode mnie, porównywanie integrala z szczękowcem jest trochę jak porównanie samochodu z motocyklem... Niby można, ale po co? Ich funkcje są (poza bezpieczeństwem) zupełnie inne, więc trochę ja nie rozumiem tej próby porównawczej.

Yoł!

Reyah - Nie 30 Mar, 2014

to nie próba porównania, tylko dokonania wyboru.
Mam dwa modele i jeden z nich kupię, nie wiem na który się zdecydować, bo nie mam jeszcze doświadczenia ani odpowiedniej wiedzy - stąd moje pytania

betasza - Nie 30 Mar, 2014

A mierzyłaś te kaski? Bo wiesz, może się okazać, że jeden jest po prostu niewygodny i wtedy problem z głowy. ;)
Reyah - Nie 30 Mar, 2014

mierzyłam 27 róznych kasków. Pasowały trzy. te dwa i schuberth, który jest w tym momencie poza moim zasięgiem...
Machu - Nie 30 Mar, 2014

To chyba źle dobierałaś (sprzedawca dobierał) rozmiary albo masz bardzo nietypowy kształt głowy. Nowy kask nie ma być jak ulał tylko ma być dobrze dopasowany. Nie powinien uwierać aczkolwiek powinnaś go czuć. Wkład dobrego kasku po kilku tygodniach dopasuje się do kształtu głowy.

Co do kasków to ten Lazer uchodzi za najlżejszy w klasie natomiast jak to szczęka będzie głośniejszy. Ja osobiście bym wybrał XR1100 bo integral bez mechanizmów, blend itp zawsze będzie bezpieczniejszy ale dostaniesz tyle opinii ile użytkowników i są to zdania subiektywne. Jak oczekujesz jednoznacznej odpowiedzi który kask lepszy to takowej nie ma.

Reyah - Nie 30 Mar, 2014

mam nietypowo małą głowę - w tym główny problem :/
Machu - Nie 30 Mar, 2014

Są też plusy. Ekstremalne rozmiary często się trafiają w bardzo dobrych cenach.
Piotras_5 - Nie 30 Mar, 2014

Machu napisał/a:
...


+1, Machu pięknie ujął wszystko co trzeba. Poza tym porównanie Shoei'a i Lazera to trochę jak porównanie GSa Suzuki do GSa BMW...

imho integral > szczękowiec, ale to jest MOJE subiektywne zdanie.

Reyah - Nie 30 Mar, 2014

No i pięknie, teraz juz kompletnie nie wiem co wybrać...
Piotras_5 - Nie 30 Mar, 2014

Komfort czy większe bezpieczeństwo, zadaj sobie to pytanie + co lepiej pasuje.

Pozdro

leon - Nie 30 Mar, 2014

Piotras_5, ale, że dlaczego szczękowy Lazer jest mniej bezpieczny od integralnego Shoeia? Nie żebym uważał inaczej, bo być może masz rację. Po prostu ciekawy jestem. Znalazłeś może jakieś interesujące testy bezpieczeństwa tych dwóch modeli? :)

Reyah, bierz szczękowca. Sam tak kiedyś zrobiłem i nie żałuję! Co więcej po sześciu latach latania w szczękowcu wiem, że integralnego kasku już nigdy nie kupię. Pewnie będziesz miała tak samo. :) Szczękowiec to niesamowicie wygodne i praktyczne rozwiązanie! :)

Co do Lazera, to uderz do Seta. Ma Lazery w swojej ofercie. Może zrobi Ci jakąś lepszą forumową cenę na ten w który celujesz. :) ---> NETBIKER

Piotras_5 - Nie 30 Mar, 2014

Leon kozaku, już gdzieś tutaj w tym temacie było o tym o co pytasz ;) Generalnie szczękowiec zapewnia mniejszą ochronę przy uderzeniu "twarzą" o asfalt. A porównanie tych modeli no to chyba nie istnieje coś takiego, chodziło mi ogólnie. :)

pozdro!

Set3 - Nie 30 Mar, 2014

Piotras to wg Ciebie Shoei'a to Suzuki GS a Lazer BMW GS :)
Tak mi wychodzi z ułożenia zdania.
Ale ja uważam że na początek jazdy i nauki jazdy kask jest oczywiście ważny ale nie aż tak ważny by w niego inwestować np z 2tys.
Może napisze coś nie tak ale podejrzewam że bezpieczeństwo jest w nich podobne. Różnią się tylko czasem wagą chociaż niezawsze, estetyką wykonania i .. nazwą. Często płacimy za nazwę a często za promocje danej nazwy u nas.
Wczoraj wróciłem z Niemiec. Byłem w warsztacie serwisie motocykli niemieckich. Stała tam półka z olejami i produktami niemieckiej firmy JMC. Zainteresowałem się nimi gdyż sam je sprzedaję. Ale u nas tylko mówi sie MOTUL, CASTROL i inne marki. A niemiec powiedział mi że to są naprawde dobre produkty i ich sporo używa.
Więc jak nie jeżdzisz w CROSSIE gdzie waga kasku ma znaczenie to może pokierować się ceną. I zamiast kaski co ma np 1100g miec 1550 ale nie za 2tys a za 350zł. Nikt na chwile obecną z europejskich producentów kasków nie pozwoli sobie na wypuszczenie kasku z niskim poziomem bezpieczeństwa. Gdyż konkurencja by tylko o tym pisała.
Oby tylko był wygodny i pasował. Przecież Ty takich prędkości jak Middi na zakrętach do Połczyna nigdy nie uzyskasz :)

wolf - Nie 30 Mar, 2014

leon napisał/a:


[b]Reyah
, bierz szczękowca. Sam tak kiedyś zrobiłem i nie żałuję! Co więcej po sześciu latach latania w szczękowcu wiem, że integralnego kasku już nigdy nie kupię. Pewnie będziesz miała tak samo. :) Szczękowiec to niesamowicie wygodne i praktyczne rozwiązanie! :)
[/b]


Popieram, mam już drugiego szczękowca, tym razem z homologacją P/J, w integralu bym się po prostu męczył... Co do wagi, hałasu itp. większość moich znajomych, którzy kręcą trasy po Europie i Azji, jeździ w szczękach - są wygodniejsze.

Reyah - Nie 30 Mar, 2014

Chłopaki, przypominam, że to mój pierwszy kask, więc na Europę będzie mu siał sobie poczekać. W kwestii ceny, to ten konkretny SHOEI jest w promocji za 1400, a LAZER bez promocji za 1200.
twoj.pol - Sob 17 Maj, 2014

Witam Kolegów. Jeżdżąc Junakiem miałem kask otwarty i mi pasowało, ale na Suzi jakoś tak średnio. Oczywiście też zastanawiałem się szczękowy czy intergral no i jaka marka. Brałem pod uwagę garki z niższej półki, takie do 400 zł. Osobiście porównałem dwa integrale LS2 oraz Lazer Bayamo Z-Line, zebrałem też opinie o wyrobie Naxa-lichota. Lazer staranniej wykonany od LS2, nie pachniał brzydko (nie trzeba wietrzyć po zakupie) no i okazał się bardzo wygodny. Kupiłem w ciemno i rozmiar dobry. Trzyma się głowy, fajne poduchy na policzkach, bardzo przyjemne wnętrze, przyzwoita wentylacja. Cóż, brakuje w nim szczęki. Myślę że da się bez tego żyć choć wygoda mniejsza. Za to mniej mechanizmów do zepsucia, mniej szumów i więcej bezpieczeństwa. Jak to w życiu - kwestia wyboru.
Co do Lazera to osobiście polecam. Kask za 330 zł. :padam: Lepiej wykonanego do 400 zł raczej się nie kupi.

tmi - Pon 07 Lip, 2014

Chcę wymienić swój obecny kask (Shark S800) na coś nowego i lepszego. Oczywiście tylko i wyłącznie integral, fajnie jakby była blenda ale nie musi jej być.
Jakieś sugestie? rozgląda się ktoś za podobnym kaskiem i może wypatrzył coś ciekawego?

SHOEI XR-1100 dobrze leży na głowie, wolałbym GT Air ale ich cena jest chora.
ARAI odpadają

Dużo pochlebnych opinii zgarnia HJC RPHA 10 ale jest też jego ciekawa wersja ST. Miał ktoś styczność? albo cokolwiek innego do... cena nie gra roli ale nie więcej jak 2k.

jarb - Wto 09 Wrz, 2014

wolf napisał/a:


Popieram, mam już drugiego szczękowca, tym razem z homologacją P/J, w integralu bym się po prostu męczył... Co do wagi, hałasu itp. większość moich znajomych, którzy kręcą trasy po Europie i Azji, jeździ w szczękach - są wygodniejsze.

Pozwolę sobie wtrącić, że kaski szczękowe są dodatkowo praktyczne dla osób noszących okulary, ponieważ przy zakładaniu kasku nie trzeba z nosa ściągać bryl :)
Ja obecnie trzeci sezon śmigam w LS2 ff386, białym, i bardzo go sobie chwalę, choć do cichych nie należy :kwasny:

twoj.pol - Sob 08 Lis, 2014

Powracając do mojego postu gdzie chwalę Lazera Bayamo Z-line dodam, że warto też zastanowić się nad kolorem. Ja mam biały i ładny jest tylko zaraz po wyczyszczeniu, jednak z drugiej strony widać mnie z daleka. Tak twierdzą koledzy z którymi jeżdżę. Zresztą zauważyłem to zjawisko u innych motocyklistów w białych kaskach.
Wracając do tematu integral czy szczęka uczciwie mogę powiedzieć, że widzę zalety kasku szczękowego, ale po glebie w integralu nie odczułem żadnych negatywnych skutków prócz huku przy uderzeniu i nad wygodę wybieram bezpieczeństwo. Upadek był przy prędkości około 3 km/h :zdziwko: podczas zawracania, gdzie przednim kołem wjechałem na trawę. Wszystko trwało ułamek sekundy... uderzyłem bokiem kasku o asfalt. Wystraszyłem się huku i na tym się skończyło.

lukaszgrb - Pią 04 Mar, 2016

Witam !

Mam pytanie a konkretniej potrzebuję pomocy w wyborze Mojego drugiego kasku motocyklowego w życiu pierwszym był Grex integralny w którym jeździłem skuterem . Aktualnie GS 500 jest Moim pierwszym poważniejszym moto i Chciałbym kupić wmiarę konkretny kask do 500-600 max 700 zł . Stawiam na kaski szczękowe ... pod uwagę brałem Caberga Duke ,Lazera Paname ,Sharka Openline-a ale tak naprawdę o lazerze i cabergu mnóstwo ludzi pisze że są niebywale głośne przyczym caberg ma bardzo słabą wentylację ale jak jest naprawdę tego nie wiem ... Dlatego bardzo bym prosił o jakieś modele , typy ,porady ... Dodam że u Mnie wmieście mało jest konkretnych sklepów a jak coś Mają na półkach to ceny zabijają aczkolwiek Mam znajomego który bez problemu zamówi Mi dowolnego Caberga lub Lazera z możliwością wymiany , zmierzenia i czego tam Sobie jeszcze zażyczę i powiem szczerze że chyba te dwie firmy interesują Mnie najbardziej ...

bobb111 - Czw 26 Paź, 2017

Dzięki za wszystkie opinie. Przymierzam się do kupna nowego kasku gdyż teraz będzie taniej :D
Gloom5 - Nie 14 Kwi, 2019

Jestem użyszkodnikiem Shoei NXR od września 2018. Jakoś wykonania na plus. Przewiewność mogłaby być jeszcze kapkę lepsza jeśli ktoś przestrzega ograniczeń prędkości. Wyciszenie jak dla mnie robi robotę, mogę rozmawiać swobodnie przez intercom przy 140-150. Blendy ni ma ale mam fotochroma więc i tak jest zajebiście. ;) W trakcie jazdy kaskiem nie majta na boki, nawet za tirem są małe turbulencje więc o aerodynamikę bym się nie martwił.
Polecam.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group