.:: Forum o Suzuki GS 500 ::.
...::::Suzuki - Way of Life::::...

Mechanika - Synchronizacja gaźników

rumcajz - Wto 26 Lut, 2008
Temat postu: Synchronizacja gaźników
Witam,

Tego posta wysłałem na forum.scigacz.pl, gdzie odeslali mnie na forum poswiecone konkretnemu modelowi, wiec pisze do Was :)

Panowie, oniemiałem.

W Suzuki GS500E z roku 2000 gaźniki mają króćce wychodzące z pokrywki gaźnika, jak na rysunku:
http://alpha-sports.com/s...06.htm?clicks=1
Jest to część przykryta kapturkiem nr 14.
Podłącza się pod to wakuometry, kręci śrubką 39, jak mniemam, i wszystko jest OK.

Ale zobaczcie jak te gaźniki wylgądają w tym samym motocyklu z roku 2002:
http://alpha-sports.com/s...06.htm?clicks=1
Nie ma w pokrywce na co nasadzić wężyków z wakuometrów!
Nie wiem co z tym zrobić. Wygląda na to, że otworek tam jest, a na nim o-ring nr 42. Czy to znaczy, że muszę kupić pokrywki gaźników ze starego Suzuki żeby wyregulować nowego? Może te rurki wtedy się pokryją z tym o-ringiem i będę mógł to wyregulować. Tylko po co mi wtedy te nowe pokrywki?

Bardzo proszę o komentarz, bo mnie to zaskoczyło i nie wiem jak się zachować.

/Radek

Breżniew - Wto 26 Lut, 2008

Masz tam króćce oznaczone jako 40 z zaślepkami do tego celu.
rumcajz - Wto 26 Lut, 2008

Stokrotne dzięki! :)
Nie zauważyłem tego, wpatrywałem się jak sroka w kość w puste miejsce po rurce ;)
Rzeczywiście zostało to przelożone w stosunku do wersji z 2000 r.
No to sobie posynchronizuję :)

/Radek

rumcajz - Wto 26 Lut, 2008

Breżniew, przyjrzałem się temu jeszcze dzisiaj z ciekawości.
Na pierwszym gaźniku jest zaślepka nr 40 na króćcu. Na drugim gaźniku (prawym) z kolei też jest ten króciec, ale nie ma na nim zaślepki tylko gumowy wężyk, który idzie do kranika. Jak mniemam podciśnienie.

Mam go na czas regulacji zdjąć, podłączyć tam drugi wakuometr (pierwszy pod kapturek nr 40), a paliwo z kroplówki lać bezpośrednio do wężyka, który wychodzi z kranika i kończy się na gaźnikach.
Popraw mnie, proszę jeśli źle rozumuję.

--
Pozdrawiam,
Radek

Breżniew - Wto 26 Lut, 2008

Dobrze myslisz. Mozna odpiać węzyk paliwowy od kranika i zasilić paliwem z jakiegos małego zbiorniczka a 2 waku podpiąc pod węzyk podcisnienia otwierajacy kranik.
rumcajz - Sro 27 Lut, 2008

Dzięki wielkie :) Chyba wiem już wszystko co powinienem.

--
Pozdrawiam,
Radek

rumcajz - Czw 13 Mar, 2008

Witam wszystkich!

Skruszony wracam i poprawiam moje ostatnie zdanie:
WYDAWAŁO mi się, że wiem wszysko co powinienem ;)

Sprawa wygląda tak. Zdenerwowałem się na moje tanie wakuometry, bo rozsynchronizowałem gaźniki do reszty.
Zamówiłem Carbtune i Colortune. Pełnia szczęścia?
Tyle sprzętu i nic talentu.

Proszę o poradę, bo brakuje mi doświadczenia.

Gaźniki są czyste (rozkręcałem, czyściłem).

Motocykl obecnie zachowuje się tak:
- nie gaśnie na wolnych obrotach
- dobrze reaguje na nagłe oraz powolne dodanie gazu
- nie strzela ani w gaźnik ani w rurę
- jeśli obroty przekroczą 3 tysiące, zostaje na tych obrotach po ujęciu gazu
- czasami, bardzo rzadko, potrafi nieoczekiwanie wskoczyć na 3 tysiące i zostać (tam lub wyżej, ale nie wyżej niż 4)
- trochę "szarpie" kiedy jedzie się na zamkniętej przepustnicy z minimalną prędkością

Gaźniki zsynchronizowane są prawie idealnie na biegu jałowym (przy około 1000 - 1200 rpm). Wiem, powinno się synchronizować przy 1750, ale kiedy synchronizuję przy takich obrotach moto wskakuje na wysokie obroty baaardzo łatwo. Nie muszą nawet dotykać manetki. Wystarczy mu wkręcona śruba wolnych obrotów.
Natomiast przy wskoczeniu motocykla na wyższe obroty synchronizację możnaby poprawić.
Problem polega na tym, że jeśli ją poprawię, to efekty są 2 (w zależności od humoru):
a) albo moto baaaardzo łatwo wskakuje na wysokie obroty i na nich zostaje. Dużo łatwiej niż przy obecnym ustawieniu.
b) albo zaczyna strzelać raz to w gaźnik, raz to z rury. Problem dotyczy chyba tylko prawego cylindra, przy lewym tego nie zauważyłem (widać przez świecę który strzelił)

Podobno przyczyną zostawania na obrotach może być zbyt uboga mieszanka.
Żeby to sprawdzić załączyłem Colortune. Oba cylindry mają niebieski płomień. Próbowałem kręcić śrubką 27 (http://alpha-sports.com/spst/2002%20GS500/06.htm?clicks=1) żeby chociaż spróbować uzyskać kolor pomarańczowy (w celach edukacyjnych), ale się nie udało. Może za mało wykręciłem.
Czy to ta śrubka odpowiada za skład mieszanki? Na pewno zmieniłbym kolor podnosząc iglicę o ząbek, ale nie chciałem tego robić (może powinienem?).

Tyle z historii przygód.
Pytania:
1) Czy śrubka 27 odpowiada za skład mieszanki? (i czy tylko na biegu jałowym, czy w całym zakresie obrotów?)
2) Czy najpierw ustalić skład mieszanki, a potem synchronizować, czy odwrotnie? A może oba na raz?
Przeczytałem kilka artykułów i rozdziałów o gaźnikach i z tego co pamiętam, trzeba najpierw ustawić skład mieszanki, ale wolę o to zapytać Was dla pewności.
3) Czy ustalanie składu mieszanki (śrubka 27) wpływa na zsynchronizowanie gaźników?
4) Co robić? Czy motor jest niedosynchronizowany, czy chodzi raczej już tylko o mieszankę?

Walczę z tym już dłuuugo, ale mam siłę i determinację żeby jeszcze powalczyć! Chcę się tego nauczyć. Proszę tylko o wsparcie Waszym doświadczeniem :)

/Radek

Breżniew - Czw 13 Mar, 2008

Najpierw skład mieszanki wolnych obrotów , potem synchro. Śruba regulujesz skład tylko na wolnych obrotach i przejsciu z wolnych na srednie. Wykręć śruby o 0,5 obr i zobacz. U mnie sa wykręcone o 3 obr a nie tak jak w serwisowce. Iglice mozesz podniesc o 1 rowek bo gaźniki sa ubogo ustawiane ze względu na ekologię.
Synchro robisz tak - po ustawieniu składu mieszanki , ustaw silnik na 1500 obr. potem sruba od synchro zmniejszasz wychylenie prawej przepustnicy , silnik zacznie zwalniac. jednocześnie obserwujesz waku. jak oba zaczynaja tak samo wychylać wskazowki to zmniejszasz jeszcze obroty silnika i sprawdzasz czy znowu tak samo . Potem ustawiasz na 1700 i sprawdzasz ponownie. Ewentualna poprawka. Jak jest dobrze to na 1300 i ma chodzic.
Musisz eksperymentowac. Na pewno się uda po kilku próbach.

Thew_666 - Pią 14 Mar, 2008

Co do stuknięć pod siedzeniem lub akumulatora

To to co niektórzy przedmówcy mówili
1 rzecz to trzeba posprawdzać styki akumulatora rozrusznika
2 akumulator musi być naładowany.

czasem może paść akumulator i mieć tak sałby prąd że elektrowłącznik pyka ale rozrusznik nie zakręci

jeste też wiele innych ale co tu się rozpisywać napiszę jeszcze jeden ciekawy problem a propo tego z czym się spotkałem nie w gs500 ale w suzuki z takim samym rozrusznikiem

a mianowicie motocykl czasem kręcił czasem nie jak miał humor pomimo naładowanego akumulatora.
po wyjęciu rozrusznika kręcił praktycznie za każdym razem a po włożeniu praktycznie raz na 20 kręcił po rozebraniu i przeczyszczeniu komutatora i wymianie szczotek rozrusznik za każdym razem zaskakuje.

co do szczottek to oryginały kosztują 100zł za 1 lub za komplet nie pamiętam dokładnie lae w katalogu suzuki jest taka cena ale z powodzeniem mozna przerobic szczotki np z dużego fiata czy jakiegoś innego a kosztują dosłownie grosze kilka zł.

rumcajz - Pią 14 Mar, 2008

Dzięki Breżniew.

Postaram się poeksperymentować w takim razie jeszcze więcej. Jutro sobota, będzie co robić.
Wydaje mi się, że już bardzo niewiele trzeba żeby chodził jak należy.
Co mnie zdziwiło, to to, że przed rozebraniem gaźników jeden miał śrubkę wykręconą o 3,75 obrotu, a drugi o 4,8! Pomijam to, że to o wiele więcej niż się mówi i czyta, ale były po prostu różne liczby obrotów na obu.
Na forum.scigacz.pl wyjaśnili mi, że obc cylindry zużywają się inaczej i stąd potrzebne różnice.
Na razie ustawiłem na oko i jakoś chodzi (coś ponad 3 obroty na obu, ale nie jednakowo).

A powiedz jeszcze jedno, bo mnie to ciekawi. Kiedyś pytałeś kogoś w którymś poście czy pali motor na bocznej stopce, czy w pionie. Jak to wpływa na silnik i jak jest lepiej? (pewnie w pionie, ale dlaczego?)

Thew_666, kusicielu! ;) Nie ulegnę! Zrobię to sam. Ale z rady mailowej bądź na GG chętnie skorzystam kiedy po raz któryś będę wracał pokonany przez gaźniki.
Przy okazji, Twój drugi post chyba podkleił się pod nie ten temat.

/Radek

Breżniew - Pią 14 Mar, 2008

Zauważyłem w swoim , że motocykl odpalany w pionie szybciej zaczyna równomierna pracę na obu cylindrach. Ma to związek z poziomem paliwa i pływakami. Po dłuższym postoju paliwo odparowuje z gaźników i przechylone gaźniki mogą mieć problem z zawieszającymi sie pływakami. W pionie uzupełnienie paliwa w komorach pływakowych jest natychmiastowe. Po odpaleniu przechył już nie przeszkadza.
Naturalnie pali tez zimny na stopce ale nie jest to juz takie idealne jak w pionie. im zimniej i dłuższy postój tym bardziej widoczne.

Iglicy nie podnosiłeś?

rumcajz - Pią 14 Mar, 2008

Fajne spostrzeżenie z tym paleniem w pionie. W sumie żaden wysiłek podnieść moto do pionu przed odpaleniem. Kwestia zmiany nawyku, i tak trzeba go podnieść żeby złożyć stopkę.

Iglicy jeszcze nie podnosiłem, od wczoraj nie miałem czasu się zająć moto. Postaram się do niego zajrzeć w sobotę albo niedzielę.

Podejrzewasz, że podniesienie iglicy rozwiąże problem?
Kolega z forum.scigacz.pl mówi, że widział już takie historie w GSie, że chodziło właśnie o ubogą mieszankę i że odpowiednie pokręcenie śrubami na obu gaźnikach rozwiązało sprawę.
W zasadzie moto chodził przed moimi cyrkami dobrze, oprócz tego że gasnął na jałowym. Teraz nie gaśnie, ale się zawiesza.

Postaram się wypróbować obie sugestie (śruby + iglica). Najpierw popróbuję jeszcze z samymi śrubami. Jak się nie uda, podniosę iglice i zobaczę co się zmieni.

/Radek

rumcajz - Nie 16 Mar, 2008

Mały update.

Pokręciłem śrubami od składu mieszanki i udało się zmusić moto do nie zawieszania się na obrotach. Co prawda schodzi trochę za wolno (takie mam wrażenie), ale jednak schodzi. Przydałoby się jeszcze doregulować. Co ciekawe zbyt bogata mieszanka powodowała to samo, co zbyt uboga - zawieszał się na obrotach. Trzeba było utrafić dokładnie w ten zakres, jaki mu odpowiada. A jest to około 3,75 - 4 obroty na obu gaźnikach (dużo).

Ale żeby nie było za dobrze, doszły nowe emocje.
Gaśnie na luzie, tak jak przed czyszczeniem gaźników.
Nie chce za bardzo respektować ustawienia śruby wolnych obrotów.
Ustawię mu 1300, chodzi chwilę na 1300, dam mu gazu, obroty rosną, puszczam manetkę, spadają do 1300, a po chwili poniżej 1000 i gaśnie. Kiedy spada poniżej 1300 i próbuję go ratować śrubą wolnych obrotów, przez chwilkę to pomaga, a później "zapomina" że ma trzymać obroty i gaśnie.

Zauważyłem też, że im większe obroty ustawię na śrubie, tym wolniej moto schodzi z obrotów po dodaniu gazu (wydaje mi się to logiczne, ale nie mam pewności czy tak powinno być).

Kolega z forum.scigacz.pl sugeruje, że gdzieś jest prawdopodobnie zasysane lewe powietrze. Podpowiada żeby sprawdzić osie przepustnic.

Co myślisz, Breżniew?

Już mi powoli cierpliwość siada.
Luzów zaworowych nie sprawdzałem. Czy może to być też to? (nie wiem jakie są objawy złych luzów oprócz tego, że w ekstremalnych przypadkach zaczyna je być słychać)

Breżniew - Nie 16 Mar, 2008

Zbyt mały luz powoduje niedomykanie sie zaworów po rozgrzaniu silnika i spadek kompresji. Grozi to wypaleniem zaworów i gniazd zaworowych. Za duzy luz jest mniej grożny ale powoduje spadek mocy i hałas. dodatkowo , większy luz przyczynia sie do szybszego zuzycia lelementow rozrządu na skutek wiekszego udaru - wyklepuje sie szybciej.
Zauważyłem ze takie zawieszanie sie obrotów może byc przyczyna znacznej roznicy podcisnienia w gaźnikach i wiążącego się z tym złego ustawienia przy synchronizacji. Jeden gaźnik zaczyna ciągnąć za mocno a drugi dławi.

Myslę że jeśli będziesz miał dalsze problemy lepiej zrób to w serwisie .

rumcajz - Nie 16 Mar, 2008

Synchronizacja raczej gra, mam do tego w tej chwili dość porządny sprzęt (Carbtune). Ale sprawdzę ją jeszcze raz, bo kręciłem teraz mieszanką już po zrobieniu synchronizacji (choć teraz chodzi lepiej niż na zsynchronizowanych gaźnikach ze źle dobraną mieszanką).

Martwi mnie to gaśnięcie i nietrzymanie obrotów na luzie.
Chyba skończy się na serwisie, bo naprawdę cierpliwość już mi się kończy.
Ale jeszcze troszkę powalczę. Poszukam lewego powietrza. A nuż to będzie to.
Plan:
- sprawdzenie synchronizacji, ewentualne doregulowanie
- szukanie lewego powietrza, jak się znajdzie, to uszczelnię
- jak się nie znajdzie... Może podniosę iglice. Choćby po to żeby sprawdzić co to da. Ale wydaje mi się, że pominę ten krok i oddam moto do serwisu jeśli wszystko inne zawiedzie.

hubertgontarz - Pon 17 Mar, 2008

przed synchronizacją, czyszczenie gaźników motocykl zapalał bez ssania co nie jest normalnym zjawiskiem (mam na myśli zimny silnik, przy temperaturze powietrza ok. 0, -5), obroty trzymał (jednak -5 a 10 stopni to różnica dla pracy silnika), zdarzyło się że palił na jeden "gar" (prawy)

po synchronizacji, motocykl aby odpalić zaciągam ssanie (zimny silnik), ale nie trzyma tak dobrze obrotów (bardzo niewielkie "falowanie"), jak jest zimny to obroty ok. 1000-1100 obr/min, po dłuższej jeździe jak silniczek jest już nagrzany (np. po 20 km) obroty ok. 1400-1500 i bardzo niewielkie "falowanie" obrotów. Wg mnie obroty powinny być stabilne - gazuję, następnie obroty spadają i zatrzymują się na pewnym poziomie i trzymają ten poziom, pali na dwa "gary".

Po świętach motocykl wraca do serwisu jeszcze raz.
Nie podoba mi się to i tyle.

Może być to wina lewego powietrza? (filtr powietrza wymieniany na oryginał Suzuki, elementy gumowe wydają się szczelne, nie są popękane)

Spalanie w mieście od ok 5 do 6 litrów na 100 km.
Zdarza się że czasami słychać "strzał" (chyba w tłumik lub w gaźnik, jak przygazuję mocniej, ale nie przy każdym gazowaniu), świece oczywiście były również wymieniane na irydowe.
Motocykl pracuje na dwa cylindry.

Dołączam się pod temat. Dlatego że jestem ciekawy co może być wynikiem nierównomiernej pracy.

- "lewe" powietrze
- zły rozmiar dyszy
- na złej zapince umieszczona (podnieść, opuścić) iglicę
- źle przeprowadzona synchronizacja
- ??

Breżniew - Pon 17 Mar, 2008

Lewe powietrze łatwo wykryć pryskając sprayem łatwopalnym np Samostartem w okolicach podejrzewanego o nieszczelność elementu. Jak po spryskaniu krócca ssącego na pracującym silniku zaobsewujemy zmianę jego pracy to gdzieś jest dziura.

Sprawdźcie czy pod pokrywkami przepustnic jest oring 42 (rysunek nowszego typu gaźnika z linku z pierwszej strony topicu)

rumcajz - Pon 17 Mar, 2008

Tak, mam te o-ringi. Pamiętam, bo zwracałem na nie szczególną uwagę podczas składania gaźników.

Czy zamiast Samostartu może być płyn do czyszczenia gaźników? Też jest łatwopalny i można go stosować podczas pracy silnika, ale trochę się obawiam, że przy okazji spryskam gumę i mógłby poniszczyć niektóre elementy (odpowietrzniki, kapturek na króćcu, itp.).
Mam jeszcze WD-40, ale on też się nie lubi z gumą, a w okolicy gaźników są różne przewody.
Samostart będzie najlepszy, czy czyścik do gaźników też da radę?

Breżniew - Wto 18 Mar, 2008

Ja stosowałem samostart , innych środkow nie próbowałem .

Regulacje gaźnika robisz z zamontowanym filtrem powietrza? Bez filtra regulacja niema sensu bo zmienia sie wielkosc podcisnienia i silnik inaczej reaguje. stąd moze byc to dławienie i pływajace obroty.

rumcajz - Wto 18 Mar, 2008

Tak, filtr jest założony. Generalnie moto jest tak, jak do jazdy. Przejechałem się na taki plac, żeby nie hałasować ludziom pod domkami. Odpaliłem silnik, kręciłem przy gaźnikach, patrzyłem jak chodzi, troszkę gazowałem (ale nie za długo i nie za mocno). Jak chodził w miarę, to się bujałem po placu żeby sprawdzić jak pracuje w jeździe i żeby go trochę schłodzić pędem powietrza.
A potem znowu kręciłem.

Skończyłem właśnie z takim stanem, że:
- gaśnie na luzie po chwili jak się go nie ratuje manetką (nawet jak mu się jeszcze bardziej podkręci obroty na śrubie wolnych obrotów)
- schodzi już z obrotów, ale jeszcze trochę za wolno

Kupiłem samostart, mam nadzieję że znajdę chwilkę czasu pod koniec tygodnia żeby poszukać którędy może ciągnąć lewe powietrze. A jak nie, to dopiero w następnym tygodniu.
Dam znać czy się udało coś znaleźć. Jeśli nie, to moto chyba pójdzie do mechanika.

rumcajz - Pon 31 Mar, 2008

Samego mnie już zadziwia mój upór ;) Ciągle walczę z tymi gaźnikami.
Pokręciłem jeszcze mieszanką (wzbogaciłem ją na obu gaźnikach) i efekty są takie:
- bardzo ładnie wchodzi na obroty i z nich schodzi
- nic nie strzela
- nie gaśnie na luzie

Teraz 2 pytania:
1) W jakim zakresie mają prawo "pływać" obroty na luzie? +/- 100 rpm jest ok? Bo mi tak silnik właśnie pracuje. A może nie mają prawa pływać wcale?
2) Moto gaśnie w następującym wypadku:
- silnik jest już gorący (po przejażdżce), ale wyłączony
- włączam silnik, pracuje ładnie na luzie. Wrzucam bieg, też pracuje ładnie
- ruszam, jadę kawałek, zmieniam biegi, dochodzę do trójki, zaciągam sprzęgło i halulec, zatrzymuję się i silnik gaśnie
Dlaczego? Co to może powodować?

Po ponownym właczeniu silnika znowu pracuje dobrze. Dopóki się nie przejadę kawałek, potem to samo.
Dodam, że jeśli zaraz po właczeniu silnika przygazuję, to po odpuszczeniu manetki silnik wraca do normalnej jałowej pracy. Wszystko cacy. Dopiero po przejażdżce coś się psuje. I po "restarcie" silnika się naprawia, a potem znowu psuje po ruszeniu ;) I tak w kółko można się bawić.
Już tak blisko, a ciągle tak daleko!
Lewe powietrze, czy ciągle zły skład mieszanki?

Breżniew, trochę popryskałem samostartem po róznych podejrzanych miejscach na gaźniku na pracującym silniku, ale nic się nie zmieniało. Mogłem to zrobić dokładniej, nie przyłożyłem się do tego mocno, ale trochę tego samostartu wywaliłem. Czyli "z grubsza" lewego powietrza nie ma jeśli można tak powiedzieć (chyba, że po objawach stwierdzisz, że jednak jest). Zrobię to w weekend dokładniej.

Breżniew - Wto 01 Kwi, 2008

Rumcajz , sprawdzałeś może układ ssania? Szczególnie tłoczki , ich szczelność?
Po porządnym nagrzaniu silnik jakie ma obroty biegu jałowego? Wtedy nie gaśnie?

rumcajz - Wto 01 Kwi, 2008

Dzięki Hubert, w razie czego skorzystam z tego zestawu.

Breżniew, wszystko co opisałem było właśnie na porządnie nagrzanym silniku.
Nie sprawdzałem szczelności tłoczków ssania, tylko oględziny wizualne przy rozebranych gaźnikach. Na oko wyglądało dobrze.

Jak sprawdzić tą szczelność? Rozebrać gaźniki, nalać czegoś i się przekonać czy tłoczki ciekną?

Obroty na dobrze nagrzanym silniku są takie, jak je ustawię śrubą wolnych obrotów. Troszkę pływają, ale niewiele - dlatego pytałem czy mogą pływać. Silnik na ucho mógłby pracować jeszcze równiej.
Gaśnie dopiero po przejechaniu się i naciśnięciu sprzęgła. Obroty spadają i gaśnie.
Po ponownym włączeniu znowu działa dobrze. I znowu po przejechaniu się gaśnie. I tak w kółko.

Breżniew, jak myślisz, czy zastosowanie tego zestawu naprawczego rozwiązałoby ten problem? Może warto wyremontować gaźnik? Chociaż moto nie jest takie stare, 2002. Ale bida wie kto co z nim przede mną wyczyniał.

Breżniew - Sro 02 Kwi, 2008

Jesli zaworki pływakowe maja odcisnięty okrąg od gniazda w gumce, to wymień. Powinno to pomoc w ustawieniu poziomu paliwa.
niewielkie zmiany obrotów to nie problem , gorzej z tym gaśnięciem.

tom13ek - Sro 15 Kwi, 2009

ze wszystkich rzeczy jake można w gażniku regulować ...został ci tylko poziom..paliwa w komorze pływakowej...szczerze nie mam wielkiego pojęcia o wszelkiego rodzaju regulacjach ale ...kiedyś walczyłem z maluchem ...wszystko było podobnie...mechanior od razu poprawił poziom pływaka...i zaczeło grać...moze to to
Leon84 - Pon 27 Kwi, 2009

Skończyłem własnie regulować GSa chłopaszka z DG.
Poprosił mnie o regulacje gaźnika ponieważ :
Świece były białe, mieszanka uboga, strzelało z wydechu, silnik nierówno pracował na biegu jałowym oraz zawieszały się obroty.

Posprawdzałem wszystko co się dało.. poziomy paliwa, ustawienie iglic...wsioo
Gaźniki prawie wcale nie reagowały na kręcenie śrubką od składu mieszanki. :chytry: :chytry:

Co się w końcu okazało...

Mąciły te małe o-ringi pod pokrywkami membramek....( te na kominkach od synchro)
Były na swoim miejscu ale już stare , twarde i ugniecione.
Pomiędzy pokrywką a o-ringiem była minimalna przerwa i tamtędy gaźniki zasysały lewe powietrze.Nieszczelność wykryłem psikając po gaźnikach samostartem do diesli.
Szybka wizyta w sklepie z uszczelkami , 80gr i zakładam nowe, wyraźnie wyższe i mięsiste o-ringi. Regulacja mieszanki ( 2,5 obr) synchronizacja gaźników i w końcu silnik pracuje poprawnie :rotfl:
Chłopaszek odjeźdża zadowolony ;)

Także należy sprawdzać stan tych oringów i najlepiej za każdym razem gdy zdejmujemy pokrywki kupić nowe gumki.
To,że są na miejscu nie oznacza,że spełniają swoja funkcję ;)

Spajdi - Wto 28 Kwi, 2009

Leon84, a powiedz czy ten silnik w którym to robiłeś też miał problemy z zawieszaniem się obrotów jak jest nagrzany i wolnym schodzeniem z obrotów ? Bo u mnie te oringi też tam są, ale nie wyglądają źle, ale kto wie... Już też nie wiem czego się chwycić bo prawie wszystko porobione, a on dalej wisi na 3-4 tyś. rpm jak się mocno zagrzeje i powoli schodzi z obrotów, a pali na dotyk i nie gaśnie na wolnych obrotach :znudzony: Zagrzany mocno jak się zawiesi na tych 4 tyś. rpm to sam nie zejdzie... Jak go przyduszę na biegu z hamulcem do 1 tyś. to się podniesie do ok. 1,5-2 i wtedy trzyma, ale tylko lekko dodam gazu i znowu wejdzie na 4 i wisi :kwasny:

Poza tym moto chodzi zasadniczo dobrze tylko to nieszczęsne nie schodzenie z obrotów na mocno zagrzanym silniku, na chłodniejszym schodzi tylko, że poooowoooooli. Podczas jazdy takim motorem poniżej 4,5 tyś nie mam hamowania silnikiem tylko tempomat :hyhy:

EDIT :
Szczelność sprawdzona samostartem (bak był z boku podłączony także miałem idealny dostęp do gaźników z góry) i gaźnik jest cały szczelny, króćce przy silniku tak samo generalnie gdzie bym nie psikał tym samostartem na gaźnik na te okolice tych rurek do synchronizacji i wszędzie szczelne 0 (ZERO) reakcji na psikanie samostartem więc jeśli ta metoda jest jak mówicie dobra to wszystko jest idealnie szczelne.

Natomiast w 1/3 udało się rozwiązać problem... Teraz silnik bardzo POWOLI, ale zawsze schodzi do tych 1,5 tyś rpm, natomiast jak mówiłem bardzo powoli. Przyczyną była śruba do synchronizacji gaźniki były tak "zsynchronizowane", że jedna przepustnica tak jakby się nie domykała, ściśnięcie ręka trzymając jednym palcem na śrubie, a drugim na blaszce od dołu powodowało, że silnik schodził z tych 4 tyś., więc śrubą synchronizacji ruszyłem tak, że już tam nie ma luzu i teraz powoli z tych 4 tyś. schodzi, ale trwa to długo.

Wniosek : gaźniki na 95% pójdą do serwisu na porządną regulację i synchronizacją ponieważ wszystko jest szczelne, a gaźnik czysty więc tylko to pozostaje. Gdyby to nie przyniosło oczekiwanych rezultatów prawdopodobnie kupię używane gaźniki na allegro i wymienię ponieważ ceny na szczęście nie są zbyt zaporowe gaźniki można kupić w cenie 150-250zł.

Pozdrawiam ;)

Leon84 - Wto 28 Kwi, 2009

Tak jak pisałem - silnik zawieszał się na obrotach.

Kurna gdybyś mieszkał bliżej to bym zerknął do tych gaźników.

Coś tam masz ostro pokopane.
Ten,GS którego regulowałem nie chaił praktycznie wcale jechać. Same z siebie tak gaźniki by sie nie rozregulowały.
Wydaje mi sie,że chłopaszek sam coś modził i wyszła z tego jeszcze gorsza kaszana niż przed pseudo regulacjami.
No ale nie przyznał się :hyhy:

Spajdi - Czw 30 Kwi, 2009

Mój jeździ żyleta, zapala żyleta tylko poooooooowoli schodzi z obrotów :kwasny: Te o-ringi dzisiaj wymieniłem chociaż próba samostartu nic nie wykazała, ale wymieniłem, dekle mam już zrobione tak jak powinno być, iglice dobrze ustawione, jedynie co zostało do zrobienia to wyregulować skład mieszanki tymi śrubami od dołu i ustawić synchronizację, a że zegarów nie mam, żeby synchro zrobić to umówię się na termin z mechanikiem i za jakiś czas moto trafi do serwisu i niech to zrobią bo moje hobbystyczne zapędy do mechaniki właśnie się poddały :rotfl:

Pozdr ;)

sobek-lbn - Sob 02 Maj, 2009

ja mam troche bardziej podstawowe pytanie, kotre sruby sa od regulacji skladu mieszanki bo oznaczenia na obu rysunkach sa inne i nie wiem o ktorym mowa, i ktore o-ringi nalezaloby wymienic czy wszystkie sa takie same :P
objawy mojego moto mozna krotko opisac: strzela z rury, powoli schodzi z obortow
pozdrowionka

[ Dodano: Sob 02 Maj, 2009 ]
jeszcze jedno, wiem ze to moze byc przyczyna lewego powietrza, i jakos ciezko mi bylo polaczyc filtr z gaznikami poprzez te złaczki gumowe, i tam moze byc nieszczelnosc, macie jakis patent na zakladanie filtra??

Irek - Nie 03 Maj, 2009

Airboxa zakładasz bez filtra. Wsadzasz łape w otwór gdzie siedzi filtr i idzie bez problemu.
sobek-lbn - Nie 03 Maj, 2009

no i o taka rade mi chodzilo ;]
MZMaxi - Nie 03 Maj, 2009

Spajdi, Po synchronizacji powinno wszystko latać jak nowe :) Właśnie, gdy gaźniki mają złe synchro, to tak się dzieje z obrotami (m.in).
sobek-lbn, Jeśli szykujesz się na zrobienie synchro w warsztacie, to i tak możesz sobie sam popróbować wcześniej wyrównać obroty śrubą do synchronizacji doswiadczalnie. Nic nie tracisz, bo i tak bedzie to robił warsztat.

Spajdi - Nie 03 Maj, 2009

No to mnie pocieszyłeś MZ ;) Oby się okazało tak jak mówisz bo oprócz tego suzia śmiga miodnie :hyhy:
sobek-lbn - Pon 04 Maj, 2009

jeszcze mam pytanko odnosnie o-ringow, te przy kominkach do wakuometrow i przy plywku, w sklepie motocyklowym 4 szt kosztuja ponad 70zl na zamowienie, czy mozna je dostac w innych sklapach?? np z jakimis uszczelkami ?? ;>
Spajdi - Pon 04 Maj, 2009

O-ringi przy kominkach kupisz w zwykłym sklepie motoryzacyjnym, ale takim, który ma sporo części typu 'drobnica', ja kupiłem w dosyć dużym sklepie motoryzacyjnym i mieli praktycznie każde oringi porozwieszane na bolcach od najmniejszego do największego i te pod kominki brałem te najmniejsze, aczkolwiek jeśli chodzi o uszczelki w komorze pływakowej to nie wiem, ale jest duża szansa, że uda się dobrać odpowiednie i zaoszczędzić troszkę kasy bo taki komplet uszczelek + zaworki iglicowe z gniazdem na jeden gaźnik ok. 55zł, a sam zaworek iglicowy z gniazdem na jeden gaźnik czyli to co trzeba by dokupić jeśli oringi uda się dobrać to ok. 18-20zł.

Pozdr

Zechowany - Pon 18 Maj, 2009

sobek-lbn, tak mozna je kupic w sklepie z uszczelkami i sa to groszowe sprawy :) Niema co przeplacac :)

Spajdi, pisales ze ciezko schodzi z obrotow a samostart nic nei wykryl, ja mialem to samo pomogla wymiana oringow w gniezdzie zaworka iglicowego i te male od waku pozatym regulacja obrotow biegu jalowego. Bo mialem ponad 15oo obr/min takie cyrki sie dzialy ze zawieszal sie na 3 000 po regulacji jest wszystko ok :)

Spajdi - Pon 18 Maj, 2009

O-ringi w gniazdach zaworków iglicowych wyglądały naprawdę dobrze, ale mogę je wymienić,k o-ringi pod króćcami do synchro mam wymienione, ale nic to nie zmieniło. Teraz jeszcze wyreguluje mu skład mieszanki na wolnych obrotach śrubami, ale najpierw je wykręcę całkiem i sprawdzę jak się mają o-ringi w tym miejscu, a następnie wykręcę je o ok. 2,5 obrotu i później zrobię synchro mam już wakuometry i jestem w trakcie regulacji zaworów (czekam na płytkę, aczkolwiek luz był zły tylko na 1 zaworze, na 3 zaworach luz był prawie idealny 0.05, 0.05 i 0.04) jak wymienię tą płytkę i poskładam to zrobię to co pisałem wyżej + synchro tylko muszę jeszcze "instalację" do wakuometrów zrobić i będzie git, myślę, że to kwestia kilku-kilkunastu dni i moto będzie śmigał jak ta lala i będzie schodził z obrotów kwestia czasu i sprawdzania wszystkiego po kolei jeśli te czynności w/w nie przyniosą pożądanych skutków.

Jak zrobię synchro i wszystko mi fajnie wyjdzie to może wrzucę jakieś fotki tych zegarów wraz z instalacją połączeniową itp.

Pozdr ;)

[ Dodano: Sro 20 Maj, 2009 ]
Na początek mały filmik z synchronizacji w moim GS'ie generalnie moto już nie wisi na obrotach po synchro, a co do schodzenia z obrotów to okaże się po dłuższych testach, ale ogólnie jest dużo lepiej. Zawory były regulowane przed synchro, tzn. jeden ssący bo miał luz 0.02 teraz ma 0.07 a pozostałe mają 0.05, 0.05 i 0.04.

Co do szczegółów "osprzętu" i samych waku to może coś naskrobię w chwili wolnego czasu i dam jakieś fotki.

http://www.youtube.com/watch?v=PUkMet5wdRY

Pozdrawiam ;)

levis - Czw 11 Cze, 2009

Mam pytanko. Na jaka wartosc powinny wychylac sie wakumetry ?. Rozumiem, ze podlaczyc je trzeba na gorze gaznikow, tam gdzie sa kapturki tak ?

Jaka jest dalsza procedura ? Synchronizujemy na cieplym silniku, bez ssania i przy 1750 obrotow ?

Wczesniej trzeba wyregulowac sklad mieszanki ? Skad mam wiedziec, czy jest za ubogi czy za duzy ?

Dodam, ze moj GS nie chetnie rozpedza sie juz powyzej 120km/h a to chyba nie jest normalne...

Spajdi - Czw 11 Cze, 2009

Zależy na którym biegu jeśli na 6 to to jest normalne :rotfl: Synchronizacja nie poprawi Ci w żaden znaczący sposób osiągów, a tylko ew. kulturę pracy silnika itp. Zobacz sobie mój filmik z synchronizacji do którego dałem link powyżej i nie ma większego znaczenia o ile wychylone są wakuometry, ważne jest aby oba były wychylone tak samo...

Za skład mieszanki na wolnych obrotach odpowiada śruba regulacyjna i tą wykręca się o 2 1/4 - 3 obrotów w przeciętnym GS'ie 2 1/2 obrotu jest OK i tu ciężko stwierdzić czy się dobrze wyregulowało bez analizatora spalin, ja to robię na czuja patrzę później jak reaguje zimny na ssanie jak wykręciłem o 3 obroty zamiast 2 1/2 to mi się zalewał na pełnym ssaniu zimny i teraz wrócę do ustawienia 2 1/2.

Za skład mieszanki na średnich obrotach do ok. 3/4 otwarcia przepustnicy odpowiada ustawienie iglicy domyślnie iglica jest na środkowym rowku i u mnie takie ustawienie daje prawidłowy kolor świec czyli kawa z mlekiem i to ustawienie można sprawdzić po kolorze świec i odpowiednio ustawić iglicę, ale w większości przypadków środkowe położenie jest OK.

Za skład mieszanki na pełnym otwarciu przepustnicy odpowiada dysza główna, ale tutaj wiadomo jest fabrycznie i się nie kombinuje jeśli nie trzeba.

Pozdrawiam.

tom13ek - Sro 29 Lip, 2009

witam...mam takie pytanko
-czy po dobrze przeprowadzonej synchronizacji gazników i zdjęciu jednej fajki ze świecy...odpaleniu motorka na jednym cylindrze...powinno sie dać zaobserwowac różnice obrotów ....pomiedzy pracą na prawym a lewym cylindrze....?? pytam bo u mnie takowa występuje i byc moze to znak zeby coś z tym zrobić

sobek-lbn - Sob 13 Lut, 2010

zna ktos wymiary malego o-ringu od synchronizacji nr 14, w sklepie para kosztuje ponad 100 zl chcialbym kupic gdzie indziej, potrzebuje: srednice calego o-ringu i srednice "gumki"
jaras678 - Sob 13 Lut, 2010

najlepiej wez gazniki i idz do sklepu z takimi rzeczami a tam juz si dopasuja Ja tak zrobilem i jest ok
sobek-lbn - Pon 15 Lut, 2010

ostatecznie bede musial tak zrobic ;]
re5pect - Nie 28 Mar, 2010

http://allegro.pl/item965...jakosc_100.html

ma ktoś z was taki wakuometr? zastanawiam się nad zakupem ale nie wiem czy się nadaje?

yogi136 - Nie 28 Mar, 2010

nadaje się, sam takich używam ;) oczywiście musisz kupić 2 i do tego zaworki
pzdr.

Spajdi - Nie 28 Mar, 2010

"ma ktoś z was taki wakuometr? zastanawiam się nad zakupem ale nie wiem czy się nadaje?" 7 postów nad swoim masz odpowiedź czy się nadaje... Tak nadaje się...

Yogi jakich zaworków używasz ? Ja w tym roku chcę mój zestaw do synchro zrobić ciut bardziej "profesjonalny" a te zaworki akwarystyczne za 2zł to średnia opcja... Mam na oku inne zaworki akwarystyczne, ale już duuużo lepsze aqua medica po ok. 9zł sztuka, ale może masz coś lepszego przy swoich waku ?

yogi136 - Nie 28 Mar, 2010

Wakuometry są znajomego, on zastosował jakieś zaworki metalowe, nie te akwarystycznie z allegro za 1.5pln.
Ale i tak nie są one zbyt rewelacyjne, po kilkunastu użyciach do wymiany, robią się nieszczelne...

Spajdi - Nie 28 Mar, 2010

No właśnie dlatego poszukuję czegoś dobrego póki co znalazłem takie "porządne" akwarystyczne chyba je wypróbuję może się sprawdzą przy regulacjach co sezon czyli nie w warsztacie powinno wystarczyć jak kupię i wypróbuję to zdam relację ;)
wiesiek3d - Sob 03 Kwi, 2010

levis napisał/a:
Mam pytanko. Na jaka wartosc powinny wychylac sie wakumetry ?.


No właśnie może ktoś powie jaką wartość mają wskazywać?

simluczek - Sob 03 Kwi, 2010

Witam.

Czy ktoś wie jakie są objawy zlej synchronizacji gaźników?? Oddałem motocykl do serwisu na regulacje zaworów i synchronizacje gaźników zarazem i okazało sie ze po nagrzaniu słychać strzelanie w boxa pod siedzonkiem, takie pyk,pyk,pyk i za 3 razem obroty spadają z 1500 na 1000 i zaraz jest już w porządku i takie coś powtarza się co kilka minut pracy na wolnych obrotach.

Breżniew - Sob 03 Kwi, 2010

wiesiek3d napisał/a:
No właśnie może ktoś powie jaką wartość mają wskazywać?


Jest to około -0,2Bar ale sama wartość jest mało istotna. Ważne jest by na obu zegarach była taka sama wartość podciśnienia.
Wielkość podciśnienia jest zależna od wielu czynników takich jak stan techniczny silnika, luz zaworowy, stan filtra powietrza , temperatura silnika itd. Dla tego w każdym moto będzie się różnic.

simluczek napisał/a:
Czy ktoś wie jakie są objawy zlej synchronizacji gaźników?? Oddałem motocykl do serwisu na regulacje zaworów i synchronizacje gaźników zarazem i okazało sie ze po nagrzaniu słychać strzelanie w boxa pod siedzonkiem, takie pyk,pyk,pyk i za 3 razem obroty spadają z 1500 na 1000 i zaraz jest już w porządku i takie coś powtarza się co kilka minut pracy na wolnych obrotach.


Zła synchronizacja ma wpływ na pracę silnika na wolnych obrotach. W twoim przypadku serwis ewidentnie sknocił regulacje gaźników. Reklamuj!

Vatzeque - Pon 05 Kwi, 2010

Ja posiadam takie coś: Morgan Carbtune wieeelka dokładność wsakazań, brak potrzeby kalibracji. Czynność synchronizacji trwa przy nich jakieś 30 sekund.
macros - Sro 07 Kwi, 2010

Cześć.
Powiedzcie proszę, bo tracę wiarę w moja Suzi i przede wszystkim mechanika.
Czy to wyłącznie kwestia regulacji gazników, czy może jest jeszcze z czymś problem.
Kupiłem moto, w którym padniety był impulsator i nie palił jeden cylinder. Wymieniłem wyżej wymieniony i od razu się poprawiło, jednak:
Gasł na wolnych obrotach albo zawieszal na ok 4 tys.
Jedynie dodanie trochę ssania dawało jakoś radę przejechać by nie blokować skrzyżowania, bo bez odkręcenia ssania nawet nie odpalał. Nie miał zbytnio mocy i jazda jako taka była możliwa wyłącznie na wysokich obrotach.
Teraz - po rzekomej regulacji gazników i zaworów jest bardzo podobnie:
Odpala zimny bez ssania (?) i wkreca się na 6 tys.
Jak się nagrzeje, to na wolnych obrotach albo się wiesza na 4tys albo gaśnie. Zdarza się, że jest ok, ale TYLKO CZASAMI I BRAK JEST CHYBA NA TO REGUŁY.
Mechanior powiedział, że zawory wszystkie poza jednym wydechowym były ok. Ten jeden był podparty i musiał zdjąć 0,15.
Wymienił gilice, bo się dziwnie poprzycierały. Jakieś dwie sprężyny - takie z 8cm w miarę delikatne też, bo jedna była dłuższą od drugiej. Zawór, bo chyba był przycięty, jakieś karturki, bo ktoś kiedyś musiał przyciąc coś tam i zakleil jakieś otwory, bo ktoś je nawiercil, ale to zmniejszało podciśnienie czegoś tam.

Czy to trzyma się kupy, czy mnie niedoświadczonego żółtodzioba robi w bambuko?
Jeśli jest ok, to co jeszcze można z tym zrobić? Podchodzę do niego dość sceptycznie bo po wizycie w serwisie jest niewiele lepiej.

Może ktoś zna gościa z Motopower na Trakcie Lubelskim w Warszawie i może coś o wizytach u niego powiedzieć?

Breżniew - Sro 07 Kwi, 2010

Reklamuj bo gaźniki na pewno do poprawki.
pubuss - Czw 08 Kwi, 2010

macros napisał/a:
Może ktoś zna gościa z Motopower na Trakcie Lubelskim w Warszawie i może coś o wizytach u niego powiedzieć?

Goście z forum, Evil i ToraTora chyba coś tam u niego robili, zapytaj na mazowieckim.

MacGyver - Czw 08 Kwi, 2010

Ja proponował bym pożyczyć od kogoś Sprawne gaźniki i wtedy miał byś pewność że wszystko jest ok z tymi twoimi lub nie jest. Wtedy szukać można innej przyczyny jeśli to nie to. Ja bym ci pożyczył na sprawdzenie jak byś przyjechał np. sobota, niedziela
Spajdi - Nie 11 Kwi, 2010

To będą 95% gaźniki, ale może się okazać, że coś w nich jest schrzanione i dlatego czynności regulacyjne nie przyniosły oczekiwanych rezultatów oddaj gaźniki do jakiegoś fachowca to oceni co trzeba zrobić czy może bardziej opłaca się wymienić gaźniki na używki w dobrym stanie bo można je stosunkowo tanio wyrwać na alledrogo ;)

Ps. znalazłem dosyć fajne zaworki do zestawu do synchro opartego na wakuometrach z allegro KFM po wstępnych próbach w domu dobrze zdają egzamin w przyszłym tygodniu będę robił synchro to jeśli sprawdzą się tak samo dobrze w praktyce to jak ktoś chce to podam namiar gdzie je dostać. Jest to zaworek regulacyjny akwarystyczna firmy AquaMedic na wężyk 4/6mm czyli standardowy do napowietrzania więc nasz wężyk 6mm jest na nim luźny, ale tą sprawę łatwo rozwiązać, a mianowicie najpierw na króciec nakładamy wężyk do napowietrzania i ucinamy tak, żeby był na całej długości króćca, a następnie nasz wężyk z waku na to i jest elegancko i szczelnie :)

Co do objawów złej synchronizacji to może być nierówna praca silnika, a przy dużej różnicy może być wolne schodzenie z obrotów i podwieszanie się na obrotach przy zagrzanym silniku.

bugi2010 - Czw 15 Kwi, 2010

Od świerze trochę mój temat,bo mam mały problem.
Chciałem się dzisiaj zabrać za małe regulacje mojej GS-y ale okazało się że przy rozbieraniu gaźnika jedna ze sprężyn z prawej strony jest pęknięta, która dociska przepust nice do dołu. Problem polega na tym że w zestawie naprawczym niema tej sprężyn (same uszczelki itd.). W poniedziałek będę musiał serwis suzuki odwiedzić bo chyba nigdzie indziej tego nie dostane. Takie pytanie czy jest możliwe że z jakiegoś innego modelu to dopasuje(GSF,GSX-F)?

re5pect - Pią 23 Kwi, 2010

bracia i siostry :)
mam nie mały problem z gaźnikami. od początku: kupiłem zegary z króćcami i wężykiem no i podpinam pod gaźniki i szaleją. hmmm... mocno rozregulowane no to biorę się do roboty mimo że nigdy tego nie robiłem. kręcę śrubą w prawo obroty rosną no to zmniejszam je tą śrubą pod gaźnikami i tak dalej aż mam taki opór że się już nie da, no to w drugą stronę i zauważyłem że zegary mają duży rozrzut ale w takich samych wartościach. ucieszyłem się bo myślałem że jeszcze chwila i wartość się zmniejszy systematycznie i będzie zrobione. no i to był mój błąd bo z miarę czasu jak kręciłem dalej to obroty wzrosły mi do 2k z małym haczykiem. próbuję zmniejszyć obroty śrubą na dole i ku mojemu zdziwieniu nic to nie daje. i tak kręciłem i kręciłem aż się zmęczyłem i zacząłem kręcić z powrotem. doszedłem do momentu gdzie obroty zaczęły się same podnosić. więc zgłupiałem do reszty i dałem sobie spokój. dziś mija 3 dzień a ja już nie mam pomysłów. nie mam kasy na serwis dlatego chciałem to zrobić sam. czy ktoś miał może taką samą sytuację albo wie jak z niej wybrnąć? POMOCY!!!

Salvelinus - Sob 24 Kwi, 2010

Kręcisz śrubą od regulacji niskich obrotów.. Pokręć śrubą miedzy gaźnikami, tą która reguluje otwarcie przepustnic..
macros - Wto 27 Kwi, 2010

Cześć,

Dzięki wszystkim za odpowiedzi. gchodkiewicz dzięki za ofertę pomocy. Niestety na razie nie sprawdziłem czego to wina i na razie nie sprawdzę, bo dostałem jakiejś przepukliny kręgosłupa, czy czegoś takiego, więc jak na razie jestem uziemiony, a Suzi uziemiona przez gaźniki i przez swojego pana :(
Na pewno, gdy tylko będę w stanie, to będę reklamował. Gość z serwisu jest wyrozumiały i nie robi problemu - zaczeka ;) A gdyby trzeba było pożyczyć gaźniki do testów i Twoja oferta gchodkiewicz będzie aktualna, to się zgłoszę :)

Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam wszystkich
macros

kr28is - Sob 01 Maj, 2010
Temat postu: Pomocy, kończą mi się pomysły.....
Panowie, mianowicie pewnego pięknego dnia jadąc na 5 biegu MOTOCYKL stracił jakby 20 koni, mulił, nie wchodził na obroty, myślę sobie gaźniki do czyszczenia i regulacji.

No i tak po kolei doszło do rozbiórki na części pierwsze, moje pierwsze spostrzeżenie to było takie że po wyjęciu gaźników z cylindrów polała się benzyna, no fajnie zalewa go :zly:

No i po kolei zabieram się za czyszczenie gaźnika:
-komory pływakowe wyczyszczone,
-pływaki ustawione,
-zaworki iglicowe sprawdzone,
-iglice są na 3 wpustce ustawione( tak jak były)
-filtr powietrza nowy,
-SYNCHRONIZACJA zrobiona,
-świece nowe.

Problem nadal występuje, mianowicie jak się zagrzeje to ledwo jedzie!!!!

Jakieś pomysły co to może być, bo mi już się skończyły,proszę pomóżcie!!! :padam: :padam:

jacek - Sob 01 Maj, 2010

do zaworów kiedy ostatnio zagladałes?
kr28is - Nie 02 Maj, 2010

jacek, zawory robione były rok temu.....
MacGyver - Nie 02 Maj, 2010

A może go po prostu zatarłeś?, złapał temperatury i traci moc dla tego ale to raczej mało prawdopodobne jak się jeździ normalnie
kr28is - Nie 02 Maj, 2010

gchodkiewicz, zatarcie raczej wykluczam, pilnuję stanu oleju, zawsze staram się by był on bliżej max. a nie min., co do stylu jazdy to nie kręcę go do jakiś niebotycznych obrotów......
matix19 - Sro 05 Maj, 2010

Panowie a ja mam taki problem, po zmianie filtra powietrza jak chcę przegazować GSa do końca to do 10tys się ładnie wkręca a na 10tys przez chwilę, nie trwa to nawet sekundy, zatrzymuje się, i później ładnie dalej się wkręca, jest taki jakby próg, dodam jeszcze że nieraz lubi strzelić sobie ale tak cicho, najczęściej przy redukowaniu, czy muszę synchronizować gaźniki?
tmi - Sro 05 Maj, 2010

Po co krcisz silnik do takich obrotow na biegu jalowym??, to jakis nowy sposob regulacji gaznikow?
matix19 - Sro 05 Maj, 2010

Jechałem sobie i właśnie przy 10tys poczułem taki próg no to żeby sprawdzić co jest na postoju pociągnąłem go na takie obroty
Wojtas_GS - Sro 05 Maj, 2010

Witam
Mam pytanie do, do czego służą i jakie mają znaczenie te bolce takie gumowe na zewnątrz a w środku mosiężne, one są wetknięte pod gaźnikami do jednego i do drugiego gaźnika.

matix19 - Sro 05 Maj, 2010

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem ale to chyba otwory do spuszczania paliwa z gaźników, a do do mojego problemu dodam jeszcze że wykręcałem teraz świece i nie mają one koloru kawy z mlekiem a racze coś z ciemnego brązu wpadającego w siwy
Wojtas_GS - Sro 05 Maj, 2010

A jak nie mam jednego bolca to co? paliwo nie leci, może łapac jakieś lewe powietrze i się dusic przy odkręcaniu manetki?
matix19 - Sro 05 Maj, 2010

yy to chyba się źle zrozumieliśmy, ktoś inny musi powiedzieć ci co to
Wojtas_GS - Sro 05 Maj, 2010

Jeśli ktoś wie do czego tak naprawdę służy bolec na zdjęciu i jakie mogą byc objawy jak go nie ma to będę wdzięczny :)
re5pect - Czw 06 Maj, 2010

ja takiego czegoś nie mam więc chyba nie ma problemu :)
irek chełstowsk - Sob 08 Maj, 2010
Temat postu: Re: Synchronizacja gaźników
rumcajz napisał/a:
Witam,
witam mam problem z gs 500e dałem motocykl do naprawy robiono w nim synchronizacje gaznikow .jak dodaje gaz dławi sie dopiero od 3 tyś obrotów sie wkręca ,mówili mi że trzeba wymienic rozrząd i pierscienie niewiem czy to ma coś wspulnego
Tego posta wysłałem na forum.scigacz.pl, gdzie odeslali mnie na forum poswiecone konkretnemu modelowi, wiec pisze do Was :)

Panowie, oniemiałem.

W Suzuki GS500E z roku 2000 gaźniki mają króćce wychodzące z pokrywki gaźnika, jak na rysunku:
http://alpha-sports.com/s...06.htm?clicks=1
Jest to część przykryta kapturkiem nr 14.
Podłącza się pod to wakuometry, kręci śrubką 39, jak mniemam, i wszystko jest OK.

Ale zobaczcie jak te gaźniki wylgądają w tym samym motocyklu z roku 2002:
http://alpha-sports.com/s...06.htm?clicks=1
Nie ma w pokrywce na co nasadzić wężyków z wakuometrów!
Nie wiem co z tym zrobić. Wygląda na to, że otworek tam jest, a na nim o-ring nr 42. Czy to znaczy, że muszę kupić pokrywki gaźników ze starego Suzuki żeby wyregulować nowego? Może te rurki wtedy się pokryją z tym o-ringiem i będę mógł to wyregulować. Tylko po co mi wtedy te nowe pokrywki?

Bardzo proszę o komentarz, bo mnie to zaskoczyło i nie wiem jak się zachować.

/Radek

matix19 - Nie 09 Maj, 2010

Opiszę wam mój problem bo już nie mam siły walczyć z moim GSem, a więc zaczęło się od tego że przy 10 tys na ułamek sekundy przestawał się wkręcać ale jednak był to odczuwalne a stało się to najprawdopodobniej po tym jak wymieniłem filtr (HifloFiltro) i świece, no a więc w czwartek rozebrałem gaźniki i wyczyściłem, śruba od mieszanki była wykręcona aż o 4,5obr :zdziwko: , złożyłem jak było ale śruby od mieszanki wykręciłem o zalecane 2,5obr ale było fatalnie, nie chciał się wkręcać na niskich, przerywał no to wykręciłem śruby do 4,5obr tak jak było, no i zaczął chodzić dobrze ale coś wolno schodził z obrotów i trzymał ciągle 1500 i nie dało się zmniejszyć, przejechałem się i faktycznie z tych obrotów nie schodzi bo nie hamuje silnikiem a zanim zejdzie z 2tys na te 1500 mijają wieki. Wszedłem na forum i poszukałem trochę i znalazłem coś o o-ringu nr 42, faktycznie u mnie go nie ma, no to mówię sobie kupię go jutro i zobaczymy ale wziąłem schemat do gaźników ze swojego rocznika (http://www.alpha-sports.c...20GS500F/08.gif ) i tego o-ringu nie ma :( no i nie wiem co mam robić, niby jakieś zagłębienie jest ale co z tego jak tam nie ma żadnej dziurki jak to na zdjęciach starszych gaźników, proszę pomóżcie bo już nie mam siły na niego, sezon w pełni a ja jeździć nie mogę bo szkoda silnika bo przez złą mieszankę można go zakatować :(
Breżniew - Nie 09 Maj, 2010

A kapturek 39 masz założony? Sprawdź czy układ podciśnienia jest złożony prawidłowo. Podobnie EGR. Zamieść zdjęcia miejsca gdzie maja być te oringi i zdjęcia pokrywek przepustnic.
matix19 - Nie 09 Maj, 2010

kapturek założony, wydrukuję sobie to i jutro zobaczę czy te wszystkie rurki są dobrze połączone, zdjęcia też zrobię i jeszcze sprawdzę czy lewego nigdzie nie łapie
matix19 - Pon 10 Maj, 2010

Ok, są postępy, chyba łapał lewe bo sprawdziłem przewody, poodciskałem, zdjąłem airbox i założyłem porządnie, iglica na 4 rowku ale dziwna jakaś jest (zdjęcie niżej), śrubka wykręcona o 2,5 obr, wydaje się że jest prawie dobrze tylko coś z 2500 tys do tych 1300 coś wolno jeszcze schodzi, ale nagrałem filmik to sami ocenicie czy jest dobrze, ewentualnie co zmienić. I zrobiłem zdjęcia pokrywek przepustnic i się dokładnie im przyjrzałem i stwierdziłem że tego o-ringu nie trzeba bo po co. A więc oceńcie czy jest dobrze, jak nie to co zmienić? A nie dałem rady się przejechać bo padało, to nie wiem jak w jeździe jest. Tu macie zdjęcia i filmik:
Iglica- po co to plastikowe, zęby ją podnieść na 4 ząbek musiałem ten plastik opuścić

Pokrywka- ta dziurka co w starszych wersjach jest o-ring do niczego nie prowadzi, jest tylko jakby trochę nawiercona, nie na wylot.

No i widok, gaźnika od góry:

No i filmik:
http://www.youtube.com/watch?v=Bhv4sAHlyQE

Breżniew - Pon 10 Maj, 2010

Spróbuj wykręcić śruby składu o 0,5-1 obrót. Naturalnie silnik powinien być normalnie rozgrzany.
matix19 - Pon 10 Maj, 2010

Ok jutro jeszcze zobaczę, silnik jest rozgrzany do normalnej temp
matix19 - Wto 11 Maj, 2010

Wykręcanie nic nie dawało, jeszcze wolniej schodził, wkręciłem do 2 obr i wydaje się ok tylko na wysokich obrotach tak powyżej 7tys jest coś nie tak, w czasie gdy wskazówka idzie z 7 do 11 czuć w tym czasie jak tak ze 3 razy go zdławia tak jakby załączało się odcięcie, co mam jeszcze przestawić?
Breżniew - Sro 12 Maj, 2010

Dławienie na wysokich może byc spowodowane złym poziomem paliwa w komorach pływakowych lub dyszami głównymi. niestety nie wiem jaki powinien byc poziom ani jakie dysze w gaźnikach z twojego rocznika. Jak czyściłeś gaźniki to je dokładnie przedmuchałeś sprężonym powietrzem? próbowałeś zmienić ustawienia iglic?
matix19 - Sro 12 Maj, 2010

Tak był przedmuchiwane sprężarką, a co do iglicy to właśnie nie wiem czy ten plastik tam powinien być czy nie, było na 4 rowku czyli uniesiona i zmniejszyłem na 3 i trochę mniej szarpie, jeszcze spróbuję na 2 zmienić i zobaczymy co będzie
tmi - Sro 12 Maj, 2010

matix19 napisał/a:
a co do iglicy to właśnie nie wiem czy ten plastik tam powinien być czy nie

U mnie jest.

matix19 - Czw 13 Maj, 2010

A który masz rocznik GSa i na którym rowku masz ustawioną tą iglicę i ile wykręconą śrubkę od mieszanki?
tmi - Czw 13 Maj, 2010

05, 3 od góry, a ile jest wykręcone to nie wiem bo chodzi dobrze i nie ruszam.
matix19 - Czw 13 Maj, 2010

aha, ja mam 04, czyli mamy tak samo, ja teraz mam też na 3 rowku ale jutro albo w sobotę robię synchro i zobaczymy jak będzie chodził, jak będzie dalej to samo to będę bawił się z tą iglicą
matix19 - Pią 14 Maj, 2010

Dobra synchro zrobione, już jest git, tylko pojawił się następny problem, jak schodzi z obrotów i odrazu dam gazu to lubi strzelić w gaźniki, no i na niskich też, raz strzelił tak że aż zgasł, co to może być?
matix19 - Sob 15 Maj, 2010

Dobra już wszystko zrobiłem, strzelał bo mieszanka była za uboga, teraz śruby są wykręcone o 3 obr, synchro zrobiłem i mam nadzieję że będzie dobrze, teraz tylko za gdzieś 300km kontrola koloru świec
Kurczak - Pon 24 Maj, 2010

witam,

czytam caly temat z zaciekawieniem bo wlasnie bede sie bral za regulacje i synchronizacje gaznikow. mam pytanie jak zrobic prawidlowo synchronizacje poniewaz z tego co czytalem to trzeba na roznych poziomach obrotow regulowac i czy ktos moze mi podac dokladny opis jak to wyglada??

pozdrawiam

MacGyver - Pon 24 Maj, 2010

Podrzucę ci fotkę jak to mi urządzenie wyszło, zamiast strzykawek to dałem kranik od zwykłego akwarium w ten sposób mogę regulować prędkość opadania oleju w wężyku i mam lepszą dokładność regulacji.
Powiem tylko że rezultat przed regulacją a po regulacji to jak niebo a ziemia, motocykl teraz płynnie wchodzi w obroty, nie ma już zadławienia przy nagłym dodaniu gazu i nie wiesza się na obrotach przy puszczeniu manetki.

mazurek1500 - Wto 25 Maj, 2010

Czy skakanie wskazówki obrotościomierza na wolnych obrotach może być spowodowane złą regulacją gaźników. Motocykl z rocznika 96.
matix19 - Wto 25 Maj, 2010

tak, wyczyść wyreguluj i zsynchronizuj gaźniki
Kurczak - Pon 05 Lip, 2010

witam,

mam pewien problem po wykonaniu regulacji i synchronizacji gazników pojawil mi sie nastepujacy objaw. po przekroczeniu 8 tys obrotow na 3 biegu silnik zacina sie tak jak by ktos mnie zaczal zarpac do tylu. mowiac szczerze nie mam pomyslu co moze byc nie tak.
czyszczenie zrobione synchronizacja tez sprawdzilem szczelnosc nie ma zadnego lewego powietrza. filtr nowy ma przelotu 2 tys. sytuacja ta dzieje sie tylko na 3 biegu na innych biegach jest w porzadku mozna krecic na 10 tys i nic sie nie dzieje

matix19 - Wto 06 Lip, 2010

Dziwne, moim zdaniem to nie wina gaźników, przyczyny trzeba szukać gdzieś indziej
huh - Wto 06 Lip, 2010

jesli szarpie tylko na 3 biego to logicznym jest ze cos w skrzyni sie stalo. Wyglada na to ze zebatka 3 biegu stracila zeby...cos z nia napewno nie tak.
macros - Wto 20 Lip, 2010

Hej,

Wracam tu znowu. Upłynęło dużo wody w Wiśle, odkąd ostatni raz się pojawiałem w tym wątku ;) Ale niestety jestem zmuszony coś wreszcie zrobić sam.
Od marca, jeden mechanik męczył się z ustawieniem gaźników. Chłop jest spoko, mogę polecić spokojnie, tylko że świec ColorTune nie ma i nie można ustawić gaźników precyzyjnie.
Wszystkie ustawienia i konfiguracje "na czuja" były testowane. Wymienił mi nawet całe gaźniki i pare jeszcze innych części z nimi związanymi i... jest lepiej (a i ani grosza za to nie wziął). Już moto nie zmienia składu mieszanki w zależności od przejechanego dystansu.
Gość sprawdzał wszystko - część po części, ustawienie po ustawieniu z katalogiem. Wszystkie oringi sryngi powymieniał, pryskał Samostartem i wszystko OK :(

Jak już mi radzono, zmieniłem nawet tego mechanika i w drugim warsztacie, który wygląda na wizus dużo bardziej profesjonalnie - także nie byli w stanie ustawić prawidłowo. Dla nich świece ColorTune to jakiś zabobon! :szok: Powiedziałbym, że jest gorzej. Tak jak było ustawione przez tego pierwszego, to musiałem troszkę na początku jazdy dodać ssania, gdy się rozgrzał, zdarzały się zadyszki, ale skład (sądząc po świecach) był ok i w miarę równy na obu gaźnikach. Teraz mam wrażenie, że został tak ustawiony, ze na jednym jest bardziej, a na drugim mniej i muszę cały czas dodać odrobinę ssania, dopóki naprawdę bardzo bardzo mocno się nie zagrzeje.
Synchro na 10000% dobre (sprawdzane na wielu poziomach obrotów i ustawieniach gaźników itp itd - sam widziałem na własne oczy, jak dziś się z tym mordowali).

Wobec tego ratujcie proszę :padam: Jak dla mnie jedyna nadzieja to chyba tylko w tych świecach.
Czy jest ktoś z Wawy, lub okolic, kto ma świece ColorTune i mógłby zajrzeć do tych cholernych gaźników i pomóc mi je ustawić?

.

mrc - Wto 27 Lip, 2010
Temat postu: powód rozsynchronizowania gaźników
otóż dzisiaj zdjąłem bak, sprawdziłem płytki, etc.
bak założyłem, odpaliłem moto na zakręconym kraniku baku. długo to trwało, w końcu odpalił i chodzi źle - objawy takie jakby gaźniki się rozsynchronizowały

czy jest możliwe, że powodem rozsynchronizowania było odpalenie na zamkniętym kraniku czy powód leży gdzie indziej?


EDIT: Powodem złego zachowania było jednak co innego :) Okazało się, że urwał się plastikowy króciec od synchro z lewego gaźnika i odpalałem na urwanym.

Lekarstwem był zakup używanych gaźników i podmiana całej pokrywki.

Miejsce po króćcu wyglądało jakby był wcześniej przyklejony - musiałem go ukruszyć przy zdejmowaniu baku.

hubertgontarz - Wto 27 Lip, 2010

Ja bym synchronizację gaźników sprawdzał wakuometrami z dopływem paliwa.
dawo16b - Sro 28 Lip, 2010

mam pytanko zbiorniczek zastępczy podczas synchro to podpiąć pod ten wężyk co idzie od gazników do kranika a 2 pyt to czy wtedy odpiąć wężyk podciśnienia itp czy go zostawić przypiętym do kranika?
Qebek - Sro 28 Lip, 2010

Jesli tak zrobisz bedzię Ci zalewało cały czas gaźnik, to jakbyś palił go na pri a tego robić nie wolno. Najlepiej podepnij się pod wężyk lecący od baku do kranika (res lub on). Nie możesz przy tym zdejmować wężyka podciśnienia, po inaczej membrana się nie otworzy i paliwo nie będzie napływało do gaźników. Pozdro
mrc - Pon 02 Sie, 2010

Dzisiaj w końcu dostałem płytkę 255 i złożyłem moto. Przystąpiłem do synchronizacji i pojawił się problem - podczas synchro moto zgasło i już nie odpala.

Przed synchro moto miało tak, że na obroty wchodziło ładnie, ale dość wolno schodziło... więc tak jakby nie były mocno rozsynchronizowane. Podpiąłem mój "wakuometr" i zacząłem kręcić śrubką bo olej od razu poszedł w jedną stronę. Wyrównałem poziom (obroty około 1750 - na obrotomierzu).

Po wyrównaniu poziomu (musiałem trochę powalczyć) MOTOCYKL w ogóle nie bardzo chciał się wkręcać na obroty. Strzelał w gaźniki od czasu do czasu. Po czym jak chwilkę pochodził to obroty zaczęły spadać i zupełnie zgasł. Próbowałem na szybko ratować śrubką od wolnych, ale nie pomogło.

Chciałem znowu odpalić, ale nic z tego. Poczekałem dłuższą chwilę drapiąc się po głowie i w końcu się udało, ale sytuacja się powtórzyła - pochodził trochę i zgasł znowu. Kolejne próby z czekaniem i odpaleniem się nie powiodły - nie odpala wcale.

Nie rozbierałem gaźników, ale zanim nie rozsynchronizowałem wszystko było idealnie więc zakładam, że nie są specjalnie brudne. Nie ruszałem też śrub od składu mieszanki żeby w ogóle nie pomieszać wszystkiego...

Jak myślicie co to może być - dlaczego nie chce odpalić? Trochę mi ręce opadają bo nie wiem czy zamawiać colortune, czy dać do serwisu.. cena podobna :( tylko, że jak nie odpala to do serwisu nie dojadę. Macie jakieś pomysły? Kręcić śrubami od składu mieszanki albo rozbierać i czyścić całe gaźniki? Trochę się boję, że już totalna mogiła będzie jak coś pokręcę.

EDIT: Namyśliłem się i przejrzałem temat jeszcze raz - pewnie powiecie żeby przeczyścić gaźniki i ustawić skład mieszanki bo to takie proste :) Więc pytanie mam jeszcze jedno czy mógłby ktoś opisać dokładnie jak to zrobić z tą mieszanką? Z góry dzięki!

EDIT2 (2gi dzień): Dzisiaj podniosłem iglice (od góry na trzeci rowek z drugiego). Jutro wymieniam oringi od kominków do synchro bo są wygniecione. W jednym gaźniku miałem sprężynę zrobioną z dwóch więc wstawiłem dobrą, ale na razie nie rozbieram gaźników :) zobaczymy czy jutro odpali - dzisiaj przed podniesieniem nie odpalił. Jutro pokręcę jeszcze śruby składu mieszanki i jak nie uda mi się go odpalić to rozbieram całe gaźniki (chyba, że macie jakieś pomysły). W każdym razie walka trwa!

Tak w ogóle to myślałem, że podnieść iglice to jest jakaś masakra czarna magia a okazało się, że po zdjęciu pokrywki można je wyjąć, przełożyć zawleczkę na inny rowek i włożyć spowrotem... także filozofia żadna, a tak się bałem. :cool:

EDIT3 (4rty dzień): SUKCES!! Moto działa :) Dzisiaj nabyłem mięsiste oringi pod kominki do synchro, złożyłem całość i zsynchronizowałem gaźniki. Wcześniej nie odpalał bo podłączyłem paliwo do złego wężyka (rezerwa). Na logikę podłączałem, nie na schemat... no i wyszła głupota nie logika. Później, że świece były suche i nie chciał odpalić to ojciec przyłożył rękę zatykając filtr powietrza i momentalnie zassało paliwo i odpalił. Co prawda biały dym, ale odpalił i później już było ok. Samo synchro nie było trudne. Motocykl teraz pracuje równiusieńko na wolnych obrotach, dobrze reaguje na gaz i przede wszystkim - podczas jazdy reakcja na zmianę położenia przepustnicy z 1/3 na 2/3 jest super - po prostu o wiele lepiej jeździ. Pierwsze wrażenie to miałem, że inny MOTOCYKL w ogóle bo różnica jest KOLOSALNA, a wydawało się, że wszystko jest ok. Dodatkowo wymieniłem sprężynkę dociskającą iglicę bo była przełamana. Świece sprawdziłem po 30 kilometrach i myślę, że jest ok, ale sprawdzę jeszcze za kilka baków. Ciekawy jestem ile będzie palił teraz :) Wcześniej jak ssanie się nie domykało i iglica była na 2gim rowku to nie palił wcale dużo bo okolice 4L.

Paulo - Pon 06 Gru, 2010

Mam pytanko :) Ile uszczelek i jakich jest w gaźniku? Proszę tylko nie odsyłajcie mnie od razu do fiszki, pytam kogoś, kto już wymieniał. Na pewno trzeba wymienić te przy kroćcach ssących z tego co doczytałem, bo masa osób miała nieprzyjemności z lewym powietrzem :) A ile i jakich jeszcze muszę mieć? Z góry dzięki za odp :)
SERWIS_MOTOWIT - Pon 27 Gru, 2010

Jeden O-ring jest pod króćcem ssącym na styku króciec->głowica. Dalej w gaznikach
pod dekielkiem od przepustnicy podciśnieniowej jedna sztuka, na śrubie od składu mieszanki druga sztuka. i bardzo wazny o-ring pod plastikową prowadnica przepustnicy podciśnieniowej. Trzeba odkręcić dysze główna i od góry gaźnika wyciągnąć plastikowa prowadnice.

paavo91 - Wto 28 Gru, 2010

SERWIS_MOTOWIT napisał/a:
pod dekielkiem od przepustnicy podciśnieniowej jedna sztuka


Hmm rozebrane mam gaźniki i nie mogę skojarzyć tego oringu :(

SERWIS_MOTOWIT - Wto 28 Gru, 2010

W zależności od wersji i rocznika gaźników. Znajduje sie pod plastikowym czarnym dekielkiem
od przepustnicy podciśnieniowej.

paavo91 - Sro 29 Gru, 2010

W takim razie u mnie nie ma 92r. I mam nadzieję, że nikt sobie o nich nie zapomniał.
SERWIS_MOTOWIT - Sro 29 Gru, 2010

Przeslij mi forke gazników od góry a powiem Tobie gdzie te o-ringi powinny sie znajdować.
W gaznikach z lat 90 powinny byc.

E-mail serwismotowit@wp.pl

Pozdro

paavo91 - Sro 29 Gru, 2010

Chyba się pomyliłem. Ten po dekielkiem to taki malutki od tych króćców do synchro? Jeśli tak to je jednak mam. Nie kojarzę jednak tych pod króćcem ssącym na styku króciec-głowica.
SERWIS_MOTOWIT - Sro 29 Gru, 2010

trzeba odkręcić króciec od głowicy.
Emwu96 - Wto 25 Sty, 2011

witam,

co to za element w gazniku, ktory wyglada tak:

http://www.sklepdlarolnik...jecia/995_1.jpg


Powiem tylko, ze mam to wyciagniete z gaznika (przez co jest duza roznica w mocy i vmax)

SERWIS_MOTOWIT - Sro 26 Sty, 2011

Napewno nic co stworzyła Fabryka :P
W którym miescu w gaznikach miałes to wsadzone??

Emwu96 - Sro 26 Sty, 2011

chyba jako króciec ssacy
michał20 - Sob 19 Mar, 2011

Witam czy mógłby mi ktoś powiedziec , którym elementem reguluje sie gaźniki? Wiem gdzie nasadza sie wakuometry i co reguluje obroty biegu jałowego . Z góry dziękuję za odpowiedz :)


http://www.alpha-sports.c...20GS500E/06.htm

michał_maly1992 - Sob 19 Mar, 2011

nr 31 to regulacja składu mieszanki paliwo-powietrze, 39 to sruba do synchronizacji gazników a 23 regulacja obrotów biegu jałowego ;)
michał20 - Sob 19 Mar, 2011

dzięki wielkie ;)
michał20 - Sob 19 Mar, 2011

http://www.alpha-sports.c...20GS500F/08.gif


pomyłka :) dałem nie ten link co trzeba chodziło mi o ten :) czy wie ktos która to sruba reguluje gaźniki ? :P

sezrg - Sob 19 Mar, 2011

68
Kamilkadze - Nie 20 Mar, 2011

Witam! Mam pytanko, czy takim tanim wakuometrem można w miarę dobrze schynchronizować gaźniki w GSku?

http://allegro.pl/wakuome...1517721168.html

Pozdro. :)

kempes - Nie 20 Mar, 2011

Sprawdź w serwisówce jakie jest podciśnienie w gaznikach w gsce i może poszukaj wakuometru z mniejszą skalą. Potrzebujesz 2 sztuk.
Kamilkadze - Nie 20 Mar, 2011

A ja to chyba jednak do jakiegoś fachowca zawiozę, bo sam tu wiele nie nawojuje. To już nie mzetka czy simson. :) Dzięki.
Kat - Nie 20 Mar, 2011

Moim zdaniem metoda synchronizacji gaźnika przy użyciu 3 metrów węża z olejem w środku jest dokładniejsza niż takie wakuometry za 26 zł, nigdy nie wiadomo jak one są między sobą skalibrowane, a olej w wężu zawsze będzie oddawać realny stan podciśnienia :) GS ma na szczęście tylko 2 cylindry a to bardzo ułatwia sprawę.
Kamilkadze - Nie 20 Mar, 2011

To mój pierwszy taki motor i nie za bardzo wiem jak się za to zabrać, więc chyba trzeba będzie pozostawić to komuś kto bardziej kuma co i jak. Może z czasem sam się nauczę to robić.
AdamSsS - Nie 20 Mar, 2011

ten wakuometr to nic innego jak zwykły wskaźnik ciśnienia powietrza za 6zl z sklepy do tego zwykły przewód paliwowy za 2zł i króciec z 5z zł . Lepiej będzie jak zrobisz sobie sam ten na olej albo na tych zegarach olej też dobry ale musisz go trzymać pionowo a te zegary to pdoepneijsz rureczki położysz je an śiedzeniu i regulujesz.
Paulo - Sro 23 Mar, 2011

Mam do bardziej obeznanych z życiem (joke, GS-ką) pytanie.

W styczniu zrobiłem luzy na zaworach, wyregulowałem i zsynchronizowałem gaźniki. Nie rozbierałem jakoś całych... nie czułem takiej konieczności... Odkręciłem dekielki od góry, wyczyściłem iglice, membranki z całym mechanizmem, wymieniłem uszczelki pod kroćcami ssącymi. Ustawiłem skład na wolnych z Colurtune a potem wakuometrami Carbtune podciśnienie i wolne obroty. Na prawym gaźniku było 2 razy takie podciśnienie jak na lewym, ale ustawiłem śrubką, chodziły ładnie razem równiutko, poskładałem do kupy i tak moto sobie przeleciało z 1,5 kkm. Dwa tygodnie temu zaliczyło kolejne 1kkm w przeciągu tygonia: trasa 2 x 430km na Mazurki i z powrotem (spalanie ok.5, troszkę jazdy 140kmph przy 6k obrotów), a po powrocie zaraz trasa 300km po Śląsku - Żywiec, Kraków (średnia 100-120, spalanie ok. 4.2l).

Wszystko było OK do dnia wczorajszego. Zauważyłem, że 'przygasa' mi moto przy skrętach z wolnych obrotów czy, tożsamie, przy wciśniętej klamce sprzęgła, to raz. Dwa - szok na stacji - spaliła 7l na 100km :przestraszony: więc zaraz garaż i robota. Co się okazało: linka ssania się jakoś dziwnie pokręciła w taki sposób, że przy skrętach lekko się otwierało ssanie i stąd moto przygasało. Zrobiłem, OK. Pomyślałem, że może dlatego takie spalanie kosmiczne, bo w zakrętach engine sobie zasysał dodatkowe paliwko... No ale zmieniłem ok.200 km przed Mazurkami i Wisłą jeszcze filtr powietrza na nowy Hiflo to myślę sobie: sprawdzę sobie jak tam synchro po prawie 3k. Sprawdziłem skład wolnych, troszkę podregulowałem (bo i świece odrobinkę się jasniej zaczęły palić) i ok. Przystępuję do synchro. A tutaj zdziwko i sedno mojego problemu:

Nie da się zsynchronizować gaźników :/ Na prawym jest prawie 3 razy takie podciśnienie jak na lewym, a przy próbie synchro śrubą zamiast na jednym się podnosić, a na drugim obniżać, podciśnienie podnosi się i obniża na obydwu, pozostając mniej więcej na prawym 2 do 3 razy tyle co na lewym. A do tego na prawym jest takie podciśnienie że w Carbtune skali brakło i słupek się kisi przy samej górze. Ale przy gazowaniu prawidłowo płynnie ściąga i powraca. Lewy max 50% skali i chodzi hmm... skokowo... jakby się zacinał...
Moje pytanie: czego to mogą być objawy? Zmieniałem miejscami wakuometry, węże, przekładałem między gaźnikami całe zespoły iglicy z membrankami etc... efekt ciągle ten sam :/ Będzie to coś po lewej stronie, ale nie wiem co? Lewe powietrze? Rozebrać gaźniki do zera i przeczyścić ? (muszę wtedy wymeiniać inne uszczelki poza tą spod kroćca?) Czy martwić się silnikiem (zawory, cylinder, kompresja... ?). Planuję udać się na pomiar kompresji. Czy najpierw spróbować wyczyścić gaźniki? :wstyd:

AdamSsS - Sro 23 Mar, 2011

wyczyść gaźniki wyreguluj i dopiero pobaw się synchronizacją.
rafo24 - Wto 31 Maj, 2011

Witam . W moim gs gaźniki ustawione są poprawnie i nie wymagaja regulacji , lecz pojawił sie taki problem ze trochę mi sie przytkały . I chciał bym się upewnić ze gdy je rozbiore i przeczyszcze nie ruszając śrub regulacyjnych to nic się nie przestawi ?? ??

[ Dodano: Wto 31 Maj, 2011 ]
Witam . W moim gs gaźniki ustawione są poprawnie i nie wymagaja regulacji , lecz pojawił sie taki problem ze trochę mi sie przytkały . I chciał bym się upewnić ze gdy je rozbiore i przeczyszcze nie ruszając śrub regulacyjnych to nic się nie przestawi ?? ???

lukasz86 - Wto 07 Cze, 2011

rofo24 z tego co czytałem na tym forum to po każdym czyszczeniu gaźników trzeba zrobić regulacje i synchronizacje.
A teraz pytanie z mojej strony, zapewne banalnie proste dla większości, niestety nie dla mnie:
Pod co podłącza się rurki do synchronizacji oraz którą śrubką się je reguluje (synchronizuje)?
Jakie to numerki na zdjęciu poniżej?
Z góry dziękuję za odpowiedź :D


Kat - Wto 07 Cze, 2011

Kominki do synchronizacji są na plastikowych pokrywach na górze gaźnika, na rysunku oznaczone numerem 1. Kręcisz śrubką 22.

Skład mieszanki na wolnych obrotach regulujesz śrubka 20, wolne obroty 29.

Jeżeli śrubki od składu wykręcisz na więcej niż 4 obroty i świece dalej będą białe to znaczy że masz lewe powietrze, najczęściej dostaje się ono w okolicach kominka od synchro, tam są takie małe o-ringi, profilaktycznie zawsze trzeba je wymieniać na nowe, rozmiar z tego co pamiętam 5x1,5mm.

Scrapper - Wto 14 Cze, 2011

Witam.
Mam pytanie. Zabrałem się za remont gaźników, na dyszach mam wybitą średnicę 120, gaźnik jest totalnie zapierniczony syfem, mam ułamany jeden z kominków do synchro natomiast na iglicy znajduje się tylko 1 rowek. Wybito na niej symbol 5DH8, czy ktoś może spotkał się z czymś takim?
Dodam że motong traci moc przy prędkości około 130-140km/h i obrotach przy tej prędkości rzędu 6,5tys/min.
Okazuje się również, że prawdopodobnie zarzuca paliwem do airboxa. Po zmierzeniu poziomu paliwa w komorze pływakowej okazało się że sięga około 8mm ponad zalecany poziom(uszczelkę)

Kat - Wto 14 Cze, 2011

Iglica powinna mieć 5 rowków i symbol 5DH9. Dysze masz dobre. Do czyszczenia kup sobie w sklepie motoryzacyjnym jakiś spray do gaźników, ale taki do rozkręconych a nie wlewany do paliwa czy tam psikany do filtra. Poziom paliwa regulujesz na rozkręconym gaźniku blaszką przy pływaku, pływak ma być 14,6mm (+-1mm) nad korpusem, ale nie może wciskać sprężynki w zaworku tylko się na niej lekko opierać.
Scrapper - Wto 14 Cze, 2011

Znalazłem oznaczenie tej iglicy na stronie Suzuki, rzekomo to część oryginalna 5dh8-1. Póki co kompletnie rozebrałem gaźniki i czekam na zestawy naprawcze, zaraz podjadą z Larssona. Uszczelki i zaworki w strasznym stanie. Na dnie komór pływakowych jest piasek!
huh - Czw 30 Cze, 2011

Kat napisał/a:
tam są takie małe o-ringi, profilaktycznie zawsze trzeba je wymieniać na nowe, rozmiar z tego co pamiętam 5x1,5mm.


5 mm to zew czy wew srednica?;> potrzebuje kupic te oringi a nie mam dostepu do moto

kempes - Czw 30 Cze, 2011

Ja u siebie zakładałem 4x1,5 (4 to śr. wew.).
lukasz86 - Wto 02 Sie, 2011

Witam
Po regulacji i synchronizacji gaźników pojawił się problem. Na zimnym silniku ciężko odpala na ssaniu (wcześniej palił od "strzała") jak odpali to dusi się i ciężko wkręca się na obroty i wygląda jak by miał się zaraz zadusić, po zmniejszeniu ssania do połowy i delikatnej przygazówce obroty rosną do 3-4 tys. po chwili po zmniejszeniu ssania do zera znowu się dławi. Po przejechaniu 5-10 km gdy już silnik porządnie się rozgrzeje wszystko chodzi dobrze, wkręca się ładnie na obroty, nie muli.
Co jest przyczyną tego dławienia na ssaniu i zimnym silniku?
Po czym poznajecie ile odkręcić śruby od regulacji składu mieszanki?

kempes - Sro 03 Sie, 2011

Dobrze masz ustawiony poziom paliwa w komorze pływakowej? Może masz ustawioną za bogatą mieszankę. Jaki jest kolor świec?
Cytat:
Po czym poznajecie ile odkręcić śruby od regulacji składu mieszanki?

Jeśli masz dostęp do świecy diagnostycznej to po kolorze jakim spala się mieszanka w cylindrach, a jeśli nie to właśnie po kolorze świecy. Jak mieszanka jest ok to elektrody mają kolor kawy z mlekiem, jak za dużo paliwa dostaje to czarne, jak za mało to są zabielone.

nospoon - Czw 29 Wrz, 2011

A ja z kolei mam teraz dylemat, bo zrobiłem synchronizację za pomocą wakuometru domowej roboty, no i niestety zaczął od tej pory trochę zamulać, szczególnie przy mocnym odkręceniu gazu. Iglicę mam ustawioną tak jak wcześniej, na 4 rowku od góry, śruby mieszanki niskich obrotów wykręcone o 2,5 obrotu. Myślałem że to wina jakiegoś paprocha który dostał się do przewodów które przy okazji wymieniałem, ale rozebrałem wszystko jeszcze raz, przedmuchałem przewody, sprawdziłem kranik i filtr, wszystko czyste i dalej to samo mulenie. Any idea?
studi - Czw 29 Wrz, 2011

W jakim zakresie obrotów zamula, na niskich czy w części środkowej, jaki kolor świec, jak schodzi z obrotów?
nospoon - Czw 29 Wrz, 2011

Zamula od dołu tak do około 5tys potem dostaje kopa. Kolor świec sprawdzę, ale zdaje mi się że za krótko jeździłem teraz ostatnio żeby to było miarodajne. Zdaje mi się że schodzi odrobinę za wolno, ale trudno mi jednoznacznie powiedzieć bez porównania.

[EDIT] Tak wyglądają moje świece:


Uploaded with ImageShack.us

kempes - Czw 29 Wrz, 2011

Za ilość paliwa w tym zakresie obrotów odpowiada iglica i powinieneś ją mieć na 3 od góry rowku. Podnieś Ja i powinno być ok.
nospoon - Czw 29 Wrz, 2011

Tylko ze iglicę mam na 4 rowku od góry, czyli jeszcze wyżej. Z kolei jak próbowałem wcześniej przestawić na 3 rowek, to strasznie wtedy zamulał.
studi - Czw 29 Wrz, 2011

Świeca powinna mieć kolor kawy z mlekiem a twoja jest strasznie czarna - za bogata mieszanka.

Poczytaj kilka tematów z tych w części dotyczącej zasilania paliwem -> http://www.forum.gs500.pl/viewtopic.php?t=8400

Tu masz cytat z Breżniewa, z ogólną zasadą regulacji gaźników:
Cytat:
Ustawienie śrub składu mieszanki ma wpływ na bieg jałowy i przejscie na srednie obroty. nie wpływa na moc max. Ma wpływ na odpalanie i falowanie obrotów. śruby składu powinne byc wykrecone ok 2 1/4 obrotu. osobiscie miałem wykrecone na 3 obroty i tak było w tym przypadku najlepiej.
za zachowanie silnika w zakresie srednich obrotów odpowiada iglica. Jeśli jest dziura w obrotach przy otwieraniu przepustnicy to iglica jest za nisko. Podnosząc iglice w zapince z 3 na 4 rowek liczony od góry wzbogacasz mieszankę. Silnik lepiej wkręca sie na obroty i szybciej z nich schodzi. motocykl lepiej przyspiesza i ma wieksza prędkosc max. Niemnie wszystko zalezy od konkretnej maszyny , poziomu paliwa w komorach pływakowych itd

tmi - Pią 30 Wrz, 2011

Ale ta świeca nie jest czarna, raczej ma zbyt ubogą mieszanke.
nospoon - Pią 30 Wrz, 2011

Wprawdzie jutro wyjeżdżam, ale może uda mi się przed południem chwilę znaleźć i pogrzebać trochę przy Suzi. Spróbuję opuścić iglicę na 3 rowek, może nowe przewody jakimś cudem dają więcej paliwa i się mieszanka wzbogaciła?... a jak to nie pomoże, spróbuję podnieść na ostatni rowek. Jeśli ani to, ani ponowna synchronizacja nic nie da, będę musiał po powrocie sprawdzić pływaki i poszukać innych ewentualnych przyczyn. No a jak już na nic nie wpadnę, to po prostu na początku przyszłego sezonu pójdzie do jakiegoś zakładu na regulację i tyle ;)

Z tym kolorem świecy to tak trochę się zdziwiłem, bo niedawno założyłem te Denso, stare NGK miały ładny kolorek kawowo-mleczny na całości, a tutaj na obwodzie jest czarna, ale z kolei elektroda jasna...

[ Dodano: Pią 30 Wrz, 2011 ]
No dobra, czas podzielić się ciekawym spostrzeżeniem. Otóż opuściłem iglice z 4 na 3 rowek, przejechałem się i... nie zauważyłem pogorszenia dziury w obrotach w okolicach 3-5 tys. Zakładałem, że jeśli miałem zbyt ubogą mieszankę, to jeszcze większe jej zubożenie spowoduje drastyczne zwiększenie zamulenia, ale tak się nie stało. Niestety, nie spowodowało to również całkowitego zniknięcia tej dziury... Jest praktycznie tak jak bym nic nie zmienił i tu właśnie zgłupiałem. Również mimo ponownej próby dosynchronizowania gaźników, nadal jakby odrobinę zbyt wolno schodzi z obrotów, ale i tak jest to najlepsze ustawienie z możliwych. Generalnie moto chodzi ładnie, równo, ale nadal jest jakby "niedosyt" po mocnym odkręceniu manetki.

bartek2801 - Sro 01 Lut, 2012

mam problem z synchronizacją gazników,na wstępie zaznaczam że robiłem to pierwszy raz więc wszystkie uwagi mile widziane :)
otóż zrobiłem sobie wakuometr tzn U rurkę o olejem dokładnie z opisu tego forum.Gazniki wykręciłem i dokładnie wyczyściłem,śruba składu mieszanki ustawiona na 2 1/4 obrotu iglica na 4 rowku,motor po odpaleniu strasznie wolno schodził z obrotów po podpięciu U rurki i ustawieniu aby olej nie był przeciągany na żadną z stron silnik jeszcze gorzej schodził z obrotów i było słychać strzały w gaznik/filter powietrza,po ustawieniu śrubką od synchro. tak aby silnik ładnie chodził i dość szybko spadał z obrotów olej jest całkowicie przeciągany na jedną stronę.Moje pytanie jak to prawidłowo ustawić ?? przeczytałem cały temat na forum ale nie znalazłem odpowiedzi,czym mam jeszcze regulować ?? co przestawić ??

kempes - Sro 01 Lut, 2012

Sprawdź czy nie zaciąga lewego powietrza. Może niedokładnie założyłeś króćce, albo poprostu mają gdzieś pęknięcie.
studi - Sro 01 Lut, 2012

bartek2801 napisał/a:
składu mieszanki ustawiona na 2 1/4 obrotu iglica na 4 rowku,motor po odpaleniu strasznie wolno schodził z obrotów

Jak rozumiem tu powinien być przecinek lub kropka.
Wolne schodzenie z obrotów to kwestia złego składu mieszanki i synchronizacja w takim stanie nie jest dobrym pomysłem, dla tego prawdopodobnie strzały w gaźnik.
Przeczytaj temat o wolnym schodzeniu z obrotów, sa tez opisy Breżniewa co konkretnie (reg. wolnych obrotów, wysokość iglicy) odpowiada za którą cześć zakresu obrotów motocykla. I jak ustawiasz cokolwiek, to przy temperaturze na zewnątrz jakiekolwiek regulacje zacznij po tym jak silnik popracuje tak z 20 min i nabierze prawidłowej temperatury.

przemek_posp - Sro 01 Lut, 2012

Jak słyszę tekst typu "wyczyściłem gaźniki, ustawiłem je wg specyfikacji, zrobiłem synchro i silnik nie chodzi tak jak powinien" to scyzoryk w kieszeni mi się otwiera. :wstyd:
Tylko że ludzie zapominają o tym że specyfikacja jest dla nowych silników, a że z czasem zmieniają się parametry silnika i gaźników to nikt nie pomyśli. Specyfikacja to może być dla nas punkt odniesienia, regulacji należy dokonać na "żywym organizmie".

Kolejność regulacji:
1) sprawdzić luz zaworowy, przy okazji można sprawdzić łańcuszek rozrządu!
2) wyczyścić, ewentualnie ustawić wg specyfikacji, gaźniki
3) wyregulować gaźniki
4) wisienka na torcie: synchronizacja :)

Oczywiście nie muszę wspominać o nowym/wyczyszczonym filtrze powietrza...

bartek2801 - Czw 02 Lut, 2012

więc tak,
1. luz zaworowy sprawdzany ssące 0.05 wydechowe 0.08 więc w normie stan łańcuszka też sprawdzany i jest w bdb stanie
2.gazniki wyczyszczone u ustawione tak jak napisałem wcześniej
3. Regulacja ok tylko czym ?? z tego co wyczytałem na forum to pewnie spróbuje wkręcić śrubę składu mieszanki do 3obr ale co z iglicą ?? rowek wyżej czy niżej ?? jest jeszcze jakaś regulacja tych gazników ?? ?
filtr powietrza nowy założyłem

Chrupq - Pią 06 Kwi, 2012

przemek_posp napisał/a:
Kolejność regulacji:
1) sprawdzić luz zaworowy, przy okazji można sprawdzić łańcuszek rozrządu!
2) wyczyścić, ewentualnie ustawić wg specyfikacji, gaźniki
3) wyregulować gaźniki
4) wisienka na torcie: synchronizacja :)


Co może się stać jeśli zrobię syncro na gaźnikach z nie do końca idealnie wyregulowanym składem mieszanki (nie udaje mi się ustawić mieszanki tak, aby w colortune był niebieski z pomarańczowymi przebłyskami pojawiającymi się raz na jakiś czas - jest albo niebieski, albo niebiesko żółty w proporcjach pół na pół lub żółty i skoki między tymi trzema stanami są bardzo niewielkie)? Na razie zostawiłem w kolorze ciemno niebieskim, niezbyt odległym od żółto-niebieskiego stanu mieszanki.

Czy brać się za próby synchro tak ustawionych gaźników, czy może lepiej zostawić tak jak jest i nie ruszać (w chwili obecnej wydaje mi się, że silnik trochę za wolno schodzi z obrotów)? Ponieważ nie udaje mi się ustawić idealnego ustawienia z colortune, to zawsze moge próbować robić teraz lekkie korekty co kilkadziesiąt km w oparciu o kolor świecy a potem dopiero brać się za sync.

mariuszsel - Wto 05 Lut, 2013

witam jak krok po kroku zsynchronizowac gazniki w gs 500e 94 rok czasami zostaje na 3 /4 tys i nie chce zejsc , mam schemat gaznika ale chodzi konkretnie pierw na 1 potem na drugim mieszanke ustawic potem synchronizacja gdzie podłaczyc waku i czym regulowac jedna sruba do obydwu czy 2 sa ?
Piter - Wto 05 Lut, 2013

mariuszsel na forum jest duzo o gaźnikach milej lektury np: http://forum.gs500.pl/viewtopic.php?t=7692 w dziale mechanika w spisie treści masz kilka tematów odpowiedzi znajdziesz napewno.
szymonsso - Sro 20 Mar, 2013

Zawory i gaźniki wyregulowane, synchronizacja także zrobiona, iglica na 4 ząbku(na 3 ma jakoby większe problemy, na 5 bez zmian)
I efekt mam taki, że przy dynamicznym dodaniu gazu(przy ~1-2,5k obrotów ) zaczyna się dławić lub gaśnie - i tu wklejam filmik: http://www.youtube.com/wa...eature=youtu.be

Na nowych świecach ten sam efekt(kolor to kawa z mlekiem wchodzące w cappuccino :P )

Co skopałem po drodze?

Bonzo - Sro 20 Mar, 2013

Zagrzej silnik dobrze.
szymonsso - Czw 21 Mar, 2013

^Up, nie było pytania ;_; dziś miałem możliwość wyprowadzenia moto na świeże powietrze i konkretniejszego rozgrzania <facepalm>, no ale dzięki forum moto chodzi jak chcę więc ten etap zakończony.
godofrock90 - Pon 01 Lip, 2013
Temat postu: KRÓĆCE OD SYNCHRO
Witam,
Potrzebuję małej pomocy.
Jeden z gaźników ma odłamany i zalepiony króciec do synchro, w drugim nie ma 'czapeczki'.
Kupno nowych gaźników tylko dla pokrywki mija się z celem dlatego też będę próbował dorobić nowy króciec.

Planuję tak z grubsza (szczegóły wyjdą w praniu) zrobić dziurkę, dobrać kawałek plastikowej rurki, zalepic żywicą i uszczelnic.


Potrzebuje jak najwięcej informacji.
Na przykład jaki wpływ będzie miała średnica, długość rurki, czy to w ogóle ma prawo działać, itp.

Wszelkie opinie i uwagi mile widzian :)

KATANA - Pon 01 Lip, 2013

Jeżeli miałbym sobie takie uszkodzenie naprawić, to tylko na dwa znane mi właściwe sposoby: usunąć resztki króćców/wyrównać powierzchnie nawiercić otwór/nagwintować, zastosować wykonane/nagwintowane nowe rurki, wkręcić na klej do gwintów. Inne sposoby oprócz tych które wymieniłem to podcieranie dupy szkłem, i nic z tego nie wyjdzie, ale jak co kto lubi.

Drugi sposób to: nawiercić i nagwintować otworki i to wszystko. Jako zaślepki zastosujesz sobie śrubki, a do ewentualnej synchronizacji wykonaj sobie oddzielne króćce, które na czas regulacji będziesz wkręcał, a po regulacji je wykręcisz a wkręcisz śrubki (zaślepki)

Opisane sposoby będą pewniejsze i trwalsze.

PS. No pewnie że dla takiej usterki nie ma sensu kupować "nowych" gaźników...jeden kosztuje 430$. Wiem że chodziło ci o gaźniki używane (raczej), i dlatego to napisałem ;)

godofrock90 - Pon 01 Lip, 2013

Oczywiście miałem na myśli używany. Ale tutaj to bez sensuu. 80&pound; za gaźnik w podobnym albo i gorszym stanie co mój.


Moja technika w zasadzie jest taka sama z tą różnicą, że zamiast gwintowania (co oczywiście można zrobic, na pewno doda troche wytrzymałści) chciałem wstawić rurke na styk z otworem w pokrywce i przejechać żywicą prostopadłe miejsce łączenia.
Sam gwint na tak małej powierzchni plastiku nie jest najlepszym rozwiązaniem.

Nasze techniki opierają się w sumie na tym samym. :P
Najlepiej nagwintować, przelecieć klejem do gwintów i dodać żywicę bądź inna wytrzymałą spoine w miejsce łączenia.


Co sądzisz o wymiarach itd. Najlepiej trzymać sie tych z oryginałów ale czy np. Inna długość króćców lewego i prawego może wpłynąć na synchro?

kempes - Pon 01 Lip, 2013

godofrock90 napisał/a:
czy np. Inna długość króćców lewego i prawego może wpłynąć na synchro?


Nie wpłynie to w żaden sposób na synchro.

godofrock90 - Pon 01 Lip, 2013

Dzięki za info :)

Muszę skompletować parę narzędzi i zabieram się do roboty.

Jak się uda to dam znać. Może komuś się przyd :]

godofrock90 - Pon 29 Lip, 2013

Udało mi się naprawić króciec, ale pojawiły się nowe problemy.

Pytanie:
Czy podciśnienie idące wężykiem do kranika jest "takie samo" jak to do synchronizacji?
Chodzi o to, czy mozna przeprowadzić synchro podpinając waku do bocznych króćow zamiast tych w pokrywkach?

Chrupq - Pon 29 Lip, 2013

godofrock90 napisał/a:
Udało mi się naprawić króciec, ale pojawiły się nowe problemy.

Pytanie:
Czy podciśnienie idące wężykiem do kranika jest "takie samo" jak to do synchronizacji?
Chodzi o to, czy mozna przeprowadzić synchro podpinając waku do bocznych króćow zamiast tych w pokrywkach?


Wrzuć zdjęcie o jakie konkretnie króćce Ci chodzi. Ja mam gaźniki z 2002 i nie ma kroćców w pokrywach. Synchronizuje takimi znajdującymi się u góry po prawej stronie każdego z gaźników (od strony silnika, jeden jest zaślepiony gumową nasadką a do drugiego idzie wężyk).

godofrock90 - Pon 29 Lip, 2013

Wersje przed liftem mialy oddzielne krocce po bokach do kranika i oddzielne do synchro w pokrywkach przepustnicy podcisnieniowej. Czyli tak jak u mnie.

Problem w tym, ze ktos madry postanowil pozbyc sie jednego krucca od synchro a z drugiego zdjac zaslepke :zly:
Udalo mi sie dorobic nowy kruciec ale teraz mam problem ze znalezieniem zaslepek i odpowiedniej rurki do waku.

Gdyby okazalo sie ze na kroccach nazwijmy to "kranikowych":P da sie przeprowadzic synchro to problem by sie rozwiazal, bo zaslepilbym felerne krocce na amen i po sprawie

Chrupq - Pon 29 Lip, 2013

godofrock90 napisał/a:

Gdyby okazalo sie ze na kroccach nazwijmy to "kranikowych":P da sie przeprowadzic synchro to problem by sie rozwiazal, bo zaslepilbym felerne krocce na amen i po sprawie


ja bym spróbował, raz kozie śmierć ;-)

Wojtass - Sro 30 Kwi, 2014

Rozumiem, że przy regulacji składu mieszanki nie ma żadnego odłączania fajek od swiec. Tylko po prostu chodzą dwa gary - najpierw regulacja jednego gaźnika potem drugiego ?
kempes - Sro 30 Kwi, 2014

Dokładnie. Najwygodniej jest to zrobić przy użyciu świec typu Colortune, ale bez nich też da się obejść.
Wojtass - Sob 03 Maj, 2014

ok, no i zrobione synchro sposobem z rurką. 5 cm różnicy w poziomie cieczy w rurkach mieści się w normie ? Dokładniej nie udało mi się zrobić ale poziom się utrzymuje, nie skacze.
Vanrick - Czw 19 Maj, 2016
Temat postu: skaczące obroty
Witam. Jestem nowy. Kupiłem mój 1 motocykl suzuki gs 500 z 2003. przebieg 12000km. Mam problem bo zauważyłem, że skaczą mi obroty na "luzie" nieznacznie ale słychać to po pracy silnika. Czy aby ten problem usunąć wystarczy założyć U rurke i tą śrubką pokręcić.Albo coś innego należy zrobić. Proszę o pomoc.

Bajo :)

KATANA - Czw 19 Maj, 2016

Można kontrolnie podłączyć wakuometry i sprawdzić na nich, jak przedstawia się praca gaźników. Jeśli różnica podciśnień będzie znacznie wybiegać poza dopuszczalny margines, wtedy mała korekta powinna załatwić sprawę falujących obrotów. Jednak jeżeli ewentualna regulacja nie pomoże, lub też podciśnienia okażą się być prawidłowe, to przyczyna falujących obrotów leży w innym miejscu.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group